do zajmujacych sie fotografią

niech mi ktos powie jakiego trzeba uzyc programu aby zdjecia byly "gladkie" chodzi mi o usuniecie wszystkich niedokonalosci na twarzy ale nie milimetr po milimetrze ale od razu.

Chyba w zadnym programie nie zrobisz tego od razu, np. w photoshopie masz takie opcje wygładzania ale wiadomo, że musisz dostosowac to do danego fragmentu skóry, mozesz conajwyzej uzyc większego pędzla. Ale jesli nie chcesz by efekt wyglądał nienaturalnie to musisz wlasnie fragment po fragmencie zrobic.

chcesz mi powiedziec ze fotograficy retuszujacy np ponad 3000 zdjec musza krok po kroku wygladzac?

3000 tys \djęć, to on może zrobić, a z tego musi wybrać najlepsze i dopiero obrobić je.

Ludzie to idioci, zero obeznania w temacie ale oczywiście muszą się wypowiedzieć i wprowadzić pytającego w błąd. CleanSkinFX http://www.dobreprogramy.pl/CleanSkinFX,Program,Windows,11551.html

to tak, musza te zdjecia przerobic kazde z osobna

babeczki Ty za to się znasz na wyszukiwaniu wszystkiego w google :-o

tak sobie tłumacz

Ja to wiem zjebie

to nad tym popracuj zanim zaczniesz pie...lić od rzeczy :P

najlepiej nie "wygładzać" ;) wierz mi lub nie, ale to widać! i wbrew pozorom makijaż w stylu "rozmycie Gaussa" wcale ładnie nie wygląda, a już na pewno nie naturalnie :o owszem, jakieś przejściowe znamiona typu trądzik można PUNKTOWO wyeliminować... ale nie widzę sensu rozmywania całej twarzy! :/ "chcesz mi powiedziec ze fotograficy retuszujacy np ponad 3000 zdjec musza krok po kroku wygladzac?" nie, szanujący się fotograficy nawet nie trzaskają 3000 zdjęć na jednej sesji, bo po 1. wiedzą co robią, nie muszą robić 100 powtórek jednej ekspozycji żeby coś wyszło... wystarczy kilka rezerwowych po 2. jaki normalny człowiek utrudnia sobie życie i robi 3000 zdjęć zamiast np 100 a potem ślęczeć nad monitorem i wybierać po 3. większość lustrzanek wytrzymuje 100tys cykli migawki, a te najlepsze 300tys, więc policz sobie w jak krótkim czasie wykończyłabyś aparat przy takim rozumowaniu... a nowy kosztuje! zresztą Ty nie masz do przerobienia 3000 zdjęć, więc nie narzekaj tylko wybierz te najlepsze zdjęcia i zacznij traktować każde z osobna, bo tylko to daje gwarancję dobrych wyników... CleanSkinFX też nie zrobi wszystkiego za Ciebie, bo i tak trzeba każde zdjęcie z osobna otworzyć i zapisać zresztą jak masz inne elementy na zdjęciu to ten program na nie też podziała i zamiast poprawić zdjęcie to je zepsuje do reszty, więc pomyśl czy warto poza tym są jeszcze inne metody "wygładzania cery" i to bez Photoshopa! robi się to na etapie wykonywania zdjęcia... wystarczy odpowiednio oświetlić/niedoświetlić miejscowo twarz i mamy ładne, naturalnie wyglądające zdjęcie :)

i szczerze to mam serdecznie dosc laikow majacych wrazenie, ze jak nacisne magiczny guziczek, wszystko sie samo narysuje Tak, trzeba wszystko samemu poprawiac, i to nie "wygladzac" cere, a czesto stemplowac i domalowywac, ale rozmywac tez w Photoshopie

Ja zajmuje sie grafika - niestety... albo i stety ;) gdyby wystarczyło kupić (tfu co ja piszę... ściągnąć z netu pirata za free! bo tego by chciała większość pewnie) drogi soft, wcisnąć jeden guziczek, to każdy byłby równie dobrym "grafikiem" i "fotografem" ;) ale jest jak jest i chwałą Bogu za to :) a reszta niech się dalej oszukuje i żyje swoimi przekonaniami ;)