Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość od jutra pierwszy cykl

Chemioterapia

Polecane posty

Gość od jutra pierwszy cykl
Nie płaczę. Od poznania diagnozy nie uroniłam ani jednej łezki. Boję się o rodziców :( Odczuwam natomiast niemoc i strach. Zacznę płakać jak włosy mi będą wypadać. To takie głupie, ale nie wiem jak to zniosę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrbt
dzielna jestes.wspolczuje Ci,trzymaj sie,mam nadzieje,ze pokonasz...raka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koza boza
do osoby ktora boi sie biopsji lepiej szybko się zdecyduj zanim nie jest za pozno. rak wczesnie wykryty jest uleczalny im szybciej Cie zdiagnozuja i zaczniesz sie leczyc, jesli wogole cos ci dolega, to masz wieksze szanse na wyleczenie, mniej zabiegow, mniej cierpienia, szybszy powrót do zdoriwa. Moja mama przeżyla raka piersi, choc jej babcia na niego zmarła, medycyna idzie do przodu, grunt to optymizm. Wlsy stracila po chemi, paiętam jak płakała, ogoliłam jej głowę z bratem, bo włosy jej wypadały garściami, potem nosiła perukę, straciła pierś, powiedziała mi, że jak po tej operacji bedzie sie rozbierac to zawsze bedzie plakac... i wiesz co? Jak się wyleczyła to zmieniła się, jest zupełnie inną, lepszą wersją siebie, bardziej pogodną i beztroską. Włosy jej odrosły, tylko, że kręcone:) Trzymam za Ciebie kciuki, Twoja historia tez się dobrze skonczy:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogę się pozbyć wrażenia że chodzi o "chemioterapię" a nie chemioterapię:P.Tutaj o tym co nazywają w szpitalach chemioterapią: http://www.faceci.com.pl/r_rak_metody_konwencjonalne.html :P.Oczywiście nie licz na wyleczenie tymi szpitalnymi "kuracjami":P.Ale ja znam kilkanaście metod na nowotwory:classic_cool:.A przy okazji od tych szpitalnych metod nie tylko sie łysieje ale także głupieje:P.Czytałem że próbowali leczyć pacjentów iperytem więc się nie dziwię takim następstwom:D.Ja w ogóle za te numery z tym syfem bym kazał tych ministrów zdrowia postawić przed plutonem egzekucyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMiiii25
powodzonka Kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMiiii25
a szczepionkę na raka i tak pewnie juz od dawna mają tlko nie udostepniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" osadzona Estera Goldbaum max , że też jeszcze ni eskumałeś że nikt sięnie będzie u ciebie leczył " To ich problem:P.Bo wielu co woli te oficjalne kuracje wącjha kwiatki od spodu:P. " a szczepionkę na raka i tak pewnie juz od dawna mają tlko nie udostepniają To co ja mam do polecenia to nie są zastrzyki:P.Dodam ze przynajmniej 3 metody wypróboweałem i są zupełnie bezpieczne o ile mocno się nie przesadzi w odróżnieniu od szpitalnych"lekarstw" " "mam was w głębokim poważaniu I absolutnie pod żadnym pozorem nie słuchaj albo lepiej nie czytaj wypociny napisanych przez Maxa. Ja miała tę "chemię" i żyję. Mam się całkiem dobrze " Jest wielu co było"tak "leczonych" i już dawno gryzą ziemię:P.Do tego nie widzę dowodów na to że jesteś w dobrym stanie-wprost przeciwnie-masz objawy uszkodzenia mózgu:P.Przykładów jest sporo:np.patrick swayze:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka topicowa
nagle wszyscy maja/mieli chemie..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy wypadną Ci włosy zależy od rodzaju chemii. nawet jeśli tak się stanie to pamiętaj, że i tak odrosną. mam takie pytanie, czy w morfologii u Ciebie pojawiły się jakieś niepokojące wskaźniki czy wszystko było w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do osoby wyżej , jeśli myślisz , ze na tym forum nie ma ludzi z takimi przezyciami to malo wiesz i nigdy nie bylas w szpitalu na oddziale onkologii. prawie w kazdej rodzinie jest ktos kto choruje lub chorowal na raka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tych piep***onych prowokatorow topicowych ktorzy sie musza wszędzie zleciec z glupimi komentarzami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden z ciekawszych kawałków: "Nieżyjący już profesor fizyki medycznej H.B Jones, był czołowym statystykiem choroby nowotworowej w USA. W przemówieniu wygłoszonym w roku 1969 do członków Amerykańskiego Towarzystwa Raka oświadczył, że żadne z badań nie potwierdziło wydłużenia okresu przeżywalności w następstwie wczesnej interwencji chirurgicznej. Co więcej, jego badania dowiodły, że pacjenci z nie leczonym metodami klasycznymi nowotworem żyją prawie 4 razy dłużej, wiodąc życie charakteryzujące się znacznie wyższą jakością niż leczeni. Nie muszę chyba dodawać, że już nigdy więcej nie poproszono go o zabranie głosu. ":classic_cool:. A ja sam byłem w szpitalu onkologicznym:classic_cool:.niestety widac ze tam chorzy nie tylko na nowotwory bywają ale w większości są chorzy na mózg:O.Tu ten kawałek jest o tym "Chemioterapia zostawia trwałe ślady w mózgu Leczenie chemoterapią zmienia przepływ krwi i metabolizm mózgu, a zmiany są wykrywalne nawet 10 lat po zakończeniu terapii. Mogą one powodować u pacjentów uczucie niejasności myśli, trudności w skupieniu uwagi i zapominanie. Takie są wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z David Geffen School of Medicine na uniwerytecie w Los Angeles i opublikowane w internetowej wersji pisma "Breast Cancer Research and Treatment". Chemioterapię stosuje się w walce z rakiem, w celu uniknięcia powstawania przerzutów, najczęściej łącznie z leczeniem operacyjnym. Niestety, niszczone są zarówno komórki guza, jak i zdrowe normalne komórki organizmu. Pacjenci, którzy dzięki chemioterapii przeżyli chorobę nowotworową, mają po leczeniu bardzo osłabiony organizm. Jedną z przypadłości, na którą się skarżą, jest uczucie roztargnienia i trudności w zapamiętywaniu faktów. Naukowcy nazwali ten zespół zaburzeń "chemo brain" - mózgiem po chemioterapii. Odkrycie naukowców z USA może pomóc w zrozumieniu zaburzeń w procesie formowania myśli i powody roztargnienia męczącego wielu pacjentów po chemioterapii. "Nasze badania po raz pierwszy wykazały, że pacjenci cierpiący na tego typu zaburzenia poznawcze mają specyficznie zmieniony metabolizm mózgu" - mówi autor pracy, profesor farmakologii, Daniel Silverman. Co roku diagnozuje się 211 000 przypadków raka piersi, jest to najczęściej występujący nowotwór u kobiet. Eksperci podejrzewają, że przynajmniej 25 proc. pacjentek leczonych chemioterapią cierpi na objawy "mózgu po chemioterapii". Wyniki ostatnich badań przeprowadzonych na University of Minnesota wskazują, że problem ten może dotyczyć aż 82 proc. pacjentek. Silverman i współpracownicy przy użyciu pozytonowej emisyjnej tomografii komputerowej (PET) badali mózgi 21 kobiet, 5 do 10 lat po operacyjnym usunięciu guzów piersi. U 16 z nich stosowano dodatkowo chemoterapię (w okresie okołooperacyjnym), żeby uniknąć nawrotu choroby. W czasie badania uczestniczki poproszono o wykonanie serii ćwiczeń na pamięć krótkotrwałą. Dzięki technice PET naukowcy otrzymali obrazy przepływu krwi w mózgu badanych kobiet podczas ćwiczeń pamięciowych i odpoczynku. Porównali 16 obrazów mózgu kobiet po chemioterapii i 5 tych, które tylko operowano z 13 obrazami mózgu kobiet, które nie miały ani raka piersi, ani chemioterapii. Okazało się, że w mózgach kobiet po chemioterapii metabolizm w bardzo ważnym dla procesów poznawczych regionie kory czołowej był spowolniony. "Odkryliśmy, że im wolniejszy był metabolizm podczas odpoczynku mózgu pacjentki, tym więcej miała ona trudności w rozwiązywaniu testów pamięciowych" - mówi Silverman. Podczas rozwiązywania testów przepływ krwi w korze czołowej i drugim rejonie mózgu tzw. móżdżku u pacjentek po chemioterapii gwałtownie wzrastał, co świadczy o nagłym, skokowym zwiększeniu aktywności tych samych obszarów mózgu, które w czasie odpoczynku były bardzo mało aktywne. "W efekcie mózgi tych kobiet, żeby przywołać tę samą informację, pracowały zdecydowanie ciężej niż mózgi kobiet nie poddawanych nigdy chemoterapii" - tłumaczy autor pracy. Co więcej naukowcy odkryli, że kobiety, które oprócz chemioterapii były leczone hormonalnie, miały dodatkowo zmiany w tzw. zwojach podstawy mózgu - rejonie koordynującym myślenie i działanie. Średnio zaobserwowano u nich ośmioprocentowy spadek metabolizmu w tym rejonie podczas odpoczynku mózgu. ":classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak masz racje. ja lezalam dlugi czas na oddziale hematologii i chorob wewnetrznych z samymi osobami chorymi na ziarnice, szpiczaki, chlonikai i bialaczki. wszystkie pacjentki ze szpiczakiem mialy wlosy - wszystkie z ktorymi rozmawialam dostawaly chemie w tabletkach i tylko jedna rowniez w worku. dostwaly jakies specjalne leki sprowadzane z USA. oczywiscie wszystko zalezy od tego jak zachowa sie organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak jak wszyscy wczesniej napisali - natura czesto rekompensuje i po chorobie niektorzy maja piekne wlosy. sama widzialam dziewczyne ktora po 2 latach od wyleczenia miala piekne czarne loki a przed choroba bardzo ciemne brazowe proste wlosy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leżałam dłużej ale tyle ile człowiek zobaczy w takim szpitalu i na takim oddziale to zostaje jak jakaś drzazga w sercu. wraca się do normalnego życia ale ciągle się ma w pamięci tych wszystkich ludzi, choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatorka topicowa
hej, mialam na mysli ze nagle tyle osob wkolo choruje , z mojego otoczenia albo o tym tu mowi, a dawniej wydawalo mi sie ze te raki i chorobska mnie nie dotycza tlyko starszych ludzi itd itp a teraz zauwazam, ze to wszystko jest blisko nas, ze to mzoe trafic na nas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" mam was w głębokim poważaniu Ja tam miałam schemat ABVD nie wiem nic o iperycie " Ale sporo substancji jest iperytopodobna:O.Jak będę znał wzór to wystawię z grubsza diagnozę na temat toksyczności:P.Na pewno to co polecam jest nieporównywalnie bezpieczniejsze i nie zostawia trwałych efektów ubocznych nawet przy dosyć dużych dawkach:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×