o jednym gościu w Holandii ale sprawa na cały świat i tyle...

jestem owieczka i jaram cos co mi daje taką wene :D

Niech sobie wiecie tego Otto zeżrą. One chyba wszystkie mają paszporty USA od niego i co? Co z tych passów pasuje? No i widzicie - taka tragedia w tym 1978 roku sie stała - stałyby o mnie i juz USA mają, a wczoraj znalazłam MISJANARZA INDIAN - taki jakiś święty - to wam podeśle - co to im mowił. Powinien był ochrzcić ich NA PAŃSTWO. Dokonać chrztu Indian, a co on im mówił? Ale stałyby o dziecko diabła - akurat ich poziom i ta moja matka to taka Rosemary Polańskiego dla nich - a ja jestem zrobiona z ich czołowym przedstawicielem pornografii... niemieckiej??? na magazynie??? - no i wiecie - stałyby o to , poczuwałyby się do czegoś i mogły dawno manele do USA zwijać. Miały się dowiedzieć co sie stało. No w końcu ten Otto z Londynie siedział, interesowały się Indianami - tam byli Indianie -póżniej się stracili i trochę by pokombinowały i dawno w USA NORMALNIE SĄ. A tak? We Francuskiej Gujanie całość się stała tragedii. No wiecie co... i tyle. A te do dziś w Niemczech i na mnie. No co to to nie. Jeszcze mnie obeżreć, ja pracy przez nich, niczego. No ja im dam. To choć na filologie i pomóz. Nic. No to nic i niech spadają i tyle. Ja w domu zajęcia sobie wiecie znajdę - zdrowia nie mam. O tym misjonarzu Indian to wam napiszę za jakiś czas tu jak coś znajdę - teraz się muszę do roboty brać i już i tyle. I wszyscy - niech cię prowadzi Blaise Pascal zdrajczyni - a oni nie? Oni nie zdrajcy - pierwszy Tomasz Morus zdrajca i tyle. Ale ja nie jestem zdrajczynią i fru i tyle :( A oni niech myślą co chcą. Ja nawet z tym Blaisem Pascalem pasuje do filologii angielskiej I TO JAK i tyle. No ale wiecie ośmieszać sie za tę tragedię życiową filologią angielską BEZ SZEKSPIRA? Bo do dziś z niego rezygnuję? Na przykład z powodów politycznych? Ale go mam - to najważniejsze. No dla mnie nie i tyle. Dla mnie ZDROWIE i to psychiczne jest najwazniejsze. I tu gdzie jestem - no w domu jakoś sobie poradzę, a tak to ta Unia tak ludzi demotywuje i demoralizuje też, ale niech będzie , że to ich zasługa. Tego żąda wielka brytania - żeby unia była zasługą rodziny królewskiej. Proszę bardzo. Tak im można też dać że tak jest. Mnie i tak nie pokonają - taka tragedia moja zyciowa i nie tylko. Przez ich oszustwa i tyle :( A ja czemu nie w banku? Bo ja w domu CHCĘ NAWET siedzieć. No a gdzie? W banku? Jakim i tyle :(

Wiecie ja na razie idę - o tym misjonarzu Indian znajdę cos, ale ja sie wiecie na te brygidki obraziłam. To tak - tu brat chory na łeb w Holandii, tu 2 bękarty Czarsla - bo ja nic sobą nie prezentowałam - tu matka powieszona Otto przez pass USA - też sie nie dała, tu brygidki z passami USA, tu siostry - złodziejki matematyczne. Jak ja miałam coś sobą prezentować? Rodowód za włosy. Przestańcie - Śmiech z rodowodu. I tyle :( No co ja miałam zrobić? Powiesić sie i tyle. I koniec. Bo dałby ten Czarls te swoje dzieci do USA i też mam Niemców przynajmniej, a tak? i tyle. I Ottonów bym miała i te rodowody WTEDY bym ceniła, a tak co - brygidki z passem USA całe życie mi zasrały. Bo tak sie nie daly ANgielce. No i co z tego mają. A miały powiedzieć że są ryby. Ryby? A to ona też ryba bo rzeczywiście co to wszystko warte. I tak by tam siedziała, a tak poszla i wielka rzeczy. I nawet pracę znalazła - od diabła ale znalazła. Z bandą lesb by siedziała się dowiem a tak miała dziecko. Z synem kozla, który ojca powiesił i tyle :( A matkę passami USA.

Szkoda, że nic tu nie piszecie - wiecie jako małe dziecko widziałam chmurkę. Mieli mnie z tej chmurki angielskiego uczyć - CLOUD OF UNKNOWING, wytłumaczyc mi kim jestem, olać tego DURNEGO JAK BUT OTTO - wtedy jego matka jeszcze chyba żyła - a ten KK co zrobił? OLAŁ MNIE DOKUMENTNIE - chmurka było to wydarzenie i owszem, ale .... nikt się niczym nie przejął i tyle. A to już trzeba było sobie pociągnąć dalej. I wcale nie musiałam mieć snu o kożle liczącym na patyczkach i Karolu Linneuszu - dajcie spokój. I mogłam sobie przez KK stać o babcię, która by mnie wzięła czy coś - sama tragedia w życiu - ja to samo i tyle. ALE PO CO? A matka wiecie przepadła tą Chmurą Niewiedzy bo chyba z tego jej kazali pisać, ale miała książeczkę w Anglii - niewydaną ale miała - nie chciało jej sie? A z tej chmury niewiedzy wszyscy się chyba śmiali wiecie. I dlatego nie chciała z tego pisać bo by do Anglii wróciła i by ja wyśmali i tyle. No to co innego. No to biola. Aaa dajcie spokój. Oni nie mają uczynków Hitlera oni mają uczynki szatana. I mieli to skojarzyć - tyle dymu wiecie w tej kaplicy - z tą chmurą niewiedzy - i powiedzieć jej - idż się babo wyspowiadaj i spierdalaj. I słuchajcie zobaczcie jakie uczynki - to wszystko przez chmurę niewiedzy i NIC DALEJ i tyle. I ani słowa o spowiedzi. A diabeł ją dusi - a oni? Zaczęli ją gwałcić. Nie po tym się miała poddać. Zostawała jej tylko spowiedz. Jak poddać? Z takiego czegoś? Co wy - nie ma mowy dopiero. I tak przegrali na zawsze, że nawet NIE POSZŁA do tej spowiedzi a co dopiero stały spowiednik bo tyle jej zostało. No i koniec. I tak by byli Ok i mogli być, a tak? i tyle :( A ja wiecie zero kontaktu z bratem Kevinem - zakonnikiem w przyszłości oczywiście i teraz co - zostawiam mu krzyż, w rybę ode mnie się umie zamienić , żreć co ma. A ja wiecie - no to niech się ożeni - w sumie dla mnie on jest żonaty z własną matką i fru. Musiałby mieć studia żeby się z nią rozwieść. Bez tych studiów I BEZ NIEJ kim on jest? Dlatego tak ILUZJA się wytworzyła, że on musi mieć żonę po studiach? NIe - po maturze mu starczy. Jakaś młodsza, ładna - najlepiej z chałupą - magazynierka - 3 dzieci i fru. Rodzina jak się patrzy i tyle. A ja? Co ja w tym? Ja się z jego matką nie zamierzam żenić. On - w ogóle nie przemyślany bo by się DAWNO NA DZIECI OŻENIŁ i coś dla dzieci robił bo tyle dzieci poniszczył BEZ SENSU i tyle. Się miał uczyć I PO OJCU wszystko ma - morze, wszystko. To konto carycy i taki koniec jest. Ale nie dam mu się nigdy - 27-28 - on tak wygląda OPAMIĘTAŁBY się i ta doktorantka zabita to się wydarzyło bo nie był żonaty. Choć 1 dziecko - coś na dzieci dawać , dzieci ograć nieżywe i już. Ale problem. Po prostu pieniedzmi i tyle. A po co mu ja? Oni wszyscy się tam zachowują jakby się te dzieci się robiły z wsadzania... jakby to napisać ... w każdą komórkę ciała ludzkiego. A wiecie w sumie tacy mądrzy - ja bo nie mam kasy, ale tacy mądrzy niby a takich prostych rzeczy nie umieją wymyślić. Tylko pomawiają tę świeta Rodzinę i to tak bez sensu. Że chodzili nago po ulicy - wiecie co - powiem wam , że w tej kulturze więcej racji by mieli jakby ich oskarżyli, że PO DOMU chodza nago. Naprawdę. Co prezentuje sobą na wschodzie który PO ULICY chodzi po nagu. Wiecie co? ŻEBRACTWO to tylko jałmłużnę , że go wyciepła rodzina bez ubrań - to po pierwsze, a co to jest ubranie. A najeść się? A mieszkanie? Biedaku ty - to sie należy litość na ubranie a jałmłużna też i tyle. Takie tam jest myślenie i koniec. A ci na nich - no to jest żle ale trochę więcej wiedzy i tyle. Wielce kształceni - tyle już mogli sie wykształcić. A wiecie co jest najgorsze? Bo to wiem od Boga - WALENIE SIĘ W PRACY. Nawet po nagu NA ULICY nie jest tak złe jak walenie się w pracy i tyle. To jest najgorsze co może być i od tego leci wszystko. A co jest ważniejszego niż stała praca? I dlatego ja nie mam pracy i nie dam się - w szkole - niemoralność nauczycieli a dalej w pracy fizycznej? Seks na UBIKACJI W PRACy, LATANIE PO NAGU W PRACy. Właściciwie - nie ma takich przepisów, ale za takie coś dyscyplinarka i fru. W biurze to jeszcze i tyle :( Za nieprzyjście do pracy też się dowiem. No właśnie - mój przypadek - czy ja NAPRAWDĘ nie przyszłam sobie OT do pracy? I tyle :( Cała ta szkoła to plan się dowiem - no to mieli mi papiery zwrócić tym bardziej i tyle :( I koniec :( A na tej ławeczce wczoraj to rozumiem że miałam po nagu lezeć albo dupę wypić po nagu i by było dobrze, a jak jadłam sobie kulturalnie i piłam SOCZEK z butelki to popełniłam NAJCIĘZSZY GRZECH JAKI ISTNIEJE bo w niedzielę siedziałam na ławce przed sklepem i ... coś jadłam i piłam tam bo na rowerze mi sie zachciało jeść i pić. I zobaczcie jacy ci ludzie są - ci ludzie a ten mój brat. Seks na tej ławeczce pasuje, ale usiąść sobie i się pożywić - nie. No wiecie - ja mam tego dosyć i wiecie - ja mam wszystko gdzieś , ja od dziecka byłam ustawiana że wyjazd z Polski i kasa sie nalezy. I patrzcie siedzę sobie na tej ławce po nagu ale niekonicznie - bylebym miała dupę wypiętą - do zdjęć się dowiem bo przodek czy zadek to samo - nie do zrobienia dziecka przez ekspedientkę bo TAKA JESTEM. Nic tylko dzieci robić - tak uważa Kevin ojciec W SUMIE 4 dzieci , które JEDYNIE kaj są i tyle. No to z niego taki pogląd bo jednak ten doktorat robiłam - wyszło co wyszło. Nic mi nie wyszło sie dowiem. A czemu? Wiecie ja tam W NAGRODĘ za ojca - oczywiście wszystko po cichu - spotkałam laskę , która powiesiła swoich rodziców. Ojca i matkę. Ja wiedziałam tylko, że nie żyją. I tam powiesiła się ok. roku 2004 w 2 ciązy taka powiedzmy koleżanka. Ona chyba wiecie - jeśli wiedziała, że ta laska powiesiła rodziców - miała stać o dokotrat gdzie indziej. Bo ona powiesiła się i WIEM, że rodziców powiesiła. Po mnie się dowiem. Nie tam jest jedna pani doktor - no niedokładnie tam - z powieszonymi rodzicami, a mój ojciec - ja go nie akceptuję - tez powiesił ON obydwu swoich rodziców - także to moja sprawa nie jest ci powieszeni rodzice tej pani OMC doktor. Bo powiedzą , że z pani Poniatowskiej. To by musieli jej ONI dziecko zrobić i tyle. A ten promotor to właśnie dla mnie dał świadectwo jak mu o rodzinę chodzi. To tu wiecie rodzina, rodzina, a powieszeni rodzice i wszystko gra. To coś powiedz choć - cicho. Dajcie spokój. Bo nie chcę tam wrócić. A po co? A ja w ogóle jestem od brygidek wiecie to ja w ogóle szkół nie powinnam mieć, ja chyba mam te szkoły, że wszyscy chmurka, chmurka i gdzieś to mieli, a z tego miałam angielski znać i tyle. Cloud of unknowing - to moja ksywka będzie - pasuje mi? Chmura niewiedzy.

Wiecie i tam pozostało po niej puste mieszkanie. I teraz TAK MYŚLĘ - wszyscy kombinują co to za mieszkanie, że tyle lat po śmierci matki nikogo nie ma tam. Jakieś podejrzane. A mieszkanie patrzcie - czy z tegp mieszkania pasuje brygidkom być w Londynie? Stac o Londyn? NIE. Ja wiem co to za mieszkanie i gdzie. A czemu? Ja wiem czemu i tyle. Ale nic wam nie powiem i tyle. Ja tylko miałam jako dziecko TAK JAK TERAZ znać 4 legendy tu i mam co jeść BO W SUMIE oddana na okolicę. A Skarbka też bym tak miała, ale to nie było ważne - te legendy były ważniejsze i tyle. A tego to nie rozumie nikt - teraz - to były legendy na państwo i tyle i ani książki w szkole nie otowrze bo taka jestem, a tak? Chmura niewiedzy i zaczęłam się uczyć. W 3 klasie podstawówki już byłam lekarką. Po co ojciec kłamał, że do rodziny mnie oddał, a oddał mnie na okolicę , legendy moje i mam co jeść. A tak? Cyganił, rodziców powiesił, matkę powiesił - jeszcze żebym była sama - choc bez tych legend byłam zerem. Rodowod - tu bez sensu i tyle. A jak już to na Polskę i tyle :( Samo dno wiecie. Chmura niewiedzy...

wiecie za ten kibel w pracy i ten brat i ta iwonka i TA CARYCA TEŻ powinni mieć wszyscy proces i zwolnienie dyscyplinarne. ANI JEDEN W BIURZE NIE JEST ZATRUDNIONY. Przykro mi. Jeszcze w biurze jakby byli. A ta Śmieszka wiecie to niestety normalny układ i dziś ode mnie ma pracę z biura bo normalna jestem. A tak? I tyle :( Bo się waliła z tym właścicielem. No właśnie - żeby ona się waliła? I tyle. To by miała dziecko, a tak? I pracę stała. Ale wtedy na dole. Choć do biura jakby była miła. A ona z nim LEZAŁA PO NAGU. Co to oznacza? Jak uważacie? Czy to coś oznacza. To może oznaczać, ale niekoniecznie. I niestety ona miała to wiedzieć i go zgwałcić. I wtedy by miała rację ona - wszystko zależy od seksu, a tak? I tyle :(

I wiecie teraz już ograłam wszystkie baby tego Holendra w I pracy. I wiecie jeśli nie chcecie zajść z gwałtu na facecie - tyle zostało w ogrodnictwie Agnieszce Śmieszce to co zostaje? To przypadek Afrykanki. Zostawić takiego faceta, że to OZNACZA COŚ. I...wynieść z pracy tak można. Bo co można zrobić? WYNIEŚĆ SIĘ Z PRACY? I teraz pomyślcie - bo ja pomawiam te Agnieszkę Śmieszkę że ona zabiła , ale słuchajcie PO CO JEJ TE KWIATKI? Zastanówcie się. I nic tylko praca w kwiatach wytchnienie mi da - wam da - nawet to tu pisałam wyżej. Tak? Jakie? Ten dziki zajob? A ta caryca w tych kwiatach? Boże - jakie to kobiety sa piekne. Nie to co ja, prawda? To sa prawdziwe piękności - całe w kwiatach. Powodzenia w pracy stałej. :(

I widzicie - co miała zrobić z Kevinem pani Poniatowska jeśli chciała mieć od dekla święty spokój na zawsze? ZGWAŁCIC GO. I w tym momencie z zaświatów to robi. Gwałci go. I tyle. Za Afrykankę ŻE NIE WIEDZIAŁA co sie stało na budowie bo by sie SŁOWEM NIKT DO NIEGO NIE ODEZWAŁ. A zwłaszcza ona. Na jaką ona kretynkę wyszła, że mu sie dała zgwałcić wiecie to pojęcia nie macie. Ona to miała wiedzieć - drzeć się w tej szkole jak opętana. Miała przyjechać policja i tego durnia chorego na łeb za tę carycę i ojca zamknąć i wtedy wiecie po wyjściu z pierdla paszport USA i zdupiaj szmaciarzu. A tak? I tyle. on zabił własciciela amazon.de - ja tylko ostrzegam. A Poniatowska - jak moja matka - 1 gwałt za dużo - ten na studiach - tego miało nie być. To było za studia. Córka dyrektora banku bez studiów. Ona tego w ogóle nie rozumiała. Za chwilę zrozumiała, ale nie pasowało jej już nic. Dlatego sie powiesiła, że ani studia ani firma - znowu przez Kevina. I tyle :( I każdy powie - ona miała adoptować to dziecko. ALE PRZEZ KOGO? A ten Kevin to nie mógł adoptować jakiegoś dziecka? Bo nawet 1 było do adopcji. I mu pasuje. I tyle mam do napisania na jego temat dziś i zawsze. Tego dziecka nie było wcale. Tak dzieci kochają. Najlepszy przykład to ja - OD MAŁEGO. I widzicie z tej chmurki mam angielski bez anglistyki I TYLE MI MIELI WYJAŚNIĆ i ani tego. A ta zjawa matki jest już ograna CLOUD OF UKNOWING ale powinna być ograna ZUPEŁNIE INACZAJ bo taka była moja matka. Ale KK to wiecie CLOUD of UKNOWING to jest wszystko na co ich OBECNIE STAĆ. Na MISTYKÓW. I tyle. Już ja to wiem.

I widzicie z Kevinem zgwałconym W PERUCE przez panią Poniatowską macie już wszyscy od niego święty spokój na zawsze bo wszystko przez to że nigdy nikt do siostry nie raczył napisać o np. CHMURZE NIEWIEDZY listu i tak dalej. Bo tylko tak polowa złego mniej a tak? I tyle. I wiecie co Kevin na ten gwałt? Całkiem przyjemny gwałt - mogłaby jeszcze SOBIE zajść ta pani Poniatowska. Chyba własnie o to mu chodziło po tej Afrykance. No i wlaśnie tyle mam do napisania. To czego on od dziecka potrzebował to był JEDEN WIELKI ZBIOROWY GWAŁT i tyle. I to mu mieli zagwarantować rodzice na jego pierwszy raz. Caryca czemu go nie zgwałciła? Bo miała z nim dziecko i to zaplanowane. Wstyd i hańba bo tak. Ale to pani Poniatowska pomogła jej i tyle. Ona dziecka nie chciała, ona chciała i juz. Z panią Poniatowską szans też nie miała - gdzie tam matka na uczelni , a jazda konna - już pomijając wyglad. I tyle miała wiedzieć i do Niemiec by wróciła. Bo ona W SUMIE przegrała z końmi - ona przegrała z wypadkiem wiecie, który mógł być śmiertelny i z rodowodem za taki wypadek. A to że matka świrnięta AŻ TAK to pojęcia nie miała bo wtedy zostawałoby jej USA. Zreszta - nie mogła mu kazać wyrobić pasu USA? Nie mogła? Naprawdę? Ach tyle wam napisze bo co więcej - i pracy idę szukać... co tu dalej robić :(

No to jeszcze wiecie pasuje, że ma na tego brata paszport USA i na ojca też go miała i chciała wyjechać i nie. Wyszła za mąż. Dziecko z USA wzięła. Bo czemu ten Kevin taki głupi i matka z Polski? Bo ona US, on Niemiec i matka z Polski NA NIĄ wiecie - żeby radę jej dał. No tyle ile dał. A ten gwałt Afrykanki mu się należał za popieranie chorej na łeb matki i tyle. No wiecie takie coś popierać to trzeba sie uwazać za niedorozwoja, a nie za profesora UŚ. I tyle. No a może nie? Za dyrektora banku? A jakich to on by kredytów udzielał? BUDOWLANYCH się dowiem. Budowlanych - na budowę szkół imieniem Goethego. I kościołów - ale to nie bo to gorsze od Hitlera. Jedynie Goethe wart uwagi jest... co nie? Bo ja stawiam na Brygidę Szwedzką, a on? I tyle :(

Ma ten krzyż, rybę, z głodu nie zdechnie. A ja co? Bo wiecie on był zwierzęciem od polskiej matki - z tamtej miałby cały czas kasę a ja nic. No ale ktoś by mnie docenił. Rodzinę bym miała. Naprawdę te pieniądze nie są najważniejsze. I matka by mnie szanowala i u babci bym miała uznanie. I wiecie - ja do tego liceum poszłam WYŁACZNIE przez Katarzynę Figurę tego ciula głupiego w Holandii bo to tak można nazwać tego młodszego. Bo tak bym sie nie dała - 5 lat - zawód i koniec. A tak 5 lat, 4 lata... zaczęło mi walić. Bo tak bym sie nie dała - nie ma pracy, ale zawód mam. Przez co chcę pieniądze matki i czus . A nie mam racji? I tyle :(

Napiszę wam wiecie takie coś OTO o czym W SUMIE jest ten wątek - PODSUMOWANIE - do tematu - czy warto gwałcić faceta jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji? NIE. Otóz nie warto. Warto jego brakiem panowania nad sobą CICHUTKO do lepszej pracy wynieść się. A zgwałcić powinien cie on i wtedy też możesz wynieść się do lepszej pracy jeśli go NIE NIENAWIDZISZ. I to przydarzyło sie mojej matce. Po gwałcie 12 Apostołow zgwałcił ją Otto i zaszła i NIE UMIAŁA go nienawidzić - jeszcze wcześniej 1 gwałt i NIE UMIAŁA go nienawidzić i tak miała pracę w banku wiecie. Co ze mną to nie wiem. Do sierocińca. No to się powiesiła i tyle. Ale ona by odeszła. No i co? I mamy co jeść. Bo przecież co by zrobia gdyby miała mnie oddać. Odeszłaby i dalej by pasowało jej wygrywać. No tak. Albo WTEDY wyjazd do USA. A czemu nie wyszła za tego Otto? Po prostu nie pasowało. Jednak wszystko było żle - teraz widzą. No właśnie było. Na przykład powiesił ojca przez maturę. A ona miała ksiązkę przez maturę i tyle. Oni mieli mnie ratować. Nie. To na zawsze nie i tyle. I koniec :(

owca wez tabsy i sie uspokoj :D

Dzień dobry wiem, wiem nienawidzisz tego imienia :)

Tabsy? ja tak miałam zrobić na widok tego Holendra tylko jest jedno ALE - gdyby był szefem tam. A ja i tak bym zgwałciła złego faceta. Musiałabym 2 zgwałcić albo postawić na niego. I postawiłam na niego, ale w tej jednej pracy bo pomyślałam co ty tam możesz dalej - biały niedzwiadku - ani tu nie rządzisz bo nie na magazynie - ach srał cię pies. Tak pomyslałam I DLA KAŻDEGO NORMALNEGO MIAŁAM RACJĘ, ale niestey ten Kevin i cała ta praca była tak pierdolnięta w dekiel , że pomyliłam się bo nie wiedziałam, że on ma domki bo nawet bym na niego postawiła - zostawał gwałt na nim w wyobraźni i spadaka i tyle. I nic by mi nie mógł zrobić. Rozpruć flaki, a ja co? Ja postawiłam na jego szefa, a on miał wszystko gdzies. Co prawda mi mówili, że ma więcej biznesów, ale kasy wiecej od tego drugiego też, starszy. Jakiś taki -ze on rządzi. Nie - wyobraźcie sobie ,ze ten Kevin. Bo wiecie zgwałcić ALE KOGO? A babę? Czy babę można zgwałcić? Może tak? Czy jedna baba ma prawo zgwałcić druga babę? Np. lesbę - czy kobieta hetero ma prawo zgwałcić lesbę. Jak uważacie? I wynieść się do lepszej pracy. Otóż mówię wam, że TAK. Jest takie prawo. Bo ja to przerobiłam. I tak odchodzę z amazon.de bez gwałtu bo wcześniej już miałam prawo do gwałtu i nie wiedząc tego nie wyniosłam się. jeszcze jak w układ cię wrabia że chce dziecko po cichu nieuczciwie na przykład. To jest takie prawo. I ja z tego skorzystam i tak stoję o pracę w banku. Obojętnie co. Gwałtem na lesbie co na dodatek wykorzystywała mnie do zrobienia sobie dziecka. tak ogrywam wyrzut z magazynu i mogę być. Amazona nie umiem tak ograc, ale tam jest jedna klęska pod każdym wzgledem - zapłacona tam jest, w ogrodnictwie też i good bye - dalej różnie, ale bez znaczenia bo pomidory były przez siostrę - tak byłabym na magazynie i koniec. A dalej nie było pracy. I już :( I szukam pracy dalej i tyle :(

A wiecie jak najlepiej gwałcić? ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM i wtedy taką babę - to zawsze zboczeństwo najgorsze można zaprosić KULTURALNIE do teatru porno - choć pojedziemy sobie w sobotę do teatru porno. I już nie ma taka osoba co jeść - w pracy kiepsko - najczęściej bez pracy się zostaje - nic nie pasuje tylko zwolnić i tyle. A o co tam stać wtedy? To powiedzcie takiej że o poród. Ta kierowniczka z czekolad. Byłabym trochę mądrzejsza i bym jej to doradziła. Tylko wtedy z taką osobą trzeba tam jechać i mieć gdzie wynieść się. takie świństwo na koniec. I za pół roku - a wiesz że ona sie powiesiła? No co ty - a dlaczego? Właśnie nikt tego nie rozumie i tyle :(

I wiecie tak życze tym lesbom z czekolad żeby wszystkie przez porno powiesiły się bo pasuje im chodzić do teatru pornograficznego. Żebym ja musiała siedzieć 5 tygodni w pokoju na dziwki? No mogłam ale zemsta niestety nastąpi bo przecież z takiej miłości jaka tam kwitła żeby owocu po roku nie było. Rok czasu mieli żeby dziecko zrobić. tam tylko dziecko z wsadu miało być. To lesbijstwo. Bez przesady. I niech se robią co chcą wiecie - praca bez biura - co to miało być? To jeszcze nic nie znaczy. To znaczy tylko GODZINY PRACY i to wszystko. To nie znaczy nic i tyle. Niech sobie jadą do teatru Iwonki bo ta praca była od Iwonki - takie moralne są, ale święty spokój mają, a ja? Najgorsza. A czemu? I tyle :(

dobrze ci idzie, tylko zaczynasz się powtarzać

dobrze i mocno wyruchać, od razu byś ozdrowiała :D

Co się powtarzasz? ja się powtarzam? Gdzie? Patrzcie - znalazłam pracę dla Śmieszki - 1/2 etatu w Polsce w biurze z niemieckim - praca za granicą oczywiście i do banku fruuuu..... ============= Poszukujemy osoby na 1/2 etatu z dobrą znajomością języka niemieckiego. ============= Niech napisze to jej dam namiary na ogłoszenie. Bo co ona ma robić. Zgwałcić wariata w Niemczech i poszukać sobie ciekawszej i lepszej pracy w Polsce. Po co jej te kwiatki - ona ma kuku na muniu. Pracowała ma dobrą opinię - o co jej chodzi? niemiecki zna bardzo dobrze. Tam też może wysyłać PRZEZ BIURO i wszyscy wyglądają, nie? Tym bardziej że ma pass USA i mieszkanie od niej nie pasuje a od pracodawcy? Tyle ile i już. I by się zemściła na nim tyle ile i już. Widzicie jak jest - jakby była chytra w roślinach to go nimi wyrzuci - to wariat, który się na podstawowych rzeczach nie zna. Całe to ogrodnictwo ma z wybuchu i z niczego wiecej. Tym bardziej to miało być malutkie. Już ja wiem co to miało być. Ja tam byłam tylko 2 tygodnie. Zaznaczam zawsze. A ja wiecie? 2 matmy i mogę do... biura iść. Do biura? Do banku bez sprzątania. taka jestem. Ale oczywiście PO CO - lepiej sponiewierać człowieka. nawet do kredytów bez sióstr by mi pasowało. A tak? I tyle. I wiecie oni sobie ze mną w tej Anglii nie dadzą rady - niech na to nie liczą. Po pierwsze ja w pracy jestem w Polsce źle przyjęta - ja tego nie rozumiałam. Całe studia mam zniszczone przez 3 samobójczynie w średniej. Przez to tam gdzieś diabeł mnie niósł bo po co mi Warszawa. Poniatowskiego i tak bym miała prędzej czy pózniej bym tam łazienki znalazła. A nawet dziś mi się śnił sen taki a nie inny, ale reszta wiecie - to nie musiało być. Nie liczy się. A teraz? Jak mam wybrnąć ze szkoły? PLUS PIERWSZY ROK - jak one mnie przyjęły? Bo jako filolog - biolog mi teraz pasuje za granicą i zdrowie - mogę sobie tak stać, ale tak stała praca nie pasuje. No z brygidek bo sie do nich przyznałam. Bez brygidek też. No to mam sposób, ze pasuje i OD DZIECKA mi tak pasuje i po co mi to liceum? Powiedzieliby mi to i na magazyn do Niemiec? Paszport niemiecki w podstawówce i mogą być. A tak? I tyle. Najwyżej bym dzieci nie miała i koniec. A tak? Samobójca polski wyżej ode mnie. Dziecko z Anglii. Ostatnie szmaty to są przez - nawet z tą kasą jak przyslą. Co w tym więcej? I tyle :( To tu żyli tą Elzbietę I (zjawą ) jak idioci ale po powieszeniu to taki ślub, a dziecka nie. Istnie szatański ślub i tyle. Oni są tą historią skompromitowani na zawsze. Ja też sie dowiem - takim zachowaniem - była nauczycielka. hahaha - ja na to przez łzy - jak ja byłam przyjęta do tej szkoły że mi biolog nie pasuje? Ale o zdrowie stałam nie pasowała stała praca. A czy ja pojechałam do Holandii po stała pracę? Ja tam pojechałam na 3 miesiące i tyle. W Niemczech tak - też mi nie pasowała. To się skończyło i tyle. Może miałam plany w Polsce coś dostać i i mi nie zależało. No to miałam mieć plany tam coś dostać od razu się dowiem. ŻE CO? To wysyłałam dokumenty że z wykształcenia. Co? Pracę fizyczną. I owszem, ale 1 pokój swój i tyle. A w jakim języku na to stałe pracować? Bo stałabym o język i stała praca mi pasuje. No a co? Holenderskiego miałam sie uczyć? W szkole j. holenderskiego U KEVINA. bo co on może robić po takim powiedzmy WYPADKU W PRACY - 3 Holendrów debil zabił. Może otworzyć sobie szkołę językową U KEVINA i tyle. I uczyc tam holenderskiego tych co go zdołali przeżyć. Na przykład iwonkę. Bo wiecie - każdy ma swoje zdanie o niej. Podatki liczy, a kto nie liczy? I tyle. I wiecie co robi tych 3 samobójców - idzie zeby podatek policzyły im kurwy w Holandii. Tak się czują w tym wszyskim. I myślicie że nie policzą? Policzą i tyle. Żeby tak skończyć PRZEZ TAKIE COŚ. Oni to mieli wiedzieć i po tygodniu ich nie ma. I tyle. i uczciwi i wszystko - przestańcie :(

Wiecie kiedy te biura w Holandii DLA MNIE BY MIAŁY RACJĘ - gdyby moje dokumenty dostał Holender w I pracy i by mnie uznał NA TYCH NOCKACH i tyle. Że se mogę łazić na zmianę z dniówkami za wykształcenie - bo to nie kazdy ceni - a on leci szkoła no to tak akurat. Bo ten urzędnik bez racji - ten właściciel amazon nie cenił wykształcenia - no tyle ile. On sam miał być bez matury, ale miał te maturę i tak się wszystko pokopało wiecie i tyle. No ale to OD RAZU do Holandii miał wysyłać i by mi to uznał. Po studiach miesiąc tak, miesiąc siak. I bym mogła na stałe być. I wszyscy mają rację WTEDY, a tak niech się wypchają wiecie - robię se co chcę. A jak w domku było źle to komuś mieli zgłosić i bez domku i tyle. A że kasowali - to nikt racji nie ma - no w Niemczech, ale to nie ma sensu i tyle. A opłaty za domek wszędzie zebrali. Przestańcie i tyle :(

Wiecie jeszcze wam napiszę, że nawet tym doktoratem nic bym tam nie znaczyła i tak jak Śmieszka to zostaje jej gwałtem na gościu wynieść się albo musi stać o niego bo w sumie wystarczy jej go zgwałcić go jak z nią gdzieś bez sensu się szmacił i odejść i spadać. To wszystko. Jak nie umie niczego osiągnąć. A ja wiecie tak sobie ZDROWIE wyeksploatowałam że coś strasznego - przez ten doktorat i się nie dam bo wszystko bez sensu kompletnie. A poza tym? No to jest to doktorat, a teraz w tej szkole? Mimo wszystko filolog, a jest biolog. A ile to tej bioli uczyłam - na studia jeszcze musiałam iść - wszystko bez sensu. Czemu ja się mam IM poddawać? Czemu ja jestem przyjęta jako biolog? Gdzie ja miałam pracę znaleźć z biologii? Wyrzucając nauczycielke w ciąży? No to ale metody. Nie moje i koniec. I TAK KOGOŚ PRZYJĄĆ PO STUDIACH!!! Czy wy to rozumiecie? Jakbym miała 40 lat - teraz - ale po studiach - całe życie przede mną , pracy dla anglistów WSZĘDZIE i ona mnie przyjęła jako doktor biologii - jeszcze go nie miałam. Ona mi to miała z głowy wybić. Doktor angielskiego to jeszcze, ale nie biologii. Fillolog i koniec. A tak? Zobaczcie tyle było pracy, ze ani problemów bo dziś - taka sytuacja na rynku pracy i problem bym zrobiła w kuratorium czy urzędzie miasta - co ja mam teraz zrobić? I żeby zadzwoniły panie do następnej szkoły, że ja jestem przyjęta do pracy w 2000 roku jako filolog. No bo tyle zostaje i JAKAŚ MOJA PRACA w szkole jest, a tak? Ja jestem alkoholiczką przez tę babę. Przykro mi. Ten dyrektor w Korfantym PRZEZ NIĄ mi to zwolnienie dyscyplinarne wpisał i tak dalej i tym podobne :( On nie miał prawa. Bo nie miałam żadnej pracy na lekcji bo O LAS nie stałam. Tak by było widać biologa, a tak tylko dokotrat - rośliny i zwierzęta. A po telefonie kuratorium czy urzędu miasta gdzie miałam mianowanie? Mianowanie - to sie już wykrecają. Telefon ma być 10 lat do tyłu i ja żadnego mianowania nie potrzebuję, zeby było widać, ze na lekcjach coś robiłam i koniec. Bo to jest taka historia i cześć. i co moja wina? Że tego nie rozumiałam i tyle :(

Idę już stąd - NIESTETY chmura niewiedzy zmarnowała mi życie :( Tak uważam. I uważam, że nikt się teraz nie przyzna że KK mowił rodzicom o chmurze niewiedzy. Skąd ja to miałam wziąć? Bo kasy niet bo nie ogrodniczka. Noż JASNY GWINt - JAK? Jak ogrodniczka bez chmury niewiedzy. Chociaż tyle. Ja w ogóle tej chmurki nie rozumiałam. Latałam tylko wiecie jak opętana, że POŻAR przeze mnie albo nie pożar tylko SUSZA i tyle. Bo z chmurki jakby deszcz padał a teraz - w wieku 35 lat wiecie ja rozumiem - no 36 - ja rozumiem, ze to było CHMURA NIEWIEDZY. I matka nie dała się. Bo wiecie po filozofii chrześcijańskiej jakoś tam mogli ją prowadzić. Po co ta Brygida Szwedzka jej. A ja jeszcze 1 ogłoszenie o pracę wiecie i nie po mnie a tak po mnie, że nie szukam pracy, nie jestem aktywna. Ja UMIERAm. Wyratowałam brata od potepienia wiecznego -siebie też - JA UMIERAM - ja nie jestem aktywna w szukaniu pracy się dowiem. Wiecie co... chociaż ta chmura niewiedzy i jestem normalna i tego snu o kozle liczącym na patyczkach i żonie Karola Linneusza nie ma. A jeszcze zielnik do tego i zobaczcie jak mam matkę - a tak królowa Bona - ciebie nikt nie chce w tej Anglii. Angielski z chmury niewiedzy i wszystko gdzieś i tyle. A tak? No po co mi angielski? Coś tam można wymyślić. Lingua franca. Do studiów biologicznych - język współczesnej nauki i tyle. Bo tak to bez sensu. Ale w sumie ja jestem filologiem od CHMURY NIEWIEDZY. Niebawem zamierzam ją tu zacytować w całości na kafe. Rozdział po rozdziale. Co mi w życiu zostało. I tyle. Bo co to jest Anglia? CHMURA NIEWIEDZY. I po co ten Lenin tam pojechał. Albo wiecie wiedział o tym przez to uczył się w Londynie. Bo myśleli, że postawię na szkoły. Ale co wy - po brygidkach i tyle. Chmura niewiedzy... i to chyba wszyscy wiedzieli tylko nie ja. Choć tyle przy królowej Bonie i doktorze Mengele... choć tyle. Nawet tyle :( A tej Śmieszce też dobrze poradziłam. Tam nic żle jej nie napisałam. Mnie ZE SZKOŁY nie pasuje bank - ze złego przyjęcia w roku 2000 a i tak 2 matmy musiałabym mieć. I teraz wiecie kazaliby mi chodzić codziennie do kościoła, a to bez sensu zupełnie - w końcu by mnie ktoś zabił i tyle. Jakbym dostała kasę to za jakiś czas spadam i mnie nie ma. I tyle. Jakoś malutkie mieszkaneczko bym sobie znalazła i coś zaczęła robić - może z koleżankami? Nie wiem. Musiałabym pomyśleć i już. Coś w życiu robić trzeba, co nie? :(

Oni teraz będa nade mną obradować w tej szkole - nie ma nad kim. Mieli powiedzieć, ze nazwisko SZAFER trzeba miec, a ja 2 malutkie błędy i wszystko przez 3 samobójczynie w średniej - przez 3 planety nie dam się nikomu. Rodzicom tu też - po co mi ta biola na KULu. Anglistyka to jeszcze. Ale co? Ja się sama wszystkiego uczyłam. No wiecie ja byłam malutkim dzieckiem i weż się powieś. A rodzice kariera. No to niech robią dalej tę karierę. A mnie wymyślili jedynie liceum , zeby siostrom mieszkanie załatwić a sama co - powiesić się? No to one się powiesiły - dwie bankierki, a ja nie mam co jeść. No i taki nasz koniec powiedzą mi waląc mnie w łeb bo miałam się nie dać a ja? Taka głupia jak ten Kevin. Jednak były chytrzejsze. Nic im nie powiem, ale bądżcie sprawiedliwi - wykończył mnie KK który 3 planety popierał. A na studiach nie zasłuzyłam na nazwisko Szafer? No wiecie co - bez przesady - ani jednej poprawki, nawet stypendium naukowe miałam jakiś czas, ale miałam. Ja powinnam mieć cały czas, ale wiecie - dopchajcie się do kasy tam bez nazwiska odpoiedniego i układów i znajomości. No ale normalna studentka - ja bez studiów zostałam? Co to ma być. Las jak po tornado co prawda, ale rodowód miałam i cześć i tyle. I co kogo więcej obchodzi. Las mi koleżanka ukradła , która obecnie śp. jest i koniec. I chociaż ta chmura niewiedzy i nie ucz się. Lekarka w 3 klasie SP. Przestańcie i tyle :(

Te brygiski wiecie MAŁPY miały się do mnie przyznawać po tej chmurce. Co one mi wysyłaly? Miały mi wysyłac cos z wiary i by miały ODE MNIE św. Brygidę Szwedzką i nie po mnie. A tak? I wszyscy w zasadzie - chmurkę widziałaś, coś widziałaś - duszka jakiegoś - no chmurka - co to chmurka w sumie. I wiecie może babcia by tak chora nie była bo się nie dam. Kur zapiał wiecie - co te zakonnice sobie nie myślą. A wystarczyłoby mi STAĆ O RYBY i byle gdzie mam pracę? Czy ja byłam taka najgorsza jak byłam dzieckiem? Chociaż tyle. Nie. No i po co mi widzicie ten cały kościół. A codziennie mam latać do koscioła, żeby im było dobrze. A ja? Jaka litość, że nie mam z czego żyć, rodziny. MOJA WINA. MOJA WINA? To jest banda złodziei i oszustów. Przykro mi bardzo. Wygodnisi. I ZNOWU DZIŚ wiecie gdyby nie sen to po mnie, a jednak sen i nie po mnie. I TAK OD DZIECKA WIECIE, OD DZIECKA - z chmurki się miałam domyślić, że nie jestem królowej Bony - no fajnie że i już. :( A to jest jeszcze żle ta chmura niewiedzy bo z tego diabła był Rzym i by było lepiej między brygidkami a Rzymem wiecie jakby TROCHĘ tej matki było im zal choć. TROCHĘ. NIC i tyle :( No to nie i już. I ja miałam takie wartości, że mogłam w tej pierwszej szkole jako filolog do dziś siedzieć i dobrze sie mieć DOJEŻDŻAJĄC 30 minut lub mniej i się nie dam nikomu. Przyjęta na wykop baby z bioli w ciąży wiecie - jako ...anglistka. No chyba im prało na łeb. To miały to powiedzieć, ze tylko NA TYLE ICH STAĆ i juz. I mnie nie ma. A całość skandal i wyjechać bym też mogła i CZUS. Czyściuteńko pasowało i tyle. A ja wiecie zwaliłam na siebie wszystko - no wiecie co - wszystko na rodzinę miałam zwalić i pracuję w szkole do dziś, a jeden podskok a tak? Jak ja wyglądam? Opinia ostatniego menela, okradziona, ani tego doktoratu, papiery chorej na łeb bo co? i koniec i tyle. BO CO? Bo nie córka i wnuczka dyrektorki szkoły? No to tym bardziej cap stary miał sobie podzwonić czemu ja nie dostałam pracy w 1 szkole - czy on mnie na stałe musi przyjmować? i koniec. I cała historia. A że żonę se powiesił to ktoś się mógł zlitować, ze z nim nie wygram i to kuratorium bym doceniła w tym 2005 jakby mi ktoś to w tej szkole powiedział - tam gdzie bioli uczyłam i jakby mi powiedzieli - wiesz co idż z tego bagna bo jak żonę powiesił i dyrem został tak to szans nie masz kobieto i tyle. I se wyjedż - wrócisz może się to uspokoi. A papiery masz takie, że się powiesić. No i tyle mi mieli powiedzieć i wszystko byłoby inaczej, a tak? Proces i tak sie należał. Co ja miałam tak po prostu olać wszystko. Bez sensu i tyle. Ja sobie tego szmaciarza przestępcę ogrywam chmurą niewiedzy i mam go gdzieś, a reszta niech robi co chce. On mnie tam mógł wyrzucić. W tej pierwszej szkole miałam na stałe być. Tam nie musiałam - to był teatr i to nie, ale ta pierwsza szkoła - tam mogłam być bo tak i już i tyle. Bo Korfanty to kompletny teatr jest, a ta pierwsza szkoła niekoniecznie. I tak bym z nimi wygrała nie stojąc o teatr i tyle. Choć zostawało się wynieść się dowiem no ale... nie jest to takie proste i już. To miało być w takim razie wiadomo, że to jest teatr. A nie musiałam tego kumać bo ja tam uczyłam wcześniej i musiałam robić badanie wyników nauczania, które nie interesowało nikogo, ale ja stwierdziłam - w czerwcu badanie wyników? No to chyba coś nie tak - a byłam przyjęta broniąc pracę magisterską. Ogrywały sobie tym badaniem poprzednią nauczycielkę i już. No ale takie to było pół na pół. Ja to przygotowałam, ale na konferencji nikt tego nie chciał. Ja to miałam. Wszystko miałam policzone choć jedyne co mogłam to wiecie przedstawić te wyniki bo tam nie było skali, niczego - jaki poziom? To w ogóle nie było powiedziane. No ale to miałam i z tego sie nie umiałam domyślić, ze mam odejść. Bo wyszłam na ostatnie dno, a jestem taka? I tyle. I chciałam odejść po I roku, ale uczelnia mi to uniemożliwiła wiecie i gdyby byli mądrzejsi to po roku mnie nie ma. A ja o tym zapomniałam i pózniej zawsze byłam z US a jednak po roku chciałam odejść. A ta szkoła pierwsza - teatr Piłsudski to kara boska za lesby - no to ile tych kar. Z następnego teatru wyleciałam. Takie rzeczy :(

Witajcie ponownie - może jeszcze ktoś tu odezwie się, ale wiecie rację mam. Dziś tak jeszcze myślałam wiecie - powiem wam co te laski nie wyobrażają sobie za tą granicą. Powiedzmy NAWET po średniej na taśmie no to co - wsad zostaje na dziecko - jak Holendra to musi stać o dziecko a jak Polaka no to pracę powinna mieć i tyle. I co to ma być? Bez pasującego mieszkania to jaka to stała praca? A wiecie DLATEGO MIAŁAM SIĘ NIE DAĆ. No ale co? One mnie tylko do samochodu wzięły i ograły a ja je też więc niech sobie nie próbują z telefonami bo są ŻENUJĄCE dla mnie. Ja w wieku ich miałam studia skończone i jedyne co żle zrobiłam to nie skupiłam się na pracy zawodowej - uczyć się i tak bym musiała. Sierotą jestem więc bez sensu wszystko wiecie, a reszta? Dajcie spokój i tyle. One mają rodziny tam lepsze od kogo? Od kogo? Bez sensu. Z dzieckiem mieszkanie powinny dostac, a w pracy powinny się zapytac i tyle. Kogo to obchodzi? A ta Iwonka? Może to samo i tyle. Facet Holender to dziecko w Holandii. Co to taka praca wiecie, a za kogo one się tam uwazają z tą maturką niewydane w wieku lat 27. Ja doktorat robiłam w tym wieku, a koleżankę miałam - ale to do porównania - też doktorantkę, ślub, 2 dzieci, nauczycielka. I się powiesiła się dowiem. A one co? 30 letnie baby nie wydane i co? One mi powiedzą - popatrz się stara na siebie. No a one młode? A poza tym to mnie się nie udało wiecie, a one? Wsad całe ich życie. W BIURZE już by musiały być - po maturze od razu. Bez studiów i tam coś kończyc - jakieś studia w biurze w Holandii robić - tam rok - dwa na język a pózniej na studia - matematyczne jakieś , biuro swoje, rodzina z POLAKIEM - dlaczego nie i mieszkanie pasuje i wszystko. No to tyle miałam być mądrzejsza w tych czekoladach, ale jakie szanse miałam na to? Co wy? Musiałabym być wysłana z Polski jak myślałam. I wiecie - ta kierowniczka jest Ok tyle ile ale tam ujdzie i nie wyszła i już było po mnie tylko czemu. Nie umiałam wymyślić liczenia podatku i po mnie. I tam jeszcze miał ten brat dzwonić, ale go chromolę. Z pralnią po 1 dniu też sobie poradziłam i jestem czyściutka pieniądze BEZ MATMY mi pasują żeby nie było że matma, ale wiecie oprócz KONIECZNOŚCI wyjazdu z powodów WYŁACZNIE finansowych nic poza tym. No nic poza tym. Życzliwości ludzkiej zero, jakichś ludzkich odruchów zero. I stała praca to jeszcze bym to przeżyła, a tak? Przez to wiecie W OGÓLE o to nie stoję, ale nie wiedząc o matce bez szans w szkole - oszalałabym. Także nie należy się ze mną porównywać. Ta matka i babcia są SZALENIE wysoko. Ta caryca córka kanclerz Niemiec i tylko pytanie kto to ją pochował i przez to ona będzie i jest bardzo wysoko. Wszystkie wieszają starą Kevina i mogę być bo wszystko przez nią. Między nami zero kontaktu - sznur telefoniczny albo do powieszenia się. On no cóz... może postawić na swoje towarzystwo. Ta pani Poniatowska ona sama jak patol była - no to tak studia sobie nie życzyli - dobra dziecko miała, firma - nie pasowała - czemu? Kevin wisi to już na zawsze cicho bo dziecka koleżanki nikt nie wziął, Kevin? gwałciciel - ona miała na policję iść i sama założyć firmę i juz 100% racji, a tak? i tyle :((( I ci ludzie Analiza nasza to jest - tam święta w Niemczech , tu nasza holenderska Analiza - tak ją zrobili, a taka kobieta czynu. A to przez mojego ojca i seks ze zwierzętami. To jest z tego. A co ten Poniatowski robił w życiu, a ten ojciec tej Analizy to tego nie wiemy i tyle :( No co jeszcze możnaby powiedzieć. I wiecie co ta caryca może robić? Ona była bez matmy - tego jej nikt nie powiedział. Że przez dziadka co ją skrytykował cała matma jej poszła. Może przeze mnie? Mnie by w Anglii tylko matma wróciła. Przez to ja mam wszystko w tyłku - oddana miałam być. Babcia mnie nie dała i w Polsce mogę być. WŁAŚCIWIE jakbym dostała całą kasę to wsiadam w samolot i USA i STAŁA PRACA. Oczywiście cichuteńko wszystko i tyle. A tak? A tak Polska - jakieś MALUTEŃKIE MIESZKANO - moze wtedy narzeczony rozważać go z budową, a gdzie tam ślub? Ale wiecie życie to tylko zdrowie i choroba i kasa oczywiście i jedzenie - takie tam rzeczy. Kolejność jaka chcecie? O co poszlo z tą moja babcią i matką to bym wam napisała nawet, ale może sami wymyślicie ja jestem wierzącą w katolickie dogmaty Anglikanką od króla Henryka 8. TERAZ. Pierwszy raz w życiu jestem od króla Henryka 8 i jestem normalna - tam jakiś kościół tu mam - jeden RAK wybudował, drugi luteranin czy anglikanin. Ale rodowod maryjny mam. Tak katoliczka. Od Pana Jezusa mam tylko na spowiedz łazić muszę bo po mnie. Bo mnie wyleją z chałupy nawet tą spowiedzą i tyle. Z wszystkiego tylko spowiedz bo teraz będzie im mnie żal bo nie mam rodziny i dzieci I ZDROWIA TEŻ im powiem. A co robili jak mi było 10 to nie wiem. Babci Indianie się nie dali - przykro mi. Także nie mogę stać o GB. Od króla Henryka jednak jestem I TAK MOJE PIENIĄDZE. Bez rodziny królewskiej - anglikanka i tyle. I TYLE MI ZOSTAWAŁO, ale nie. I tak mnie urabiali. A 1 rodowod i nie po mnie. Ale nie ma takiego się dowiem. Jest kilka i tyle. A tu wiecie się stoi na 2 sposoby w Polsce. I który ja se miałam wybrać. W ogóle i tyle. I wiecie ten Otto był taki durny - babci mnie miał oddać i z nią dobrze żyć, ale czyje? No własnie - ale na przykład nie układa się. No - jakby jej tam głowę zawracał to by wzięła. A kasa? No to cos by mu pasowało i brygidkom też. WTEDY. A tak? Nie ma szans i tyle :(

masz racje zgadzam sie, caryca to idotka:/

Wiecie napiszę wam, że to moje zycie to juz JEDEN GRÓB. A nie jest tak? I tyle. A w tej Holandii to na tej stałej pracy by mi zależało WYŁACZNIE gdyby mi z pracy pasowało mieszkanie. Z MOJEJ PRACY. Nie pasowało. Nikomu nie pasuje. No to jak pasuje to ode mnie i wyglądają, że mieszkanie pasuje i kredyt powinny dostać bo tak to nawet by pasowało z domków, ale stała praca nie pasuje. A w tym miescie gdzie to się dzieje to nawet pasuje, ale pól na pół. Z pracy ma pasować mieszkanie i wtedy jest stała praca, a tak nie? Tak samo mnie nie pasowało w pierwszej szkole bo wszyscy na mnie, że mieszkaniem stałam o prace stałą. No nie do końca to tak jest. Praca i tak sobie ułóż żeby pasował kredyt i praca. I co - pasuje mi? Nie. A czemu? Z babci i tyle. I koniec :( Takie życie i już. Dlatego wszystko bez sensu - zostawał mi rodowód - też nic z tego. Choć to najbardziej. Ale bez lasu? I tyle. Ale jeszcze z matmy jeden sposób mi zostawał i tym sposobem sobie jadę - to jest sposób mojej babci i tyle. Mieszkanie miałam I TAKIE MIAŁAM SOBIE KUPIĆ - maluteńkie tylko czy w tak PONURYM miejscu? Ale dalej to juz nie będę tego komentować. Lesby mają rację z Londynu - to jeszcze uszło ale RESZTA? Co to miało być? Wyjazd do Niemiec zostawał? Nienormalne wszystko i koniec. 2 doktoraty rozpoczęte , ani grosza i do widzenia Polsko - polska ropucho. Do Niemiec na pass dalej. I wtedy mogłabym być i tak? Bo co robić w takiej sytuacji? I poglądy bym miała i wszystko. Ale te studia to tak zajechane, że nie dali mnie. Bez sensu - jak można coś takiego zrobić, że za 3 lesby skazać człowieka na samobójstwo w sumie. A co te laski na tych studiach o mnie wiedziały. A ta wychowawczyni moja z średniej to znać tego babska nie chcę - ona w tym mieszała. Dawno bym COKOLWIEK dostała gdyby nie ona. Teraz dzięki niej się dowiem - nie, nie , nie. No coś jest nie tak wiecie. Bo jej matma poleci? No cóz... i tyle :( Ja sobie cenię wartości rodzinne i swoją rodzinę chciałam mieć, a reszta to mnie nie obchodzi. One miały mieć planetę od niej. Czemu nie? One były bez matmy i chyba z nich lali. To mają matmę bez szkół jak ja i tyle. No ale wiecie życia im nikt nie wróci. A ja się dopiero do nich dobrać umiem jak planetą jestem. I wszystko za to, że grobu nie miały. No wiecie - a co ja im postawić miałam ten grób? Zwariowali wszyscy. Jeszcze mi las ukradły na tych studiach. Ale wartości ja nie mogę :(

Caryca to idiotka - jeśli myślisz o kochace brata. Ona to dziecko to urodziła bo matma jej poleciała i jak wróci jej? A ja wiem? Zależy wszystko. Matma z państwa? A jak nie to rodowody jej zostają. Idiotka? Bardzo cięzko to powiedzieć. Ona nie doceniła matki tego Kevina I ZOMBI. W sumie ZOMBI nie doceniła. Poniatowska policji. Ona zombi przegrała i tyle. A nim też sie rozjechała bo KK gorszy od Hitlera to nie wyzywała. Tyle starczyło uważam i by poszła. Powiedziałaby mu - tobie gościu wali na łeb i by poszła wiecie. I dlatego tak się stało i tyle. No wiecie - co byście zrobili gdybyście takiego gościa poznali. A on? Też nie musiał tak skończyć, ale trochę na tego ojca miał postawić , a on na swojego BEZROBOTNEGO. Bo ojciec jego bezrobotny. I tyle. Który? Ten 1 miał pracę na uczelni. Wiecie - mnie nie o to chodzi. A le rodzinę po tej średniej to by mogli mieć. Im wiecej nie pasuje - średnia i rodzina. Mnie tez się dowiem. A dzienne studia pasują mojemu bratu tu w Polsce. Dzienna matematyka mu pasuje. Ale no cóż... matura mu nie wyszła. Nie pasowała mu za bardzo i tyle. Takie życie :(

I patrzcie ANI JEJ ANI DZIECKA i uznałabym to - dziś tak myślałam - Scarlet O'Hara i Red Butler, ale te pieniądze na tym koncie. I wiecie ZMĄDRZAŁBY trochę. Zero opamiętania. A czemu ten Gilbert Blythe. I SŁUCHAJCIE wystarczyłoby żeby pożałowali tej laski, potępili tę szkołę - w końcu z Berlina była - co ci wyprawiają - zamknąć to, patrona zmienić. NIC słuchajcie . Jakby do głowy dostali. No nie wiadomo czemu i tyle? Te kurwy to OK w takim razie. Tylko tyle można z tego zrozumieć. Kurwy pod szkoła - normalna sprawa. Cały moral i tyle :(