Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WojtekzElbląga.

Moja żona siedzi cały dzień w domu,a ja wracając z pracy muszę..

Polecane posty

Gość WojtekzElbląga.
belle de jour 1982 ciekawy jestem kto sie twoim malym dzieckiem zajmuje,bo na pewno nie ty...wolisz sobie posiedziec na kafe.Biedne dziecko,taka matke miec...I to w dodatku lenia... Lece do zony,czas porozmawiac...Dzieki tym ktorzy choc troche zrozumieli,pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naumiia
ja sie tam nie znam na tych sprawach bo nie mam meza,ale wydaje mi sie ze facet tyra a jego zona nic nie robi i chyba nalezy mu sie jakis odpoczynek???halo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii
Wojtku , a ona kiedyś pracowała? Widzisz bo to może być stan depresyjny , niekoniecznie lenistwo. Gdy urodziłam pierwsze dziecko szybko wróciłam do pracy.Gdy na świat przyszło drugie musiałam zrezygnować z pracy.Po jakiś dwóch latach siedzenia w domu mój mąż zastawał to samo , co i ty...naczynia nie pozmywane, pranie nie zrobione, obiad na ,,odwal się", a ja w szlafroku z fryzurą jak szogun :-) ...Monotonia życia mnie dobijała. Nuda i rutyna. Po pięciu latach wróciłam do pracy i życie stopniowo wróciło do normy. Mimo, iż pracowałam 8 godzin to na wszystko znalazłam czas. Gdy urodziłam trzecie dziecko już nie dałam zamknąć się w czterech ścianach .Po dwóch tygodniach wróciłam do pracy . Dziś mam troje dzieci .Wstaję o 6 rano . Zaworze dzieci do szkoły .Sprzątam, piorę ,prasuję.Trochę tego mam, bo w sumie 13 pomieszczeń .Zabieram się za pracę zawodową.Potem przerwa w pracy.Odbieram dzieci ze szkoły.Gotuję obiad. Odrabiam z dziećmi lekcje. Wracam do pracy zawodowej. Ok 18-19 wraca mąż. Podaję mu obiad. On się myje ,siada przed TV. Ja zaś biorę się za jego księgowość i papierki związane z jego firmą. Szykuję dzieci na drugi dzień do szkoły. Wszyscy idą spać i mam czas dla Siebie. Kładę się spać ostatnia, zwykle 24-2 w nocy i nie narzekam na zmęczenie. Żyję na wysokich obrotach ,ale uwielbiam tak.Jestem po prostu w swoim żywiole. Ale gdy nadchodzi weekend do śpię do 12 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wojtek ja poprostu mam dobra zabawe czytajac twoje posty. Fakt nie dorastasz mi do piet i ciezko ci bedzie:D Poza tym unikasz odpowiedzi na moje pytania (jasno postawione, rzeczowe pytania) o opieke nad dziecmi (ty sobie piwkujesz a zona znow sama z dziecmi) o prace w firmie (najlepiej powiedziec, ze gdyby byla zainteresowana zapytalaby sama) zero inicjatywy z twojej strony. Nie ma ciebie w domu cale dnie, uciekasz z niego w dni wolne, ta kobieta nie ma w tobie zadnego wsparcia!!! A moze faktycznie cierpi na depresje?? Skad mozesz to wiedziec skoro nawet nie zainteresowales sie tym. Idz z nia do lekarza, pozwol jej na chwile oddechu poza domem (a moze to tez jest zarezerwowane tylko dla ciebie no bo ona przeciez i tak nic nie robi). Najprosciej jest zalic sie na forum i nic nie robic w tym kierunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
przestancie pierdzielic o depresjach:) depresja to powazna choroba ktora nie bierze sie znikad tylko z powodu przezytej traumy np., a to co reprezentuja baby siedzace i marudzace w domach, to czyste lenistwo, rozlazlosc, brak ambicji i energii zyciowej. chlop ucieka z domu? a wiecie dlaczego? moze ma powody? a wiecie tez, ze jak sie dlugo i ciezko pracuje zawodowo, to naprawde jest sie zmeczonym BARDZIEJ, niz po calym dniu pierdzenia w kanape i ogladania TV? a, przepraszam, jeszcze zupke musi dziecku ugotowac:D nie, nie wiecie - bo WAS stres i wysilek zwiazany z praca zawodowa, uzeraniem sie z szefem albo pracownikami, wstawaniem wczesnym i wracaniem jak juz ciemno - nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
no widac malo moze dlatego, ze nie mam na nia czasu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii
A ja ci powiem ,że byłam bardziej zmęczona siedzeniem w domu. Wolę pracować od rana do wieczora.Nie chcę siedzieć w czterech ścianach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
baby to lenie.kłamliwe w dodatku. więcej użalania się niż roboty. znam więcej pracowitych facetów niż pracowite kobiety. większosć bab myśli zeby było jak najłatwiej, jak najmniej się narobić, jojczy jakie biedne i wysługuje się kim sie da. całe zycie stawiałem na partnerstwo. mam to co chciałem i jestem zadowolony. wczesniejsze kobiety moje to byle sie nie narobić i żeby było wygodnie. ona nie wstanie, ona nie zrobi, ona nie zadzowoni i jałowe dyskusje czemu nie ja. teraz jest tak że jest cos do zrobienia to nikt nie patrzy kto i kiedy tylko się robi. w końcu małżeństwo to wspólny biznes i dla wspólnego dobra. baby to lenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii
marco Dlaczego uważasz mnie za lenia? Jestem ,,babą" i chcę to wiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
zle się wyraziłem-przepraszam jest więcej kobiet leni niż facetów leni. może się mylę ale tak to widzę w tym niesprawiedliwym sfeminizowanym świecie pełnym metrosexualnych wymoczków i basta!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii
Po prostu nie wrzuca się wszystkich do jednego wora. Ja nie wymagam od męża pomocy w domu, a czasem sam od siebie pomoże.Też wstaje o 6 , wraca o 18-20. I zgadzam się ,że małżeństwo to wspólny interes. Tylko jak w każdym biznesie trzeba potrafić dogadać się, omówić warunki współpracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska mama
przeczytalam ty;lko kilka wpisow autora; TEKST: " ja mam prawo po pracy odpoczac bo pracuje i zarabiam pieniadze"..... No racja żona nie zarabia więc nie musi odpoczywac!!!!!!!!!!! Puknij sie wglowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mala z pracy
No racja żona nie zarabia więc nie musi odpoczywac!!!!!!!!!!! No a po czym ma odpoczywac?:P sportu, z tego co czytam, tez nie uprawia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiixxxiiiiiiiiiiiiiii
mi mala.... z tego co wyczytałam ona zajmuje się dwójką dzieci, obiad tez mężowi ugotuję ...tylko nie podaje ...więc nie do końca nic nie robi... mi mała masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila w delegacji
Masz troche zjebany poglad na zycie, o tym szowinistycznym pogladzie na temat kobiet rowniez. Ja np. potrafie zrobic wszytko, rowniez z piecem tudziez z ogniskiem, nie mialabym problemow. Rzecz w tym, ze moj facet nie dopuscilby do tego, zebym chodzila dziesiec razy czy raz z wieksza iloscia( bo ja tak wlasnie bym zrobila) drewna, czy czegokolwiek ciezkiego, bo w przeciwienstwe do Ciebie jest prawdziwym facetem kolezko. Skoro masz takie szczegolowe wymagania co do tego co Twoja zona powinna robic w domu, to badz mezczyzna i rob to co inni faceci robia w swoich domach. Powiem ci, ze ja bardzo chetnie czekam na swojego meza z obiadem, bo wiem, ze sprawie mu tym przyjemnosc. Nie jest to dzien w dzien i jakis moj zasrany obowiazek, robie to- bo lubie. Kiedy mi sie nie chce to albo On gotuje, albo cos zamawiamy. Robie rowniez inne rzeczy, ktorymi sprawiam mu przyjemnosc. Tak samo On mi. Nie robimy tego bo musimy, robimy to bo chcemy, a "robienie dobrze" osobie ktora sie kocha, daje niemalze taka sama satyfakcje jakby sie sobie samemu robilo, jesli nie wieksza czasem. Ty tylko wymagasz, a sam niewiele dajesz w zamian. No i nawet jesli nie pracuje, moj maz uwaza, ze kasa jest wspolna. Docenia to, ze wychowuje dzieci, czy c o tam zrobie aktualnie, a ty moim zdaniem nie dosc, ze nie doceniasz to jeszcze nie szanujesz swojej zony. Nie dziwie sie, ze twoja zona nie ma na ciebie ochoty zalosny czlowieczku. Moj facet jest dla mnie mega sexy i zawsze mam na Niego ochote, a dzieki temu, ze wyrecza mnie kiedy tylko moze ja mam wiecej powera zeby bzykac sie z nim co noc i przezywac mega orgazmy. Wielokrotne :P Twoja zona nawet ochoty zaczyc nie ma. Wiele to mowi o tobie w tej kwestii. Wspolczuje. A co do twojej mamy- ty powienien za nia te ciezary nosic palancie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mila w delegacji
rabac drewno za swoja mame mialo byc* chociaz pewnie skoro sama rabala, to tez dzwigala to potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabała rabała i pinokia
wystrugała.Kiedyś był slogan kobiety na traktory widocznie wojtuś lubi babochłopy.Bo takie jak mamusia.Swoja droga skoro mamusia była taka pracowita i zaradna to tatus kopnął ją w dupę? Przecież taka doskonała była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myslemmm
moze jak poznal synka ? tj. wojtusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldek_
A ja pomagam mojej królowej, aby miała czas dla siebie.Nie chcę kury domowej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do waldka
i to sie chwali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldek_
Wojtku, a kiedy ostatni raz wziąłeś ją za rękę, zaprosiłeś do kina, czy na lody ? Kiedy dałeś na fryzjera, kosmetyczkę? Czy to aby nie jest tak: ,,Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"? Moja żona urodziła troje dzieci, nie jest jakąś nastolatką.Ma 36 lat, a ja jej nadal mówię,że jest moją królową i najpiękniejszą kobietą :-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalipoop
Postaw jej ultimatum albo idzie do pracy albo zajmuje się domem bo masz już dość utrzymywania jej za darmo. Kasa na ulicy nie leży. Musi zrozumieć że ciężko pracujesz i jesteś zmęczony po pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldek_
Lalipop ty chyba nie wiesz czym jest instytucja małżeństwo. W małżeństwie nie ma twoje , moje ...jest NASZE.Małżeństwo to nie Ja -Ty, to MY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelia8989,,
A ja mam takie zdanie. Najlepiej kiedy kobieta pracuje zawodowo, dobrze tu jedna dziewczyna napisała. ja mam tak że kiedy jestem cały tydzień w biegu to jestem tak wkręcona że potrafię załatwic wszystko i jak przychodze to nawet mam energie żeby ugotowac czy posprzątac. Ale ostatnio dużo siedziałam w domu. I wiecie co?? tak mnie to rozleniwiło że cały dzień potrafiłam na necie przesiedziec. Masakra. Ciągle coś odkładałam na później. Myślałam sobie, aaa tam, mam cały dzień, obiore ziemniaki później, posprzątam później i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja żona
Ale jestes zazdrosna wybacz, kotku Ty mnie bardzo lubisz, tyle jadu w Tobie, ja wiem ze to z symp. do mnie to mnie podnieca, chce zebys wiedziala Colin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj............Waldek..........
skąd Ty się wziąłeś???szkoda,że nie a więcej takich facetów. Ja ja zazdroszczę Twojej żonie...ale iała farta. trzymcie tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldek_
Ja myślę, że jest więcej.Chyba w większości małżeństw wychodzi się wspólnie do kina, restauracji itp...chyba są mężczyźni co potrafią czasem żonie kwiaty kupić...Panowie powiedzcie,że jesteście...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×