Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

werka84

Trenować SILNĄ WOLĘ!!! W końcu może mój własny topik!! MÓJ SEKRET...CHUDNAĆ...

Polecane posty

Fiszkotka ,moj facet tak samo ,je sobie wszystko na luzaka ,lubi słodycze,pizze,frytki,i wciaz tak samo wyglada,to nie dobija a ja całe zycie walcze o 60 kg i nawet do tego dobic nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
co tutaj tak cichutko? ja dziś miałam wolne w pracy, bo byłam u lekarza. dziś póki co zjadłam: śniadanie: 2 kromki chleba ziarnami lnu, troszkę masła ( pół łyżeczki), lekko posmarowane serkiem z chrzanem i doslownie mały gryz filetu z kurczaka przed chwilką jogurt naturalny z płatkami i łyżeczka miodu zaraz idę poćwiczyć z 15 min - 20 min na steperze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
miało być 15 min stepperu a było 50 min = 284 kcl spalone :) kocham steper :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_K.
ja się zastanawiam nad kupnem orbitreka magnetycznego. Ma któraś z Was? Warto zainwestować? Poradźcie dziewczyny:) Ja od 3 dni na samych warzywach gotowanych i zielona herbata jak na razie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gol
Faktycznie trenowanie silnej woli, to przy odchudzaniu jest istotne. Tym bardziej, ze niemal na każdym kroku jest tyle sposobów na to, by „się złamać i sięgnąć po jakąś kaloryczną przekąskę, czy smakowite danie z baru szybkiej obsługi. Nie mniej jednak warto być nieugiętym i postawić na swoim. Jak się odchudzam, to nie podjadam i nie sięgam po słodycze i słone przekąski. Inny problem jest gdy już chudniemy, a w pewnym momencie waga nagle się „zatrzymuje i nie chce dalej spadać, mimo zastosowania idealnej diety ( bo od dietetyka) i ćwiczeń. Taki okres chyba niemal każdemu się zdarza podczas odchudzania. I w tym przypadku nie wolno się poddawać tylko dalej wykonywać swoje zalecenia i dietetycznie, i gimnastyczne. Chciałam wam polecić cudowny sposób na odchudzanie jazda na rowerku stacjonarnym. Tak mi się to podoba, ze nie umiem bez takich codziennych ćwiczeń funkcjonować. Tym bardziej, ze teraz jest już na dworze zimno i ponuro. Zajrzyjcie zatem na stronę http://hgh.edu.pl/2011/06/24/cwicz-aerobowo-na-rowerze-stacjonarnym/ Powodzenia w dalszym odchudzaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam witam wszystkie Panie :-) gratki wielkie wszystkie są i nowe są.:-) co za szcześciara ze mnie ;-). No ja podaje zaległa waga;-). Do jutra bo muszę sie rozpakować i wziąć kąpiel potem trochę snu bo wracamy do normalnej rzeczywistości. :-)oj oj jo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a witamy po podrozy i jak bylo? gratulacje Twojego wyniku ;-) u mnie tez dobrze spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam....jestem z wami kochani...waga stoi nie iddzie do gory.. tempo zwolnione..bylam w szpitalu skutki uboczne leku...jakos daje rade znow miesiczkuje bosz toz 10 dni temu mi sie skonczyla ale to tez moze byc wina lekow... pozdrawiam was wszytskich serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie..
ja też jestem. siedzę w pracy dziś do 16.00 ale sama chciałam przyjść :| bo mam trochę problemów i jak zawsze tak mam to uciekam w pracę ma wadze raz już zobaczyłam 60 kg ale ogóle waga się waha 60-61 kg dziś zjadłam na śniadanie o 09.00 serek bakuś waniliowy 125 kcl, wypiłam kawę z cukrem brązowym później mam jabłko a na obiad pierś z kurczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki wszystko super bosko :-) przespalam cały dzień coś mi źle sie zrobiło i musiałam :-( mdli mnie barak apetytu i wogóle w głowie mi sie kręci.:-( ale już od jutra obiecuję będę regularnie dziś mi wszyscy na siłę jedzenie wciskaja ale nie dam rady moze to stres i pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie czuje fatalnie że muszę wziąć na uspokojenie to moze przestanie mnie bujac i znów usnę:-( jezus masakra poprostu jakaś porażka no poprostu dalej wymiotuje niż widzę przepraszam.:-(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej podsumowując wczorajszy dzień śn: serek bakuś waniliowy 125 kcl 2 śn: jabłko obiado -kolacja: mięso z kurczaka filet pieczony i jeden kotlet z kurczaka nadziewany serem, bez ziemniaków bez surówki tylko z ketchupem dziś na wadzę a jestem przed okresem było 59,9 kg werka jak się czujesz? ja tak mam teraz czasami, że mnie mdli wieczorami i na widok słodkiego... i tak się czuję, że mam ciągle ochotę na kwaśne i pikantne.. wczoraj wieczorem zachciało mi się soku z kapusty kiszonej , oczywiście nie miałam . dziś póki co piję kawkę gorzką i nie wiem co zjem, raz że mi się nie chce jeszcze a dwa że nie mam koncepcji co bym mogła zjeść idę zabrać się za prasowanie.. masz troszkę roboty, wczoraj cały dzień prawie w pracy byłam, tylko przyszłam i spać miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
mam * troszkę roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki :-( pogoda fatalna moje samopoczucie jeszcze gorsze od rana boże mdli. Na diecie podobnie ja na kwas i slinotok albo coś ha;-) tłustego czy ostrego to owszem ale Słodkie to nigdy nigdy w życiu aj ble ble nie dobrze mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś teściowa rano mi ciśnienie oczywiście mierzyla no i wysokie 140/90 jak nigdy takie duże i cukier 53 a norma na tym glukometrze jest minimum 70 jezu za maly cukier jakaś masakra.:-( sie dzieje chyba depresja znów będzie :-( będę wyć po kątach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To już jest koniecc
werka84-Śledzę ten topik od dłuższego czasu i powiem Ci co będzie- po prostu przeholowałaś z tą dietą (wprost mówiąc- za szybko i za dużo) i to po woli odbija się na Tobie, cobyś tylko w szpitalu nie wylądowała... Myślisz, że jak szybko schudniesz to będzie super? Tak wcale nie jest, karmisz tylko swoją motywację, a jak nastąpi gorszy dzień- jak wczoraj i dziś to znowu zacznie się błędne koło. Gratuluję wagi, nie zazdroszczę głupoty. Nawet nie wiesz, jaką krzywdę robisz sobie tą ostrą dietą. P.S. przypomniało mi się właśnie- to ty zalecałaś to picia tę mieszankę rozwalającą żołądek i przemianę materii? Widać efekty. P.S.2 stoję po Twojej stronie, żeby nie było, ale nie mogę patrzeć na Twoją głupotę. Wiem doskonale co pisze, bo znam ten temat z każdej strony. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka rozwaliłaś organizm
pieciem senesu! ja sobie kiedyś tak pozwalałam, a potem mdlałam w kiblu, tak wyjałowiłam organizm z mikroelementów. faktycznie więcej szkody sobie robić, niz pożytku, a szybki i za ekstremalnie! więcej ruchu zdrowsza dieta i bez przeczyszczaczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam pytanie ile wody dziennie wypijacie bo ja sobie wyliczam, niedobrze mi juz od niej ale dzien w dzien 2,5 litra. blee nienawidze pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam mówię że naszA Werka
ZACIĄŻYŁA , ECH HI HI HI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nier zycze sobie zadnych wyzwisk z twojej strony, ja ci nie ublizam wiec ty tez sobie odpusc. nie rob z siebie dna, falszywcu. myslisz ze pod innym nickiem wszystko ci wolno. jak jestes taka hop do przodu to napisz ze swojego patologio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też myślę,że nasza Werunia
zaszła, teraz to tylko niech zdrowo je, bez tych senesów-sedesów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki jestem ze mna ok walczymy dalej...... Nic się nie dzieje poprostu neta nie mam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram sie jak mogę bo pisze z telefonu a to już nie takie proste z tego złomu ..... Ja co do senesku to już nie pije jakoś samo idzie widocznie się unormowało hehe no i jem 1200kal staram sie bynajmniej ale za to wiecej cwicze no heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis na sniadanko byly dwa jaja plus salata z pomidorkiem i filet z indyka potem kiwi i jabłko plus jogurt nat. Ryba i brokuły to byl moj dzien no i woda plus ziel herb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam że tak wyszło i te nieporozumienia przykro mi tak czytać. No ale naprawdę nikt tu nie jest lepszy ani gorszy i wszyscy mamy podobne problemy ja Was wszystkie bardzo szanuje i dziękuję za pomoc i rady i chciałabym żeby było miło wesoło i skutecznie a może zrobimy sobie dalszy ciąg odchudzania na wesoło i będzie nam łatwiej zaczynać każdy wpis rano od uśmiechu plus dowcip lub coś śmiesznego wtedy będzie ubaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×