sprawdzające się sny

Ostatnio kilka dni temu śniło mi się że z koleżanką biegłyśmy i spieszyłyśmy się do kościoła na pogrzeb księdza który zachowywał się jakoś inaczej w stosunku do mnie był miły i nie tylko, możliwe że we śnie wtedy coś do mnie czuł ale bez wzajemności mojej i pojawił się jak gdyby nigdy nic nie wiadomo skąd, razem z nim koleżanką i kimś jeszcze dokładnie nie mogę skojarzyć czy to chłopak czy dziewczyna chodziliśmy po mieście ale nie w miejscu całkiem publicznym, i w pewnym momencie ksiądz odszedł na bok, razem z nim kumpela bo chciała porozmawiać i za niedługi czas przybiega i mówi mi że ksiądz nie żyje, pokazała mi miejsce w którym zmarł i że położyła małego białego kwiatka w tym miejscu, potem stałam z nią koło czyjejś posesji i przeczytałyśmy nekrolog tego księdza i że pogrzeb jest za kilka godzin, w moim śnie wszystko działo się jakoś szybko i potem pojawił się chyba sąsiad właściciela tej posesji przy której stałyśmy i otwierał skrzynkę i wyjmował listy, spojrzał na nekrolog zaczął czytać i coś mówił ale nie pamiętam teraz co dokładnie ale coś że on i my musimy iść na pogrzeb, potem odszedł i ja z koleżanką zaczęłyśmy iść w stronę kościoła gdzie miała być msza pogrzebowa, zaczęło się robić ciemno ale nie tak jak w nocy tylko ciemniej, nie było nic widać, zaczęłyśmy biec i ja biegłam jakoś dziwnie tak jakbym się przewracała czy coś i w pewnym momencie koleżanka mi powiedziała że mój były, jej przyjaciel jest z naszą wspólną koleżanką, w tym momencie jakoś się obudziłam więc nie wiem co było dalej, ale co najciekawsze jakieś 3 dni po tym dostałam list, jakaś reklamowa przesyłka i potem szłam do tej samej koleżanki z którą we śnie był mój były, ja nic wcześniej o tym nie wiedziałam że są razem, dopiero jakieś 3 dni po moim śnie kiedy były jej urodziny okazało się że oni rzeczywiście są razem. Czy coś ze mną jest nie tak, i co może oznaczać mój sen i to sprawdzenie się w jednej kwestii a właściwie w dwóch. Proszę o odpowiedź bo nie wiem co robić.