Czy w obecnej rzeczywistości napewno warto sie szanować?

"coś ciekawego" to znaczy?

Obawiam się Loo, że ani ty ani nasz artysta co rysował swastyki w zeszytach nie zaliczacie się do tej ligi...i to dość dawno było, jak na poziom ówczesnej wiedzy to sporo w tej szkole siedział. Wtedy też już były szkoły podstawowe, gimnazja, studia, takze na pewno niektórzy wiele lat się uczyli, a i tak nie osiągneli 1/1000 tego co on.

o tak Loo, gimnazja były na bank ;) No,...to może teraz Ty się przysłuż społeczeństwu, proponuje zacząć od pracy :)

Loser Edisonem to ty nie jesteś

Moorland masz rację samopoczucie jest ważne a moje teraz nie jest najlepsze, dokucza samotność, nuda

Ale Wy jesteście tępe, to się w głowie nie mieści. Czy ja mówię, że jestem Edisonem? Chodzi o to, że nawet chodząc 2 lata do szkoły, czy nie chodząc w ogołe, można nawet w nauce zdziałać więcej niż gdyby się chodziło 15. JKM powiedział idiota z dyplomem, to taki sam idiota jak wcześniej, tylko z pretensjami.

Milena można przeżyć wiele ciekawych rzeczy, sytuacji i przejść przez życie z godnością. Nie chciałabyś żeby do Twojego dziecka ktoś w przyszłości powiedział; twoja mama to dziwka. Najgorsze, że wiedziałabyś że ma rację. Chwila zapomnienia może bardzo drogo kosztować.

coś ciekawego? a np seks

Tylko, że samotność i nudę można zwalczyć w sposób mniej naruszający sumienie.

BSA - powiedziałeś o osobie która w życiu miała tylko jednego chłopaka ;) Ależ ty mnie musisz nie lubić, rozpieprzam w proch wszystkie twoje wyobrażenia o imigrantach i aryjkach!

a np seks A kto Ci broni wyjść za mąż i uprawiać sex?

no dobrze, ja nie ujmuję ludziom którzy naukę tworzyli, ujmuję ignorantom którzy olali naukę o tych odkryciach :3

Chciałbym najchętniej usłyszeć opinie osób w podeszłym wieku które sie szanowały i czy nie żałują, szkoda tutaj ich pewnie nie otrzymam "Chwila zapomnienia może bardzo drogo kosztować." jakoś wiele ludzi tak robi i jakoś nie widze poważniejszych skutków, robią co chcą i dalej sobie dobrze żyją

A kto Ci broni wyjść za mąż i uprawiać sex? akurat w tych czasach to ciężko znaleźć faceta co chce sie żenić i jeszcze do tego jeszcze co sam sie szanował

Bo im jest akurat z tym dobrze. Nie oceniam ludzi którzy prowadzą bujne życie seksualne, jeżeli nikogo tym nie krzywdzą (zdrada) to ich sprawa. Sama bym tak nie chciała, bo akurat mnie zależało na udanym związku i nie potrafię rozgraniczyć seksu i miłości, ale to jest moje zdanie i nikt go podzielać nie musi.

Mi sie już znudziło czekanie na ten "udany związek" raczej perspektywa 30-letniej dziewicy " mnie nie bawi BSA napewno nie żałujesz że sie tak twoje życie potoczyło? ani troche

Milena - zanim weźmiesz na poważnie cokolwiek co on pisze poczytaj tematy gdzie się nakręcał. On nie jest do końca normalny - dzisiaj stwierdził, że nie kupi telefonu komórkowego bo go namierzą i wmieszają w spisek. Co do tracenia "czegoś" - ani w collegu, ani na studiach nie imprezowałam. Byłam na paru domówkach czy na sylwestrze, ale generalnie nigdy mnie to nie "kręciło" i zawsze byłam w łóżku o 11 - i do dzisiaj mi jakoś nie żal :P

Naucz się na doświadczeniach innych ludzi na poziomie. Czy człowiek wrażliwy, "porządny" gdy zdradzi, albo przespi się z kim popadnie to ma z tego korzyść, czy jest szcześliwy? Często jest to wielki dramat, złamane życie. Swoje, czy całej rodziny. Te gówna lewackie teraz wmawiają takich hedonistyczny styl życia ludziom i pokazują to jako coś ciekawgo, że ludzie są szczęśliwi w takim trybie życia. Nie pokazują najczęściej dramatów wynikających z takiego stylu życia. Np. ten Polak co zastrzelił rodzinę na wyspie, podobno żona go zdradzała. Diablo Włodarczyk zdradzał żonę, chciała od niego odejść, chciał się zabić itd. itp.

[zgłoś do usunięcia] Milena20 coś ciekawego? a np seks heh, to czy z jednym mężczyzną czy z wieloma to Twój wybór - potem zostają jedynie konsekwencje, a tak w zasadzie każdy facet ma to samo między nogami - no może z drobnymi różnicami :P a im więcej używany tym bardziej rośnie ryzyko załapania niespodzianki która czasami może wyjść i po latach.... :P

Loo - jak już pisałam krzywo patrzę na zdradę. Trzeba mieć chociaż tyle honoru żeby umieć się przyznać, albo najlepiej zakończyć związek zanim do zdrady dojdzie - bo ta zawsze zaczyna się w głowie, nie na imprezie po alkoholu.

Jak masz trochę porządności w sobie to skąd wiesz czy po jednorazowym numerku z kimś kogo nawet nie znałaś, nie podcieła byś sobie żył, nie wpadła w depresję itp.? Może byś uznała, że jesteś nic niewartą szmatą i nie chciałabyś już żyć?

Myślisz że jak stałabyś się jak 80 procent kobiet i przestała się szanować to poczuła byś się lepiej? Myślisz, że skąd się biorą tematy. Upiłam się a on zaciągnął mnie do łóżka albo dokonałam aborcji? Właśnie przez kobiety korzystające z życia w nieodpowiedni sposób. Looser człowiek wrażliwy i porządny nie zdradza!

Myślisz że jak stałabyś się jak 80 procent kobiet i przestała się szanować to poczuła byś się lepiej? Myślisz, że skąd się biorą tematy. Upiłam się a on zaciągnął mnie do łóżka albo dokonałam aborcji? Właśnie przez kobiety korzystające z życia w nieodpowiedni sposób. Looser człowiek wrażliwy i porządny nie zdradza!

Bo żeby z życia korzystać trzeba też umieć liczyć się z konsekwencjami.

Pewnie tak. :) Ale wpenie zdarzają się jacyś zagubieni, którzy myśleli, że im się nic nie stanie po zdradzie, czy coś, ale się przeliczyli, znaczy że mieli jakąś wrażliwość. Też są tu tematy takich co bardzo żałują zdrady, czy przypadkowego seksu. A druga grupa, która nie ma moralności, wrażliwości i ci nie mają żadnych wyrzutów sumienia. żyję według zasad, jesteś facetem?

Loo - widać swojej moralności nie nagięli.

Moorland Oczywiście również uważam że każdy niech sobie robi co tam chce, ja akurat mam wątpliwości w tej kwestii już nieważne co tam BSA pisze gdzie indziej, każde zdanie sie liczy Loooser może i za wrażliwa jestem na takie rzeczy a szkoda bo życie byłoby łatwiejsze BSA no nie wiem czy puszczalskie gorzej kończą, z moich obserwacji wynika że wręcz przeciwnie zxcvbmnbvc to jest główny minus "nieszanowania się" :P

Nikt nie oczekuje od Ciebie natychmiastowej decyzji, możesz spokojnie przespać się...z problemem i wybrać co Ci bardziej odpowiada :)

"Jak masz trochę porządności w sobie to skąd wiesz czy po jednorazowym numerku z kimś kogo nawet nie znałaś, nie podcieła byś sobie żył, nie wpadła w depresję itp.? Może byś uznała, że jesteś nic niewartą szmatą i nie chciałabyś już żyć?" właśnie tego nie wiem i to mnie głównie powstrzymuje żyję wg zasad a szanowanie się to jakieś super jest? też ma swoje wady z resztą napalacie sie jakbym już teraz miała zacząć sie nieszanować, tylko rozmyślam nad tym

Loooser może i za wrażliwa jestem na takie rzeczy a szkoda bo życie byłoby łatwiejsze Nie wydaje mi się, żeby było łatwiejsze wtedy. Ryzyko zarażenia, niechcianej ciąży, pobicia, morderstwa, a to i tak dla tych co nie mają wrażliwości i zasad. Różnych dziwnych sytuacji z kochankami, opinii. Dla tych co mają, to głównie wyrzuty sumienia.