ASEQURELLA- tabl osłonowe przy antykoncepcji -czy warto je stosowac ?

czy faktycznie pomagają zwiekszajac libido, bo moje aktualnie w 3 mies. po ciazy jest marne...a zarzywam tabl antykoncepcyjne.

Nazwanie tych tabletek "osłoną przy antykoncepcji" to najlepszy chwyt marketingowy o jakim słyszałam... to są zwyczajne ziołowe tabletki, mają w skladzie bodajże imbir, mniszek,ostryż, żeńszeń, czyli znane od tysięcy lat roślinne specyfiki wspomagające siły witalne organizmu i osłaniające wątrobę .. łykając żeń szeń, jedząc ciasto imbirowe, pijąc miód czy zwyczajnie prawidłowo się odżywiając, osiągniesz taki sam, i lepszy efekt..

a libido 3 miesiące po ciąży to zwiększone może mieć chyba tylko ojciec dziecka :D zakładając że jakimś cudem się wysypia ... uzupełnij dietę w podstawowe skłądniki mineralne, witaminy, jeżeli nie karmisz piersią, to masz pełen wachlarz możliwości pokarmowych.. i nie staraj się na siłę zwiększyć swoich możliwości sexualnych, kobieta potrzebuje ok rok czasu żeby w pełni odzyskać równowagę po ciąży i porodzie, nic na siłę ;) a co do tych tabletek, to lepszy efekt przyniesie lampka wina i dobry film :)

dzieki dziewczyny, macie racje....:) a powiedzcie mi jak to było u was z libido po porodzie, kiedy wróciło ?

moja ginekolog powiedziała, że to kolejny produkt, który nic nie daje, to taki chwyt marketingowy ze zwiększeniem libido:)

Kredka, z całym szacunkiem....ale moje libido po porodzie nie ucierpiało i po 3 tygodniach po porodzie miałam ochotę napaść Mojego Ukochanego...a te tabletki może maja prosty skład, ale wole zażyć jedną pigułkę na raz niz brac osobno taletki odwadniające, tabletki wzmacniające libido , tabletki chroniące wątrobę itp...tu mam wszystko w jednym i mam spokój (nie wiem jak działają inne składniki, ale na pewno asequrella działa odwadniająco :)

żażyłam 1 całe opakowanie. Libido troszke wzrsło, ale raczej nie dzięki tabletkom a efektowi placebo. Nie zażywałam więcej.