Niscy ludzie są dyskryminowani. Niskie kobiety mają gorzej, ja jestem przykładem

Nie mowie o związkach ,milosci etc bo wielu facetów lubi drobne kobietki ale na rynku pracy tacy jak ja mają przesrane :O Byłam na rozmowie w firmie ubezpieczeniowej , recepcjonistka wzięla mnie za dziecko. Powiedzialam ,ze przyszłam na rozmowe o prace do pani X . Ona ze swoją kolezanką '' To teraz dzieci nawet zatrudniają ???'' i te glupie usmieszki... Pracy nie dostałam nie wiem z jakiego powodu , moze dlatego ze studiuje zaocznie i nie bede dyspozycyjna? W drugiej firmie nie wzieli mnei ze wzgledu na wzrost , powiedziano mi to wprost ze szukają kobiety 168+ ( recepcja) Bylam rowniez w salonie samochodowym , kobitka spojrzala na mnie i pyta sie czy juz skonczylam szkole??? pracy nie dostałam. Niscy ludzie są dyskryminowani :( Najgorsze są te glupie zarty, smiechy na boku :( Moja samoocena jest coraz nizsza, czuje sie fatalnie ze swoim wzrostem. Nie moge znalezc dla siebie ciuchów ktore mi sie podobają ,musze chodzic na dział dziecięcy ...no chyba ,ze jakis producent łaskawie wypusci cos w rozmiarze XS. Z butami jest koszmar..znalezc rozmiar 35 jest bardzo ciezko. Czasem cos jest w Ryłko ,Deichmannie... Zauwazylam ,ze niektore dziewczyny z podstawówki mają okolo 170cm a nawet wiecej!! Nie mowiąc juz o starszych. Czuje sie jak przedszkolak. PRace w koncu dostałam , nie jest to zajęcie moich marzen ale nie moge narzekac. Mam 155cm ,chcialabym miec chociaz 165...

tak, i mierzą Cię na rozmowie o pracę :p może jeszcze ważą? przy wzroście 162 przez wiele lat pracowałam jako recepcjonistka i zastrzeżeń nie było :)

Wyluzuj, mam 162 plus drobna budowa to większość uważa, że mam poniżej 160, a wygląd na 16 lat jest idealnym dopełnieniem. Wiele się już też nasłuchałam. Więc te 10cm nie sprawiło by Ci różnicy. Ludzie mają własne kompleksy i je odreagowywują po prostu. I co ciekawe wzrost jeden facet mi tylko wypominał, sam był niski i mega zakompleksiony. A tak reszta to same dziewczyny, o czymś to świadczy. Z ubraniami to rozumiem, też momentami się wkurzam, ale XS naprawdę mam wrażenie, ze coraz więcej :) Ubieraj szpilki i jazda :) W firmach mają czasem wymagania po prostu, np. nie wezmą grubszej na recepcjonistkę klubu fitness itp

jakbyś była niskim kolesiem, to byś zobaczyła co to znaczy miec naprawdę przesrane przez wzrost. a niska kobieta - nie żartuj, bo żart to ponury

Ja bym sie chetnie z Tobą zamieniła, mam 15 lat i 180cm wzrostu , najgorsze ze ciągle rosne , moja siostra ma 169 a ja jestem jakimś mutantem ,chyba po tacie :(

Wysokie laski szybko zaczynają ruchać (oczywiście z wysokimi facetami), to udowodnione! Im wyższa laska tym szybciej zarucha :)

Nie przejmuje się głupkowatymi docinkami. Ludzie ninawidzą tego co inne, a inne to nie zawsze gorsze. Ja jestem wysoka 180 cm i też musiałam się nasłuchać, a teraz nie chciałabym być inna. Super się czuję i inni tak mnie traktują, no instynktownie czują że jestem mocna, Ty też się nie daj. Jak tylko poczują słabość, to po Tobie. Taka się urodziłaś, to taka masz być i jest ok.