Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedobrzemi:((((((((

Jechałam własnie pociągiem do pracy.Facet wyjąl chleb i paprykarza ,niedobrze mi

Polecane posty

Gość niedobrzemi:((((((((

Czuje ten smród teraz na sobie :O Wyjąl z torby chleb, nóż ,otworzyl puszke i zacząl smarowac sobie chleb tym świnstwem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maartikka
kurde , każdy je to co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaanbhaaaaaaaaaaaaa
skoro nie stać Cię na samochód , musisz znieść z godnością wybryki ludzi Twojego pokroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ave Cesar
De gustibus non est disputandum ... podobno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sAGdd
za*ebisty temat w dziale "życie uczuciowe".. Co czułas kiedy wyjął paprykarz???Czuje że to wydarzenie odbije sie na twoim życiu.... :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zyciu autorki zajdą
teraz nieodwracalne zmiany, którym towarzyszył bedzie zapach paprykarza juz do grobowej deski :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś miałam taką fazę na
paprykarz, że mogłam go jeść codziennie - szczególnie ze świeżym chlebem :) dlatego potrafię zrozumieć tego człowieka, który nie mógł wytrzymać bez kanapeczki \z tym specjałem :D Potrafię też zrozumieć, że 1. kogoś nie stać musi się odżywiać świństwami (czyli np konserwą rybną z ryżem ) 2. ten ktoś moze nie mieć czasu zjeść śniadania a czeka go np cały dzień w fabryce przy taśmie z 2 krótkimi przerwami, a musi mieć siłę by pracować, by utrzymać swoja rodzinę 3. komuś innemu może ten zapach przeszkadzac, więc wystarczy się odwócić albo przejść do innego przedziału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne najlepiej przejść
Nie uczyli Was nigdy, że w środkach komunikacji zbiorowej nie należy spożywać produktów o intensywnych zapachach, mogących się rozlać lub przy np. hamowaniu pobrudzić innych pasażerów? Ja pierdzielę, kultura osobista dziś nie istnieje. Jak nie kebab w tramwaju, to paprykarz w pociągu, a ostatnio leciałam samolotem i facet na siedzeniu obok wyjął pęto kiełbasy i jadł cały przelot, który trwał godzinę :o Nie muszę pisać, że były to tak zwane tanie linie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi tam!
ciesz, sie ze nie wyjął kiełbasy albo pieczonego kurczaka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×