Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

Gość żadna_wiedza
To znowu ja! Mam podstawy twierdzić, że w policji pracujesz :classic_cool: Pozostawmy to bez komentarza Ja też się tam nadaję. Ewentualnie jakaś komisja śledcza. Kawał już gdzieś słyszałam. Nie myśl, że tak łatwo mi dogodzić "sunshine reggae", to nie moje klimaty. Jestem wybredna i wymagająca. Od biedy gdybym była po kilku głębszych, to czemu nie... Wyobraź sobie jak ze mną muszą się panowie użerać! ;) Pierwszy dzień żal, drugi dzień złość, trzeci marazm, w czwarty dzień wmawiają mi, że tak naprawdę nie istnieję Możesz dopisać mnie do listy swoich ofiar. Sama już nie wiem jaka jest prawda. Nie brałam żadnych środków (nie licząc podwójnej dawki psychotropów na sen) nie piłam. Zadając się z tobą (wiedziałam z kim się zadają ze zdrajcą, mam o was złe zdanie. Nieważne, nie o to chodzi) Na 16tej stronie oświecono mnie. Podobno, to mleko z wodą! A ja je lizałam tak długo. Obłęd Wciąż w to nie wierzę Czuję się jak Pudzian. Tyle, że on od razu wyczuł pismo nosem. Fak nc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
żadna_wiedza: I weź tu zrozum kobietę ;) Zamiast pomóc autorowi w rozwiązaniu jego dylematów kocha/nie kocha/lubi/szanuje/ odejść/ zostawić/ itd., to Ty sypniesz nagle takim rebusem, że zrozumie go chyba tylko 3% kobiet. :) I 0,1% mężczyzn .. ;) Nieśmiało zakładam, że obecność na forum powinna coś wyjaśniać a nie stawiać kolejne znaki zapytania. Nie mam racji? Załóżmy, że dziś jest piąty dzień - to jaki powinien mieć tytuł? Dalej ktoś Ci wmawia, że nie istniejesz? Same problemy z tymi facetami, co. Prawie jak z kochanką w ciąży ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -nie miałem zamiaru ich udzielać. nawet o tym nie pomyślałem. zbyt wiele razy słuchałem zranionych kobiet, żeby myśleć o dawaniu rad w takich sytuacjach. Why? Nie po to jest to forum? :) Dlaczego nie chcesz udzielić rady? Skoro tyle razy miałeś okazję wysłuchać opowieści kobiet, tych opowieści od serca, to kto bardziej jak nie Ty nadaje się do udzielenia jakiejś rady. Lub rad. Bo podejrzewam, że nie ma jednej, złotej i cudownej. Ale kilka, czemu nie... Powiem Ci, że urósł tu całkiem ciekawy wątek. Pomógł Ci w jakiś sposób, otworzył Ci na coś oczy a może odpowiedział na jakieś pytanie? Powiedz, że tak a uwierzę w kafeterię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- To znowu ja! Mam podstawy twierdzić, że w policji pracujesz Pozostawmy to bez komentarza o, a ja właśnie proszę o komentarz, zaciekawiła mnie ta uwaga. tym razem mi nie odmawiaj. - Nie myśl, że tak łatwo mi dogodzić "sunshine reggae", to nie moje klimaty. nie miałem zamiaru ci dogadzać, po prostu sunshine to jedyna piosenka tego zespołu (choć to już Marley śpiewał wcześniej), a ja pamiętam ją zdzieciństwa :-). taki jestem bardzo stary :-). to też nie moje klimaty. - Jestem wybredna i wymagająca. zauważyłem :-) - Od biedy gdybym była po kilku głębszych, to czemu nie... Wyobraź sobie jak ze mną muszą się panowie użerać! wolę sobie nie wyobrażać. mam wystarczająco swojego użerania się :-) - Możesz dopisać mnie do listy swoich ofiar. nie jesteś moją ofiarą :-/. nie mam też listy ofiar. nie rób ze mnie potwora!. - Zadając się z tobą (wiedziałam z kim się zadają ze zdrajcą, mam o was złe zdanie. Nieważne, nie o to chodzi) nie do końca rozumiem co masz na myśli - Na 16tej stronie oświecono mnie. Podobno, to mleko z wodą! A ja je lizałam tak długo. Obłęd Wciąż w to nie wierzę Czuję się jak Pudzian. Tyle, że on od razu wyczuł pismo nosem. nie do końca rozumiem co masz na myśli... kiedyś dużo rozmawiałem z pewną koleżanką, miała gonitwę myśli 2 razy większą niż ty :-) po pewnym czasie zrozumiałem, że ona na bierząco przekazuje mi swoje myśli, a motała się pomiędzy mężem a kochankiem. poważna sprawa. wtedy dopiero zobaczyłem jak działają emocje u kobiet, i przestałem próbować je objąć rozumem i logiką. czyste emocje nie mają nic wspólnego z logiką, co oczywiście wcale im nie umniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
Nie jestem od pomagania! Sama mam problemy. :) Również nie mogę się skupić. Przecież po polsku piszę! Nie zależy mi na waszym zrozumieniu poprzedniej wypowiedzi. Muszę uwierzyć, że istnieję. A dokładniej, że moje myślenie istnieje. Wkurzony mi pozwolił. :) Dziś jest dzień czwarty. Zaczął się dokładnie po północy. Nie wiem co przyniesie dzień piąty. Jak cię to tak interesuje, to jutro napiszę ;P Szkoda, że Xixileen się nie pojawia. Ona by zrozumiała. Nie to co wy! :P Obecność na forum otumania. Ja jestem tego najlepszym przykładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
Strange. Tysiąc osób na forum a ja czuję się jak w trójkącie. Nie wiem czy to dobry pomysł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Why? Nie po to jest to forum? Dlaczego nie chcesz udzielić rady? jestes kobietą, czy facetem? kobiety nie po to mówią o swoich problemach, żeby im facet radził. kobiety mówią, żeby podzielić się swoimi emocjami. wystarczy jeśli je zrozumiesz (te emocje) - Powiem Ci, że urósł tu całkiem ciekawy wątek. Pomógł Ci w jakiś sposób, otworzył Ci na coś oczy a może odpowiedział na jakieś pytanie? tak. na kilka. - Powiedz, że tak a uwierzę w kafeterię możesz uwierzyć :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Nie zależy mi na waszym zrozumieniu poprzedniej wypowiedzi. stajesz sie dla mnie coraz większym wyzwaniem. ale ja lubię wyzwania :-) - Strange. Tysiąc osób na forum a ja czuję się jak w trójkącie. człowieku, tego nikt nie czyta. wszyscy stają się już wkurzeni czytając sam temat wątku :-). moje wyciąganie tego wątku to prawie masochizm :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
Zupełnie niepotrzebnie tak się czujesz... Wkurzonego traktuję jak koleżankę z lekkim fisiem. Możesz śmiało do nas dołączyć. Taki trójkąt odpowiada? ;) Mam nadzieję, że Xixileen się pojawi i mnie zaraz zastąpi. Zaraz bedzie obchód, muszę znikać ;) Dlaczego policja? :) np dlatego drogie panie. moje odpowiedzi nie były słabe. były jasne i konkretne (z wyjątkiem odpowiedzi na temat mojego stosunku do prawdy). uważam, że jak na standardy panujące na kafeterii były wręcz doskonałe, tym bardziej, że pytania były zamknięte (więc z założenia ograniczające zakres odpowiedzi. umiejętność stawiania właściwych pytań to duża sztuka - kto kiedykolwiek prowadził przesłuchanie, ten wie). przesłuchanie kojarzy mi sie z glinami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
Żądza_wiedzy ;P -Dziś jest dzień czwarty. Zaczął się dokładnie po północy. Nie wiem co przyniesie dzień piąty. Jak cię to tak interesuje, to jutro napiszę ;P OK, specjalnie dla Ciebie wejdę na kafeterię by poznać kobiecy barometr. A dziś podobno nie istniejesz ... hmmm.... Czy Nasze Szanowne Forum może się dowiedzieć co się takiego wydarzyło o godz.00:00? Zabrzmiało dość intrygująco. Może czas na nowy temat? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
Zadając się z tobą = pisząc z tobą Bez przesady... Nie trzeba być kobietą, żeby to zrozumieć! Skup się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -jestes kobietą, czy facetem? facetem. Ze wszystkimi plusami i minusami. Z akcentem na minusami. - Powiedz, że tak a uwierzę w kafeterię możesz uwierzyć . Jesteś factem czy kobietą? ;) Prawie się przyzwyczaiłem, że takie wymijające, niedokończone odpowiedzi padają z kobiecych ust. A nie spod męskich palców. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) - Zadając się z tobą (wiedziałam z kim się zadają ze zdrajcą, mam o was złe zdanie. Nieważne, nie o to chodzi) zrozumiałem, ze chodzi o zadawanie przez pisanie, nie zrozumiałem co dalej. zdanie przytoczyłem w całości powyżej i nie mam pojęcia o co ci chodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
Wercyngetoryks musisz wiedzieć, że wkurzony dużo czyta. Nawet książki o kobietach pisane przez kobiety. Dlatego się na nich tak dobrze zna, wie czego oczekują, co lubią, jak je traktować. Choć ciągle tej wiedzy mu mało. Nie trać czasu na szukanie, nie znajdziesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- facetem. Ze wszystkimi plusami i minusami. Z akcentem na minusami. tak przypuszczałem. kobieta by nie zaproponowała czegoś tak niemądrego, jak udzielanie rad kobietom przez faceta :-). - Jesteś factem czy kobietą? jestem facetem w pewnym stopniu skażonym kobiecością (co jest niezależne ode mnie, niestety/na szczęście). czy normalny facet pisze na kafeterii? żadna_wiedza. :-). jak ty mnie lubisz... :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
ty wkurzony też nie trać czasu na zrozumienie mojej skromnej osoby, ja już nie pamietam co miałam na myśli. Efekt uboczny stosowania psycho na sen. Każdy to wie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Wercyngetoryks musisz wiedzieć, że wkurzony dużo czyta. Nawet książki o kobietach pisane przez kobiety. Dlatego się na nich tak dobrze zna, wie czego oczekują, co lubią, jak je traktować. Choć ciągle tej wiedzy mu mało. :-) na pocieszenie napiszę ci, że nie z własnej prywatnej ciekawości to czytałem. potrzebne mi to było dla celów zawodowych :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera Ciągle starasz się zrozumieć żądną_wiedzę? Ja po przeczytanie kilku wpisów umieściłem ją pomiędzy Enigmą a Problemamy Milenijnymi ;) żadna_wiedza Ty jesteś w temacie od początku, możesz mi mniej więcej nakreślić jakiej wiedzy szuka Autor tematu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- ty wkurzony też nie trać czasu na zrozumienie mojej skromnej osoby, ja już nie pamietam co miałam na myśli. Efekt uboczny stosowania psycho na sen. Każdy to wie! ja nie próbuję cię zrozumieć, ja muszę tylko przywyknąć do tego, że czasami będziesz pisała niezrozumiale :-). szybko się przyzwyczaję :-). do tej pory szybko się przyzwyczajałem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- żadna_wiedza Ty jesteś w temacie od początku, możesz mi mniej więcej nakreślić jakiej wiedzy szuka Autor tematu? człowieku, to był cios poniżej pasa! wiesz co żadna teraz nawypisuje na mój temat??? niby facet z ciebie, a zwykły Brutus!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
pewnie, że ciebie lubię. Nawet nick zmieniłam dla(/przez?) ciebie. Czy takie rzeczy się robi dla kogoś, kogo się nie lubi? Ale sobie posłodziliśmy. Tak się miło zrobiło, że aż głupio będzie jak ktoś wpadnie i cię zbeszta he he ;) Kończę, obchód mam pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -jestem facetem w pewnym stopniu skażonym kobiecością (co jest niezależne ode mnie, niestety/na szczęście). czy normalny facet pisze na kafeterii? Do dziś byłem pewien, że nie. ;) Od niedawna wiem, że może faceta coś trzepnąć tak, że wpisuje kafeteria.pl i stuka w ENTER -ja nie próbuję cię zrozumieć, ja muszę tylko przywyknąć do tego, że czasami będziesz pisała niezrozumiale . szybko się przyzwyczaję . do tej pory szybko się przyzwyczajałem Nie boisz się, że Ci się to spodoba? Bo spodoba... Uwierz mi na słowo ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żadna_wiedza
Wkurzony/kochanek z zawodu , nie bój się! Wercyngetoryks autor nie szuka żadnej odpowiedzi. Ma problem z kochanką, nie potrafi być dla niej dobrym kochankiem, przez co ona się wkurza a ten z kolei myśli, ze to tamta jest wkurzająca. Proste. Potem może jeszcze coś dorzucę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Nie boisz się, że Ci się to spodoba? Bo spodoba... Uwierz mi na słowo ;P daj spokój, ledwie co kilka lat temu nauczyłem się to tolerować :-/. żeby mi się podobało musiałbym być masochistą. ja nie jestem humanistą, mam ścisły umysł. w każdym razie jak już kompletnie nie wiem o co chodzi kobiecie z którą rozmawiam, to po prostu podziwiam jej oczy. kobiecie się wydaje, że ja rozumiem, a ja tonę w tych oczach i rozmyślam o niebieskich migdałach :-). świnia ze mnie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -człowieku, to był cios poniżej pasa! wiesz co żadna teraz nawypisuje na mój temat??? niby facet z ciebie, a zwykły Brutus! Wybacz bracie! Broń Boże nie chciałem Ci nic umniejszyć. Nie chciałbym byś pomyślał, że jestem zazdrosny o Twoje relacje z forumowymi kobietami... Bo oczywiście, że nie jestem. Żądna_wiedzy Jak to jest oddział pół otwarty to napisz kiedy masz widzenia. Chcesz mieć dwóch gości z kafeterii? OK, to ja lecę na siłownię. :P Jak wrócę to napiszę jak było ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Wkurzony/kochanek z zawodu sugerujesz, że mam drugi nick "kochanek z zawodu"? nieee, to nie ja. za leniwy jestem, żeby prowadzić dwa życia. na kafeterii :-) - Wybacz bracie! Broń Boże nie chciałem Ci nic umniejszyć. Nie chciałbym byś pomyślał, że jestem zazdrosny o Twoje relacje z forumowymi kobietami... Bo oczywiście, że nie jestem. pff! moje relacje z forumowymi kobietami... one mnie uważają za kretyna, ale sa miłe bo zależy im na tym, żebym dalej pisał :-) jest czego zazdrościć :-). w zasadzie chodziło mi o to, żebyś nie prowokował żadnej do pisania o co mi chodzi, bo ona czasami potrafi być bardzo złośliwa, a ja mam do niej słabość i nie potrafię się odgryźć :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, już zakumałem, żadna :-) chodzi ci o to, że te książki czytałem do pracy :-) nieee, z zawodu nie jestem kochankiem :-) kochankiem jestem hobbystycznie, i jak sama widzisz nie najlepiej mi to wychodzi :-) tu książki nie pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera - ja nie jestem humanistą, mam ścisły umysł. Ja podobno też, ale może dlatego lubię Zagadki. Who knows... - w każdym razie jak już kompletnie nie wiem o co chodzi kobiecie z którą rozmawiam, to po prostu podziwiam jej oczy. kobiecie się wydaje, że ja rozumiem, a ja tonę w tych oczach i rozmyślam o niebieskich migdałach . świnia ze mnie, co? He, he... i to jaka! ;) Ja mam gorzej, ja staram się zrozumieć dlatego nieraz zadaję Pytania. I za to nieraz słyszałem od pewnej Osoby, że moje notowania lecą na łeb w dół. Hmm.. chyba jednak zdania wypowiedziane do kobiety nie powinny się kończyć "?".. Niestety chyba wychodzę z założenia, że kobieta to nie tylko oczy lecz raczej Całkiem Dość Intrygujący Rozmówca (hmm..wazelina? :) inaczej nie serwowałbym sobie smażenie mózgu komórką trzymaną ponad godzinę przy uchu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- He, he... i to jaka! Ja mam gorzej, ja staram się zrozumieć dlatego nieraz zadaję Pytania. ee, każdy facet przechodzi w życiu fazę próby zrozumienia kobiety. to mija i tobie też minie. po 30 urodzinach. - Niestety chyba wychodzę z założenia, że kobieta to nie tylko oczy lecz raczej Całkiem Dość Intrygujący Rozmówca każdy człowiek jest raczej całkiem dość intrygujacym rozmówcą. płeć tu nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wercyngetoryks
wkurzony jak cholera -w zasadzie chodziło mi o to, żebyś nie prowokował żadnej do pisania o co mi chodzi, bo ona czasami potrafi być bardzo złośliwa, a ja mam do niej słabość i nie potrafię się odgryźć Słabość do żądnej_wiedzy od samego czytania. No, no ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×