Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzony jak cholera

kochanka mnie wkurza

Polecane posty

Agunia ja podchodów nie robię..to mnie podchodzą :) Co do Twojej historii to powiem Ci Kochana, że znam podobnego gostka..no wypisz wymaluj dubler :) Kurczę jak sobie pomyślę jakie to płytkie i jak przewidywalny taki typ bywa to na mdłości mi się zbiera. Te same zdrobnienia, te same zagrywki czy dedykacje..Blee..Żal tylko Twojej koleżanki w tym wszystkim..:( Chyba nie sprowadzisz Jej na ziemię na tym spotkaniu, co? Serce jej pęknie, a bydlak wyjdzie suchą nogą z takiej kolejnej historyjki. To bliska kumpela? Aguś zerknij na Swą pocztę. A tak w ogóle to cmokas na powitanie Drogie Panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę Ty tu do Autora bijesz, a ja znów się wcinam..chyba jeszcze jedną kawę rąbnę bo coś mi się zdaje, że się jeszcze nie obudziłam.:p Ta swetrosukienka powinna mnie przecież naprowadzić, a ja tu w głowę zachodzić zaczęłam ło co Tobie biega :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich a wlasciwie to chyba tylko ciebie pewna bo reszta sie pochowala.. Autor, KaDaKa, Xixi.. a z ta kolezanka znalysmy sie dawno temu, chodzilysmy razem do szkoly,nawet mieszkanie razem wynajmowalysmy, ale ona z innego miasta i po szkole sie drogi nasze rozjechaly, bylo kilka spotkan, a pozniej sie ucielo..i nagle bach odezwala sie , gadalysmy z godzine i umowilysmy sie, ale wiesz pewna chyba nie bede jej nic odradzac czy przestrzegac prze kolesiem, niech tam swoje przezyje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłabym to samo..lepiej przemilczeć pewne kwestie, bo koleżanka gotowa jeszcze posądzić Cię o zazdrość. Baby to dziwaki jeśli o te sprawy chodzi. Zamiast skupiać się na facetach, to do oczu laskom się rzucają. Żenada :o A swoją drogą to popatrz Aga jaki świat jest mały. ;) Widzę Aga, że tylko na swoje towarzystwo liczyć możemy. Jesteśmy wierne a co! Autor gdzieś wsiąkł, kobity się pochowały, no koniec świata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, swiat naprawde jest maly..juz mnie nic nie zaskoczy, bo mi sie taki dziwny przypadek juz zdarzyl, kiedys idac zatloczona ulica w pewnym miescie oddalonym od naszego 10 tys km spotkalam kolezanke ze szkoly sredniej.niewidziana jakies 12-13 lat....to byl dopiero przypadek.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reszta pracuje i oddaje się w międzyczasie przyjemnościom różnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znaczy się, że co KaDaKa my to już na śmietnik czy jak, skoro tu tkwimy? Ej no..wcale mi się ta wizja nie podoba :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, spoko, przeca ja wiecznie Was podczytuję ;) I niech się Pancia na żadne śmieciowisko nie namierza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wreszcie sie KaDaKa pojawilas, podczytyjesz nas a nie udzielasz sie wogole, nieladnieeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weekendziusik
minal slodziusio, milusio, fajniusio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38atka
I superek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna38atka
Jedna litereczka wsiąkła i problemik powstał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewna38 trafilam kilka dni temu na ta pioseneczke, do ktorej dalas linka, ten cover duzo lepszy od oryginalu... slyucham ciagle, buziole i napisz cos tu KaDaKa ty tez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej Kochanieńka. Nie było mnie tu troszku, a tu cisza aż w uszach dudni :) Aguś mi też znacznie bardziej podoba się cover, bo ten wymalowany facet z oryginału jakoś mi nie podchodzi :) U mnie w zasadzie bez zmian..no może poza jedną. Wczoraj spotkałam się z jednym z pomidorów.:) Na kolana mnie nie powaliło, aczkolwiek było całkiem miło..Może nie wszystko działa tak jak kiedyś, ale dziaaała.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko_szczerze
no no, :) pozdrowienia dla autora ;) ... hmm, jakby to powiedziec - uroczo tu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurwom wszedzie jest uroczo
tylko nie w malzenskim lozu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewna38 najpierw klapa dostaniesz, ze sie nie odzywasz... a teraz prosbe zebys opowiedziala cos wiecej o tym nowym, czy to ze starej kolekcji..czyzby pretendowal do roli nowego k....?? a u mnie lipa, telefonista wydzwania, chcialby sie spotkac koniecznie, ale jak sie okazuje praca mu nie pozwala, bo teraz zostal prawdziwym pracoholikiem na 2 etaty, hehehe tylko jest jedno ale..zauwazam tez niepokojace objawy, mial byc ewentualnie, uklad pewnego typu, a ten zagrywki romantyka robi, typu "napisz mi cos milego na dobranoc" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś obiecuję poprawę..ale po weekendzie. Co do pomidora, to nie jest to niestety nowalijka lecz ten z zeszłorocznych zbiorów. Wspominałam, że wypisywał na FB więc cały czas mieliśmy kontakt. Wczoraj spotkaliśmy się na troszku. Pogadaliśmy, małe przytulanki i tyle. Nie wiem czy spotkamy się jeszcze, bo..kurczę, to już nie to samo. Niby działa, ale nie do końca tak jak powinno. Poza tym dłuższe romanse jakoś mi nie w głowie, a to typ długodystansowca.:) W ogóle to chyba czuć już wiosnę i niedźwiedzie ze snu się budzą. Odzywają się nawet te misie z którymi od długiego czasu nie miałam kontaktu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś powiedz Kochana a co Ty na te romantyczne zagrywki Telefonisty? Ruszają Cię jeszcze czy wręcz odwrotnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewna mile to bylo, ale tez jakos nie to samo co kiedys, jednak nie da sie tak powrocic do przeszlosci. bezkolizyjnie:)...ok umawiamy sie na po weekendzie na dluzsze pogawedki, bo dzis juz tez niestety musze uciekac, wiec drogie dzieci milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podbiję....
Co u Was tak cicho :( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta.......................
temat sie skonczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polcia3
Może wreszcie tego debila szlag trafił!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pewnym mieście, co leży gdzieś tam między Szklarską Porębą a Gdynią, mieszkał pan, co cieszył się wśród dam zasłużenie najgorszą opinią. Trudno by się doszukać w nim zalet, za to wady rozwijał wytrwale, więc dziewczęta nie kryły też wcale, co myślą o takich jak on. Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań, że takie byle co, że tylko ręką machnąć nań. Mówiły mu: Idź stąd! Mówiły mu: Ach ty! Mówiły raz i sto, przez tyle, tyle dni. Choć się trudno spodziewać po łotrze, że coś z prawdy do niego dotrze, że przeczuje, co jest w tym na dnie, że zrozumie, a zresztą, kto wie... Mówiły mu: Idź stąd! Mówiły mu: Ach ty! A czasem miały dość i nie mówiły nic. Trzeba sił, żeby zmienić ten świat. Skąd dziewczyna ma wziąć tyle siły? Słowa prawdy mówione od lat może nawet by go odmieniły... Tylko że on tak w oczy im patrzył, że robiło się jakoś inaczej, i te słowa, co miały coś znaczyć, to nagle znaczyły nie to. Mówiły mu, że łotr, mówiły mu, że drań... (autor - A. Bianusz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×