Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rocketqueen19

ktoś żyje? bo mam problem

Polecane posty

Gość rocketqueen19

... jest tu kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoczanela
niestety jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
to dobrze, bo mam sprawę.. ostatnio, jakieś 2 tygodnie temu , już w sumie ponad, poznałam jednego chłopaka, starszy o 3 lata ( ma 22 lata) i postanowiliśmy się spotkać.. zabrał mnie do knajpki kameralnej, jak się poznaliśmy to przegadaliśmy razem 4 godziny ponad, do 7 rano, bo to była impreza.. na spotkaniu kolejne tyle.. przesympatyczny chłopak, naprawdę jeszcze tak przyjaznego człowieka nie poznałam i zarazem wydawał się być bardzo interesujący, nie tylko miluś, ale tez dosyć pociągający.. i spotkaliśmy się 2. raz. i tak się złożyło, że kupiliśmy wino i nie mieliśmy korkociągu,a ze do domu mojego bylo blisko, to mnie odprowadzil i wszedl na chwile.. posiedzielismy, pogadalismy.. pokazal mi jakies rzeczy i tak wyszlo jakoś, że się zaczęliśmy calowac.. w koncu po jakiejs pół godziny poszedl, ale nie wylogowal sie z facebooka i wiem, wiem! tak się nie robi, ale to byl obcy facet, a ja chciałam choc troche zobaczyc, i przeczytalam 2 rozmowy na jego fejsie, jedna z kolezanką, ktora tez poznal nie dawno i podobnie rozmawial jak ze mną, tez jakby zapraszal, choc nie wime czy cos wyszlo.. a druga z kumplem gdzie pisali o swoich seksualnych podbojach.. no i postanowilam zerwac tą znajomosc.. i spotkalam sie 3. raz i staralam sie jakby uswiadomic ze ja nie jestem zainteresowana nim pod względem bycia razem, ani checi na stosunek.. ale znow spedzilam z nim swietny czas, niczego na mnie nie wymusza.. jest zabawny, uprzejmy.. inteligentny i mam dylemat, bo nie wiem, czy on moze nie jest taki zly wcale, czy to po prostu zbrodnia doskonala? i dzis bylam w clubie i nie moglam znalezc nikogo takiego, nikt jakos sie nie umywal do niego, choc nic do niego nie czuje. nie wiem co dalej;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliście u Ciebie, gadaliście, całowaliście się, po jakimś czasie wyszedł... Kiedy miał czas zalogować się n fejsbuka i przeprowadzić dwie rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
nie, niee.. wszedl na facebooka jak rozmawialiśmy.. i potem odlozyl laptopa jak sie calowalismy.. a rozmowy rpzeprowadzil wczesinej kiedys. dzien, dwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
co myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty chyba żartujesz..... Rozmawiasz z facetem, a on robi w tym czasie cokolwiek innego? Będąc pierwszy raz u Ciebie? Przecież w tym momencie Ty powinnaś całym jego światem... Koleś jest niepoważny. "Zaliczyć" Cię chce i pochwalić się przed kolegami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
no własnie tak mysle.. ale tak drastycznie to az nie bylo, siedzielismy obok i mi pokazywal rozne rzeczy.. na profilu, jakies w internecie.. nie zajmowal się sobą :) ale z tym zaliczeniem wlasnie nie wiem.. gdyby nie to ze widzialam facebookas to bym go w zyciu o to nie posądziła.. bo w ogole nie wydaje sie taki byc.. a ja należę do tych nieufnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie jesteś pewna, to spotykaj się z nim nadal. Zachowaj jednak zdrowy rozsądek i odkładaj seks...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie zbrodnia doskonała. Żaden przemyślany plan. Niech Ci się nie wydaje że to coś przygotowanego. To zwykła męska poligamia, i zjadanie hamburgerów (tzn. dziewczyn), które chcą być zjedzone przez ładnego konsumenta. A które o sobie nie wiedzą. 1. Lecisz na niego ? - i to bardzo.On na Ciebie też 2. Ale na niego lecą też ładne inne, i on też leci na inne. nie tylko ha Ciebie. 3. Więc "jada drożdżówki" z kilku pieców jednocześnie. Podświadomość dobrze mu wpadła w rolę "poświęcania siebie, kilku dziewczynom jednocześnie" - tzn w ciągu np: tygodnia. I ułatwia mu to, jego uroda, z którą chcesz obcować (jak i pozostałe panny). Jak sama zauważyłaś, w klubie nikt mu nie dorównywał. Piszesz że: " on nie jest taki zły, skoro jest taki miły". Dziewczyno, zło z jego strony, nie będzie polegało na tym ze on Ciebie np: uderzy. Ale na tym, ze spotykać się będzie z kilkoma pannami jednocześnie. I dla każdej będzie miły, bo każda jest ładna, jak i Ty. To ze facet jest miły dla ładnych -jest normalką. Ten sam koleś może być bydlakiem i chamem dla brzydkich. I tak najczęściej jest, więc go nie uanielaj :) . Więc?.................... uważaj by Ci krzywda serca nie groziła. Bo po zranieniu, będziesz miała 3 do 5-ciu lat "w plecy" -depresja, zgorzknienie, niechęć do życia. ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina12343
Zgadzam się z panem powyżej, bądź nadal sceptyczna, spotykać się to nic złego, tylko się nie wkręcaj za szybko, nastaw się na poznawanie tegoż faceta, nikt wiecznie nie potrafi udawać miłego może jakaś sytuacja ujawni jego prawdziwą twarz jeśli ma coś na sumieniu i np.spotyka się z kilkoma naraz... Faceci czasem lubią się przechwalać między sobą swoimi zdobyczami, ale często też przy tym zmyślają, także mógł temu kolesiowi z Faceb. się w ten sposób przechwalać, jak to u chopów bywa... Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha i aach
Autorka jest szurnieta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szansa na- eksces
Kluby to to burdele,to nie jest stereotyp, tylko prawda poparta faktami i wieloletnimi doświadczeniami ludzi. Ile lat spedziłaś w klubach? Ja co najmniej 15. Wiem wszystko o tym co kobiety moga zrobić w klubie, zwłaszcza po drinkach. Już nie jeden miał doprawione rogi, jak puścił do klubu swoją ukochaną.Niejedna została zdradzona i ruchana w kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak !tak
gdyby kobieta nie miała problemu to ile dzieci rodziło by się więcej podczas stosunku oralnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
niee, nie. ja się w nim nie zakochałam, ani nie zakochuję, ani raczej zamiaru takiego nie mam, bo leczę się właśnie już 3. rok z kogoś innego iw końcu uznałam, że wypada poznać nową osobę. Wiem, że kluby to gnojowisko i wszystko tam się dzieje, ale ja generalnie takiego środowiska unikam, więc to że go tam poznałam mnie nie cieszy, ale uważam, że jest całkiem inteligentny, co tylko może potwierdzać jego przebiegłość. Przystojny? hmm.. przeciętny, ja po prostu wiele wymagam z wyglądu, ale wiem, że inne dziewczyny na niego lecą, bez zastanoowienia. może się podobać :) ja go po prostu polubiłam i nie mam pojęcia, czy chciałabym czegoś więcej od niego, ale nie chcę być na pewno wykorzystana, fizycznie ani psychicznie. Czyli podsumowując? mam się z nim spotykać i próbować go dalej poznać, tak? jak się mu noga podwinie, to kopnąc w tyłek, a jak nie, to poznawać dalej? Ostatnio wlasnie chcial do mnie przyjsc, bo napislaam ze sie zle czuje.. napisalam mu ze nie chce jego pomocy, poradze sobie sama, tabletkami.. i ze ciekawa jestem ile dziewczyn juz mu zaplacilo za te jego uczynne usługi.. nie uraziło go to o dziwo, powiedzial, ze jak nie chcę pomocy, no to nie.. i rozmawial dalej normalne.. zachowuje sie wobec mnie w rozmowach o dziwo bardzo uprzejmie , choc jest dosyc bezposredni, chocby w rozmowach o stosunkach damsko meskich. spotkalam sie z nim w mcdonaldzie, na gruncie neutralnym i przegadalismy znow prawie 3 godziny.. pisze do mnie dalej, do kina chce ze mna isc.. ja na pewno na nic wiecej nie pozwole. napisal mi tylko ze jestem wymagająca. zdobycz sobie ze mnie zrobil? jeszcze go o nic nie prosilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek66
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslawe-84
co za szmata 19 lat i już leczy się 3 lata z innego :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek66
jestem dziewicą jeśli o to chodzi:) leczę się sercowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslawe-84
to nie do ciebie zyebie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
wybaczcie, koleżanki nick został.. to co powyżej, to moja wypowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
także leczę się sercowo, to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jarek84
Dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
Czy wy ludzie nie potraficie spojrzeć obiektywnie na sytuację? ze swojego punktu widzenia chociaż.. to też już coś. Zakochałam się, właściwie ponad 2 lata temu, działo się wiele między nami, ale nie pozwoliłam na nic wiecej, więc nie uprawialam seksu w wieku 16 lat.. na Boga. po prostu się zakochałam.. nie wyszlo. dlatego się leczę. i teraz jestem za malo doświadczona w związku z tym którego teraz poznałam. pomożecie coś poradzić? bez oskarżania mnie o szmacenie się, głupotę, czy cokolwiek innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslawe-84
takie zyeby jak ty zawsze będą miały przejebane, nawet przelogować sięz innego nicka ofiara nie potrafi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jarek84
Jestes taka ofiara losu, jak to Jaroslaw okreslil, nie potrafisz samodzielnie myslec a co dopiero mowic o dzialaniu. Do piaskownicy pojdz i zajmij sie nauka nie facetami z klubu. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
dziękuję Ci naprawdę :) jesteś bardzo wyrozumiały. nawet nie widziałam, że koleżanka zmieniła, bo byłam w kuchni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocketqueen19
okay. co innego może na ten temat powiedzieć facet? myślicie o jednym.. a facetów z klubu to bym nawet palcem dotknąc nie chciała.. bo większość z chodzących tam osobników to kompletne łamagi/żele/discopolo/seksiści/idioci.. też mogę oceniać po pozorach, skoro do tego dązymy w temacie. Nie bądźmy infantylni, ktoś może mi coś doradzić? albo chociaż odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×