Jestem zazdrosna o nianie.

Nie wiem co sie ze mna nie dzieje,nie poznaje sama siebie.Od dwóch miesięcy pracuje u nas młoda studentka.Wcześniej synek miał starsza Pania ale że ma już 18 miesięcy jest bardzo aktywny i potrzebował osoby energiczneJ.Od razu pomyślałam o studentce i tak też sie stało.Zaczełam poszukiwania,przyszło pare dziewczyn na rozmowe jedna mi przypadła do gustu bardzo ładna miła i do tego samodzielna zaradna oh i ę.Ale żeby nie przysłaniać sobie oczu jej osoba i tak ja sprawadzałam typu zostawiłam pieniadze,1 dnia uśmiescilam kamerke (zjadła żelka jednego synka) ale ogólnie 'zdała śpiewajaco' naon stop poświeca czas synkowi,uczy go tv jest wylaczone nie ma bajek ,sama rozwija jego wyobraźnie.Jest bardzo ugodowa i przemiła.A jednak...zauważyłam że i mojemu mężowi przypadła do gustu w sensie kiedy wraca do domu wita sie z nia bo pokoj jest zaraz od drzwi frontowych synka i ogolnie mam wrazenie ze i fizycznie mu sie podoba jest drobna ma kraglosci i sama sie na nia patrze jak na muze bo nie wierztlam ze taka dziewczyna chcialaby sie zajmowac dziecmi.Dlatego obciełam jej godz... tak żeby nie mijała się z mężem,wiem żenujaca jestem !! :o ale nie potrafie,ona mi nic nie zrobila i nie widze zeby sie zalecala do meza ,ponoc ma chlopaka a jednak gdy ja widze to sila wyzsza jest i jestem dla niej jakas niemila ,moj synek ja bardzo lubi po swojemu na nia wola itd.Nie wiem co robic...oszalam dodam ze jestem w ciazy i juz w ogole popadne w kompleksy bo zamienie sie w hipopotama a jej figure bede musiala ogladac codziennie.

zwolnic

ty nie zamienisz sie w hipopotama Ty jesteś tylko w ciąży

"Dlatego obciełam jej godz... tak żeby nie mijała się z mężem" chyba mialas na mysli aby mijala sie z mezem??:) Moze ja zwolnij? Znajdz inna nianie...dziecko o tej zapomni i przyzwyczai sie do nowej :D

nie ma to jak zaufanie we związku które powinno być a go nie masz... skoro maż ciebie kocha to na pewno nie zdradzi.

też o tym myślalam. ale czy to nie zenujace? ona swoja prace wykonuje bardzo dobrze,zachowuje sie profesjonalnie wylacza tel itd.Ale napraede w zyciu bym nie pomyslala mijajac ja na ul ze wie cokolwiek o dzieciach,wyglada b.dobrze ubrana w markowe rzeczy ma gust styl i jest naprawde ladna. a ja zachowuje sie jak stara malenka,zwolnie dziewczyne z mojego powodu a nic mi nie zrobila...

ale tez nie musisz jej zatrudniac, wiec skad to poczucie winy

nie wierze w zdrade meza ale jakby jestem zazdrosna o to ze ja takiego ciala juz miec nie bede ,ona jest mlodziutka ma 21 lat .Ma chlopaka wiec czemu mialaby to robic? nie wiem juz sama popadam w paranoje,moze to moje hormony buzuja.

szkoda byłoby ją zwalniać jak w aktywny sposób wypełnia dziecku czas

bo jest dobra niania.a uwierzcie ze o taka trudno,synek juz mial 3 straszna pani byla 4 a ta 5.pozatym jest elastyczna np 2 x byla sytuacja ze musialam wyjsc w ciagu 20 min z domu wczesniej a ona sie pojawila w tym czasie bez problemu mimo ze o 15 miala zaczac,raz przyjechala taxi a drugim razem ktos ja przywiozl moze ten chlopak?

a jak zatrudnisz inną i zacznie męza kokietować ? Zwalniając ją moze zrobisz dziecku krzywde a jak pisze uczy Go mądrych rzeczy Inna właczy bajki i będzie go miała w duupie

i może dziewczyna naprawde potrzebuje kasy

patowa sytuacja/,rozumię cię

wiem! tez bylam w szoku ze tv jest wylaczone przez 8h gdzie wczesniej wiem ze bylo wlaczane ,sama to robilam ale po to wlasnie ma nianie zeby mu czas organizowala ona robi to swietnie maly nauczyl sie juz tak wiele przez 2 miesiace..duzo mu czyta i tlumaczy

skoro mąż miałby poleciec na Nią , równie dobrze może poderwac kolezanke w pracy

niekoniecznie..starsze panie tez maja swoj bagaz juz,sama wiem po sobie i kolezankach,nie maja tyle energii czasami cierpliwosci szybko sie mecza...na spacerach ciagle dziecko idzie za reke bo boi sie go puscic bo jak potem zlapac ,te i te nianie maja swoje wady i zalety ,kolezanka mnie wysmiala gdy sie podzielilam z nia tym,stwierdzila ze czego oczekiwalam gremlina czy dziewczyny w okularch z pryszczami i warkoczami po pas ubranej w suknie do kolan

To zajmij się dzieckiem sama i po problemie. Skąd, u niektórych kobiet taka iracjonalna zazdrość o figurę czy urodę? A mąż jak będzie chciał zdradzić, to i tak zdradzi, więc nie rozumiem toku myślenia, za to gratuluję zaufania do męża...:/

dodam ze dziewczyna zarabia na bilet do usa bo ma tam bliska rodzine. wiec tu nie moglabym tego pogodzic...ze odebralam jej nadzieje? bo zaraz swieta i gdzie znajdzie prace i zarobi? nie wiem...

Do ciekawam..... ogolnie to glupota zatrudniac mlode dzi**i do dzieci, powinno sie brac starsze panie " i czego go starsza pani nauczy pytam cie (jestem po 50 tce) ale uwazam ze masz idealną nianie

po 50ce co wygląda jak diabeł. Znam syt.od innej strony-jako lektor. Takie samo nastawienie wyczuwałam od niektórych mam moich uczniów. Myślałam, że mi się zdaje, że te panie coś do mnie mają, bo dla mnie żonaci faceci obciążeni rodziną byli jak trędowaci i w życiu bym się takim nie zainteresowała. Dopiero moja mama mnie uświadomiła, że nawet nie wiesz, co sobie myślą takie panie i jakie wobec Ciebie zastosują akcje tylko dlatego, że nie wyglądasz jak diabeł (tak wyglądała pani do dzieci, która się zajmowała dziećmi w jednym z domów, gdzie uczyłam i przyprowadzała je czasami na zajęcia na przemian z ich ojcem).

nie moge zajac sie dzieckiem sama bo pracuje w domu.Jak wspomnialam jestem w ciazy na razie to 2 miesiac ale wiadomo ze za 3 bede potrzebowac niani juz na full wypas bo pierwsza ciaze zle znioslam,poczawszy od ubocznych stron wygladu jak i psychicznie siadlam

Daj mu poruchać !

miej męża i ją na oku i nie popadaj w paranoje w tym stanie nie powinnaś sie denerwować:)

ja obserowałam,generalnie go olewa przywita sie i zajmuje dzieckiem nawet jesli maly ucieknie do taty to dalej na nim skupiala uwage-taka prawda.

a dla niej to i lepiej, że Twojego męża nie będzie widzieć, bo uwierz-to nic miłego, jak taki zagaduje, bo myśli, że zrobił wrażenie a człowiek musi być miły i równocześnie wykręcić się, bo zwyczajnie szkoda mi było czasu na te gadki szmatki. To raczej panowie myślą chyba, że taka dziewczyna np. ze względu na syt.materialną byłaby nimi zainteresowana. Znałam rodzinę, gdzie była już 2 dzieci, matka w rozjazdach po świecie, to jak te dzieci już prawie dorosły machnęła sobie jeszcze trzecie, które wychowywało się z nianią a mama była np.5miesięcy na innym kontynencie wracając tylko na weekendy do tego małego dziecka. Po facecie widać było, że został wrobiony w kolejne dziecko choć tego nie mówił, ale dzieciom się wyrwało, że mama jest niesłowna.

już nie pamiętam w jakiej sytuacji, ale byłam zaszokowana, że przy kimś obcym się im wyrwało. Może dlatego, że wiele im podpowiadałam, głównie babci tych dzieciaków co do takich spraw związanych z organizacją czasu wolnego, zajęć dodatkowych , kursów dla nic i lata się znaliśmy.

boje sie tez pytan rodziny i o kolezanek z jedna sie podzielilam i mnie wysmiala moze powiedziala innym? potem wyjde na jakas kretynke co zazdrosna o 'gówniare jest' mysle ze gdybym to gdzies przeczytała to wyśmiałabym sama taka mame.Ale niestety ja sie stykam z rzeczywistościa.Mam 30 lat pierwsza ciąża zostawiła na moim ciele wiele śladów w tym dodatkowe kg nie zdążyło dojść do siebie a tu druga ciąża...ja z ta świadomoscia zyje i patrze codziennie na ciało jakiego ja mieć nie bede.Lece już,potrzebowałam sie wygadac tu anonimowo.Nie wiem co zrobie i jakie bede miala przemyslenia po dluzszej wspolpracy albo i takiej nie doczekamy sie.