- 7 kg w 5 tygodni! start: 14.11.2011

witam;] dziewczyny motywacja widzę jest,a to już jeden krok do sukcesu. moje skromne menu na dzis nie przekroczyło 1000kcal ;] Editissa a ile ważysz ? donia29 ile masz wzrostu? ja dokładam 8minutowe ćwiczenia abs na brzuch do tego kilka innych i spacery

ja juz jestem po kolacji, ktora zreszta wcale sie nie najadlam! moglabym wciagnac duzo wiecej, a najchetniej cos slodkiego :) pierwszy dzien jest zawsze najtrudniejszy. ide teraz szykowac obiad, bo jutro na pewno nie bede miala czasu na gotowanie i starym zwyczajem wybor padlby na cos szybkiego, sycacego i malo dietetycznego. chyba tak bede wlasnie robic, ze wieczorami bede sobie szykowala jedzenie na nastepny dzien.

Dziewczyny! bardzo się cieszę że tyle Was dołączyło! :) ja dzisiaj po części poniosłam porażkę, lecz po części nie. Mialam nie pić nic poza wodą i jeść tylko jabłka, ale już przed południem bylam słaba i kręcilo mi sie w glowie wiec postanowilam przekąsić kanapkę. No i jabłek kilka zjadłam. Następnym razem zaplanuje oczyszczanie w dzień wolny :) Od jutra będę jadła mniej więcej tak: ok. 7.00- śniadanie (jogurt z owocami bądź orzechami i nasionkami :)) ok. 11.00- drugie śniadanie (owoc) ok. 14.00- obiad (jestem na uczelni więc będzie to prawdopodobnie kanapka bądź zupa zakupiona w stołówce) ok. 18.00- kolacja (coś w domku, małego) nawyk pica 1,5 l wody już w sobie wyrobiłam :) moją słabością jest kawa ale z niej nie zamierzam narazie rezygnować :) no i co ważne to to, że staram się co wieczór ćwiczyć brzuszki i ręcę :)

Cześć dziewczynki ;) Ja tak jak dzisiaj planowałam byłam dzisiaj na fitnessie :> czuję się świetnie, pójdę zaraz się myć i jutro rano do pracy ;) Ja również się cieszę, że tyle nas jest ;p

u mnie pierwszy dzien zaliczony :) i lepiej ide szybko spac, zanim mnie lodowka zacznie korcic. a zjadlam dzisiaj sniadanie: serek ziarnisty light, 2 male kromki pieczywa razowego, kawa z mlekiem 2 sniadanie: maly banan obiad: 80gram makaronu z brokulami i szynka podwieczorek: surowka z salaty, pomidora i czerwonej papryki kolacja: omlet z 1 jajka z zielonym groszkiem

pierwszy dzien ponizej 1000 kal poniewaz poza kefirem same warzywa i jablka. Jestem bardzo ciekawa jak mi pojdzie ten tydzien. Jutro chcialabym nie przekroczyc 1500 kal i jadlospis tez glownie oprzec na warzywach.

no to życzę Wam powodzenia jutro! :)

Chwaścik, mam 164 cm wzrostu - kurdupelek :) Jeju dziś drugi dzień. Kupiłam sobie wczoraj siemie lniane i właśnie się zaparza. mam problemy z wypróznianiem i nawet przy wielkim obżarstwie odwiedziam toaletę raz na 3-4 dni :/ Dziś przyniosłam sobie do pracy same zdrowe produkty: Serek płatki owsiane, dwie kromeczki chleba razowego, pomidorka i jabłko. jeju kiedy ja to zjem :) Muszę w końcu zamówić to hula hop!

donia29 na problemy z wypróżnianiem polecam oliwę z oliwy + cytryna-- rewelacyjnie pomaga. Unikaj też produktów, które "blokują" i zatwardzają- gorzka czekolada, chleb oraz makarony. Ja dzisiaj trzymam się postanowień, rano jogurcik ze zbożem, potem jabłko i na obiadek szykują się rzodkiewki i pasztet z soczewicy-- PYCHA! Byłam też rano na basenie i czuję się świetnie :) p.s. jutro rano ważenie? :)

na razie idzie mi ok. W ciagu dnia nie mam ochoty na jedzeinie.Najgorzej jest wieczorem, bo nawet jesli po kolacji jestem teoretycznie najedzona, to wciaz mysl krazy wokol jakichs przekasek. Napisze wieczorem jaki jadlospis.

hej;] donia29 nie taki znowu kurdupelek;P ja dziś miałam sporo ruchu,a wieczorem zamierzam oczywiście zrobic absik i troche przysiadów. czuję się świetnie , nie jestem głodna pochłonęłam dziś juz coś w granicach 800kcal także jeszcze na 500 moge sobie pozwolić ale nie koniecznie;] dammapik mam podobnie jak Ty... cały dzień ok a na wieczór gastrofaza się uaktywnia:/ na szczęście silna wola pozwala mi poskromić łakomstwo. ech i weekendy... voguegirl tak jutro dzień kontroli mam nadzieję ze po tym tygodniu bedzie u mnie -0,5kg chociaż bo sobie luzowałam w weekend;P

hej, jak u Was? ja miałam dzisiaj nieźle zakręcony dzień od południa ale jadłam jak założyłam :) mało, regularnie i niskokalorycznie. p.s. czy wy też czujecie lekki stresik przed jutrzejszym wazeniem?

hej ja stresu nie czuje bo nie mam wagi w domu. Wyznacznikiem sa dla mnie moje spodnice i spodnie. Ale jak tylko bedzie okazja to sie zwaze. Dzis zjadlam z kilogram surowych warzyw, do tego owoce plus dodatki do surowek np twarog. Nie przekroczylam 1000 kal. znow nie cwiczylam

hej dziewczyny ;-) zważyłam się dziś-- nieszczęsne 67,5 mam nadzieje że do 18 grudnia trochę zrzucę :) właśnie wcinam ziarnistego, ciemnego croissanta z sałatką. Całuję mocno, do wieczorka!

Witam:D Autorko topicu ja wazylam kiedys tyle co ty ale mam 165 cm.wzrostu.Dzis waze 48-50 kg......przez okolo dwoch lat dochodzilam do tej wagi,ktora dzis mam i chce ja utrzymac....przyznaje sie,ze ostatnio zaniedbalam sie bo jem "smieci":/ Moj facet j lubi a ja sila zreczy tez to jem co On:P http://allegro.pl/kolo-hula-hop-anion-1-z-masazem-100-oryginalne-i1896430394.html zastanawwiam sie czy czasem takie cudenko kupic sobie:D Macie jakies przyrzady do cwiczen w domu? Ja mysle nad zakupem rowerku ale nie wiem jaki jest ok:/ Magnetyczny czy mechaniczny:/

Oooo widze,ze tutaj jedna z dziewczyn zastanawia sie nad zakupem hula hop:P:P:P Mam w domu steper i cwicze na nim...jak sobie o nim przyp[omne hehehe Ja nie waze sie dzis bo postanowilam ,ze na wage nie wejde przez tydzien caly:D Jak tylko widze,ze waga leci w dpol to obzera sie......ech:P Lece...milego dnia zycze kobietki:D Bede tu czesto zagladac:D

ja kupiłam hula hop, ale takie zwykłe, bo podobno te z tymi kulkami strasznie obijają ciało, robią się siniaki i w ogóle rozwalają sie te ogniwa. Ja kupiłam takie i czekam na przesyłkę: http://allegro.onet.pl/kolo-hula-hop-dance-hula-hoop-i1930729998.html Ja dziś się nie wazyłam, ale czuję sie o niebo lepiej bez białego pieczywa, ziemniaków, makaronu i smazonego :)

hej! wczoraj mialam zrobić głodówkę oczyszczającą ale jadłam zdrowo w miarę i kończy mi się@ jakaś słaba jestem i głowa mnie boli:( jutro lecę na silownie też mam hula hop muszę wyciągnąć bo tylko się kurzy kołyska do brzuszków to jest też fajna sprawa kiedyś przez miesiąc cwiczyłam rano i wieczorem i zleciało 4 kg takze polecam:)

dzień dobry;] vogegirl moja waga pokazała dziś tyle co Twoja, nie jest źle;] dzis na śniadanie zjadłam warzywka z mała ilością serka feta, popiłam herbatą zieloną i już zastanawiam się co przygotować na obiad... jesli chodzi o hula-hop to mam w domu nawet 3koła ale problem w tym że nie potrafię nimi kręcić:/

kiedy mam faze na "odchudznie" korci mnie zakup jakiegos przyrzadu do cwiczen. Ale zawsze tlumacze sobie, ze zapal minie za kilka tygodni a w mieszkaniu stanie kolejny grat. Juz koniecznie chcialam miec steper, pilke do cwiczen kregoslupa i takie przyrzad do brzuszkow. Moze gdy bede miala dom albo wielke mieszkanie... Angel niezla transformacja. Napisz cos jak chudlas.Pewnie sport uprawialas?

hehe to tak samo jak ja tez mam takie fazy ale mam karnet na silownie i czasem zakładam dres i ide pobiegać to nic nie kosztuje a stepper zawiozlam mamie tylko mi do brzuszków kołyska została i z mężem razem ćwiczymy no myslę ze on częściej:) ja dzis owoce spróbuje jeść przez cały dzień jak narazie to pomarańcza herbatka owocowa i pokrzywowa i zaraz szykuję owocową salatkę

Kolyska do brzuszkow?Jak to wyglada???Ciekawie brzmi!!! :D Stepper jest fjny ale po jakims czasie zaczyna skrzypiec i jak ktos mieszka w bloku to odradzam....rowerek chce sobie lkupic ale jaki jest najlpszy?Wiecie moze kobietki???:D Tez mi sie wydaje,ze to hula hop z mojgo linku moze poobijac zeberka moje:P

dammapik - tak jak napisalam wczesniej....dlugo chudlam i na prawde to schudlam dzieki pracy! On ze mnie wyciagnela kg.:P W tej chwili nie pracuje i widze,ze zaczyna mi sie gromadzic tluszczyk .Poza tym zima zawsze czlowiek tyje i chce utrzymac linie a nawet wyrzezbic cialo dlatego zastanawiam sie czy czasem nie zakupic sobie rowerku...tzn.moze moj X mi kupi pod choinke hehehehe :P

hej, pozwolicie, że dołączę ? ;) Ja planuję w ciągu 6 tygodni zjechać ok. 9 kg, co daje 1,5 kg na tydzień - w miarę optymalnie. Mam nadzieję, że dam z Wami radę osiągnąć cel. Na razie postanowiłam skusić się na bieganie, później dołączę siłownię i saunę. Do tego dieta 1000 - 1200 kcal, zależy od intensywności dnia :P Myślę, że spokojnie zrzucę przynajmniej 6 kg, a 9 kg to już moje największe marzenie! Odezwę się wieczorkiem :) 171cm/73 kg.

ja to marzę o własnym orbiterku,ale gdzie to cudowne urządzenie postawić jak się ma maluteńkie mieszkanko:(

chwaścik ja to marzę o własnym orbiterku,ale gdzie to cudowne urządzenie postawić jak się ma maluteńkie mieszkanko w piwnicy,garazu,na balkonie:P Ja jak kupie rowerek to juz totalnie bede miala malo miejsca w domu:/

a propos ruchu to uwazam ze najbardziej niedoceniana formą jest szybki spacer. Ale zwykle szkoda nam czasu i wiadomo ze w fitnessie wiecej sie spali A szybki chod w polaczeniu z cwiczeniem oddechu to swietny reset umyslu i super dotelnienie. Najlepsze lekarstwo na stres, nerwy, smutek i wszelkie zle emocje. Oczywiscie jesli podczas chodu nie międli sie w glowie ponurych mysli. Dzis jablka i juz byl kaloryczny obiad z makaronu i gotowanych warzyw. Do konca dnia tylko surowe warzywa i sok pomidorowy. do wieczora

na obiad zjadłam trochę granoli z truskawkami, jabłko,marchewkę i jogurt do tego. skusiłam się dziś na liona... i na kolacje jabłuszka

liona mowisz. a ja sie dziwie, ze za mna nic nie chodzi zakazanego . Ale nie zapeszam bo za 2 dni weekend i bez grzechow sie nie obejdzie. dojechalam dzis do max 1000 kal.

dzis na razie na zielonych herbatach . Mam taki nie najlepszy nawyk ze sniadania jem dosc pozno, co ponoc nie sprzyja odchudzaniu. Dzis nie mam zadncyh planow i bede sluchac na co ma ochote moj zoladek czy tez mozg. No chyba ze zapragnie pierniczkow to ukroce zachcianki. Jak tam wasze wczorajsze i dzisiejsze jadlospisy.