Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kapcie w groszkii

Chciałabym się kochać z byłym, a mam męża..

Polecane posty

Gość kapcie w groszkii

Jak w temacie. Jestem 8 lat po slubie, kocham meza, ale od pol roku coaz czesciej i bardziej intensywnie mysle o bylym.. Chcialabym sie z nim kochac, jestem z nim w kontakcie- oczywiscie maz nic nie wie.. Oszukuje siebie, bylego ( ze nie mam meza) i meza ktorego kocham, ale czegos mi brakuje.. Mysli na temat bylego spedzaja mi ostatnio sen z powiek, nie mysle w kategoriach zwiazku bo tworze zwiazek, ktory chyba swiadomie rozwalam.. Czuje sie podle i nienawidze siebie za te mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Były sie wlasnie rozstal ze swoja kobieta. W sumie byli ze soba 8 lat, tyle ile ja z mezem. Oboje znalezlismy sobie szybko kogos po naszym rozstaniu. Ja- meza, on - ta kobiete. Wiem,ze nie mam na nic szans i przeraza mnie mysl,ze gdyby tylko byly dal mi jakis sygnal,jakis znak - poszlabym na calosc - liczac sie ze wszelkimi konsekwencjami. Jestem idiotką - bo mam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam_to_uczucie
Doskonale Cie rozumiem... Nie mam co prawda męża ale znam to uczucie... Mam faceta ale.. też myśle o kimś innym. To uczucie jest e mną zawsze po przebudzeniu, jak ide spac, w głowie cały czas mam scenki co by było gdyby.. Nie jestes dziwką jak koleżanki piszą, znam Twój ból. Ja jestem w związku ponad 5 lat. Wszystkie moje związki tak długo trwały ale zawsze sie oknczyły przeze mnie... Dziwi mnie tylko ze glniesz do byłego a nie do nowego faceta.. On nie wie , że masz męza.. to też troszke dziwnie, tak jakbys asekurowała sie ze mozecie kiedys do siebie wrócic..? Wolałabys byc z ex czy z mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc
wcale... A ty ile jestes w zwiazku!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Nie musialam ukrywac przed bylym ze mam meza, bo 7 lat nie mialam z nim kontaktu. Rozstalismy sie , bo bylismy za mlodzi i za glupi chyba na te milosc. Czasem zaluje ze nie spotkalismy sie dopiero teraz, kiedy jestesmy dorosli. Nie wiem dlaczego ciagnie mnie do bylego. Byc moze ppierwsza milosc, byc moze to pozadanie, pozadam go strasznie. Najgorsze jest to ze w jakis sposob oklamuje meza, kocham go, ale mysle tez o innym. Nie umiem na te chwile tego sprecyzowac. To trudne dla mnie. I jednoczesnie upokarzajace i szalenie eksytujace. Moze nadszedl taki wiek,ze seks szumi mi w glowie, ze mysle, marze o tym pierwszym, tak wyidealizowanym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
kopko---- ale ja kocham meza i nie zamierzam od niego odchodzic. KOCHAM MEZA, ale mysle o SEKSIE z innym. Gdyby byly chcial do mnie wrocic nie byloby mowy , ja marze o nim jako : mezczyznie ON + JA + łóżko, nic poza tym. Mysle ze nie bylabym w stanie odejsc od meza. Dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Nie jestem dziwką. Nie jestem egoistką. Mój mąz byc moze rowniez ma fascynacje na temat seksu z inna kobieta. Chyba kazdy czasami marzy..? Tyle tylko,ze ta moja fascynacja i pozadanie wychodza chyba za daleko, bo mysle o tym codziennie.. Poki co nie zdradzilam i nie zycze sobie wyzywania na moim topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam_to_uczucie
a jak sie kochasz z męzem to o kim myślisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Kocham się z mężem - więc o nim myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Być może moja fascynacja i pozadanie bierze sie stad, ze z moim mezem kocham sie rzadko. Raz na 3 tygodnie - miesiac. Ja duzo pracuje, mam dom na glowie, maz tez wraca z pracy pozno i jest zmeczony. Ja mam ochote zawsze, mam wysokie libido, natomiast moj maz nie za bardzo. Od poczatku naszego zwiazku on tego nie potrzebuje tak jak ja. Ja mysle o seksie codziennie, moj maz wtedy kiedy naprawde juz my sie bardzo chce , ma cisnienie, jest wypoczety i skory do zabawy. Najgorsze to to ze ja bylemu powiedzialam o tym ze chcialabym sie z nim kochac. Tylko sie usmiechnal i nic nie odpowiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
baj - bez przesady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam_to_uczucie
u mnie jest odwrotnie - mnie sie nie chce kochac codziennie a mojemu facetowi tak. To on mnie namawia do sexu. Ja podobnie jak Twoj mąż, musze miec ochote na zabawy. Na początku naszego zwiazku na samą mysl miałam ochote ale wiadomo jak to jest po 5 latach... Chciałabym aby mój facet był jak twoj mąz :) A tak to codziennie mamy małe kłótnie o sex. Najgorsze jest to ze juz mnie tak nie podnieca jak kiedys. Potrzebuje dłuzsze zabawy zeby sie podniecic itp. Myslac natomiast o kims innym (koledze) wyglada to zupełnie inaczej. Dodam ze mam 27 lat a mój facet 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
No tak.. ale nie mogę tu zwalac tylko na brak seksu z mezem. Przede wszystkim czuje pozadanie wobec innego faceta, czuje motyle w brzuchu na sama mysl seksu z nim.. Wyobrazam sobie nas nagich, w sytuacjach lozkowych co mnie strasznie podnieca.. Mysl ze moglabym zrobic to z innym przyprawia mnie o mile dreszcze jednoczesnie czujac obrzudzenie wobec moich mysli. Chcialabym tak naprawde tylko raz, sprobowac, odnalezc sie w innych ramionach choc przez chwile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Abrachim wow jestem pod wrazeniem Twojej oceny mojej osoby :) A TY bedac w zwiazku marzysz np. o Dodzie, Pameli, Kim Kardiashan czy innej z ktora chcialabys sie kochac? Napisz, ze nie a uznam ze jestes dziwolagiem. U mnie jest to samo, ja marze o prostym czlowieku ktorego naprawde moge dotknac, a Ty o CELEBRYTKACH o ktorym mozesz wlasnie tylko pomarzyc.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Mogę liczyć jeszcze na jakąś poradę..? Może jakaś kobietka dołączy się do dyskusji i opowie swoją podobną historię i jak ją rozwiązała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabezpiecz sie
i kochaj się na zdrowie. Czemu masz sobie odmawiać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Mysle ze ponosza konsekwensje. Na pewno mialabym wyrzuty sumienia, ktore byc moze zburzyly by moj spokoj i moje spostrzeganie swiata. Na pewno nie umialabym spojrzec w oczy mezowi, a mimo to chcialabym pojsc na calosc. Gdyby tylko tamten chcial... Porabane to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiedzianaBransoletaa
Ja zdradziłam meza własnie z ex. Romans trwał rok. Zakonczyłam to, maz sie nie dowiedział. Ja nie załuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Miedziana , nie chciałabym romansu- czegos na dluzej. Chciałabym raz się zapomnieć i to własnie tylko z NIM. Nie wiem, myslalam ze tylko ja mam jakies odchyły, ale widze,ze to chyba przychodzi do nas z nienacka i nie tylko ja mam takie a nie inne rozterki. Wiem,ze mu sie podobam, ale co z tego jak nic z tego nie wynika? Dzwonil niedawno, co ta u mnie, a ja nie wiem skad wypalilam,ze mam na niego ochote i ze chcialabym sie z nim kochac. Skwitowal to z usmiechem, ale nic mi nie odpowiedzial konkrenego. W sumie to dobrze, bo nie wiem co bym zrobila tak na goraco gdyby powiedzial,ze zaprasza mnie do siebie i zebym za godzine byla.. Moglabym spanikowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czego upujesz
dzowką jesteś to i dziwką zostaniesz. Stara szmata, która nie docenia tego co ma. Pizda cię swędzi więc najlepiej iść i zdradzić męża z byłym który miał cię przez ostatnie 8 lat w dupie. A teraz go pała swędzi i chce se poruchać. Leć od razu w jego ramiona i wypnij tyłek. Głupia dziwka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
hahaha usmialam sie :D Dawaj dalej posmieje sie z Twojego zarabistego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiedzianaBransoletaa
Nie rozumiem, chcesz zostawic meza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czego upujesz
śmiej się, śmiej. tylko z czego tu się śmiać. Że szmatą jesteś i chwalisz się tym na forum ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
Miedziana, skąd ! Po prostu fantazjuję o byłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czego upujesz
taaak, fantazjuję ale już byłemu seks zapronowałam. Fajne "fantazjowanie"... w dupie ci się już poprzewracało. Idź się leczyć. Współczuję twemu mężowi że trafił na taką kurewkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i czego upujesz
no poupuj jeszcze, poupuj... żałosna larwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale jestes wyrachowana
i zimna :-O dla tego jednego jedynego razu, dla tych parunastu minut chcesz rozpierdolić całe życie swoje i męza? czy dla ciebie w ogóle jakieś znaczenie miały słowa przysięgi która składałaś mężowi??? :-O straszną idiotką jesteś! weź się za jakąś pracę, hobby i przestań zachowywać się jak jakaś puszsczalska. Normalnie na każdym kroku widac, ze ludzie w długich związkach, ale bez ślubu mają do siebie więcej szacunku i miłości niż wielce zamęzni :-O jestes żenującym potwierdzeniem reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
No i czego upujesz- a Ty co powiesz o sobie dziecino? Do czego doszlas w zyciu? Pisze "doszlas" a nie doszedles bo wiem ze jestes kobieta. Zazdrosna na dodatek. Czym mozesz sie pochwalic w zyciu? Jakimi zasadami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapcie w groszkii
sorry ale jestes wyrachowana - dobre :) Prace mam i to bardzo dobra , hobby tez i to gornolotne. Zasady mam i w zwiazku z tym jeszcze sie trzymam. Nie zdradzilam i brzydze sie zdrada. nie poradze ze w jakims tam wieku czlowieka dopadaja rozne mysli i fantazje. Ty tez zyjesz w pelni zasad? Czcisz ojca, matke, chodzisz do kosciola, swiecisz dzien niedzielny? Tak? To dlaczego siedzisz w niedziele na kafe? Kazdy ma cos czego sie wstydzi. Ja mam fantazje,inny cos ukradl, jeszcze inny wiaze sie z kims bo boi sie samotnosci albo dla pieniedzy. A to jest w porzadku? Daj spokoj i nie oceniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×