Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolosola

Która chcialaby mieć drugie dziecko a jej mąż nie chce

Polecane posty

Gość kolosola

Witam Która chciałaby mieć drugie dziecko a jej mąz nie chce z różnych powodów? Ja mam synka i bardzo marze o córece, najlepiej juz tak niedługo jakbm zaszła to byloby fajnie. Ale moj mąż nie chce, a bo sytuacja finasowa nie zabardzo jest jasna, a bo mieszkanie za małe itd... Ale ja wierze, ze jak juz zdarzy sie tak, ze bede w ciazy to sytuacja sama sie wyjasni, a tak to zawsze bedzie jakis powód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolosola
wszystkie mają takich chetnych mężów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to.......
"sytuacja sam sie wyjasni" jak zajdziesz w ciaze? Tzn raptem, cudem wam sie kasa rozmnozy i mieszkanie sie raptem wieksze zrobi? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chciałam
mieć drugie do tego stopnia,że az się rozstaliśmy z tego powodu. On nie chce juz za zadne skarby,a ja? O niczym innym nie mysle. syn ma juz 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolosola
tak, dokładnie- sytuacja sama sie wyjasni. Bo wtedy moj mąz bedzie musiał zebrac dupe w troki i podjąc pewne kroki. W najgorszym polozeniu to my nie jestesmy, tylko to juz mysle kwestia odpowiedzialnosci mojego meza i poczucia, ze trzeba przeciez zarabiac na tą rodziną i nie pozwolic aby czegos im zabrakło. A ostatnio mi powedział, ze chciałby tez abysmy mieli cos od zycia a nie tylko, dzieci, dom i martwienie sie czy na wszytsko nam wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
moj nie chce, powodem jest jego wygoda... wbrew niemu nie zrobie ale przyznam, ze ten "konflikt interesow" mocno psuje nasz wiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana....................
Ja też marze o drugim dziecku...:) mój synek własnie skończyła 3 latka a ja od jakichś 2 miesięcy o niczym nie myśle tylko o tym jak bardzo chce miec drugiego bobasa....cały czas wyszukuje w sobie jakis objawów ciąży, a nóż sie udało i jestem:) była bym przeszcześliwa:) Mój maż nie chce na razie drugiego dziecka również ze względów finansowych...ale w wiekszości rodzin raz jest idealnie z kasa ale moze sie zdażyc że tej kasy braknie ( utrata pracy czy cóś) Wszystko bym dała za drugiego szkraba...:) Dziecko to sama radość:) choc zdarzaja sie dni kiedy mam nerwy na niego ale to chwilowe:) jego pseplasam jest cudowne i nie można sie gniewać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chcę
U mnie jest dokładnie odwrotna sytuacja. To ja nie chcę a mój mąż chce ale już się pogodził, że drugiego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tak ty
"podejmij pewne kroki" co ? maż ma zasuwać na ciebie i dwoje dzieci bo ty masz zachcianke byc matką polką :D slyszalaś o czymś takim jak rownouprawnienie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolosola
Oj bez przesady, jaką matką polką? Jestem pewna, ze pozniej tak samo nie mógłby sobie wyobrazic, aby drugiego dzidziusia nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tak ty
Ale jakoś go nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana....................
to że ktoś chce mieć dwoje dzieci to nie znaczy ze jest matka polka...bez przesady:) ja niestety na drógie muszę jeszcze troche poczekac...ale na pewno bede miała:) i z ta myśla zyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u7888
ja to nie wiem skad wpolkach taka chec posiadania potomstwa? o niczym ni e marzacie tylko o dzidziusach .. nie czaje naprawdw jets tyle innych fajnych spraw na ziemi... chce wam sie robic na pasozyta 20 lat?, \ograniczeni a ttp.. jessuuu szok dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooooooooooootek
ja mam dwóch chłopców 11 i 7 lat i teraz się przypomniało mojemu panu i władcy że nie ma córeczki .... jak mu powiedziałam że nic z tego tydzień się do mnie nie odzywał hahaha, teraz chyba mu przeszło, a przynajmniej ja nie poruszam tego tematu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko
w jakich polkach? w wielu krajach kobiety maja wiecej niz 1 dziecko, akurat w pl jest dosc maly przyrost naturalny ja natomiast nie rozumiem jak mozna oceniac indywidualna osobe pod katem narodu (a co, autorka gorsza jaks, ze nienalezy jej sie podejscie indywidualne?) i nie rozumiem jak mozna oceniac czyjas chec posiadania danej ilosci dzieci; ja nikomu w zycie nie zagladam i prosta sprawa, jak ktos chce 1 to ma 1, jak chce 5ro i stac go na to, ma czas i cierpliwoscto dojasnej ciasnej po kiego komentowac takie decyzje?! To dopiero szok - i to ty - u7888 jestes przedstawicielem klasycznego drobnomieszczanskiego buractwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolosola
Tak do konca to tez nie powiedział definitywnie NIE. mówi, ze moze za 4 czy 5 lat. Ale ja mysle, ze wtedy to ja juznie bede chciała... Ja uwazam, ze jakbym zaszła tak do roku, to byloby najlepiej. Miedzy dziecmi byłaby mała róznica wieku. Moj synuś ma 1,5 roku i młodszą siostra na pewno by sie fajnie dogadywał:) A za 5 lat, to nie sądze aby chciała powracać do pieluch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugugaga 55
Ja tez chce drugie a moj nie chce slyszec ..tylko z powodu swojego wygodnictwa...bo dziecko to same problemy..tak mowi...w tym momecie mam ochote go zabic....no ale juz powoli go urabiam...a ze latka juz swoj mam i nie moge dlugo czekac..to mam nadzieje zafasolkowac na przyszly rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana....................
Takie to nasze zycie dziewczyny...:( nie mozna mieć tego co sie chcę:( mój mezulek ma już 31 lat wiec też najwyższy czas na drugie , ja jeszcze moge poczekać bo młodsza jestem ale wiem że jak teraz nie bedziemy mieli drugiego bobaska to za kilka lat on już wogóle nie będzie chciał bo powie ze jest za stary na pieluchy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolosola
zalamana... u mnie jest podobnie, tez mam męża w tym wieku a ja jestem nieco młodsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugugaga 55
hmm moj tez tym wieku a ja strasza jestem o 2 latka buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana....................
Ja mam 24 wiec troche moge poczekać ale nie chce:( dziecko jest dla mnie radością i to ono daje mi chęć do zycia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
ja mam 26 lat, synka poltora który ma roczku i teraz marze o dziewczynce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja myślę że tą dwójeczkę
każdy ma prawo posiadać ;) jednak faktem jest że jak ktoś już teraz ma wątpliwą sytuacje materialną to lepsza raczej już nie będzie ot tak, bo wzrosną znowu wydatki a trzeba pamiętać że im dziecko większe tym większe te wydatki będą ..tyle że teraz już podwójnie bo oto trzeba będzie jednemu dobre butki kupić i ubranka a młodszemu na bieżąco pieluchy, kosmetyki niemowlęce i też zabawki , zresztą jednemu i drugiemu a do tego dochodzi życie nas dorosłych i nasze potrzeby , rachunki , mieszkanie itp. Ja wiem jak to jest chcieć mieć dziecko (mam 9 mies córkę) i wiem że przychodzi taki czas kiedy ma się parcie na drugie , jednak spróbujcie zrozumieć waszych mężów, oni faktycznie się trochę boją bo jednak nie tak łatwo zapewnić solidne warunki dla dzieci w obecnych czasach a to że wygodni...kurcze, dorosłym też się coś należy, jakiś odpoczynek, wyjazd (który kosztuje) jakiś lepszy standard życia.....to normalne że człowiek chce odbić się od pieluch, nieprzespanych nocy, stresu związanego z wychowaniem niemowlaka, im biologia nie dyktuje tak jak wam posiadania kolejnego potomka, oni nie są sterowani przez hormony w tej dziedzinie (od tego są kobiety ;) ) i choć znajdzie się tu jakaś kobitka która mnie zbeszta i powie swoje ale to jednak pomimo że też pewnie kiedyś będę chciała drugie to jestem pełna zrozumienia tej "wygody" mężczyzn. Dorosły człowiek też chcde pożyć, jego przyjemności nie mogą się skończyć wraz z pierwszą ciążą partnerki a jeżeli to co przyjemne miało by się wraz z drugą ciążą ukrócić do zera to wybaczcie ale co to za przyjemność wtedy żyć tylko po to żeby tyrać na rodzinę i mieć same obowiązki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
mądre słowa... wiesz przez to co napisałas, zaczełam patrzec troche na to inaczej... Zawsze marzyłam o dziewczyne, teraz mam synka, kocham go bardzo ale te różowe kitusie ciągną mnie strasznie... Ale moze racja, lepiej jeszcze poczekac. Sama nie wim;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwie córeczki i mąż naciska na trzecie dziecko, ale ja definitywnie odmówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
z moim mężem nie było problemu .nie musiałam go długo przekonywać :) po prostu powiedziałam że moim zdaniem jest czas na drugie dziecko żeby nie było dużej różnicy wieku no i od razu wzięliśmy się do roboty.na koniec sierpnia się zdecydowaliśmy a w połowie października byłam już w ciąży :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marika123498
a moim mezem tez jest problem, nasz synek ma 3 i pol roku,a maz nie chce slyszec o druim dziecku. Dziewczyny, przepiekne bajkowe suknie dla dziewczynek,kostiumy zolwi ninja, rycerzy dla chlopcow prosto z USA za darmo na : http://www.dane-miast.pl/site/mama_tata_dziec ko.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet bardzo by chciałby, ale ja definitywnie nie, wytoczyłam całą bazę argumentów i przyjął do wiadomości, że nasz synek będzie jedynakiem, na szczęście jest skłonny do kompromisów (synek jest kompromisem, bo ja zawsze byłam antydzieciata) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce tylko tylko dobrze
U nas jest odwrotnie . :O Ja nie chcę maż naciska . Ale to nie mąż 9 miesiecy będzie nosił brzuch,potem wstawał jak będzie żąbkowało,czy trzeba będzie nakarmić , rozumiem to,bo ona ciezko pracuje i musi byc wyspany . Nasza córka ma 3 lata i ja się cieszę,ze już jest na tyle samodzielna,ze zajmie się sobą,a ja mam czas na pracę i przyjemnosci . Sama jestem jedynaczką i brdzo dobrze to wspomniam . Mąż ma dwie siostry i brata i tez chce rodzeństwa dla mełej,ja nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _MMORELKA_
kolosola alez Ty jestes egoistką, masakra. Ja bym Cie dawno zostawila na iejscu tego męża. Jasne, to mąz ma zarobić na rodzinę, to on ma sie martwic o wasz byt, zeby wam niczego nie zabrakło a Ty to co? święta maciora? Ma racje ze chce czegos więcej niz dzieci, pieluchy i ciągle zmartwienia jak tu zarobic zeby wystarczyło. Ma facet 100% racje. No niestety sa takie kobiety, zero ambicji tylko siedziec w domu i rodzic dzieci a mąz niech tyra, i malo tego kiedy wraca do domu po 12 godzinach to jeszcze mu sie obrywa ze go ne ma i ma sie dziecmi zając. Dlatego pozniej malzenstwa sie rozpadają bo facet znajduje sobie kochanke bo ze starą, jazgocąca zona nie da sie wytrzymac a te zony zakladaja potem topik "jak poradzic sobie z dziecmi kiedy maz odszedł".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×