Porod w 38tyg..

Rzeczywiście mogą być to wody ale jeśli nie ma w nich krwi ani nie wydzielają przykrego zapachu ani nie masz regularnych skurczy to możesz spokojnie czekać na wizytę u lekarza

zastanawia mnie tylko jedno, podobno dziecko przed tuz przed porodem jest mniej ruchliwe...a moje potrafi soczystym kopniakiem uraczyc...

no wlasnie nie pachna brzydko, nie ma w nich krwi, nie sa tez zielone tylko bialawe...mam nadzieje ze wszystko bedzie w porzadku...termin mam na za 17 dni...

moje przez całą ciążę nie było zbytnio ruchliwe, ale za to po przyjściu na świat wszystko nadrobiło :-)

ja mialam podobnie, bedziesz na pewno wiedziala jak to beda wody, ja na sam koniec zlapalam jakas infekcje i zmylilo mnie to myslalam tez ze wody. i nie zawsze dziecko mniej sie rusza przed porodem, moje do samego konca prawie fikalo

Od wszystkich reguł są jakieś wyjątki także myślę że nie dzieje się nic złego. Powodzenia na porodówce:-).

mama lobuza...badanie moczu mialam robione w zeszly wtorek i wszystko bylo ok, czyli infekcja odpada. postanowione- w srode ide do lekarza, zobaczymy czego sie dowiem...moze byc tez i tak ze do srody urodze, kto wie...strasznie mi goraco dzis, nie mialam wczesniej takich ducznosci...momentami pojawia sie tez bol glowy..Pewnie to normalne na 17 dni przed porodem a ja za bardzo panikuje, jest to jednak moja pierwsza ciaza i po prostu nie wiem czego sie spodziewac.

nie o mocz mi chodzilo, infekcja pochwy jakais grzybek mi sie przypaletal na sam koniec i wygladalo to jak saczace sie wody.

urodziłam dokładnie w dniu, w którym skończyłam 38 tydzień ciąży córeczkę. Ważyła 3170g. Dziecko zupełnie zdrowe, nie wymagało odśluzowywania, urodzona sn, szybko i sprawnie. Wyszłyśmy do domu w trzeciej dobie. Synka urodzłam w 38+3. Też wszystko było dobrze, również wypis w 3 dobie. Poród trochę trudniejszy bo był wówczas pierwszym porodem i synek był większy niż córcia.