Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

Gość na diecie...
hej dziewczynki ja dziś zaczynam z dużą motywacją. zważyłam się i jest 60,1 kg a było już 58 kg :/ 2 kg przytyłam, ale diety ostatnio nie trzymałam. Nie będę jadła samych warzyw i owoców, bo to na dłuższa metę się nie sprawdzi, schudłam na 1000 kcl i więcej ruchu i teraz też tak będę się odchudzać i dołożę więcej warzyw i owoców. Dziś już śniadanie za mną: * 2 starte marchewki - 30 kcl * jogurt jogobella morelowa 150 gram - 147 kcl * kromka cienka chleba pszennego -70 kcl * troszkę serka topionego -60 kcl * łyżeczka margaryny - 40 kcl razem : 347 kcl pieczywo będę jadła ale tylko do południa i w małych ilościach 1- 2 kromki dziennie. a całkowicie muszę ograniczyć słodycze. No i w dalszym ciągu postaram się ćwiczyć na steperze. I rozplanowałam sobie jeść o stałych mniej więcej porach i będą to 3 - 4 posiłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na diecie - z tego co pamiętam to byłaś na mniejszej diecie niż 1000kal:) Nie wiem czy nie przypadkiem na żelaznej? Ty już nie musisz się odchudzać, tylko wagę utrzymać. To trochę zmienia postać sprawy :) Ja na samych warzywach też nie będę, ale chcę żeby 70% mojego menu stanowiły warzywa i moze czasem jakiś owoc w siebie wmuszę. Na śniadanie zszamałam 2 kanapki z jajkiem - kromka chleba 84 kal x2 -168kal jajko -80 kal kawa 3w1 - 75 kal razem 323 kal. Potem będą gotowane brokuły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejlo ;D u nas wreszcie cieplo sie zrobilo chcociaz nie tak bardzo jak w Pl . biegi zaliczone , pozniej dlugi spacer z moim bo dzisiaj wolne i moze cwiczenia ;D z jedzeniem srednio od rana szklanka icetea i kromka chleba z serkiem. plus 2 ciastka. na obiad zjem chyba watrobke albo zupe warzywna jeszcze nie wiem . u mnie waga sie waha o 1kg :70-71.. a juz bylo 69 ;/ musze sie wziasc za siebie ;p aczkolwiek i tak jestem zadowolona bo jak bylam teraz w pl to duzo osob mi mowilo ze schudlam ;D a dzisiaj nawet przescignelam jakiegos kolesia . mobilizacja 100%;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
zrobiłam sobie właśnie herbatę czerwoną i myślę jak tu się zabrać za ćwiczenia. taki upał :/ zdecydowanie zimą miałam więcej energii na ćwiczenia będę miła - wiesz jak tak liczyłam to wychodziło różnie od 800 - 1200 kcl, tylko dużo więcej ćwiczyłam niż teraz. Tak mi się marzy te dwie piątki zobaczyć na wadze, ale nie wiem czy to realne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, wpadłam na chwilkę i było co poczytać. Ja najbardziej co udało mi się schudnąć to na diecie 1000 kcal ale nie wiem czy teraz to jest jeszcze możliwe, trzeba w końcu coś postanowić w życiu. Najbardziej niesprawiedliwe to jest dla mnie to, ze niektóre dziewczyny mogą sobie jeść i jeść i są chude, szczupłe czy jak tam to zwał, ja tylko raz troszeczkę więcej zjem niż zwykle i już tyję, to takie niesprawiedliwe kurde no. Ja około 16-17 jadę do siostry na grila, mamy troszkę posiedzieć, na pewno będzie jakiś alkohol, ale w zasadzie to mi się nic nie chce. Zaraz przyjedzie mój luby ale tak szczerze mówiąc to wolałabym chyba zostać sama w domu i się polenić albo iść na jakiś basen czy cos takiego sama nie wiem. Ja od dwóch trzech tygodni czuję się jak jakiś taki pączek, czuję że troche utyłam i jest mi zwyczajnie ciężko. Cycki mi się powiększyły o rozmiar i wychodzą z biustonosza.... ech. Kupiłam sobie wczoraj dwa żele do biustu, zobaczymy moze coś pomogą i będzie bardziej sprężysty :P:P:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasttia
jakie angel masz te zele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zmieniłam stopkę co by mi było łyso i żebym się w końcu wzięła do roboty a nie obżerała !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastiia kupiłam z avonu za 17 zł jeden, solutions body lift&firm bust liftingująco napinający żel :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepsza wizja świata
Masakra. Dziewczyny. Nie wydaje Wam się, ze ciągle coś kombinujecie z tym odchudzaniem zamiast serio wziąć się za siebie a i tak nic z tego. Już tyle na tym forum i nic. A na wiosnę miałście być szczupłe i atrakcyjne i co. Lato przyszło, a kg i tłuszczyk nadal jest. Nie fajnie byłoby pochodzić w krótkich spodenkach czy z odsłoniętym brzuchem? Niebawem będzie sezon bikini i co? Będę miła - ćwiczłaś na siłowni, a teraz co? W domu ćwiczysz? BlackAngel- sorki, ale planujesz mieć dziecko. A wiesz, że po ciąży jeszcze Ci kg przybędzie? Chcesz ważyć z100kg? A śłub...marzenie o pięknej pannie młodej? Nie dokuczam Wam, ale motywuję. Wybaczcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania Madalińska
Miesiąc temu skorzystałam z portalu, który ktoś podał na forum: http://sukcesosobisty.pl/ i powiem Wam, że całe zarządzanie portalem jest świetne. Znajduje się tam masa cennych wykładów + bardzo dużo artykułów o odchudzaniu, zdrowym trybie życia dodatkowo bardzo dużo zdrowych przepisów jakie można wykorzystać w swojej diecie. Dodatkowo na jednym z wykładów wspomniane zostało o naturalnych suplementach firmy Kyani, które pomagają w zrzuceniu zbędnych kilogramów kupiłam je i zostałam prowadzona przez cały ten czas przez trenerke zdrowego odżywiania mam za sobą już 9 kilogramów zostało jeszcze około 13. Każdemu z Was mogę polecić ten portal jeżeli szukacie praktycznej wiedzy na temat walki ze zbędnymi kilogramami i chcecie się ich pozbyć raz, a dobrze bez uszczerbku na zdrowiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie...
hej Zaliczyłam 61 min na steperze = 469 kcl spalone ;-) ciężko było zacząć ale później jakoś poszło.; włączyłam vive i ćwiczyłam ;-) przydałoby się rower wyciągnąć.. ale nie mam za bardzo z kim jeździć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pisze sobie pracę dzisiaj. W przerwie byłam na spacerku. Uczę sie liczyc kalorie, więc nie miejcie mi za zle, że sobie tu popiszę :) Zszamałam brokuły-niecałe 100kal 1 jajko gotowane - 80 2 kromki chrupiego grahama -44 2 plastry prawdziwej wiejskiej wędzonej polędwicy -22 kal 1 mały pomidor -24 kal herbata z cytryną i 2 łyżeczkami cukru -licze sam cukier -40kal Razem 310kal. W ciągu spaceru śmietankowy lód -200 kal jak nic. W ciągu dnia 833. Mam nadzieję już nic nic jeść i obyć się na wodzie i zielonej herbacie. Na diecie...podziwiam że Ci sie chce w takie gorąco ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę miła podobnie z kaloriami dziś jesteśmy zjadłam jeszcze dziś: * serek wiejski - 186 kcl *płatki ok. 240 - kcl * kromka chleba - 70 kcl * masło - 50 kcl * nie całą połowę loda romero 0o. 60 kcl( cały miał 150 kcl) razem wyszło: 953 kcl, ale na steperze spaliłam 469 kcl i wychodzi ze zjadłam 484 kcl:) muszę sobie kupić wagę kuchenną bo na razie kalorie biorę z ileważy.pl ale wygodniej by mi było ważyć :) będę miła - a kiedy masz obronę? ja bardzo dłu8go pisałam prace mgr bo miałam ciętego promotora, z licencjatem poszło mi tak lekko za to na magistrze się męczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obronę mam teoretycznie w czerwcu. A praktycznie to nie wiem czy się wyrobimy. 20 czer. mamy jeszcze zajęcia, a przecież potem jeszcze jakieś egz będą. Z pisaniem pracy tak sobie mi idzie. Piszę o kredytach hipotecznych w działalności banku. Najgorzej, ze mi sie tak nie chce. Do połowy maja mam zdać pracę promotorowi, żeby jeszcze sprawdził i najwyżej jakieś poprawki będą. Dzisiaj i ja na ten stepper wskoczę, już dawno na nim ćwiczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety troche pojadlam na tym grillu tyle dobrze ze warzywa i miecho drobiowe i piwko wypilam ale jedno... na diecie z rowerem to ja sie przymierzam ale nie mam kiedy sobie opony wymienic a ruch na swiezym powietrzu bylby dobry ,a sciezek rowerowych u mnie jest na pęczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam wagę kuchenną na allegro to łatwiej będzie mi odmierzać porcję i liczyć kalorie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisalyscie ;p ta laska ma racje ! nie mamy duzej motywacji wiecznie jakies grzeszki, nie chce nam sie i sa skutki ze zamiast byc super laskami to jak narazie za duzo sie nie zmienilo;/ a lato za pasem!!! ja sie chyba odezwe jak zobacze na wadze 6 z przodu bo jak narazie nie ma o czym gadac ... moze jakas dietke zastosuje.. i mniej siedzenia na kompie wiecej cwiczen i bez wykrecania sie ;p bd czytac ale napisze jak osiagne jakis sukces ;D ciao ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rano wypilam kawe z rogalikiem z nutela ale na obiad zrobilam sobie miksa ( kapusta peinska,kukurydza,marchewka.papryka ,cebulka zielona,koper 2 jajka gotowane i oliwa) a wieczorem 1 kabanosa bo córa mi smaka zrobila no i silownia zaliczona oczywiscie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja z nielicznymi grzeszkami nadal na warzywach. Rano były wymięszane pomidory, ogórek, rzodkiewka i szczypiorek. Na obiad rodzinka będzie jadła ziemniaczki z mięskiem i surówką. Ja też zjem, ale bez ziemniaków. Potem jadę na wieś,więc trochę ruchu zaliczę dzisiaj. Miłego dnia wszystkim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Ja już po śniadaniu * 2 kromki chleba cebulowego hmmm 250 kcl * margaryna 60 kcl * 2 plastry sera żółtego 140 kcl ćwiczenia już też zaliczyłam 65 min stepperku i równiutkie 500 kcl spalone Jutro niestety idę do pracy i w sobotę też. Tak sobie myślę o tych wszystkich dietach, które tyle obiecują a później jojo. Ja jednak stawiam na te liczenia kalorii, czekam na tą wagę kuchenną i będę mogła precyzyjnie liczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na diecie....
poćwiczyłam na steperze jeszcze 30 min - 238 kcl i zjadłam jogurt fantazja 147 kcl i płatki kukurydziane 200 kcl idę pod prysznic bo padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski! :) Najlepszy na odchudzanie jest sport! Ćwiczę godzinę dziennie, jem 2000 kcal i chudnę! ;) Także nie żadne diety, tylko ruch! Zaciskamy poślady i ćwiczymy, ćwiczymy! ;) Bardzo polecam ćwiczenia z Cindy Crawford Shape Your Body - pięknie kształtują sylwetkę :) Albo trening Turbo Jam - spalacz kalorii! :) Ja teraz jestem na treningu Brazil Butt Lift i to jest prawdziwa masakra... jeszcze taki upał, gorąco, a tu trzeba wyciskać siódme poty i ćwiczyć tyłek! No ale nic się samo nie zrobi! Jak się chce mieć szczupłe ciało, to niestety trzeba się trochę napracować! Pozdrawiam ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooojjjjjjjjjj ale tu dzis cisza.... ja dostalam @ i jakas tak podminowana chodze no i dzis kawa z batonem musli ,obiad micha bo to naprawde byla micha pomidorow z mozzarela i cebula z oliwa i tyle bo nawet jesc mi sie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ChcęMiećSzczupłeCiało - w moim przypadku niestety bez diety nic nic zrobię. Chodzę na siłownię już jakiś czas i jednocześnie jakiejść diety poza MŻ nie miałam i nic nie chudłam. Teraz przerzuciłam sie głownie na warzywa, liczę kalorie i już mnie w talii mniej. Oczywiście nadal ćwiczę, więc liczę że jojo nie będzie. W większosci przypadków z tego co słyszę, sam ruch nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz coś o mnie. Wyciągnęłam spódnicę na lato z ubiegłego roku z szafy i jest za duża :D Muszę ją do krawcowej zanieść, bo to taki prosty krój, dopasowana sięgająca kolan. A teraz nie jest dopasowana, tylko się na mnei kręci i odstaje. Znaczy coś tam schudłam :classic_cool: 3 maja byłam na grilu z alkoholem, trochę sobie pozwoliłam i się spiłam ze znajomymi. Potem oczywiście zwracanie i już dwa dni nie mogę na jedzenie patrzeć :D W domu mam megaśny remont, nie mam dostepu do kuchni...w zasadzie to i samej kuchni nie ma póki co. Jem co chcę, tzn nie muszę się obawiać tuczących ale jakże pysznych obiadków mojej mamy. Fajnie, że już weekend :) Buziaczki Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę miła, gratuluję! :) Nawet spadek wagi nie cieszy tak bardzo, jak ubrania, które spadają z człowieka! :D Wiem, że samymi ćwiczeniami wagi się nie zbiję, dieta musi być! Ważne tez jaka, bo można zjeść 1000 kcal w 2 hamburgerach, albo 2000 kcal ale na serkach wiejskich i chudym mięsku :D Ja akurat staram się jeść zdrowo, ale wiadomo wpadki mam, tym bardziej, że mój chłop lubi sobie pojeść jakieś frytki czy coś! Powolutku, ale do celu! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bede mila super!!!! gratuluje wiecie co dziewczyny...mysle nad zakupem hula hopa,tak zeby sobie wolnym czasie w domu pokrecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×