NIE UDACZNIKI!!!!!! PRECZ!!

Kurcze jak sie patrze na męża mojej znajomej który w wieku lat 30 kilku usadowił się na głodowej ręcinie a zkażdej, nawet najlżejszej pracy w której mógłby dorobic, rezygnuje ze śmiesznych powodów, nóż w kieszeni mi sie otwiera:O Koleżanka tymczasem zapiernicza na pełnym etacie, drugiej pracy dorywczej i od czasu do czasu w weekendy żeby utrzymać czteroosobową rodzinę .Normalnie jak patrze na takie mameje to mam ochotę kazać im założyć kieckę, bo spodni to taki osobnik godzien nie jest:O

zapomniałm dodac że ta ręcina jest socjalna , na zus-owską nie miał szans lat pracy zabrakło :O

podstawówkę i kurs dobrego wychowania :) Poza tym za granicą pewnie na zmywaku pracowała na swój samochód. No i spoko, ale czy samochód to jakieś super osiągnięcie? Samochód łatwo kupić, gorzej utrzymać. A autorka niech się tak nie wywyższa i nie podnieca, bo dziś ma,jutro nie ma. Proste. A charakter jak będzie wciąż ten sam, to i autorka będzie samotna :) Ale niech się podbudowuje i docina innym na forum :) Nie ma to jak się afiszować i leczyć kompleksy:D

charakteru przypierdalacie:O sami jestescie wredni, gdy tylko macie okazje. ile tu komantarzy o tym, ze ona na zmywaku sie dorobila (nawet jesli, to co?) ?:O konkluzja jest jedna: dziewczyna ma pieniadze i ma racje! Moze wyraza ja zbyt dosadnie jak na wasze delikatne standardy, ale jakby nie patrzec, to to co pisze, ma sens. i zejdzcie z jej charakteru, bo to tylko swiadczy o tym, ze wam brak argumentow:O P.S. nie oszukujmy sie, w PL jest trudno sie dorobic. nikt nie oczekuje, ze faceci beda jezdzic najlepszymi autami i mieszkac w strzezonych apartamentowcach, gdy studiuja na II roku filozofii. Ale nie wszyscy musza sie pchac na studia, warto czasami ominac ten etap, by lepiej ulozyc sobie zycie. A nie jak te barany, wszyscy razem na studia, bo to juz taki standard jak ukonczenie gimnazjum!

prawda przypieprzaja sie do charakteru albo vbledow ortograficznych. To typowa polska zawisc. Zazdroscicie ze komus sie powodzi a wy musicie tyrac jak woły. Zal mi was nieudacznicy haha

o prosze nieudaczników sie troche nazbierało...haha:) i dziękuje również tym którzy są za moją opinnią na temat facecików:)domyslalm sie że bronia mnie kobiety które w zyciu tez cos osiągneły i za gołodupcem który odkłada 500zł na miesiąc sie nie zwiążą:) i powiem ostatni raz...na zmywaku czy w i innych działach . to nie istotne:) POPROSTU CHCE WAM USWIADOMIC FACECIKI ŻE W WIEKU PONAD 25 LAT MIESZKANIE Z RODZICAMI TO OBCIACH!! I ZASŁANIANIE SIE PŁACA W POLSCE TO WRĘCZ BEZNADZIEJNA WYMÓWKA:) POWIEDZMY TO GŁOSNO JESTESCIE SŁABI. I NA TAKIEGO CHŁOPCA PATRZE Z GÓRY JAK NA MIECZAKA! I TO KONIEC MOICH WYPOWIEDZI. I NIE ZAKŁADAJCIE TOPIKÓW ZE PANNA WAS OLAŁA .. BO TO LOGICZNE .MYSLĘ ZE NIE JESTEM JEDYNA KTÓRA TAK UWAŻA.NAWET NA TEN ZMYWAK JESTESCIE ZA SŁABI.PA:)

Ja jestem facetem i zgadzam sie z toba. Madrze piszesz :)

łahahahahhahaha...to pewnie szczęki zaciskają po tej odpowiedzi. panna ma rację. dupa w troki i za robote sie wziąc.narzekacie na płace,to wyjedzcie z polski .mój sasiad wyjechał i za dwa tyg był z powrotem bo mu za cięzko było..a wykonywał taka sama prace jak moja siostra . i również uwazam ze mężczyzni o ile mozna tak nazwac to miernoty słabi psychicznie. zaradny facet by tu ni siedział. PORAŻKA,.

zaradny facet by tutaj nie siedizal ale gdzie w Polsce czy akurat na tym podrzednym forum. ja mam kase i lubie siedzec na tym forum. Lubie sie chwalic co ja to nie mam. Dobrze mi to robi na psyche hehe. Pozdrawiam zaradnych a wymiewam niudacznikow

I PREDZEJ MY DZIEWCZYNY MOŻEMY STWIERDZIC ZE FACECI NIE LECĄ NA NAS TYLKO NA NASZA CIĘŻKA ZAROBIONĄ KASE,ALE NIE DLA PSA KIEŁBASA:)

codziennie ktos inny SPOKO:) SA WYJĄTKI:)

mój znajomy niebardzo dawał sobie radę z utrzymaniem piędcioosobowej rodziny i budową domu. Wkurzył sie i wypiął na polską pracę i płace, wyjechał i co miesiąc na konto wpływa ok 15 tys. Budowa domku została w rok ukończona :-) Facet twierdzi że zapieprzać trzeba ale wiadomo przynajmniej za co ... Aha i studia mu do tego niepotrzebne, zawodówka wystarczyła :)

piszcie więcej.. moze wezma sie za robote mieczaki i pojmą ze zaradny człowiek jak chce to może. i nie potrzeba nadzianych rodziców.

i wara od mojego charakteru//na sacunek trzeba zasłużyc. a z ofiarami losu nawet gadac mi sie nie chce/więc nie wiem z kąd te zdziwienie.

Prawda jest niestety taka, że niezaradny facet nadaje się na pierwszą miłość i spacery po parku. Jak dziewczyna myśli poważnie o związku to niestety każdego kandydata trzeba przetestować pod kątem zaradności, pracowitości i odpowiedzialności.Samymi uczuciami się rodziny nie nakarmi...jeżeli po latach finansowej szarpaniny, jakieś uczucia jeszcze będą.

o tóz to..chłopczyk liczy na wielka miłosc.a nie mysli o przyszłosci bo jest daleko od rzeczywistosci i prawdziwego zycia..a sama miłoscia nie da się życ. dochodz a opłaty ,wydatki i co sie okazuje ze nie starcza. i ta wasza wielka miłosc prysnie migiem,,bo na dłuzsza mete nie da sie tak zyc. a;e co wy mozecie o tym wiedziec jak odkładacie po 200zł z wypłaty..nie ma szan abyscie utrzymali dziecko,,,żonę . a potem oglada sie sie dokumenty ze rodzina na chleb nie ma i tylko w kolejce na zapomogi. i jest tak przez wasza mentalnosc . bo acet który nie jest w stanie utrzymac rodziny nie powinien sie wiazac. i popieram autorke i miejmy nadzieje ze zeden gołodupiec jej nie omami.

Mój facet ma 27 lat. Wyprowadził się z domu mając 17- przed maturą, jak to powiedział: Chciał sie sprawdzić czy da rade sam sie utrzymać. Zarabiał on-line będąc administratorem jakiś tam sieci, płacił za wynajmowane mieszkanie za ok. 1300 zł i kupił używane autko - nadal chodząc do liceum, a muszę dodać, że ukończył je maturą na samych piątkach i szóstkach. W międzyczasie odkładał dodatkowo kasę na własne mieszkanie. Poszedł na dzienne studia informatyczne i do pracy za ładne pieniądze, odłożył tyle, że kupił sobie małe 37 metrowe mieszkanie (w dużym mieście) mając 22 lata (sic!), w tym czasie odziedziczył duże mieszkanie po dziadkach, ale kazał mamie je wynająć, aby ONA miała dodatkową kasę dla siebie (nie chciał iść na gotowe). Nikogo nigdy tak nie podziwiałam i nie szanowałam jak jego, strasznie mi imponuje i stawiam go sobie za wzór zaradności i mam nadzieję, że właśnie tego nauczy nasze dzieci. Oby więcej takich ludzi.Aha! Gdyby nie skończył tych studiów, też by sobie radził, ale nie zarabiałby tyle ile teraz zarabia.

własnie takie sytuacje imponują kobietom,,ale popatrzy taki frajer i stwierdzi że" poleciała na jego kase" gówno prawda.bo tak sobie tłumaczy swoja porazkę w zyciu i nie powodzenie. podziw dla takiego twardziela:)

Ja niestety nie jestem tak zaradna jak on, ale pracuję i sie staram, aby go dogonić. On powtarza, że to jego zadanie upolować zwierzynę i przynieść do domu, że to pozwala mu czuć się mężczyzną. Do tego wyolbrzymia moje sukcesy, cokolwiek mi się uda to powtarza jakie to wielkie osiągnięcie i trzeba to iść oblać i chodzi dumny. A o swoich sukcesach nic nie mówi, niczym sie nie chwali :) Musimy mieć dużo dzieci, aby takimi ludzmi świat zapełniać :P

to jestes szczęsciara:) i to jest przykład zaradnego męzczyzny.

o właśnie ! zwierzyna! kiedyś jakby nie upolował mamuta to nie tylko samicy by nie zdobył ale sam by zdechł z głodu :D Tera skórę takim sierotą ratują: mama, tata i kredyty konsumpcyjne :D

hahahahahahah////brawo.

dziewczyna ma 100% racji. Chcecie miłości? Ok. Ale powiedzcie mi jak i za co chcecie wychować dzieci, jak je wykształcić i dać im możliwość rozwoju? Bo to wygląda tak,że wszyscy chcą romantycznej miłości, ale z drugiej strony- bida, aż piszczy. Umiejętność ustawienia się w życiu- nie chodzi o nie wiadomo jakie bogactwo- ale o przyzwoite życie, o zaplanowanie swojego życia z głową to dla wielu z Was zbyt dużo. Przecież umiejętność zarabiania nie wyklucza prawdziwego uczucia, a prawdziwy mężczyzna powinien być zaradny- a zaradny nie oznacza pracy w McDonaldzie za 1300zł. Dlaczego? Bo konsekwencją miłości często jest założenie rodziny, posiadanie dzieci, których nie będziecie mieli za co wykarmić.Wejdźcie na forum dla matek- dobramama.pl poczytajcie i zobaczcie jak się kończy życie samą miłością- marna pensja męża+ stanie w kolejce po zasiłki/dodatki etc. bo na życie im nie wystarcza. A i jak będziecie już pobierać te zasiłki to miejcie świadomość,że to z głównie z pensji tych lepiej ustawionych.

Musicie mieć bardzo smutne wnętrza skoro jedyna wartością człowieka i cechą do podziwiania jest tylko stan konta.

no to zaradna z Ciebie osóbka http://chomikuj.pl/Khamila

baldur---- przeczytaj jeszcze raz posta powyżej a jak nie zatrybisz to jeszcze raz i jeszcze, aż Cię olśni... Dasz radę, wierzę w Ciebie :)

No tak, bo każdy musi zarabiać 5 tyś. Ogarnijcie się laski. Ktoś musi pracować w MC i zamiatać ulice, tak jest urządzony ten świat. Z resztą nie wszyscy mieszkają w dużych miastach i choćby chcieli to nie maja takich możliwości. Owszem kasa jest ważna i to bardzo ale nie może być wyznacznikiem męskości czy kryterium wyboru partnera. Mało jest takich związków, w których jest kasa i nie ma nic więcej?

Tak czytam po łebkach i z jednej skrajności w skrajność :D same oczywistości. No przecież wiadomo że jak babka jest zaradna i zarabia te 3-4 koła na rękę czy więcej to nie będzie szukać gościa co zarabia mniej no ludzie. Tak samo gościu co jest zaradny nie weźmie sobie jakiejś cipci co to ani be ,ani me tylko poszuka też takiej zaradnej. Problem w tym że im jesteśmy "wyżej" tym trudniej kogoś ciekawego znaleźć.

"Mój facet ma 27 lat. Wyprowadził się z domu mając 17- przed maturą, jak to powiedział:" ,ale to sa jednostki 1/1000 ? osobiście znam jedną osobę co w moim wieku zarabia dużo czyli 5-10k ,a reszta to przeciętnie jedni z perspektywami inni bez.

Baldur zamiataj sobie co chcesz, tylko na miłość boską nie zakladaj rodziny :)