lubie kiedy..

... a ze spraw ziemskich, to ściemniło, jest nadal dośc przyjemnie, chociaż chłodno, ale nie dokuczliwie. Pójde pewno sie przewietrzyć, gwiazdy pooglądać, może jaka spadającą zobaczę, co ponoć szczęśliwy traf zapowiada!?:)

sias..rumieniec na męskiej twarzy jest czymś satysfakcjonującym ha! ba! to miód dla oczu moich wiec..bardzo zaluje ze nie moge Ciebie teraz zobaczyć jak tak stoisz i powoli od pierwszego wlosa na czubku..az po ostatni na czubku..brody caly pasem sie zalewasz:).Wyobraźnia widze Twą tez bardzo rozbudowana ale jak to w męskim umyśle często bywa zmierza w jednym głównie znanym celu:P.Oczywiście broń cie panie boże o sexizm tu nikogo posądzać nie bede

bo znow opacznie moge byc zrozumiana:).SIAS..?jak bedziesz wypatrywał tej spadającej gwiazdy pamietaj ze kobieta jestem i przysługuje mi pierwszeństwo do niej:) wiec..zamawian ja na wypowiedzenie mojego życzenia ale z racji niebytu obok..ty wypowiedź je za mnie:)pamietaj tylko niech bedzie mile jakies bo zło zawsze powraca ha:)..u mnie deszcz za oknem..ponury listopadowy wieczór..nie lubie..:( . Milego wieczoru zycze i pamietaj noc jest do spania

sens niemówionych słów..dźwięk niezagranych nut..nie mow nic..jeszcze METRO lubie - to tak bez związku..ale w związku z głownym tematem:)

Aaa.., to nie ja jestem...głównym tematem tego wątku???:O Zgrozaaa!:P

Hmmm,....? Te zamierzenia lęgnące się w męskich umysłach, wspomniane przez Ciebie powyżej, to święta prawda! I nie będę obłudnie zapewniał, że u mnie jest inaczej.;) I potwierdzam, że zmierza to w jednym, "głównym kierunku"......., jak to pięknie napisałaś:) ))))))))))))))))) Mało tego, dopowiem, że uważam to za najpierwszą powinność naszą, święty obowiązek, nawet bym powiedział. Bo dobieranie się do damskich majtek jest stare jak świat!...nooo raczej stare jak epoka, w której majtki wynaleziono. Ale to są szczegóły i spór o słowa. Wiadomo w czym rzecz, i cieszę się, że należę tez raz po raz, do tego grona zdobywców w/w częsci garderoby. ( i wcale, a wcale sie tego nie wstydzę, nie mam wyrzutów, ani broń Boże kompleksów:) )

No dość już przechwałek, usprawiedliwień, tudzież chytrych podchodów w "wiadomym kierunku", bo wszyscy i tak wiedzą co w trawie piszczy, a zachowywać się przyzwoicie wypada przecież, prawda???:)

Gwiazd niestety nie było widać - chmurzyska jakieś nalazły i całą przemyślną konstrukcję misternych życzeń, głównie dla siebie, przyznaję ze wstydem, diabli wzięli. Na usprawiedliwienie własnych egoistycznych planów, związanych z życzeniami gwiazdowymi powiem, że była w nich ujęta też...... Inna osoba. Nawet, w co nie uwierzysz, była głównym ich mottem! Temat i zakres spełnienia, taktownie przemilczę, ale był.... baaaardzo, nooo,... miły.;)

Eurydyka Dziekuję za odwiedzenie mojego topiku :) Pozdrawiam Wszystkich na topiku :)

Eurydyka Dziekuję za odwiedzenie mojego topiku :) Pozdrawiam Wszystkich na topiku :)

do Anioła: zawsze milo zajrzeć gdzies gdzie jest ciekawie. pozdrawiam:)

Sias?GŁÓWNY TEMACIE TY..CHCESZ TO MASZ! TYLKO UWAŻAJ BEDZIE BOLALO.OD DZIS JAKA JEDYNĄ MESKA CZESC TEGO POKOJU STAJES SIE GŁÓWNYM TEMATEM:)ODA DO SIASIA:SIASIU TAK MIĘKKI JAK FROTE SKARPETY PO PRANIU.TAK CIEPŁY JAK ŚWIEŻO UZUPEŁNIONY TERMOFOR W GRUDNIOWA NOC.TAK PRZEZ NAS KOBIETY NIEROZUMIANY JAKO TEN MĘSKI-TROCHE BARDZIEJ MIĘTKI NIZ MY KOBIETY GATUNEK:).JESTES PRAGNIENIEM KAŻDEJ KOBIETY ALBOWIEM ORACJA(NIE MYLIĆ Z ONAZIMEN)TWĄ JEST NA WYSOKIM

Sias?GŁÓWNY TEMACIE TY..CHCESZ TO MASZ! TYLKO UWAŻAJ BEDZIE BOLALO.OD DZIS JAKA JEDYNĄ MESKA CZESC TEGO POKOJU STAJES SIE GŁÓWNYM TEMATEM:)ODA DO SIASIA:SIASIU TAK MIĘKKI JAK FROTE SKARPETY PO PRANIU.TAK CIEPŁY JAK ŚWIEŻO UZUPEŁNIONY TERMOFOR W GRUDNIOWA NOC.TAK PRZEZ NAS KOBIETY NIEROZUMIANY JAKO TEN MĘSKI-TROCHE BARDZIEJ MIĘTKI NIZ MY KOBIETY GATUNEK:).JESTES PRAGNIENIEM KAŻDEJ KOBIETY ALBOWIEM ORACJA(NIE MYLIĆ Z ONAZIMEN)TWĄ JEST NA WYSOKIM

POZIOMIE.MOWISZ-A RACZEJ PISZESZ PRAWIE JAK SAM TUWIM ;).POZNAĆ CIE JEST ŻYCZENIEM WIELKIM PEWNIE WIELU KOBIET WIEC ROZGOSC SIE TU JAK U SIEBIE NIE POWIEM NIC JA TOBIE.:P:)

zakładając ze jestes w realym świecie takim jak tu śmiem twierdzić ze Apollo przy Tobie wymiata a Ty sam ciesząc sie tym..ze masz to czego nie maja kobiety a jak wiadomo większości jest to bardzo potrzebne z prozaicznych bardzo przyczyn(prokreacja czy jak to sie tam nazywa) wzbudzasz pożądanie wielu młodych kobiet bo jak wiadomo te stare to juz z niejednej misy jadły i wiedzą czym pachniesz tak naprawde(zupełnie zero skojarzeń ha). tak wiec SIAS!

ja jako malo skomplikowana prosta w obsłudze i do tego małego rozumku kobieta powiadam CI: OD DZIS STALES SIE GŁÓWNYM TEMATEM MOICH ROZMÓW,ROZMYŚLAŃ MARZEŃ SENNYCH I WOGOLE..JESTES MOIM CAŁYM WYIMAGINOWANYM ŻYCIEM:). ECH..SZKODA TYLKO ZE TAK NAPRAWDE NIE MOGE MIEC Z TOBA TYLKO DZIECI HA HA BO JAK WIESZ TYLKO ONE W JAKIS SPOSÓB ŁĄCZĄ DWIE OSOBY NA CALE ZYCIE:)'TAK WIEC..BADZ MOIM PORANNYM SŁOŃCEM MOIM KOCHANIEM KSIĘŻYCOWYM BADZ MOJA PIERWSZA

i ostatnia myślą-życiem moim badz człowieku! A TERAZ TAK SERIO SERIO:) CZY USATYSFAKCJONOWAŁAM CIE PANIE CHOCIAZ W MALYM STOPNIU?:) BO WIESZ DEPRYMUJE MNIE FAKT KIEDY OKAZUJE SIE ZE...WCALE NIE JESTEM NAJLEPSZA W DOGADZANIU I SPEŁNIANIU ZACHCIANEK INNYCH(CZYT.MĘSKICH):P. ZRÓB MI WIEC TE PRZYJEMNOŚĆ I Z CZYSTEJ KURTUAZJI DLA DOPIESZCZENIA MOJEGO BABSKIEGO EGO POWIEDZ ZE JESTEM NAJ! HA:)

zycze wszystkim zaglądającym rockeodrolowej środy:) i pogody ducha:)

p.s. sias dziekuje za pamięć..liczą sie chceci(gwiazdkowe życzenie)

....niooooo:)!....., jest mniej więcej jak powinno być.:P To tak mile brzmi,... tak mile, aksamitną rączką głaszcze męską prózność, tak podbudowuje nasze wielkie ego. I nic to, że miejscami można doszukać się odrobiny przesady ( nie ma przesady w miejscu opisu kształtów i atrybutów Apolla);)...! Słowem - raj.:) A gdy wyobraziłem sobie przez chwilę, że szepczesz mi to na uszko........., to przemknęło przez myśl, że taki był właśnie zamiar Stwórcy, i tak mał być urządzony świat. Cos jednak nie wyszło, i jest jak jest. Jak widzimy jednak, jest całkiem całkiem, i umiejetnie korzystając z tego co zostało z wielkich zamiarów Wszechmocnego, mozna nieźle się uciechami, nawet tego do cna przez ludzi spapranego świata, ucieszyć. Jak na razie jestem usatysfakcjonowany, i Twoje strania wprowadziły mnie w doskonały nastrój, co będzie procentowac przez calutki dzionek, mam nadzieję. Dziękuję:) Oj potrafisz....., bo polot u Ciebie wielki.:) ))))))))))))))))))) I oczywiście jesteś NAJJJJ, NAJJJJ, i mogła byś tworzyć ody "sierceszypatielnoje", jak mawiaja nasi przyjaciele zza wschodniej granicy.;)

P.S. Co do tych elementów wiązących w miarę trwale dwoje ludzi, to uważam, że to nic trudnego, i nie taki znowu wielki problem!:P:P:) ))))))))

Dobrego nastroju, pogody ducha, i w ogóle.:)

sias snem moim jestes. czemuz los okrutny telefonem z dostępem do sieci mnie pokaral?! znow każe mi cierpieć do glowy mysli podsuwajac..ach jakże cierpi ma dusza gdy takiego Apolla miec nie moze. i tylko..wyimaginowane wyobrażenie samca idealnego nie pozwala mi paść na kolana(nie w tym celu w którym chciałbyś zapewne:))i błagać o sekunde towarzystwa Twego:). he he he no no sama przed soba czoła chyłe nad wazeliniarskimi zdolnościami:). sias?!

jesli chcesz zrobie Ci to dziecię ale alimentów placic nie bede:) bedziesz wtedy na zawsze mi oddanym i tylko czystą kobiecą próżnośc(czyt.jak on śmie patrzyć na inna kiedy ja bogina jego jestem)nie pozwala mi na to aby sie zgodzić zeby inna próbował..kosztować Bedac moim:p

pamietaj wiec..bede łechtac ego Twoje od rana do nocy siłami całymi ale Ty masz byc calkowicie mej woli poddanym ha ha ha ha

Ja lubię jak słońce świeci gdy się budzę. Lubię gdy mój mąż się śmieje i żartuje tak po szczeniacku. Ubóstwiam ciepły sernik i gdy w sobotni wieczór zawinięta w ciepły koc popijam kakao. To wszystko kojarzy mi się z dzieciństwem. Czasem kiedy mój mąż wstaje wcześnie rano do pracy i po cichutku krząta się po mieszkaniu ja się budzę. Uśmiecham się wtedy do siebie słysząc jak biega na paluszkach żeby mi nie przeszkadzać nie wiedząc jednocześnie że ja już nie śpię. Lubię to wszystko jak cholera. :-)

monotonia to piękne co piszesz a zarazem tak proste..momenty godne uwielbienia:). i tylko Ci którzy ich nie poznali pozazdrościc Ci mogą i westchnąc ech..np jak ja:). bardzo cieszy mnie fakt ze sa ludzie którym daja radosc tak proste rzeczy bo to wlasnie ich prostota sprawia ze sa nam tak bliskie sercu:). pozdrawiam p.s.swoja droga jak sięgnę pamięcią to jakos tak mi nic nie przychodzi zeby moj ex tak na palcach chodził w obawie o błogośc snu:)

i Stachure tez lubie-to tak wracając do wątku:). tzn nie jego samego bo raczej nie mozna lubić kogos kogo sie nie zna Wogole..ale jego treści,słowa,mysli..to jest cos wartego mej uwagi:)

No już dobrze, dobrze, jest OK - daj chwilkę odetchnąć, oswoić się!;) Śniadanie muszę wtrząchnąć, nadwątlone siły zregenerować, bo jak powiadają, " nie znasz dnia, ani godziny", :))))))))))) (a później znowu do łopaty:O ). P.S. Z tą .... 'kolankową" niegłupi pomysł nawet,.... chciaz nie po bożemu!:P

sias!sias!? czyżbys nadto osaczonym sie poczuł? no Toz to byc nie moze. przeciez nie dalam ci Wogole powodów do odsapniecia i takich tam ha ha ha. najpierw umysł moj zniewalasz słowyma słodkimi a teraz brutalna rzeczywistością w twarz mi rzucasz?? jak mozesz?? siło nieczysta:p. po bożemu czy tez nie efekt sie liczy nie to jak?:)..a co do tej łopaty..mhm jakos trudno mi sobie Ciebie wyobrazić trzymającego inny długi trzonek niz...ha ha ha.