czemu prawiczki siedzą bezczynnie i nie próbują podrywać kobiet?

boją się ich czy co??????

Znają swoje miejsce w szeregu :)

Boją się "wyjść do ludzi" :P

Bo prawiczki czekają na to aż kobiety zaczną ich podrywać. :)

Czym innym jest (często irracjonalny) strach przed odrzuceniem, a czym innym poparta doświadczeniem pewność, że mnie dana panna oleje.

że ma jeszcze czas

a niektórzy wogóle nie probuja bo wiedza ze i tak nie podobają sie dziewczynom i nie mogą im nic zaoferować. po prostu już tak bywa.

brak znajomych ;)

Bo nie jesteśmy podrywaczami.

na muska

ponieważ chcemy DZIEWICĘ a nie kurrwy

Bo nie znam żadnej, która by była wolna i mnie interesowała. Od czasów gimnazjum 3 lub 4 z którymi próbowałem coś kręcić, lub miałem wyraźną do tego zachętę nie mieściły się w żadnych moich kryteriach wizualnych, przy czym zaznaczam że w porównaniu do niektórych kumpli wcale nie mam wypaczonego gustu i nie spoglądam jedynie na modelki Ponad to obecnie nie mam gdzie kogoś poznać. Liczę na dziką, sylwestrową dżamprezę na którą spodziewam się że będę zaproszony. Jeśli pomimo ilości znajomych nikt o mnie nie będzie pamiętał, zrywam te znajomości i zupełnie jak kiedyś- rozpoczynam kolejne bez żalu. Taki mam plan. Szykują się jednak również inne możliwości odnośnie poznania kogoś, jednak to trochę skomplikowane i zależy od wielu rzeczy, bo zwykłe pójście na wiejskie disko u mnie nie przejdzie. :)

bo znamy swoje miejsce w szeregu , bo i tak niema to sensu , bo i tak zadna laska nas oleje . To tak z grubsza

kopulacja z niedziewicą oznaczałaby zdradę samego siebie i rezygnację z marzeń

Bo myślą, że kobiety to są tygrysy szablozębe i należy trzymać się od nich z daleka. :D

jestem niski, brzydki i beznadziejny :(