Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

ok dziewczynki, ja uciekam na rowerek, a wy tutaj rozprawiajcie troszke, jak wróce to się dołączę

ehhh, u mnie to nawet nie miasteczko tylko wiocha, z tym, że przy głownej trasie:) ale nie zamieniłabym jej na żadną inną:) już sie powoli do niej przyzwyczajam, chociaż nie powiem że cały czas mnie taka dzicz ciągnie:) cisza, spokój...wiecie...takie sielskie życie, ale niestety...albo ja dorosłam, albo nie te czasy na te klimaty:( widzę cisza była wieczorem, i wiktoryjka chyba do teraz pedałuje na tym rowerku...że też masz zacięcie o tej porze roku:) tylko podziwiać...:)

ej, chyba że to stacjonarny a ja nie zajarzyłam o tej porze:):):):)

no no ....stacjonarny;) wczoraj zaczęły się moje tasiemce i już nie miałam siły na kompa miłego dzionka dziewczynki;)

Hej. Kobietki. :-). Życzę miłego dnia. :). Ja właśnie czekam na o dziwo spóźniająca się @. Pozdrawiam. :-)

wow...zula ....no to powodzenia, ja jeszcze troche mam do czekania;)

oooo zula:) to nie czekaj, nie czekaj, mikołaj prezencik widzę już jednej zostawił:) która następna???:)

Witam, jestem tu nowa, staram sie o 2 dziecko(pierwsze ma juz 6 let) mimo ze mam juz jedno dziecko to czuje sie jak świeżynka w tym temacie . 10 pazdziernika odstawilam tabletki anty (bralam 1,5roku) 7dni krwawienia z odstawienia i nastepna (tzw pierwsza prawdziwa po odstawieniu) miesiaczka byla 18 listopada, wczesniej jednak zauwazylam ten caly sluz o ktorym non stop czytam wtedy tez kochalismy sie z mezem dosyc czesto ale niedawno robilam kilka testow no i żaden nie wyszedl pozytywny. Teraz 4grudnia zauwazylam znowu ten sluz plodny, wiec moge sadzic ze mialam dni plodne, jak sadzicie kiedy moge zrobic kolejny test? Wydaje mi sie ze pierwsza miesiaczke po tabsach dostalam w odpowiednim terminie wiec moze moja gospodarka hormonalna w miare szybko dochodzi do normy po tabletkach, Prosze o jakas opinie. Tym samym dopiseje sie do grona staraczek o dzidziusia :) Pozdrawiam

Witaj, dalya:) i na powitaniu chyba skońćzę, niestety nie pomogę ci, bo tabletek akurat nigdy nie brałam...zaraz pewnie pomyślisz, kobieto gdzieś ty sie uchowała:)

dzis chcialam sie dostac do lekarza no ale niestety do konca grudnia nie ma szans na rejstracje wiec pozostaje mi jedynie wizyta priv, a by sprawdzic czy po odstawieniu tabl jest wszystko w pozadku :) ale szczerze to chcialabym juz znowu zobaczyc te dwie wymarzone kreseczki na tescie

marzenie każdej z nas:) a to ciekawe, ja do swojej jak chodze (prywatnie oczywiście) to i tak ze 2 tyg zawsze czekam...nie wiem czemu ona taka obstawiona jest:/ a przyjmuje 2 razy w tygodniu od 15 i siedzi nie raz do 22giej...wiem bo miałam ta przyjemność i o tej godzinie na wizyte jechać a jeszcze jakaś kobieta za mną przyszła...:/ no ale z drugiej strony, skoro wizyta nie trwa 15 minut tylko 30-40 w zależności kto wejdzie z jakim problemem:) na kase to mnie chcieli raz zarejestrować...za 3 mies:/ i podziękowałam... pójdziesz do lekarza to na pewno badania ci zleci, zobaczyć jak z hormonami:)

ja zawsze jak chodzilam to przewaznie z marszu i od razu bylam przyjmowana, a teraz od dluzszego czasu nie mozna sie dopchac do lekarza mimo ze w przychodni przyjmuje trzech, pozostaja mi znowu priv wizyty, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze, czytalam tez ze czesto kobiety po odstawieniu przez dluzszy czas nie moga dostac miesiaczki, wiec obstawiam ze skoro dostalam rowny miesiac po odstawieniu to nie jest ze mna az tak zle:). tak wiec o ile wytrzymam to test zrobie za jakies 10 dni:) no chyba ze ciekawosc wygra

Juz zrezygnowana - witaj w klubie, ja tez nigdy tabletek nie bralam :) Hihi.

ja tez się dołączam do tego klubu bez tabletek;)

:) czyli jest nas więcej:P:) to dobrze, bo moje koleżanki to tylko tabletki i tabletki:) ew. spirale:) i jedna przy spirali zaszła:) a dwie przy tabsach, ale to antybiotyki podobno osłabiły działanie wtedy bo chore były....nie wiem, nie znam już tych zależności:)

dobra dziewczyny, powiedzcie mi tak szczerze jakie badania powinnam zrobic, bo zapisałam się na wtorek do gin, ale jezeli da mi za mało tych badań to lepiej żebym wiedziała

Hej! Ja od rana znowu zabiegana :-) wiktoryjka - ja robiłam ogólną morfologię, mocz, cukier, tsh, toxoplazmozę, zaszczepiłam się na wzw typu b, cytologia(te trzy ostatnie to robiłam, przed pierwszą ciążą ). Jak nie chorowałaś na różyczkę i nie byłaś na nią szczepiona to dobrze byłoby się na nią zaszczepić.

morfologia, gr.krwi -twoja i partnera, glukoza, mocz, toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia, tarczycy, hbs, do tego cytologia i wymaz z pochwy - na czystość chyba się ją robi...:), usg dopochwowe, i hormony standard, mi teżna dzień dobry zrobiła monitoring, czy jajeczka idą, czy wielkość odpowiednia, czy pękają, czy endo odpowiednia w danym dniu...aaaa i badanie nasienia, u mnie to podstawa była, bo stwierdziła, że kobiete to można przeczołgać po badaniach a u facetów to raz ciach i już wiadomo, ja zdecydowałam się i po nowym roku idę zrobić na wrogi śluz zrobić to badanie, bo tego nie miałam jeszcze:/

wiktoryjka-ja chodziłam do gina prywatnie(żeby USG było bardzo dokłane) i w ramach NFZ(po to, żeby mieć bezpłatne badania), na grupę krwi jak będziesz już w ciąży to gin da Ci skierowanie.

dziewczyny, dzięki bardzo już wszystko zapisałam i jak pojdę do gin to przedstawię swoja listę

ja też bez tabletek i ogólnie bez żadnej antykoncepcji. tylko kalendarzyk. Nigdy nie wpadłam dlatego teraz sie boje że nie zajdę w ciąże skoro przez tyle lat nie zaszlam. a

Hej Dziewczyny - no i dooopa, testowania nie bedzie :( Dostalam dzisiaj @. Teraz byle do nastepnego miesiaca ;) Milego dzionka.

hej! wiewióra, a jak długo się staracie? ja się jakoś trzymam, ale teraz od poniedziałku mam gorsze dni, wkurza mnie to wszystko, że o dziecko trzeba jakieś walki toczyć....

wiewiora:* następny mies.bedzie lepszy:)

juz zrezygnowana, a jak twoja sytuacja?

dsadsd - staramy sie w sumie od 4 miesiecy, wiec tragedii jeszcze nie ma ;) Ale tez mnie to wkurza, ze to wbrew pozorom nie jest takie proste :( juz zrezygnowana - dziekuje :* Miejmy nadziej, ze bedzie lepszy :) A poki co trzymam mocno kciuki za Ciebie! :)

juz zrezygnowana tylko pamietaj ze oprucz testu PTC na wrogosc sluzu musicie byc mniej wiecej do 10 h po stosunku i dobrze jest zrobisz badanie z krwi na przeciw ciala pelmnikowe bo czestą przyczyna sa tego wlasnie przeciw ciala a jak sa przeciw ciala to jest mala skutecznosc inseminacja i wtedy tylko inseminacja zostaje wiec pamietaj jak bedziesz prosic o skierowanie na test niech na ci ten na przeciw ciala we krwi koszty test ptc to okolo 80 zl a badanie z krwi okolo 60 i wszystko niestety odplatne tego typy badania

wiewióra, powodzenia!!!. powalczymy w nowym cyklu i Ty i ja :).ja co prawda dopiero 2 cykl, no ale jestem po przejściach, rok starań i miałam pozamaciczną.

no tak 4 cykle to nie tak dużo, ale jak się człowiek naczyta, jak to kobiety wpadają, jak było raz przypadkiem, to dziwne myśli do głowy przychodzą...

Razem razniej ;) Tobie rowniez zycze powodzenia, oby nam sie udalo. 2 czy 4 miesiace to naprawde malutko. Takze musimy Wszystkie byc dobrej mysli :) To tak Ci tylko napisze, ze cuda sie zdarzaja. Dla przykladu - w pierwsza ciaze zaszlam po stosunku przerywanym i to w dodatku w 18dc, gdzie ZAWSZE, ale to ZAWSZE okres mialam w 27-28dc, czyli owulacja byla ok 14 dnia :) Damy rade :)