Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

Hej:) ja mam nieregularne @ ale spodziewam sie dzis lub jutro. jak sie bedzie spoznial to pewnie bedzie znaczyc ze znow moj organizm plata mi figle...choc chcialabym zeby spoznial sie z innego powodu:). Wlasnie moj brat z narzeczonym sie poklocili. Brat kazal mu wynnosic sie zdomu i wlasnie gdzis pojechal niewiem kiedy wroci i czy znow nie bedzie "akcji".masakra a w dodatku caly czas leje u nas...

brat z narzeczonym?????swoim???

juz zrezygnowana z tego co wyczytałam to starasz sie juz 3 lata i raczej małe masz szanse na zajscie w ciaze w sposób naturalny moze nie małe szanse ale bez pomocy naprawde dobrego specjalisty nie da sie a czekanie na cud to niestety jest jeden na milion ze sie uda to jak los wygrany na loterii no ale jesli wolisz czekac łudzic sie i zyc nadzieja to prosze bardzo tylko predzej czy pozniej nie dasz rady całkowicie radziłabym zmienic lekarza albo udac sie do klinika która specjalizuje sie w leczeniu nie płodnsoci udaje sie nawet po 5 latach to prawda ale to sa rzadkie przypadki i jak pisze los na loteri bo tak czy siak myslisz podswiadomie i przybywasz na forum to juz nie pozwala przestac myslec a nie raz mozna przestac myslec a efektów i tak nie ma no ael to juz jest twoja decyzja

witam. z fasolinki niestety nici :( wczoraj niespodziewanie przyszla @. kupilam sobie wiesiolek wiecie moze jak go brac??

od 1 dnia @ tylko do owulacji!!!

a ja slyszalam ze od 5 dc.ale jezeli pojawi sie plodny sluz to mam skonczyc brac?

i ile kapsulek na dzien? 1 czy 2?

nie, bo ja 15 lat i nie wiem jakie mam szanse...:P prędzej w toto lotka wygrałabym niż zaszła w ciąże:/ gdybym grała oczywiście, a nie doczytałaś, że w planach mam inseminacje lub adopcje ( a skoro myślimy o adopcji to raczej już bardziej się nie zeschizuje niż teraz...), w zależności od opcji, i jeszcze jedno badanie?? i poza tym stwierdzoną za krótką fl i biorę progesteron od kilku miesięcy tuż po owulacji a z tego co wiem to i do inseminacji trzeba się też przygotować, od nowa badania itp.? i w miesiąc raczej 3ech zabiegów się nie da zrobic? i jakby ktoś się zastanowił - 3 lata się staram, czyli 1szy rok próbowali, przestało się udawać, poszła do lekarza, minęło 9-10 mcy źle ją prowadził( zero monitoringu, tylko witaminy, i to wina psychiki:/), zmieniła na innego, dopiero wtedy ta lekarka, wysyłała ją na badania, obserwacja trwała, kilka miesięcy, kilka monitoringów, badania w różnych dniach, i to przez kilka cykli, zdiagnozowana, późna owulacja (sama w sobie ok, ale jednak późna), przepisane leki i znowu kontrola hormonów (czy dawka jest ok, czy zwiększyć, czy zmniejszyć), i to właśnie lekarka powiedziała w lutym, jak do świąt, nowego roku nie będzie ciąży to won do kliniki... to jest forum publiczne, każdy może się wypowiedzieć, dzięki ahemiceee dowiedziałam się jednej rzeczy, którą muszę sprawdzić, dziękuję za dobre rady, ale wybrałam już klinikę (znajoma starała się 7 lat i poleciła mi jednak Poznań) a kiedy do niej pójdę to już inna sprawa a widzę że wszyscy odbierają to tak, że o, 3razy nie udało sie to do kliniki...moim zdaniem, idę normalnym trybem, próby, badania, wspomagacze... czy według ciebie to jest łudzenie się??? I dont think soooo

osobiście łytkałam wiesiołek 2x 1 tabl. rano, wieczór od 1 dc do owu

ale bralas do pojawienia sie sluzu plodnego?

ja biorę do owu:)

ale mi chodzi czy jak sie zaczynaja dni plodne czyli sluz plodny to tez sie bierze?

tzn, jak się zaczyna śluz płodny to przestaję brać

o wlasnie o to mi chdzilo:) dziekuje za infornacje:)

dziewczynki no to się szykuję juz do domku, a wy to wszystkie w domkach siedziecie???? bo dziś już było takie pytanko czym sie zajmujecie??? ja - obsługa klienta

ja jestem technikiem zywienia i dietetykiem. czyli pracuje jako dietetyk a w weekend jako kelner barman

w domu pracuje, czyt. samozatrudnienie:) dlatego raz mnie więcej (tak jak dzisiaj) a raz mniej na forum... dobra laski, juz wam napisze bo jakieś ataki na moją skromną osobę tu były... trzymajcie za mnie kciuki jutro:( gin kazała niezwłocznie bhcg zrobić... (przez te bóle kilkudniowe, że @ spóźniła się 2-3 dni, i były to raczej plamienia) a ja nawet sikańca w domu nie mam:(

bede trzymac kciuki za Ciebie mi sie na razie nie udalo moze Tobie sie uda:)

hejka własnie wróciłam od gin, generalnie wsyztsko oki z tymi badaniami ,mam jesc duzo cytrusow na ten mocz no i wyszlo ze toxo nie przechodziłam takze zdala od kotów i surowego mięsa, jakos przezyjemy:)) no i kazała mi jednak odczekac 3 miesiace aby sie okres uregulowal bo po takim czasie jak u mnie ( 10 lat) to nie tak szybko sie owulacja moze ujawnic, teraz wyszlo ze cykl byl bezowulacyjny, a okresu jeszcze niema....

to chyba dobrze z tymi badaniami:) jedno z głowy:) a 3 miesiące to moment wróci do normy zobaczysz:) a staranka możecie czynić, czy bezwzględnie odczekać kazała?

no raczej mowiła ze lepiej odczekac, a jakbym dalej miala bezowulacyjne cykle po tych 3 miesiacach to mowi ze niema co czekac i bedzie monitorowac i "pobudzac" w takim razie czekam dalej na ten moj "pierwszy okres" choc myslalm ze przyjdzie normalnie ( oj naiwna naiwna):) mam nadzieje ze nam szybko zleci i wsyztsko pojdzie gładko. do tego czasu pewnie polowa z Was juz bedzie miec dwie kreseczki:))

no to się tasiemiec zaczyna....jakby któraś chciała obejrzec;) klan

te tasiemce, bo cos pusto się zrobiło

ja nie ogladam :)

Hej Laski. :) Melduję się dziś grzecznie. Pewnie wszystkie już dawno spicie a ja dopiero się wyrobiłam z obowiązkami domowymi. No teraz do łózeczka. :). A jutro od rana do pracy. Pozdrowionka. :)

Zrezygnowana trzymam kciuki, Garnierka 3 miechy szybko miną a może warto być pewnym wszystkiego. Sreberko - bardzo mi przykro, że @ przyszła ale nie można się poddawać. Ja nadal czekam na @ jak do poniedziałku nie przyjdzie to zrobię test. Ale na nic się nie nastawian.

czesc dziewczynki podbudka dla wszystkich, które jeszcze w pościeli:) ja już od ranka na posterunku:) miłego początku weekedndowego !!!

Hej. Przyłączam się do pobudki. :). Miłego dnia. :)

dziewczynki jestem zalamana dzis robilam test na ciaze byl negatywne, ja to tak wyliczylam ze 1.12 mialam owulacje czyli "zaszlam w ciaze" a dzis juz jest 9.12 co o tym myslicie?P?? :(:(

Witam. Juz zrezygnowana - z lubuskiego, niestety dzisiaj jest u mnie wietrznie i deszczowo, ale za to ciepło :-) Bardzo ciekawi mnie, która z nas pierwsza zobaczy te upragnione dwie kreseczki - widzę, że ten tydzień będzie decydujący :-) Ja kiedyś przez wiele lat pracowałam w banku przy obsłudze klienta, a teraz zajmuję się córeczką-we wrześniu pójdzie do przedszkola. Ale czasami mam dość tego siedzenia w domu, dlatego fajnie jest, że jest ten topik, bo miło jest sobie z Wami dziewczęta popisać :-) ...garnierka...- 3 miesiące zlecą nim się obejrzysz, a przynajmniej będziesz pewna że wszystko jest dobrze :-) Mi rozpoczęcie starań o pierwszą ciąże tez się odwlekało w czasie, bo najpierw badania, potem szczepienie na wzw typu b(co wsztrzymało moje starania aż na 5 miesięcy!), zrzucenie paru zbędnych kg, wyleczenie zębów - bo ja to tak starannie się wtedy przygotowywałam :D Sreberko - co się odwlecze to nie uciecze :-)