wybór z pośród 2 kobiet

Witam Problem jest nieskomplikowany choć i nie prosty. Z moją partnerka byłem 6 szczęśliwych lat po czym mnie rzuciła (twierdząc że już nie może ze mną być) był to fajny związek z dobrym seksem ona jest naprawdę piękna Poznałem nową kobietę która jest ładna ale sporo ustępuje poprzedniej. Jestem z nią miesiąc ale odezwała się moja była że chce do mnie wrócić. Przeprasza Błaga. Problem w tym że mimo że z nową dziewczyna jesteśmy dopiero miesiąc ze sobą ona stara się 5 razy bardziej niż moja eks. W łóżku chce spróbowac wszystkiego w oralu jest poprostu boska i ma zawsze ochotę i frajde. Czegokolwiek nie robimy (wyjścia, spacery, wyjazdy) jest szczęśliwa a moja eks juz nieco marudziła. W sumie Kocham moją poprzednią dziewczynę i chciałbym do niej wrócić ale wiem że nie mogę liczyć przy niej na takie zaangażowanie a z nową kobietą jest mi naprawdę dobrze, chyba się zauroczyłem a ona swoim zaangażowaniem i pozytywnym nastawieniem sprawia że nie potrafię jej powiedzieć o moich rozterkach z byłą. Nie chcę jej skrzywdzić. Inna sprawa typowe podejście samca. Przy eks było ok ale nigdy się nie czułem tak zaspokojony i wypieszczony jak z nową ja byłem bardziej aktywny ona mniej i wiem że to byłoby ciężko zmienić. Jak myślicie czy warto wracać do miłości? czy to jeszcze miłość? Czy raczej na nowych doznaniach i uczuciach budowac nowy związek z mniej atrakcyjną ale pełną chęci?

ja mysle ze wart wrocic do tej ktora kochasz. ta nowa teraz sie stra bo jest nowa a pomysl co bedzie za 6 lat?czy jak ta nowa przestanie sie starac to bedzie lepsza od niestarajacej sie ex? troche namotalam ale mamnadzieje ze wiadomoo co chodzi

NIE CHCIALABYM BYC NA MIEJSCU TEJ DRUGIEJ DZIEWCZYNY WIEC LEPIEJ JĄ ZOSTAW... WRÓC DO BYLEJ

nie łatwe, nie masz gwarancji, ze druga za jakis czas nie zacznie zachowywać sie jak pierwsza ale mimo to ja jestem za nr 2, czyli ta nowa

na poczatku jest zawsze duzo checi , radosc, bez zadnych kłotni sporów , zarabisty sex nawet kilka razy dziennie dzien w dzien ale z czasem to wygasa i wszystko obraca sie w druga strone..wiem po sobie i widze to po moim kilkuletnim zwiazku .. kiedys potrafiłam sie kochac po kilka razy na dzien a teraz wystarczy mi raz na tydzien.. sex to nie wszystko i jesli kochasz była i ona ciebie tez to widocznie pisane jest wam nbyc razem ...a ta twoja nowa to tylko chwilowe zauroczenie z czasem pieszczoty sie skoncza, radosc, i zacznie pokazywac różki jak każda...

a jak eks za jakis czas znow sie rozmysli??? daj szanse tej drugiej, czas pokaze, jesli eks jest dla Ciebie to i tak bedziecie razem a drugiej nie porownuj z eks, nikt nie lubi porównan, poznaj ja, nie tylko od strony łozka, pasje, zainteresowania

3:1 wróc :P

jesteś głupim choojem i tyle w temacie

zgadzam się z Demoralizacją :]

Zostań przy nowej, twoja eks okazuje zainteresowanie bo znalazles sobie nowa dziewczyna po jakims czasie zapewne znowu odejdzie, a ty stracisz fajna laske.

Przypomnialo mi sie jak mnie się jeden chlopak spytal czy ma rzucic swoją dziewczynę ale jak jeszcze ze mną nie jest nic pewne to narazie jej nie bedzie rzucal, dopiero jak się określę :D

dokladnie. na razie przechodzisz faze "miodowego miesiaca" ale jezeli patrzec dlugodystansowo - nowa dziewczyna ma cechy , ktore sa bardzo wazne, optymizm, radosc zycia i umie z siebie duzo dawac ( o ile nie udaje, ludzie zawsze na poczatku pokazauja lepsza twarz

NIe wraca sie do bylych.... to manipulacja. Nigdy nie wchodz do tej samej rzeki dwa razy.

piszesz, ze kochasz eks... a jednak już po miesiacu rozstania masz nowa dziewczyne, wiec moze to przyzwyczajenie było nie mylic z miłoscia

Znam takich kolesi jak Ty czyli takich jak wyżej napisałam.Powiem Ci jak to będzie.Moja koleżanka miała taką akcję: Była jej faceta wyjechała za studia do innego miasta i tam poznała innego faceta,zaręczyła się z nim po pół roku.Kumpela poznała tego M. i zaczeli się spotykać.Och jaki on był biedny i nieszczęśliwy a Asia go pocieszała,starała się i była zakochana.I tak ich związek trwał 4 lata.Po studiach była M.wróciła do naszego miasta,związek się jej rozpadł bo facet ten nowy ją zdradzał.Dowiedziała się,że M.jest z moją kumpelą w nowym związku,więc zaczęla wydzwaniać,błagać o powrót itp.Oczywiście M.poleciał z wywalonym jęzorem :O.Asia bardzo to przeżyła,czuła się skrzywdzona i oszukana.Była przez 4 lata plasterkiem i panną do seksu.Była M.zamachała cipką i dureń poleciał.Oczywiście po tygodniu go zostawiła,stwierdziła,że chciała zobaczyć czy na nia znów poleci i jest palantem.M.chciał wrócić do Asi ale było za późno.Koleś został sam i teraz seks ma ze swoją rączką.Tobie życzę tego samego a nową dziewczynę zostaw w pizdu-zrobisz jej przysługę i znajdzie sobie fajnego faceta,który ją doceni a nie takiego fiuta jak Ty

Demoralizacja jestes swietna !!! :) POPIERAM !!!

ja tez popieram debesciara z niej!

Autor się chyba przestraszył.. i uciekl ;)

Dziękuję,miło mi

Problem w tym że ja też się zgadzam z przedmówczynią. Nie zaprzeczę że nowa dziewczyna bez wzgledu co teraz czuję napewno pełni rolę lekarki serca. Ale gdyby to było dla mnie takie proste to już porzuciłbym nowo poznana towarzyske i wrócił do eks. Jednak ja wiem że to po pierwsze niepewny układ (wracać) a po drugie nie potrafię porzucić dziewczyny z która jest mi dobrze. Zastanawiam się nad tym ponieważ jest świetnie kiedy jesteśmy razem a kiedy siedzę wieczorami w domu myślę często o eks. Moja była jest młodsza mielismy zamieszkać razem a obecna dziewczyna to nieco starsza kobietka. Ma małego synka jej facet zginął kiedy była jeszcze w ciąży. Ona jest właśnie typem opiekuńczym. Wybierając więc eks mógłbym liczyć na szybką wprowadzkę do mnie może zaręczyny itd a z obecną pewnie podobnie tylko bardziej zaawansowana sytuacja. Inna sprawa mam sentyment straszny do eks bo jestem jej jedynym facetem (ze mną straciła cnotę i była i jest tylko moja) ale po tym numerze z zerwaniem nie wiem czy potrafię jej to zapomnieć. A nowa dziewczyna jest bardziej doświadczona niby ok ale czasem wypali że próbowała już tego czy tamtego trochę mnie to peszy w niej. Nie wiem czy ona teraz nie jest taka fajna bo poprostu jest doświadczona i wie co powiedziec i co zrobić żeby mnie przy sobie zatrzymać a moja eks była i jest młodsza i poprostu niektórych rzeczy jeszcze nie potrafi choć może i by chciała.

wiesz wydaje mi sie, ze ciezko ocenic sytuacje tylko po paru postach..nie znamy tych kobiet, nie wiemy ktora bylaby odpowiedniejsza ludzie czesto posluguja sie stereotypami - widza zdzire w bylej, bo zerwala z toba, a teraz jak juz jestes w zwiazku , miesza i chce wracac. ale nie zawsze tak jest. to ty musisz podjac decyzje. dlaczego byla z toba zerwala? i czy jestes taki pewnie, e byles jej jedynym mezczyzna? myslisz ze przez 4 lata ona nic z tych rzeczy..? :D w koncu to ladna dziewczyna

lo matko ;( a pomyslałes jak poczuje sie obecna jak kopniesz ja w doope?!!! po jaki hooy brałeś sie za wdowe z dzieckiem?!!!

ło nooo tego to się dowiedziałem troche nie w czasie... hmmm nie wiem czy była hmm nie kombinowała ale raczej nie. Ufam jej raczej w tym temacie.

bądź z tą, którą szczerze kochasz, wtedy nie okłamujesz ani drugiej osoby ani siebie.

Skoro Twoja była wie, że jesteś z inną kobietą i chce do Ciebie wrócić to wykorzystaj to jeśli na prawdę masz sentyment do byłej i chciałbyś z nią być. Po pierwsze dlaczego miałbyś inwestować siebie w kobietę z dzieckiem. Może ojciec jej dziecka zginął, ale zweryfikował bym to, bo może "zaginął" w czasie ciąży. Po drugie kiedy rozmawiasz z byłą to jej powiedz, że nie miałeś wcześniej takiego demona seksu, zacznij się z nią spotykać i idź do łóżka. Stworzyła z Tobą silną więź, bo byłeś jej pierwszym facetem i byłeś z nią długo. Jeśli byłej zależy to będzie Cię chciała zadowolić w łóżku lepiej niż dotychczas i nie będzie marudzić. Powinieneś wykorzystać to, że chce do Ciebie wrócić aby zwiększyć swoją dominację nad nią. Jeśli się zdecydujesz to sugeruj jej, że nie jesteś pewien, że coś z tego będzie, że obecna mniej marudzi i ma więcej inicjatywy w łóżku i jest mniej pruderyjna albo w ogóle nie jest. Twoja była zapewne odeszła bo poznała kogoś, ale więź którą z Tobą stworzyła jest silna i dlatego będzie Cię chciała zadowolić. Jak będziesz chciał wrócić to rób to stopniowo tak aby mogła się wykazać tym, że spełni Twoje wymagania, a wymagania wobec byłej powinny być dużo wyższe niż wtedy kiedy jeszcze ostatnio byliście razem. Powinna zasłużyć na to aby z Tobą być, to ona zerwała i ona powinna się bardzo starać. I nie powinieneś mieć wyrzutów kiedy przez jakiś czas będziesz się spotykał z obiema, będziesz mógł porównać kto jest dla Ciebie lepszy.

" Po pierwsze dlaczego miałbyś inwestować siebie w kobietę z dzieckiem " " Powinieneś wykorzystać to, że chce do Ciebie wrócić aby zwiększyć swoją dominację nad nią" " I nie powinieneś mieć wyrzutów kiedy przez jakiś czas będziesz się spotykał z obiema, będziesz mógł porównać kto jest dla Ciebie lepszy" bez komentarza...

Jak dla mnie nowa dziewczyna będzie tą lekarką serca już na zawsze. Myslami jesteś z byłą za szybko , nie wyleczyłeś się z niej ,a nawet się wahasz czy nie wrócić. To takie posrane. Jak chcesz być uczciwy względem nowej to jej to powiedz ,że "potrzebujesz czasu" żeby dziewczyna przynajmniej wiedziała w co się pakuje . Bądź szczery. Swoją drogą ona wie o byłej i że się tak szybko związałeś po rozstaniu ?

eh czytając resztę postów to podpusuję się pod tym co mówi pan dyzio śrubokręcik.

on 28 gdańsk Oczywiscie, ze Twoja nowa dziewczyna sie stara, poprzednia tez sie starała :) Troche hmm... idiotyczne, że jedyne zalety jakie wymieniasz to uroda i seks i jednocześnie nazywasz to miłościa :O:O