Szukam koleżanek z podkarpacia

My mamy 2 samochody. Ni j akieś najlepsze, bo raczej kiepskie, ale nie wyobrażam sobie teraz życia bez samochodu :) chociaż nie aż tak, że nawet do sklepu jade samochodem. Tak to nie :) I ostatnio do Lublina też samochodem nie jade, bo za drogo mnie to wychodzi. Ale na zakupy śmigamy sobie z teściową i jest super, bo nam nikt nie ględzi, że mu się nie chce łazić już :) A co do pracy to chyba zostaje mii tylko szukanie przez internet...

Chodz sie spikniemy i cos otworzymy wlasnego :P:P:P:P 2 auta..to Ty bogata Ja tez mam dwa a nawet trzy.....rowery hahaha:D

Przypomnialo mi sie....schudlas cos?Ja cale 0,5 kg:/ Masakra:P Mam 165 cm...a Ty?:D

Chętnie otworzyła bym coś swojego, ale nie mam wkłądu własnego :) A jeden samochód mam na pół z tatą, więc mam niskie opłaty :) A mój mąż ma na spółke ze swoją mamą, więc też ma niskie opłaty :) Samochód jak samochód, ale coraz częściej myśle, że studiowanie jest tylko dla osób bogatych... Chyba nie pójde na magistra. A schudłam 2,5 kg :) potem przytyłam, bo były imieniny, ale znów wróciłam i łącznie jest 2,5 kg :)

Ja mam 170 cm

Zmykam chwilowo :) Miłego dnia :)

ooo 2,5....tez chce tyle schudnac :P:P:P Wysoka jestes:D Ja jestem taka srednia hehehe:D

Milego dnia

AAAAAAAAAA znam takową,tylko lubi sie kłocić więc nie powiem:P:D

Jucchu jestescie ja dzis w koncu sie wysie widze ze cisza w eterze ja jutro jade do krakowa i wstąpimy do ikei wiec sie troche okupie :) uwielbiam ten sklep a co u was

Dzień dobry wszystkim :) U mnie dzisiaj ranek gospodarczy :) sprzątam :)

Dobry dzien Ja nadal siedze w pidzamce...nie chce mi sie ubierac:P Ja wczoraj sprzatalam bo bylam sama w domu..dzis tlyko troche ogarne i bedzie git majonez:D U mnie dzis dzien wedzenia:D Kocham domowe wedliny:D Ostatnio w ogole sama robie sobie jogurty,soki....przynajmniej wiem co jem:D U mnie jest ciemno jak by byl wieczor a nie poranek:/

PS.Glowa mnie boli....za duzo piwa wczoraj sie polalo....az 4ry hahaha;)Juz nie te czasy kiedy sie balowalo do samego rana ze znajomymi...tesknie za tym...za ta samowolka...a teraz co...dupa:P Starzeje sie heheh

ooo to dobrze, że sama je robisz :) naprawde wiesz co jesz :)

hehehe musze dodac,ze za czesto ich nie robie ale jednak robie:D Kurcze...musze wybrac sie do Jyska...super przeceny tam sa...ogolnie czesto tam byam :D

Przez następne kilka dni może mnie nie być, albo prawie nie być. Jade do rodziców. Choruje na brak funduszy a u nich moge troszke zarobić, bo będę jeździć po targach... Mój mąż nie zadowolony jak nie wiem. Nie lubi jak jade na tyle dni to po pierwsze, a po drugie to moja mama ma na mnie dziwny wpływ i woli jak nie przebywam z Nią zbyt długo. Wróce w środe do domku,a potem w piątek jade do Lublina.

Musze się Wam troszke pożalić... Czuje się troche tak jakby między młotem a kowadłem... W tym ostatnim tygodniu przed świetami też jade do rodziców. Będą mnieli bardzo dobre targi i potrzebna jest im pomoc. Z jednej strony rodzicom jest ktoś potrzebny a z drugiej strony w domu też jestem potrzebna. To bardzo nie komfortowa sytuacja dla mnie. Jak nie pojade to rodzice będą na mnie źli, że im nie pomagam w dobrym handlu i nic nie zarobie, a jak pojade to w domu będzie na mnie zły i mąż i teściowa. Pomyślałam, że może rozwiązaniem jest wyjazd na mniej dni niż planowałam.

piękna pogoda jest dzisiaj... chyba sobie okna umyje :)

Daj troche tej dobrej pogody bo u mnie jest okropna:/ Hmm...wg.mnie powinnas pojechac na pare dni do rodzicow bo pewnie sporadycznie ich widujesz i [pomoz im.....w koncu jestes corka! Dziwne,ze Twoja mama nie chce abys dlugo z nia przebywala....d;ugo tzn.??:P Co do meza to jak nie bedzie Cie p[are dni to nic mu sie nie stanie.....troche tesknoty nikomu nie zaszkodzilo.....wiem co pisze bo przez pare lat moj X jezdzil na emigracje a ja siedzialam W PL i tylko praca pomagala mi zapomniec o tesknocie....teraz razem jezdzimy na obca ziemie :]

Wlasnie wgralam fotki ze slubu...nie ma mnie na ani jednej :( Moze dostane od gosci jakies fotki na ktorych jestem bo wiem,ze mi robili

To mąż nie chce zebym długo z mamą przebywała :) Oj nie ważne z resztą. Szybka zmiana planów, jednak dzisiaj jade. Dziewczyna, która miała jechać jutro z rodzicami nie może zwolnić się z pracy...

Zmykam. Do miłego napisania nie wiem kiedy. Piszcie dużo :) później nadrobie wszystkie zaległości. Miłego dzionka :)

Dobra,dobra nie wnikam:D Milego pobytu u rodzicow:D Ja tez lece wedzic:D Paaaaaa

1wsza:P Chyba dzis nikogo tutaj nie bedzie.....sliczną mamy pogode:DChyba wybiore sie do parku,ktory zostal odnowiony w P-slu:D Pozdrawiam PS.Miesiwa sa tak pyszne,ze trudno wytzrymac do swiat hehehe:P

Hej hej jest tu jeszcze ktoś czasami????

Ja jestem:D Mloda pojechala do rodzicow a reszty nie ma....chyba Mikolaj porwal reszte ekipy bo byla niegrzeczna:P

Jestem :)

oooooooooooooo jak szybko powrocilas!

Cześć Dziewczyny :) Tak naprawde to wróciłam już we wtorek wieczorem, bo nieźle się narobiło u nie w domu i musiałam wrócić wcześniej. Wczoraj siedziałam cały dzień w notatkach. dzisiaj będzie dokładnie tak samo. A i tak nie umiem prawie nic. Masakra. Mam jednak nadzieje, że chociaż cokolwiek uda mi się zaliczyć. A co u Was słychać?

rusałeczka dasz rade a ja chodze na te nocki i mnie rozkłada po kościach - po mału nie daje rady nocki to jednak zabojstwo dla organizmu poza tym mam bardzo napiety tydzień wiec śpie tylko po 4-6 godz dziennie do teg byłam na konkursie w urzdzie ( było ciężko ale dałam rade), potem odwiedziny kuzynki ( oczy miałam na zapałkach) a teraz mam zlecenie i piekę 2 ciasta i kapuśniaczki dla koleżanki i myslałam ze sie wyspie chociaż na wekendzie i odpoczne a tu nie jest mi dane bo musimy jechac do rodziców na świeto świniaka i pomóc im troche przy tym ech czekam juz na te swieta to przynjamiej sie wyspie