Szukam koleżanek z podkarpacia

Hej dziewczyny. Poszukuje koleżanek z Podkarpacia. Przeprowadziłam się do męża i oprócz Niego i mojej teściowej i jednego kolegi mojego męża nie mam z kim pogadać... Nie pracuje, siedzę w domu, sprzątam, gotuje, uczę się i wszystko było by dobrze gdyby nie to, że nie mam z kim wyskoczyć na kawe czy piwo... W mojej miejscowości miałam sporą grupe znajomych, a teraz jestem praktycznie sama. Odezwijcie sie nawet jak nie jesteście z Podkarpacia. Fajnie jest móc z kimś pogadać.

cześć jestem w takiej samej sytuacji jak ty

Od 9 miesięcy mieszkam już na Podkarpaciu i nie mam do kogo się odezwać. Napisz co u Ciebie. Czym się zajmujesz...

no problem w tym że nie pracuje i siedzę w domu a z daleka się przeprowadziłaś ?

Ja jestem z ;Podlarpacia:D W jakiej miejscowosci mieszkasz??:D

Wcześniej mieszkałam 70 km od Warszawy. Czyli w sumie jakieś 170 km od rodzinnej miejscowości. A teraz mieszkam niedaleko Stalowej Woli. A Wy gdzie mieszkacie?

Jestem z Przemyśla :D

a ja ze śląska ile masz lat ?

Ja mam 22 i od 2 miesięcy jestem mężatką:)

Ale jak już pisałam wcześniej 9 miesięcy już tu mieszkam. Przez chwile nawet miałam koleżanke, ale wyjechała do Francji.

czesc jestem z podkarpacia :))) moge z Toba popisac :)) nO i jak sie podoba zycie zonki?

Mlodziutko ochajtalas sie:P Moze wejdz na jakis czat swojego miasta i tam poszukaj znajomych? Wyjdz z mezem do jakiegos lokalu w week.i na bank kogos poznasz,chodzi mi o dziewczyny bo suzkasz kolezanek.....a maz nie ma jakis znajomych aby Cie zapoznal z nIMI???

biblioteka a ty mężatka jesteś ?

po 4 latach wzieliśmy slub. Mój mąż jest ode mnie starszy o 5 lat, więc dla Niego to już nie było wcześnie :P On cały dzień pracuje i taki troche odludek jest. Ma jednego kumpla, który właśnie rozstał się z dziewczyną.

Nie,nie jestem zaobraczkowana:P Jedynie zareczona ale nie spieszy Nam sie do zmiany stanu cywilnego.... :D Dlaczego pytasz?:)

czyli jak dobrze rozumiem to do klubów raczej nie chodzicie ?

Skoro On nie ma znajomych (dziwne) to wyciag Go do jakiegos lokalu :D Wejdz na czat swojego miasta:P

a tak czysta ludzka ciekawość

Z moim mężem to jest tak, że jak on potrzebuje czasu żeby komuś zaufać a ja jestem duszą towarzystwa :) W każdy weekend wychodziłam ze znajomymi do kawiarni lub jakiejś pizzerii a teraz cisza... Ogólnie na Podkarpaciu mieszka się całkiem inaczej niż w Mazowieckim. Ludzie są całkiem inni.

no ja mam ten sam problem tylko że ja wyprowadziłam się ponad 500 kilometrów z rodzinnego miasta

Nie chodzimy po klubach. Ani ja ani On nigdy tego nie lubiliśmy. Jesteśmy troche z innych klimatów. Ale grill czy impreza domowa to jak najbardziej :)

To ja tez zapytam sie z ciekawosci...masz meza??:) Rusaleczka1989 napisalas,ze na p[odkarpaciu ludzie sa inni....jakie widzisz roznice??:) Nie dziwie Ci sie,ze suzkasz znajomych bo jestes sama jak palec(nie licze tutaj Twojego meza)......ja i moj facet jestesmy rozrywkowi i chodzimy do pizzeri,klubow w weeekend...nie co week.ale chodzimy:P Jak bys mieszkala tu gdzie ja to bym Cie wyciagnela na jakas impreze,tzn.Was :P

mbmb to Ty jesteś w jeszcze gorszej sytuacji niż ja... Jak mi się bardzo tęskni to wsiadam w samochód 2,5 godziny, jestem u rodziców i spotykam się ze znajomymi. długo już jesteś mężatką?

tak mam :-)

trochę już jestem ale jak mi się tęskni to ja nie mogę jechać bo my jedziemy w jedną stronę około 9 godz

To jest tak, że ludzie na Podkarpaciu są bardzie otwarci na innych. Są bardziej życzliwi. Mieszkamy obok rodziny mojego męża. Porównując Jego rodzine do mojej to jest jakaś kolosalna przepaść. Moja rodzina jest bardzo zapatrzona w siebie. Nikt nie pomyśli, żeby wyjść z pomocą do kogoś tak bezinteresownie. A tu cała rodzina mojego męża trzyma sie razem. Wszyscy sobie pomagają, jak już coś organizują, tzn jakąś impreze czy coś to każdy coś przynosi a nie tak jak u mnie "na krzywy ryj". Tak ogólnie to bardzo sie ciesze, że sie tu przeprowadziłam, bo jestem troche zabardzo uczuciowa i zawsze bardzo mnie bolała obojetność mojej rodziny.

to ty się ciesz dziewczyno bo my tu sami jesteśmy bez rodziny ale tu gdzie mieszkam to wiele jest takich osób tylko że każdy sobie żyje osobno jakaś taka ogólna beznadzieja

mbmb - jestes ze slaska czy przeprowadzilas sie tam albo na podkarpacie???:) Nooo moja rodzina tez trzyma sie razem i nikt nie jest interesowny:D

przeprowadziłam się tu na śląsk:-(

Z podkarpacia na slask?:) W zyciu bym nie chciala miesazkac na Slasku:P