Rozkochał mnie w sobie żonaty i wycofał się a ja cierpię

Autorko - bez kitu jakbym czytala o sobie, podobny moj wiek i jego, i o ile dobrze doczytalas poznaliscie sie w pracy?:D takze sie zakochalam z tym, ze ja jestem pare miesiecy PO zakonczeniu tej znajomosci. Bedzie Cie nadal mamil, wabil, zeby miec darmowa mloda dupe do r ....nia. Ty musisz byc twarda, nie jestes dla niego wartoscia, inaczej by wtedy postepowal. Takiego nie zmienisz, nie bedziesz dla niego wyjatkowa ani jedyna.

I masz 28 lat? Napisz co takiego najważniejszego z tym życiu

mam 29 lat Kazdy ma inne idely dla mnie najwazniejszy jest dzis moj syn,maz,i przyjaciele.

Chodziło o to, że dużo też przeszłaś w życiu w relacji z facetami? Jak udało Ci się stworzy ć póżniej normalną relację z mężem?

Zwiazek to jest partnerstwo,dlugo nikomu nie ufalam,z mezem znam sie b dlugo i do dzis codziennie udowadniamy sobie to,ze mozemy sobie ufac,uczymy sie siebie i kazde z nas sie stara.To nie jest wcale tak,ze sie na laurach spoczywa.Na szczesliwy zwiazek trzeba pracowac i my to robimy,oboje duzo przeszliśmy .Ja jestem druga zona mojego meza.Pierwsza zostawila go jak wyjechala do pracy za granice. Życie to nie jest bajka. Powiem Ci tak...niegdy nie masz 100% zaufania,przeszlosc zostaje w pamieci ale mam mezczyzne,ktory codziennie mi udowadnia,ze jest wart wszystkiego. Nie mozna sie zaszufladkowac w zawisci i urazie z przeszlosci.

Dobranoc dziewczyny i powodzenia Wszystkim!!! :)

Dzieki Ci, ja Tobie też życzę dalej wszytskiego dobrego. Mam tylko jedno pytanie - czy mężowi lepiej mówić o przeszłości czy lepiej przemilczeć ...?

Ja powiedzialam,on mnie tez. Bolało i jego i mnie ale teraz nam łatwiej. Dziekuje:)

Dzięki :)

aż boli serce jak wstałam rano:O nie mogę mysleć o niczym innym, jak tylko o tym dupku

O rany,a myślalam,ze jestem odosobnionym przypadkiem. Uciekaj kobieto puki czas. Mialam dokladnie to samo a na koncu facet sie przed zonka wybielil,plakal,ze to ja go usidlilam,ona mu wybaczyla i zyja sobie jak gdyby nigdy nic a mnie sie wydaje,ze mnie na ulicy ludzie palcami wytykaja,taka mi wyrobila renome. pseudomilosc uszami i bokim mi wylazla. :(

mnie to trzymalo z pol roku,wciaz o nim myslalam.A teraz niejednokrotnie widze go z inna laska to juz wiem ile jest i byl warty,ale wtedy bylam slepa.

malamania, staram się sobie wmawiać, że on jest stary, nieatrakcyjny etc. dosłownie wszystko co nawet jest prawdą, ale i tak obudziłam się dziś ze strasznym dołem:( jak to ma trwać pół roku to oszaleję. W ogóle dziwny facet z niego

A wiesz co bylo najgorsze:( moja mama sie dowiedziala:( i nic nie powiedziala,doslownie nic.Zbyla to cisza.Ta cisza mi w uszach szumi do dzis.Przy kazdych Swietach okazjach rodzinnych czuje Jej wzrok i ..te cisze>zawiodlam ja. A nie mozesz z nim pogadac? nawet dzis? i skonczyc to jesli chcesz?

malamania a ile on miał lat a ile Ty? On wie, że chcę to skończyć, wczoraj potraktowałam go bardzo chłodno, wyczuwa pismo nosem.

Ja mam teraz 21 a wtedy mialam 20 a on 42 :(

ja nie wiem jak ty ale ja go slepo kochalam,nawet jak sie dowiedzialam ze jest zonaty i dzieciaty,mowil ze z zona juz nie jest i ze tylko dla dzieci...wiem wiem stara spiewka. ale doszedl potem fakt ze on lubi dziewczyny na boku i to nie tylko mnie.Tego juz nie znioslam,do dzis czasem rycze nad swoja glupota.ale juz jestem mega swiadoma na przyszlosc

ciesz się, że nic Ci nie przygadała, jakby moja się dowiedziała, miałabym piekło w domu. Zaraz wysmaruję mu odpowiedź na jego list, taką, że mu w piety pójdzie

Mój ma chorą żonę...to mówi samo za siebie.

wolalabym chyba zeby mnie nawet spoliczkowala,chyba nie wiesz jak cisza zabija. :(:(:( nie wiem czy powiedziala tacie,chyba nie,ale juz w domu nie jest tak jak bylo. On byl moim wykladowca w szkole jezykowej. musialam zrezygnowac z niej.Pewnie do dzis wyrywa mlode laski.ale bylam idiotka

spaliście ze sobą?

a do mnie jego zona wydzwaniala i wyzywala od najgorszych,ale mezusz to cacy,on tylko zbladzil itp. szoook a on na to pozwolil,zeby mnie tak upokarzala mowil ze nie ma na to wplywu.Ciesz sie ze nie przeszlas piekla.

tak spalismy,bo dla takiego to chyba sex najwazniejszy. a mnie milosc wtedy w leb wlazla.typowe

Niby sobie poradzilam,ale najgorsze,ze go prawie codziennie widze jak z uczelni wracam:( i nie wiem wtedy czy pluć czy uciekać.

Jego żona nie wie, choć teraz zastanawiam się czy nie żyje z nim z jakichś powodów i nie przymyka oka na jego wyskoki. A jakby nawet ktoś jej powiedział, nie uwierzyłaby. Wyobraź sobie, że ten stary lis nawet listu nie podpisał:D

moze ze wzgledu na kase z nim siedzi,nie znam twojej sytuacji. A on tradycyjne listy pisze do Ciebie? to niespotykane raczej,moze mu zalezy?

Widziały gały co brały....... Po co brałaś się za żonatego?????!!!!! Może też będziesz mężatką kiedyś i jakaś młoda dupa będzie ruchać Twojego chłopa........... Ciekawe jak będziesz się czuła. Cierp ciało jak Ci się chciało........

ja sie dowiedzialam ze zonaty poniewczasie, niestety:(

Gosc uzywal na poczatku slowa ;samotny,wiec myslalam,ze wolny.Sprytny skurrr

Tradycyjne. Wiesz, jak to człowiek starej daty nie umie pewno i wlaczyc nawet komputera;) a owszem pisze lisciki przeplatane z wyznaniami a po chwili, że mam sobie zycie ułożyć:D