czy ktoś z Was choruje na łuszczycę?

jak to leczycie w zimie, gdy nie ma słońca? beta karoten mógł ją wywołać?

dzisiaj to tu chyba sami zdrowi siedza

Jesteś pewna że to łuszczyca? Diagnoza postawiona przez lekarza?

tak, mam stwierdzoną łuszczycę przez lekarza. obeszłam tysiące dermatologów, byłam w szpitalu na 2 tygodnie, ale nic nie pomaga. przynajmniej w zimie, gdy nie ma słońca...

a bonidermem sie mylas? ja przy azs go uzywam jak mi wylazi egzema, ale wiem ze wlasnie na luszczyce jest mocno polecany

ważne jest, żeby chronić chore miejsca przed zimnem. A jak masz łuszczycę głowy i myjesz włosy to też dobrze jest je od razu wysuszyć. Poza tym trzeba się odpowiednio odżywiać, dbać o to, żeby nie było żadnych infekcji.

Ja myję się szarym mydłem. Nie swędzi mnie po nim skóra i nie podrażnia jej.

A tak poza tym słońce w ogóle nie pomaga mi w leczeniu łuszczycy.

właśnie, najgorsza jest łuszczyca głowy.. strupy mi się strasznie sypią, swędzą i przez sen czasem to rozdrapuje, bo budzę się ze strupami w głowie, od ponad pół roku nie byłam u fryzjera, mimo iże jestem przyszłą fryzjerką i w klasie już obcinają, ale wstydzę się do nich iść.. staram się o to dbać, nie zanieczyszczać, ale czasem się po prostu NIE DA :(

Ja stosuję ostatnio krem do twarzy z AA do skóry atopowej. Pomaga dużo bardziej niż wszystkie maści, które przepisał mi dermatolog. A jeśli chcesz koniecznie jakąś maść to polecam Protopic, ale tą o większym stężeniu. Na początku może trochę piec skóra, ale daje świetne rezultaty. Minus - cena, mała tubka a kosztuje 50-60zł.

diziewczyny z atopia - myślisz, że pomoże? ile kosztuje?

a boniderm jest leczniczym mydlem, on jest na bazie szarego jakby ale ma wyciagi ziolowe ktore wlasnie pomagaja w luszczycy. no u mnie sie sprawdza przy egzemie, takze ja polecam.

No ja mam leki od dermatologa, a prócz tego medicrem, ciepłe ubrania z naturalnych włókien, dove natłuszczający, i tyle. Żadnej diety, żadnego cudowania ponad to. Mnie większość rzeczy zalecanych ludziom z azs nie pomaga, pomijając cetaphil.

Wiem, że to nie na łuszczyce, ale stosowałaś może szampon Nizoral?

aha, to do ciała jest tylko, tak? można tym myć też twarz, albo skórę głowy ?

nieduzo, taka buteleczka z 15 zl powiem tak: zaszkodzic nie powinno, a nóż widelec Tobie pomoże mniej lub bardziej, naturalny skład, powinnaś w każdej aptece dostać, więc myślę że warto spróbować. można tym myć też skórę głowy, twarz, całe ciało.

LittleMee - nie stosowałam, dermatolog mi odradził.. chociaż dzisiejszy dermatolodzy się gówno znają na swojej robocie zauważyłam -,- wypróbuję .

Jeśli drapiesz te łuski i robią ci się rany to leczenie łuszczycy będzie trwało dłużej. Mnie ostatnio dermatolog przepisał szampon Clebox. Całkiem dobry. Poza tym na zejście łuski emulsję Squamax. To wszystko jest na receptę. A ty jakie masz leki?

ale nizoralu przy luszczycy bym nie polecala. w ogole nizoral to jakas porazka. kiedys uzylam kilka razy i strasznie mi sie zaczelo sypac. fakt, ze ja mam rogowacenie przymieszkowe, czyli standard przy azs, a nie lupiez, ale do luszczycy tez bym sie bala

Protopic dobry na twarz, uszy, bo nie odbarwia. Co ci lekarz przepisał? W zimie najgorzej z tym, że te maści cholesnie tłuste.

diziewczyny z atopia - o, to świetnie. :)

ja myslalam ze mam lupiez, dlatego uzylam nizoralu. ale w sumie to nie lupiez, do tego wniosku doszlam po latach katowania skory roznymi gownami. myslalam ze wyroslam z azs :(

Mnie akurat Nizoral pomógł i nie mam problemów do dziś. Co do dermatologów, to rzeczywiście niektórzy g... się znają. Każdy przepisuje coś innego.

sprobuj wyroby z Morza Martwego, pomagaja na wszystkie problemy skory na luszczycze i na azs tez . Bloto z MM , mozna robic oklady w domu samemu, pomaga

a slyszlaam ostatnio o balsamie brzozowym sylveco, stosowala ktoras? w tego typu chorobach skory mowia ze dobre. kosztuje ok 35 zl wiec nie jakos malo, myslalam zeby nie sprobowac. przy atopii zima tez jest straszna bo skora tak sie przesusza, ze az peka

Każdy przepisuje coś innego, bo jeśli akurat chodzi o łuszczycę to wiele leków jest na sterydach i po jakimś czasie przestają one działać na człowieka. Te wszystkie maści Elocom, Dermovate, Novate itd. to maści strydowe. A łuszczycę ciężko się leczy, szczególnie w miejscach owłosionych.

arpad, a jakas konkretna firma?

Też mam rogowacenie :-) nizoral nie pomaga, bo dodatkowo wysusza, a tu chodzi o to, żeby wybić chore komórki, a zdrowe natłuscic. Mój dermatolog zwykle pyta, czego chce i grzecznie wypisuje receptę. Może popros o delikatny roztwór cygnolinowy do skóry głowy? To taki płyn do plukania. Jeśli cygnolina na ciebie działa, jest niezastąpiony. I tani :-)

Kiedyś próbowałam jakiś preparaty z morza śródziemnego, martwego, ale okazało się, że to dużo hałasu o nic, przynajmniej w moim przypadku.

diziewczyny z atopia - aha, to wolę nie ryzykować.. już za dużo tego syfu mam w głowie -,- Też mam luszczyce - jak byłam w szpitalu, używałam szamponu Clobex, jak koleżanka wyżej ^^ ale strasznie po tym swędzi i piecze i automatycznie to drapię, odruch bezwarunkowy :( a oprócz tego od każdego dermatologa dostaję stertę maści za niewyobrażalne ceny i tak naprawdę gówno pomaga, więc póki co używam takiego mleczka do mycia ciała i twarzy z apteki za ok 35zł, jakoś nazwa ta C, nie mogę sobie przypomnieć, a nie mam aktualnie przy sobie..