Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama w tarapatach

Wynajem mieszkania, a ciąża.

Polecane posty

Gość przyszła mama w tarapatach

Właściciel mieszkania, który wynajmuje nam lokal dał mi około 2 tygodni na znalezienie sobie lokalu zastępczego i wyprowadzkę, a to wszystko z powodu mojej ciąży. Niestety nie jest to takie proste. Czasu mam coraz mniej, a każde spotkanie kończy się fiaskiem. Jestem szczera i wspominam właścicielom, że spodziewam się dziecka i niestety kontakt się urywa, mieszkania nie wynajmą. Przecież pod most nie pójdę, co ja mam teraz zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poezyjka
A gdzie maz,rodzina????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
Nie ma męża, jestem sama. Rodzina odpada. Jestem niestety zdana na samą siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
No przecież nic nie mam do właściciela, który każe mi się wyprowadzić. Chodzi mi o ogólny problem, w którym się znalazłam. Mam zbyt mało czasu, a nikt nie chce mi wynająć mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość absolutnie nie popieram picia
ale ty mowisz za kazdym razem jak chcesz wynajac mieszkanie ze jestes w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
No a co mam mówić? Mam kłamać? Tak za każdym razem mówię, że jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Niestety jest to wina idiotycznego prawa, które daje lokatorom niesamowitą ilośc przywilejów. Czego ja zresztą kompletnie nie rozumiem. Mam np. mieszkanie własnościowe, wynajmuje je kobiecie w ciąży, a ona po urodzeniu dziecka przestaje płacić. Ani jej wyrzucić, bo prawo zabrania (choć są przecież domy samotnych matek), ani odciąć mediów (bo prawo zabrania przy dziecku - nieważne, że to ja muszę płacić rachunki), itp. I to jest wielki problem, bo ludzie tacy jak autorka nie mają gdzie mieszkać, a ktoś, kto nie płaci jest nie do ruszenia. Idiotyzm i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, wlasciciel nie ma prawa cie wyrzucic do wiosny !!! Wiec spokojnie szukaj mieszkania. Wiem ze wtedy wlasciciel nie bedzie zachwycony ale takie jest prawo i albo da Ci dobrowolnie czas na znelezienie czegos konkretnego albo zgodnie z ustawa nie zwalniaj mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
Ale ja nie chcę być nadgorliwa i siedzieć tam mimo woli właściciela. Nie jestem taka. Niestety jestem załamana poszukiwaniem mieszkania. Kłamać nie mogę, bo przecież kłamstwo wyjdzie na jaw... wszystko mi się ostatnio wali na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Bella ..., może i nie może, ale na pewno jest w stanie podjąc skuteczne kroki w celu pozbycia się niechcianego lokatora. Np. uciążliwy remont, odłączenie internetu i kablówki, wynajęcie pokoju czterem głośnym studentom, itp. Prawo jest bez sensu i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
kika - zgadzam sie całkowicie co do durnych przepisów . Z jednaje strony majaj chronić wynajmujących , ale z drugiej strony utrudniają znalezienie mieszkania , ktore można by blo wynająć z korzyścią dla najemcy i lokatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
O właśnie dlatego mam problem z wynajęciem mieszkania, bo właściciele się boją i ja rozumiem ich obawy, ale kurcze zaraz nie będę miała gdzie mieszkać, zbliża się zima i spodziewam się dziecka. Powinnam się zrelaksować, nie denerwować się, bo to jest niezdrowe dla maluszka, ale ja nie umiem. Płakać mi się chcę, bo przed oczami mam same czarne scenariusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
bo kto , w obecnych czasach weźmie sobie na glowę kłopot z w postaci - prawie pewnych - klopotów z lokatorką , samotną matką? Choć osobiście wolałabym samotną matkę , mogę wynając na wet na 10 lat , byle tylko płaciła niż od tego kogo jutro wyrzucam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Dokładnie. Cierpią osoby uczciwe, które chcą normalnie wynając mieszkanie i za nie płacić. Zyskują oszuści żyjący na cudzy koszt w cudzym mieszkaniu (bo jak to inaczej nazwać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdkmnfdkjnfg
a stac cie bedzie wynajmowac mieszkanie i placic za wynajem?? jestem bardzo ciekawa skoro jestes sama to watpie w to ze bedziesz placila wszystko na czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
o tym młaśnie piszę . Osoby , które chcą normalnie żyć , pracować i płacić są na straconych pozycjach przez różnych oszustów , ktorzy zawsze spadaja na 4 łapy , albo przynajmniej ożyją na cudzy koszt . Ja mam teraz takie przemyślenie - żadnych mlodych . Zadnych , choćby mi nawet zlotą kartę zostawili .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rozumiem ze prawo jest chore. Moj bart siedzial z rodzina cała zimę nie placac czynszu ani zadnych oplat. I ciezko sie go bylo pozbyc wlascicielowi ale w koncu sie udalo. Nie wiem jakim sposobem. Byla sprawa w sadzie i moja brat teraz juz musi placic. Mieszka teraz z rodzina u mojej mamy. Nie chodzi mi o to aby perfidnie zajmowac mieszkanie ale jesli nie bedzie wyjscia to co zrobisz>? Zawiniesz dziecko w kocyk i pod most? Porozmawiaj z wlascicielem, ze musi ci dac wiecej czasu. A jesli bedzie ci utrudniac zycie to są i na to sposoby przeciez. Nawet jesli beda uciazliwe remonty to nie jest tak ze remontujacemu wszystko wolno !!! Znam przypadek ze ludzie ktorzy zbyt glosno w ciagu dnia reklamowiali jakis produkt przez megafon zostali ukarania a moj bart dostal grzywne za zbyt glosne słuchanie muzyki w trakcie dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Gdyby niepłacącą kobietę z dzieckiem można było normalnie wyrzucić (do wspomnianego domu samotnej matki), to pewnie szybko powstałyby mieszkania typu studenckiego. Czyli np. 3 pokoje i każdy zajmuje matka z dzieckiem. Koszty dużo mniejsze niż w przypadku wynajmu całego mieszkania, szansa na poprawę sytuacji życiowej młodych matek i właściciel zadowolony, że ma stały dochód. Bo kto teraz wynająłby kilku matkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
Mam za co płacić, zawsze płaciłam na czas i wszystko. Pracuję, nie zarabiam źle, więc pieniądze nie stanowią dla mnie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Bella ..., remonty są nieco inaczej traktowane przez prawo niż głośne słuchanie muzyki:) Jakby było tak jak piszesz, to przecież nikt nie wyremontowałby mieszkania, bo zaraz sąsiedzi by na policję dzwonili. Czytałam kiedyś interpretację prawną tego przepisu, że słuchanie muzyki to fanaberia, poza tym można słuchać przez słuchawki. A remont jest traktowany jako konieczność (bo każde mieszkanie wymaga co jakiś czas remontu, natomiast absolutnie nie ma konieczności słuchania głośno muzyki czy hałasowania reklamą) i poza tym nie da się go wyciszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
Nie będę miała wyjścia. Rozmowa z właścicielem jest nieunikniona, ale mam co do niej złe przeczucia. Jest nieugięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keczup i musztarda
Skoro pieniądze nie stanowią problemu to może jakiś kredyt i mała kawalerka na początek? Będziesz na swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
może zaproponuj mu ,ze zapłacisz np. za rok z góry tylko najwem , a rachunki na bieżąco ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hu8956
zdarzaja sie pojeby co pisz z dziecmi i psami dziekujemy to brzmi jak hiv jakis, ale zdARZA SIE TAK WEZ KAWALERKE WYNAJMIJ I SIE NIE SPOWIADAJ CZY TY W CIAZY CZY NIE W CIAZY, KASE NA KONTO SIE PRZELEWA I NIKT CIE NACHODZIL NIE BEDZIE A CO TO WOGOLE ZA DZIWNY TEMAT, SPRAWA PRYWATNA I TYLE, KASA SIE LICZ\UY ZA WYNAJEM A NIE JAKIES TAM SPRAWY , prywatne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
Keczup i musztarda - jedyny błąd to to, że nie pomyślałam o własnym kącie wcześniej. Sama nie wiem czy to będzie takie proste czy będę się mieściła w kryteriach banku i dostanę zdolność kredytową. Ale muszę się podpytać. Jestem samotna, jestem w ciąży - nie wiem czy jestem wiarygodna dla banku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
no dobrze a co na to wszysko ojciec dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama w tarapatach
allium - "ojciec" to raczej za duże stwierdzenie. Nie interesuje się, nie ma go, ma wszystko w dupie. Powiedział mi tylko, żebym radziła sobie sama, on ręki nie przyłoży do tego "bachora". Tak wyglądało nasze rozstanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaa12345123456
dziwie sie w ogole ze dotychczasowemu wlascicielowi powiedzialas ze jestes w ciazy. Przeciez jak do tej pory placilas regularnie to raczej Cie nie nachodzil. Jesli mu placilas przelewem to juz w ogole nierpzsadne z Twojej strony, Bys placila regularnie, nie spotykala sie z nim i byloby dobrze. A pozatym przeciez nie masz ZADNYCH konsekwencji prawnych za zatajenie tego ze jestes w ciazy. Teoretycznie moglabys do konca udawac ze nie wiesz o ciazy. Znajdz mieszkanie, wzbudz zaufanie, i zapewnij ze bedziesz dbala o mieszkanie i plac regularnie przelewem . Jak dobrze sie zakrecisz to przez kilka lat wlasciciel nawet nie zajrzy do CIebie. O ile sasiedzi nie beda mu narzekac na CIebie. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allium
ale ty nie musisz siezgadzać z jego postawą . JEst ojcem dizecka , nawet nienarodzonego i rodzi to wobec niego pewne zobowiązania . Moze przejdź siedo jakiejś opieki , ośrodka dla samotnych matek , juz oni tam wiedzą jak uspokoić niesfornych i nieodpowiedzilanych " tatusiów "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×