bycie chrzestna a dziecko bez slubu

mam pytanie kolezanka poprosiła mnie zebym została chrzestna do jej dziecka lecz ja nie mam l=slubu i mam dziecko Czy kosciół mi wyda zezwolenie ial ktos taka sytuacje

A mieszkasz z ojcem dziecka? Przyjmujesz co roku kolędę? Moze byc problem...

tak mieszkam z ojcem dziecka i co rok przyjmuje kolede

jak mieszkasz z ojcem dziecka to może być problem,chyba że nie przyznasz się że nie masz ślubu...moja znajoma tak zrobiła

Pytam o kolede, bo to sprawdzaja w pierwszej kolejnosci...Ech... Jakas szansa jest, ale moze nie byc latwo. Ewentualnie mozesz zostac "swiadkowa chrztu". Wszytsko zalezy od ksiedza. Jeden sie zgodzi, inny nie.

Jak może się nie przyznać że nie ma ślubu u księdza,którego co rok przyjmuje na kolędę:)?Wy to macie pomysły:)Ja myślę,że będzie problem,tak samo kiedy ma się tylko ślub cywilny też nie można być chrzestnym.

no własnie wiem ze przy wypisywaniu zasw czy nie ma przeciwskazan moga pytac o ten slub i dziecko kule...

Wszystko zależy na jakiego księdza trafisz...... moja siostra tez jest w takiej samej sytuacji jak Ty,i w zeszłym roku było poproszona na chrzestna no i niestety ksiądz nie dał jej zaświadczenia:-(

ja byłam bierzmowana w innym kosciele nie tam gdzie teraz naleze wiec by sie nie dowiedzieli

jesli chrzest jest w innym kościele niż jej parafia to może się udać;) moja znajoma tak zrobiła więc jest to chyba możliwe.

Ja ostatnio mocno zglebialam ten temat, bo chce poprosic na swiadkowa siostre, a ona zyje bez slubu z rozwodnikiem. Chodzi do kosciola, przyjmuje kolede, jest osoba wierzaca. Niestety tak jej sie zycie ulozylo, ze nie moze korzystac w pleni z sakramentow. Doczytalam, ze w takiej sytuacji moze ona zostac Swiadkowa Chrztu. Nie bedzie wtedy przyjmowac komunii. Czytalam tez na roznych forach katolickich, ze czasem ksieza sie zgadzaja, ale baaardzo rzadko. Nie wiem, moze trzeba dac po prostu łapowkę.

a jak bym powiedziała ze nie zyje z ojcem dziecka

ja naleze do iinego koscioła bierzmowanie tez było w innym kosciele i chrzciny tez beda w innym kosciele

Mozesz to zataic... Ale komunii i tak nie przyjmiesz, bo nie dostaniesz rozgrzeszenia przy spowiedzi. Nie wiem jak wyglada cala ta procedura przy chrzcinach. Moze niech ktos napisze kto juz ma doswiadczenie w tym temacie.

Zaświadczenie bierze się od księdza w parafii do której się aktualnie należy i nie chodzi o to,że byłaś bierzmowana,będzie tam napisane,że jesteś wierzącym i praktykującym katolikiem i że możesz zostać matką chrzestną.

1233:) hm bedziesz potrzebowala zaswiadczenia ze swojej parafii, a oni niestety maja wszytsko odnotowane, kto z kim i jak...

A poza tym dostajesz jeszcze kartkę do spowiedzi,bo chrzestny musi przyjąć komunię,także jeśli nie dostaniesz rozgrzeszenia to i tak nic z tego.

ja słyszałam o takiej sytuacji że ksiądz ochrzcił dziecko rodziców którzy nie mieli slubu ale jak chrzesna nie miała slubu to już nie mogła być...chore to jest:(

Jak możesz powiedzieć że nie zyjesz z ojcem dziecka???Przeciesz mówisz że przyjmujesz księdza do domu więc chyba on wie w jakiej sytuacji sie znajdujesz? No ale jeśli np.powiesz ze sie z nim rozstałaś i sama wychowujesz dziecko to moze byc taka szansa ze wyda Ci takie zaswiadczenie.

Dziecko rodziców sobie nie wybiera więc nawet jeśli nie mają ślubu to ma prawo do chrztu,natomiast rodzice chrzestni muszą przystąpić do spowiedzi i przyjąć komunię,a np świadek ślubu już nie.

idzie zima............ bo to jest zupelnie inna sytuacja... Matka chrzestna ma pomoc rodzicom wychowywac dziecko w wierze i zgodnie z zasadami kościola, czy ma świecic przykładem.

Dokładnie,po to właśnie chrzci się dziecko.

jak moje dziecko chrzciłam to chrzstna brała zasw tam gdzie była bierzmowana i nie dostała zadnej kartki na spowiedz

ale wg mnie to rodzice powinni być tym przykładem dla dziecka a nie matka chrzestna...to w koncu oni je wychowują.Np. chrzestna mojej córki jest w Anglii i nie ma żadnego wpływu na jej wychowanie.

Ja też chrzciłam córkę i oboje chrzestni musieli mieć zaświadczenia ze swojej aktualnej parafii i kartki od spowiedzi,ja mam dwoje chrześniaków mój mąż dwoje i przy każdym chrzcie było tak samo.

O co ci chodzi autorko? Czy pytasz o to jak oszukać ksiedza i jak sprytnie popełnić świętokradztwo aby ten ksiądz się nie zorientował w twoim oszustwie? czy też pytasz...czy masz prawo moralno religijne aby zostać chrzestną ?.. ..nie, w twojej sytuacji osoby żyjącej w grzechu ustalonym bez ślubu....nie masz prawa wobec Boga do popełnienia takiego czynu...nie możesz zostać chrzestną , i nawet nie godzi się wobec niewinnego dziecka zafundować mu coś takiego i jak to chcesz zrobić bez świętokradztwa?......????? Oszukać na spowiedzi aby wyłudzić rozgrzeszenie? (to świętokradztwo !) Przystąpić następnie do komunii? (to też świętokradztwo po takiej świętokradczej spowiedzi !) Byc może księdza uda ci się oszukać....ale czy na oszustwie można czynić świętość? Wobec Boga ??? Ale czy chcesz takim oszustwem obdarzyć niewinne dziecko w chwili jego nowej drogi? A czy wiesz jakie znaczenie ma podjęcie się świętego obowiązku bycia chrzestnę? Powinnaś rodzicom dziecka wyjaśnić powody niemożności zostania chrzestną...i odmówić...bo z przyczyn obiektywnych nie możesz zostać chrzestną i nie powinnaś.

Ręce opadają jak chrzest sprowadzacie do kartki którą ksiądz podpisuje w czasie spowiedzi. Dla prawdziwego katolika to jest bardzo bolesne. Dziękuję za tą ostatnią wypowiedź. Kościół wychodzi Wam na przeciw, daje opcję świadka chrztu zamiast chrzestnego, a Wy i tak wolicie zataić, oszukać, a najlepiej samemu podpisać te "kartki"