Kto mi załatwi kartę do Makro?

Nie ma ktoś niepotrzebnej? Bardzo potrzebuję bo chcę kupować mięso i sery tam. Wiem że dużo ludzi ma nawet po 2 karty i w ogóle nie używa a mnie naprawdę by się przydała. Mogę coś zapłacić za pomoc, oczywiście pokryję też koszty przesyłki, itp. Można się dogadać np. na transakcję przez allegro. Podaję maila i dziękuję: anka1983gd@o2.pl

dziuecko nie możesz sobie wyrobic :o?

Nie mam działalności niestety :(

no to nie bedziesz miała, nie wolno oszukiwać

A na czym polega oszustwo? Kartę można legalnie "pożyczać" i dużo ludzi tak robi. A może to że chcę w Makro wydawać swoje pieniądze jest oszustwem? Jak nie masz nic do powiedzenia to nie pisz i zabierz swoje moralizatorskie gadki gdzie indziej

założ sobie firme to bedziesz miała a nie żebraj po forum :D

Idź już prymitywie sobie. Nudzisz się?

A skąd jesteś ? Ja mam kilka kart, ale nie będę jej wysyłać nigdzie. Może jesteś z bliska to hmmmm, mogę Ci pożyczać :D Tak swoją drogą to orientuje się ktoś czy mogłabyś mi przez tą kartę narobić jakichś problemów ??

sama jestes prymitywem :o idź spać, już ciemno :D

No właśnie nie mogę ci narobić kłopotów bo jak? To tylko przepustka na wejście i potem na kasę a tam biorę paragon i już. Pożyczanie jest naprawdę męczące - miałam tak kiedyś i już nie chcę być komuś wdzięczna co chwila.

No cóż, więc niestety nie pomogę.... Fakt, nieraz komuś pożyczam, ale wysłać tak w ciemno gdzieś daleko nie wyślę :(

Przecież można sobie wyrobić karte "jednowejściową" bez żadnej działalności ;/. Idziesz do punktu i Ci dają a przy kasie oddajesz - za darmo :O

Wysłanie to tak samo jakbyś ją zgubiła i ktoś znajdzie i wchodzi na nią, ale nie namawiam bo głupio tak. Może ktoś inny się zgłosi albo pomoże wyrobić na moje nazwisko mnie jest wszystko jedno jak byle było a nie mam nikogo znajomego kto ma taką firmę która kupuje w Makro :(

Ostatnio byłam w marcu w Makro i nie było żadnych wejściówek, zmieniło się coś?

mozna sobie wyrobic jednowejsciowa ale jak jestes w bazie danych nie wprowadzaj ludzi w blad

No może fatkycznie :P. Mój M ma karte i wiem że raz tak wyrabiał jednorazową :P

Ale wtedy wystarczy podać dane czy dowód jakiś pokazać?

Nie wiem, ale u nas w Makro nie ma czegoś takiego jak wejście jednorazowe dla osób prywatnych. Jak zapomnisz karty to owszem, puszczą Cię, ale jeśli jesteś w bazie. A żeby się wpisać do bazy musisz przynieść cały komplet wszystkich wpisów do ewidencji działalności gosp, nadanie regonu i już nie pamiętam co jeszcze, ale wiem, że musiało być wszystko. Jak jednego papierka nie miałam to musiałam jeszcze raz jechać :D

nie gadajcie głupot. Po pierwsze pożyczanie karty makro jest niezgodne z regulaminem - jakby sprawdzili, że karta nie jest na Twoje nazwisko, to wypraszaja Cie ze ze sklepu, a właścicielowi odbierają kartę - już nie pamiętam czy na 2 lata, czy na stałe. Po drugie, jak już to nie pożycza się karty byle komu, jakimś nieznajomym - bo gdy np. ta osoba coś ukradnie, albo narobi innego kwasu, to makro najpierw dochodzi do tego czyja jest karta. I jak dojdą do właściciela to też mogą go obciążyć jakimiś kosztami, no i oczywiście właściciel karty też ją traci.

Ty to pewnie z tych co nawet bez biletu nie jeżdżą nigdy :) Kartę mogłam znaleźć i nie można udowodnić, że jest "pożyczona". A jakbym chciała kraść to nie muszę wchodzić na kartę bo wchodzi się na halę jako osoba towarzysząca bez karty z kimkolwiek i tak robiłam też ale nie chce mi się już ludzi prosić za każdym razem... A danych już nikt nie sprawdza to tylko na początku robili a odkąd można wyrabiać karty pracownicze to w ogóle skończyli ze sprwdzaniem! Widzę, że tu sami życzliwi - chory kraj :)

haha, bo jeżdzienie bez biletu to kradzież - jest złe i się tak nie robi. Jak udowodnić, że karta nie jest Twoja? Jest na niej imię i nazwisko własciciela, albo dwóch. Proste jak drut, ale ktoś tu chyba jest najmądrzejszy. Lecę w takim razie, nic tu po mnie

dziecko, a co kto będzie miał z tego, ze ci pomoże NIC nikt nie chce się władowac na minę, jak coś ukradniesz albo nawywijasz, jakby makro było dla wszystkich to by kart nie wprowadzali i tyle a tymczasem idź do biedronki i nie szczekaj już :o

Właściciel firmy nie może być niczym obciążony, zwłaszcza jak to jest np. duplikat karty pracowniczej dla członka rodziny i nawet o innym nazwisku może być ta osoba. Tu nie ma żadnego przekrętu ani oszustwa bo kto mi udowodni, że nie jestem kuzynką kogoś tam? Kolejna której zależy na tym, żebym czasem nie załatwiła sobie karty Ok to powiem tak - dam 50zł za pomoc w załatwieniu. Jak ktoś ma możliwość (wystarczy duplikat swojej karty) to zapraszam na maila a tu już dyskutować nie będę bo już ze mnie złodziejkę robią kochane poleczki :D

to jak jestes taka oblatana to idź do kogoś niech ci wyrobi i tyle a nie tu baje opowiadasz, nikt cie tu nie zna i nie wie co z ciebie za numer, ale jak ty uwazasz ze jazda bez biletu to nic złego to nic dobrego z ciebie nie wrózy :o

Zawsze kupujesz bilet? Ha ha ha. Co za głupia zakłamana cipa z ciebie :) Nie znam nikogo akurat w realu, miałam sąsiadkę ale przenieśli się rok temu gdzieś. I co w tym dziwnego że tu pytam? Jak nie umiesz pomóc to się nie udzielaj i nie wtrącaj bo ciebie ta sprawa nie dotyczy

Anka załóż sobie firmę to i założysz karte do makro proste ?

Ale mnie nie stać płacić 1000zł na ZUS :)

zakłamana to ty jesteś, zdiw sie teraz złodziejko bo ja ZAWSZE mam bilet, tak sie składa wiesz, nie kazdy lubi okradać ludzi tak jak ty!! MPK jest finansowany z kasy miasta czyli z podatków!!! szkoda słów na ciebie dziecko skoro c dwa złote szkoda na bilet to kto wie, czy nie kradniesz

I nie 2zł tylko 3zł prawie a kupuje się karnetami po 7zł. Kupa ludzi nie kasuje na krótkich trasach bo to są podjazdy, a nie przejazdy i niektórych tras kanary nawet nie sprawdzają. I jak ty uważasz na tej podstawie, że jestem złodziejką sklepową to chyba czas do psychiatry się udać dziewczyno

Sama sobie zmarnowałaś pisząc te bzdury o złodziejstwie :D