Starające się o dziecko, czy bierzecie prysznic po seksie?

Jak w temacie. Staram się o malucha i po seksie zwykle nie biore prysznica, nawet juz z lózka nie wstaję, żeby sperma nie wypłynęla. Czy Wy tez tak robicie? biore prysznic rano.

Po seksie najlepsze jest przytulić się i zasnąć. Nie wiem jak można chcieć cokolwiek innego.

a seks dla prokreacji to chyba jednak coś zupełnie innego ;)

sa dziewczyny, ktore po seksie musza sie umysc, bo czuja sie nieświeże.

a co ty w ta,m robisz? węgiel rękoma przewalasz że czujesz się nieświeżo?

by mył się przed seksem skoro po seksie taka brudna się czujesz:O

hhehe, macie problem z czytaniem. napisalam, ze sa dziwczyny, ktore czuja się nieświazo, gdybym sie czula, to poszlabym sie umyc. Mnie to nie przeszkadza zupelnie, chcialam znac tylko opinie innych dziewczyn.

A swoja droga, jak jest srodek lata, gorac w nocy i uprawiacie seks to sie nie pocicie? No ja raczej wtedy biore prysznic. nie z powodu spermy.

troche sie usmialam. Chcesz to sie myj, nie chcesz to sie nie myj. Twoj ewntualny prysznic nie ma zadnego znaczenia dla Twojej ewentualnej ciazy.

Dobrze ktoś, dziękuję, to chciałam usłyszeć.

jeśli ktoś jest brudasem to ja się nie dziwie że trzeba się myć. oboje jesteśmy czystymi osobami, codziennie przed wejściem do łóżka jest kąpiel/prysznic, w lato często jest też prysznic rano i po pracy. ja sobie nie wyobrażam po każdym stosunku leciec się myć tym bardziej ze w ciągu nocy kochamy się kilka razy i bym musiała się myć po 3 razy.

starajac się o dziecko po stosunku powinno się unieść nogi, np. oprzeć o ścianę na pare minut lub swieca to szybciej plemnik wpłynie i ma większą szansą na przezycie.Tak słyszałam od starszych ludzi, więc może jest w tym jakaś prawda.

jfufu, ale jak kto lubi! I mój faktycznie problem, kiedy biore pruysznic i jesli go biore, to nie zycze siebie nazywania brudaska. Nie wiem, czy Panie się staraja o dziecko, natomist interesuje mnie wplyw wziecia prysznica i ewentualnej ciazy

chyba trafilam w czuly punkt ;)

niby jaki?

para brudasow ;)

lecz się, naprawde...

na jakiej podstawie stwierdzasz ze ja i moj maz jestesmy brudasami?

Możecie się śmiać ale ja też miałam takie wątpliwości jak autorka. Może dlatego że długo się staraliśmy i jakoś nie wychodziło. Zwykle się podmywam po gdyż mój lekarz stwierdził że nawracające zapalenia pęcherza u mnie są wywołane tym iż bakterie dostają się podczas seksu bardzo głęboko do organizmu. No i jak zaczęłam się podmywać problem się skończył. Natomiast podczas starań starałam się zasnąć zaraz po, bo jakoś prysznic wydawał mi się zniweczeniem naszych starań. Pomidorowa rób co Ci instynkt dyktuje. Zadałaś proste pytanie a już CIę tu wyzywają od brudasek - nie zrozumie nigdy kafe.

Uczucie nieczystości po seksie... A wiecie że to syndrom zgwałconej kobiety? Czyżby seks był dla was przymusem?

nogi do gory i stosunek od tylu to pomga i zero wody

pamietamm jak my "robilismy" dziecko, byl to lipiec/sierpien 2007 , glownie wieczorem, przed snem, juz nie chodzilam sie "myc", ale powiem wam, ze to jest masakra czuc w sobie sperme, dla mnie to obrzydliwe, zwlaszcza jak sie wylewa blle, ale udalo sie :) mamy malucha juz prawie 4 letniego, no ale od tamtej pory mowie ni do "spustu" we mnie !

haha no smiech, juz widze jak kazda po seksie leci pod prsyznic etc. taaa, zwlaszcza po spontanicznym szybkim numerku np w ciagu dnia, kiedy tylko kiecka w gore i ....tak juz widze, jak kazda sie pucuje, bo jest nieczysta, ja np zawsze przed jestem gotowa, czysta itd, a nie myle po, kiedy jestesmy zmeczeni i przytuleni,zeby leciec i sie szorowac, przeciez to ze sie troche spocimy , to nic, bo to nie jest pot porownaywalny z tym,kiedy sie pracuje w upale fizycznie, kiedy ok jest lato upal, to i tak sie bierze prysznic pare rrazy na dzien, przynajmniej ja

zreszta podczs seksu facet na mnie nie oddaje moczu itp, nie wiem jak u niektorych tu, co sie pozniej pucuja szczotka ryzowa :D:D autorko, ja wlasnie tak lezalam nieruchomo przez chwile, pozniej to co wyplynelo wycieralam, ale czasem faktycznie poszlam sie troche umyc, ale nieraz...zasnelam:P

tak,ale 20 min po ;) brałam

matko!! jak zwykle hamówa tu panuje :O Co do pytania - staram się o dziecko, ale po stosunku idę się podmywac. Nie zasnelabym gdyby mi bylo tam lepko i mokro.

prysznic na pewno nie utrudni procesu zapłodnienia;) no chyba że robisz irygację pochwy za każdym razem pod prysznicem:) Ja podmywam się za każdym razem po stosunku [nawracające zapalenia pęcherza] a w obie ciąże zachodziłam w 1 cyklu starań. Tak, podmywając się chwilę "po" ;)

Piszą ze lepiej nie brać prysznica przez pare godzin

W końcu odezwały się dziewczyny w tym temacie. Ja też miałam watpliwości co do tego, czy myjąc sie pozbawiam sie szans na dziecko. Bo jest tak czasem, ze sie wstanie, sperma wyplynie, nawet jak sie papierem wytre, to czuje lepkość. ratuje się chusteczkami nawilżającymi. czasem sie zdaza, ze kochamy sie o swicie, trzeba isc do pracy i brac prysznic, co wtedy?

nie wiem o co tyle krzyku CHODZI O TO BY POLEZEC TROCHE PO SEKSIE,BO JAK SIE WSTAJE TO WIADOMO ZE WYPLYWA CO NEI,A NP.20 MINUTEK TO PLEMNIKI WEJDA TAM GDZIE MAJĄ :D ale by spac "brudnym" blee