czy przedszkolanka ma obowiazek odzwyczaić dziecko od pieluch

pappla każdy rozumei ale nerwy puszczają jak sie czyta ze mamusia przpeisów prawnych na nauke robienia kupy szuka a nie szuka u siebei winy czy chocby chęci jakiejkolwiek aby to dziecko nauczyc

wiosenna mamo wszystko ok.ale jak pisałam wyżej autorka nie szuka pomocy jak dziecko oduczyć tylko paragrafów jak zmusić przedszkole do zrobienia tego za nią powiedziała że poinformowała przedszkole że to się zdarza to i dziecko przyjęli ale zdarza się a jest nagminne to wielka różnica musi przede wszystkim autorka zadziałać a przedszkole pomóc a nie na odwrót- i chyba mam rację

biedne dziecko... toż to zaniedbanie... żeby 3latek nawet nie powiedział, że ma pełną pieluchę!?

Kupki robi rzadkie, bo je dużo owoców i warzyw, lubi też mleko i przetwory. Ja pracuję w urzędzie miasta, nie rozumiem co to ma do rzeczy. No własnie o to mi chodzi, jak ktoś wyżej napisał, że woźnej płacą za sprzątanie, a nauczycielce za zajmowanie się dziećmi i uwazam że powinny mi pomóc

aniol z missisipi mylisz pojęcie "pomocy" z "całkowitym wyręczeniem Ciebie"

No i 2 sprawa to jak to sobie wyobrażacie? W pieluszce nie powinien chodzic bo nie ma kto mu jej zmieniac, bez pieluszki nie moze bo brudzi dywan to znaczy ze co matka ma robic? Z pracy się zwolnic bo dziecko przedszkolankom nie odpowiada? W gimnazjum dzieci mają już opanowaną samoobsluge więc wydaje mi sie ze jeśli ktoś się brzydzi i nie czuje sie na silach to z nauczyciela przedskzolnego powinien sie doszkolic i zmienic fach. Ja tez mialam podobny problem. Pisalam gdzies o tym. Syn mial dwa lata i go oduczalam pieluch wiec chodzil bez, ale trzeba bylo go wysikac a panie nie mialy czasu. Dostalam ochrzan ze sie posikał na wykladzine. Zmienilam przedszkole i nie bylo problemu. U niego nauka nocnikowania trwala dlugo. Teraz chodzil do panstwowego (za tamto z brudna wyklądzina plącilam 980 zl miesiecznie :-o) i powiedzialąm ze mu sie moze zdarzyc i czesto zdarza uslyszalam ze mam sie zupelnie nie przejmowac bo panie od tego są zeby dzieci uczyć i pokazywac. O dziwi nigdy mu sie w przedskzolu nie zdarzylo. Mówi ze panie ciagle go pytają czy chce siku. Wiec jednak sie da majac w grupie 25 dzieci? Trzeba tylko chcieć!

aż sie dziwie ze w urzedzie pracujesz i takie pytania zadajesz niemozlwie

moim zdaniem to Ty masz znacznie poważniejszy problem niż ten tu rozważany - trzy latem robiący kupę w majki to coś nienormalnego. Dziewczyno co Ty robiłaś kiedy trzeba Go było uczyć załatwiania fizjologicznych spraw na nocniku? Ja nawet nie wiedziałam że są takie duże pieluchy! Dziecko od momentu kiedy pewnie siedzi powinnaś sadzać na nocnik. Weź pod uwagę że dzieci są złośliwe wystarczy że jeden zacznie się z niego śmiać i cała grupa Go odrzuci, nikt nie będzie chciał się z nim bawić przez Twoje lenistwo. A swoją drogą to zdecydowałaś się na własne dziecko a teraz oczekujesz od obcych osób żeby je wychowywały - to paranoja.

ile dokładnie ma dziecko jeśli mogę zapytać?

ja86sia biedne dziecko... toż to zaniedbanie... żeby 3latek nawet nie powiedział, że ma pełną pieluchę!? Zdarza się. Po prostu mu to nie przeszkadza. Mój jak oduczał się pampersów , najpierw chodził bez...ale jak sikał, to wszystko nom stop mokre było...więc zakładałam Mu tetrę. I nic!!! Dopiero na nocniku z ciepłą woda się nauczył. A teraz- ma 3 latka i sika do wc...nie sam od tak. Po prostu kiedys powiedziałam Mu, że tam chodzą duzi mężczyźni jak tata i dziadek. Załapał i jest ok. ale w nocy, po 2 miesiącach nasadzania go na nocnik, zrezygnowałam. Trzy razy każdej nocy go nasadzałam. I robił tylko w tedy. ani razu sam nie zawołał. a jak zaspałam, spał mokry puki Mu ciepło było...Pediatra kazała dać sobie spokój, bo najwyraźniej to jeszcze nie czas...Ale w dzień...W dzień powinien wołac i robić sam, bo jest duży i mądry i wie co robi i czuje, że się chce.

wiosenna mama ale dziecko autorki nawet nie woła, że chce kupę, narobi w pieluchę i tak chodzi, i nie "zdarza się to" tylko jest na porządku dziennym, tak na prawdę to przedszkole ma prawo to dziecko zwyczajnie wyrzucić, bo mama powinna je nauczyć robić kupę do wc, na pewno gdyby mu się "zdarzało" zagapić to by nikt nie robił problemu...

no tak klub mam roczniaków spuszczajacych wodę. :-o Moje dziecko sypia z pieluchą- są takie duze a nawet jeszcze wieksze bo on nosi 4 plus, a są nawet i 5. Wyobraź sobie ze są majtki dla 6-7-8-13 latków do spania bo niektóe dzieci się mocza, inne mają inne problemy z wydalaniem. Nie każde dziecko lapie w lot.

w te gowniana sprawe. PRZECIEZ TO PROWO KRETYNKI :D

Mojej młodej, wtedy niespełna dwuletniej, bardzo pomogło nauczyć się robić kupkę do nocnika, jak z prezencikiem w majtkach wstawiłam ją do wanny, kazałam się samej porozbierać, umyć od kupy a potem jeszcze wyprać śmierdzące majtki. Płakała, ale bylam nieugięta. Może metoda brutalna, ale inaczej się nie dało, przez dwa tygodnie po tym jak nauczyła się sikać do nocnika każda kupa była w majtkach, a potem już wszystko jak należy.

Dla mnie tylko dziewne jest to autorko ze on robi rzadkie kupy. Moze mu odstaw te jogurty na jakis czas i nie podawaj owoców ze skórkami i warzyw (moi po pomidorach i papryce ze skórką mają takie problemy) i poobserwuj.

każde dziecko rozwija się we własnym tempie, ale uważam, że mama nie powinna całej odpowiedzialności na naukę dziecka robienia kupy do wc zwalać na przedszkolanki, bo ona "nie ma na to czasu" i jeszcze szukać paragrafów, żeby tą przedszkolankę do tego zmusić...

ja sie wczulam bo jak juz napisalam tez mialam problem z panią i jej wykladziną wiec dla mnie nawet jesli to prowo to wcale nie takie oderwane od rzeczywistości.

wogóle to wszyscy założyli że dziecko ma 3 lata a może ma mniej to ciężej oduczyć albo ma z 5 lat i autorka się wstydzi bo nie odpowiada ile dziecko ma lat

wrrramp nie założyli tylko dokładnie czytali posty autorki ;) dziecko ma 3 lata ;)

sorry to ciut ślepawa jestem co nie zmienia faktu że autorka leń

albo ja już sama wszędzie czytałam i myślałam, że to autorka pisała ;) ale skoro piszemy ciągle o 3latku a nie zaprzeczyła to pewnie nie ma mniej, a jeśli ma więcej to już w ogóle współczuję...

W styczniu bedzie miał 4 lata, ale rocznikowo jest trzylatkiem i chodzi do grupy trzylatków. I jeszcze raz mówię, to nie jest prowokacja. Dla mnie to jest ogromny problem, nie wiem jak sobie z nim poradzić, dlatego pytam na forum. Jesli chodzi o samodzielne mycie, to przedszkolanka mówiła, że jak zrobi kupę, to jest myty pod prysznicem. Stara sie robić to sam, ale nie umie dokładnie i trzeba mu pomóc, zeby w tych fałdkach nie miał kupki, bo się odparzy.

Jak latwo oceniac innych prawda? Gdy sie nie mialo takiego samego problemu...Zgadzam sie z tymi paragrafami to lekka przesada,ale golym okiem widac,ze autorka szuka jakiejs pomocy i sensownego rozwiazania,niestety nie moze tego uzyskac od pan w przedszkolu,a szkoda.Napisala wiec tutaj z nadzieja,ze moze udzielicie jej jakis wlasciwych wskazowek,ale nie... jak zwykle trzeba odrazu zmieszac z blotem bo to zla matka jest... Kobiety opanujcie sie.

wiosenna mama - dla dorosłych tez są pieluchy ale z tego co zrozumiałam dziecko jest zdrowe i nie ma żadnych "problemów z wydalaniem". Przecież trzy latek to już duży chłopiec z którym można się porozumieć na zwykłych werbalnych zasadach. Większość dzieci uczy się sygnalizowania swoich fizjologicznych potrzeb wołając "ee" wyłącznie dlatego że nie potrafią jeszcze mówić - z trzylatkiem można już rozmawiać. W przedszkolu mojego syna nie było żadnego dziecka, które chodziło z pieluchą. Szczerze mówiąc uważam że to nie w porządku względem pozostałych dzieci że Pani musi poświęcać więcej czasu jednemu dziecku zamiast np. czytać bajki całej grupie tylko dlatego że mama "nie ma czasu" - chciała bym zauważyć że nie Ty jedna go nie masz, większość dzieci jest w przedszkolu dlatego że rodzice muszą pracować.

daj spokój to nie jest mission impossible nawet kota czy psa bez większego problemu da się nauczyć załatwiać w pożądany sposób w stosunkowo krótkim czasie ale trzeba włożyć w to trochę wysiłku i znacznie więcej czasu no i przede wszystkim trzeba być cholernie konsekwentnym

aniol 4 lata to trochę ci powiem lipa poświęć trochę czasu na ten temat bo nikt tego za ciebie nie zrobi np.teraz zamiast wisieć na cafe tłumacz dziecku co i jak za 976645187667164355 razem zrozumie ale trzeba cierpliwości i czasu i jeszcze raz -pampersy wyrzuć może jak ze dwa razy sama umyjesz po dziecku to zrozumiesz przedszkolanki nie da się żeby dziecko było w kant jak się SAMEMU o to nie postara przy DROBNEJ pomocy innych

znowu temat majacy na celu sklocic glupie baby Przedszkolanka nie ma obowiazku uczyc dziecka robic kupe do sedesu

a do lekarza kto z dzieckiem chodzi jak chore, nauczycielka?a czy jesc lyzeczka tez dziecko ma nauczyc pani nauczycielka, czy powiedziec mamusiu kocham cie tez ktos ma nauczyc za ciebie, czy o seksie dzieciakowi tez maja powiedziec, az wreszcie przygotowac do slubu i byc na uroczystosci tez powinni inni? to twoj obowiazek jako matki, a w przedszkolu to powinni ci dzieciaka odstawic z kwitkiem i poinformowac, ze skoro nie samodzielny to niech dalej siedzi z mamusia w domku i niech mamusia czeka az samo sie zrobi.

Ludzie odpowiedzcie mi prosze na pytanie po co Wy macie dzieci skoro nie macie dla NIch czasu... nauczyciele za Was wszystkiego zrobic(wychowac WASZYCH!! dzieci) nie moga, dzisiaj mialam lekcje z 5 klasa SP sa dzieci super ale sa tez i takie ktore nie potafia sie zachowac bo nie zostali nauczeni jak sie powinien czlowiek zachowac wsrod ludzi normalnie rece opadaja

Poszperałam troche w internecie, piszą że trzeba dziecku uatrakcyjnić pobyt w toalcie. Więc jutro kupię kolorową nakładkę na sedes i papier toaletowy taki dla dzieci kolorowy z jakimś nadrukiem. Kupię też mamby, bo je bardzo lubi i to bedzie nagroda. Zacznę od soboty, bo w tygodniu to naprawdę czasu nie mam. Co do tłumaczenia, to ja synkowi tłumaczę, że kupke do sedesu sie robi, on mówi, że wie i że następnym razem zawoła, ale niestety nie woła. Jak go pytam, czemu nie zawołał, to mówi że nie wie...