Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qwaszx

Pomoc nauczyciela

Polecane posty

Gość qwaszx

Witam, Mam pytanie. Jestem na II roku pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej i mam szanse zatrudnienia w prywatnym punkcie przedszkolnym. Jedna z przedszkolanek odchodzi i mam szanse pracować na jej miejscu. Tyle że nie ukończyłam jeszcze licencjata. Czy to możliwe żebym mogła prowadzić zajęcia i czy można taką osobę zatrudnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka2716
Niestety, nie możesz - nie masz kwalifikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od przedszkola i kadry zarządzającej/dyrektora. Tym bardziej, że jest to przedszkole prywatne. Spróbuj :) Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej mozesz ja mimo ze nie zaczelam jeszcze studiow mialam jedynie w planach robic pedagogike to prywatne przedszkole chcialo mnie zatrudnic zgodzilabym sie jak najbardziej ale odstraszyla mnie stawka 6zl za godzine a opiekuje sie 5dzieci dodatkowo ta praca byla od 5godzin dziennie, z czasem miala sie zwiekszyc a ja nie moglam pozwolic sobie zeby dziennie zarabiac 30zl, przy czym godziny od 9 do 14 wiec tez niezbyt ale odp na twoje pytanie, to masz szanse normalnie, nie musisz miec tyt licencjata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwaszx
Właśnie o to chodzi, że dyrekcja chce mnie zatrudnić, tylko prosili o dopytanie się czy jest to możliwe, żeby nikt się do nich później nie przyczepił. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Ojojoj_
Kiepska ta dyrekcja skoro nie wiedzą co im w świetle prawa wolno a co nie. Ot polska oświata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwaszx
To prywatna placówka założona od niedawna. Właściciel nie jest jeszcze obeznany w tym. Najważniejsze, że dyrekcja publicznych przedszkoli się zna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Superenko_QP
Droga A g n i e s z k o, a czego oczekujesz nie mając doświadczenia i papierka? I co do starania to wątpie aby normą było aby osoba bez studiów mogła być nauczycielką... Nie wiem kto ryzykowalby niezłą aferą. Co widzisz zlego w godzinach pracy 9-14? Cóż za wymagania;) Jeśli h było za mało zawsze można sobie dorobić szczególnie, że pracowalabyś 5h. Nie wiem czy wiesz byłyby liczone jako cały etat gdyż nauczycielki bardzo często pracują właśnie 5h dziennie. Choć zdarzają się przypadki, że ciągną dziennie troszkę dłużej. Co do autorki - możesz próbować aczkolwiek powinnaś być pod kontrolą osoby, która kwalifikacje już ma. U mnie w przedszkolu teoretycznie dziewczyna, ktora prowadziła zajęcia z języka obcego nie mogła pozostawać sama z dziećmi. I oficjalnie tak było, choć nauczycielki często gdzieś uciekały;) Dlaczego? Miała licencjat ale nie miała uprawnień pedagogicznych, które umożliwają nauczanie. Gdy zaczynałam swoją pracę również byłam pod kontrolą głównej naczycielki m.in. dlatego, że byłam w trakcie studiów i byłam na op-wych. Tyrałam po 8h dziennie za 900zł więc jak słyszę opowiastki o tym, że ktoś po średniej dostał ofertę pracy na "samodzielną" nauczycielkę to albo jakaś ściema albo totalna głupota i jeszcze te wybrzydzanie... Nikt nikomu na dzien dobry i to bez niczego nie da grubszej kasy, nie mówiąc o tym, że za dużo ryzykuje przyjmując kogoś z tylko maturą:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Superenko_QP
A i jeszcze jedno droga Autorko - mówisz, że masz być nauczycielką, a w temacie napisałaś pomoc nauczyciela... To dwie różne funkcje;) Choć brakuje mi kogoś między nauczycielem, a pomoca. Sama w 1. pracy nie byłam "główną" nauczycielką (choć mam tak oficjalnie w papierach) ale też nie byłam pomocą nauczyciela (w gruncie rzeczy z tym jest problem bo często tak nazywa się woźną, choć są tak nazywane również nauczycielki-opiekunki, które równiez mają pedagogiczne i pomagają tylko i wyłącznie w zajeciach etc. ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwaszx
Ale ja nie mówię,że tak ma być. Dlatego właśnie pytam,bo też myślałam, że takie osoby nie powinny i nie mogą być nauczycielką w przedszkolu. Ale jeśli już ukończę licencjat to będę mieć uprawnienia? Dobrze rozumiem? W tytule napisałam pomoc nauczyciela, bo taką pomocą teraz jestem i też zajmuje się dziećmi, ale teraz wiem jaka jest różnica pomiędzy pomocą a nauczycielką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×