Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marysia_rysia_22

problem z facetem, chyba nietypowy.

Polecane posty

Gość marysia_rysia_22

Od jakiegoś czasu jestem w świeżym związku z facetem. Jednak nie do końca rozumiem jego zachowań. Otóż mam pare dobrych koleżanek z którymi widuję się prawie tak często jak z nim. Oprócz tego mam w planach wyjazd z nimi na wakacje, o czym już mu mówiłam. Niedawno wypomniał mi że ja go nie zabierać na spotkania z moimi koleżankami, ani na te wakacje. Tłumaczyłam mu że na wakacje go nie zabiorę z nimi, bo to babski wypad, i nikt by się nie czuł komfortowo. On chyba jednak nie umie tego pojąć bo posmutniał i się obraził :o Mi do głowy by nie przyszło pchać się na jego spotkania z kolegami a on naciska na mnie żebym go na swoje "babskie" spotkania zabierała. Nie pojmuję tego. Co sądzicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terapeuta Looooosra
moze jest mężczyzną submisywnym- uległym seksualnie? fascynuje go kobieca siła i w grupie twoich koleżanek czułby sie waszym niewolnikiem na usługach dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (@)
wielu facetów nie rozumie i nie toleruje koleżanek dlatego jest zazdrosny o Twój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
jeszcze jest głupi i zakochany puzniej to go siła nigdzie nie zaciągniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu chcę przebywać z Tobą jak najwięcej czasu :) Pewnie czuje się nie doceniany, albo myśli że koleżanki są dla Ciebie ważniejsze niż on. Musicie porozmawiać szczerze o tym, gdyż może wcale to nie jest problem tylko on jest w Tobie szaleńczo zakochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AlicjaS:)
mężczyzna z którym żyję od kilku miesięcy też zazdrosny jest o mój czas z dziewczynami...konczy się zawsze tak samo po kłótni z nim idę na spotkanie z dziewczynami, wkurzona na max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak, jest zazdrosny o czas spędzony bez niego. Pewnie ma obawy, że kiedy będziesz tam bez niego, inny facet zawróci Ci w głowie. Chce robić wszystko razem. Niektórzy tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M_F:)
A On się nigdzie w tym czasie nie wybiera z kumplami...? Postaraj się postawic na jego miejscu kiedy to On sie spotyka z kumplami i nagle chce wyjechac tylko z Nimi na wakacje a TY...? Hm... ? Może to jest ten problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
no gdybym mogła to wszystko wytłumaczyć zazdrością o czas, albo o mnie, to bym nie zakładała tematu. Sam jakiś czas temu mówił o jakimś wyjeździe z kolegami, ale dodał że mnie by nie zabrał, bo tam by byli sami faceci z którymi bym się nie dogdała. To ja mu powiedziałam, ok jedź, nawet mi by przez myśl nie przeszło jechać z nim! i w końcu nie pojechał wcale. A o tym moim wyjeździe na wakacje już z nim gadałam i powiedziałam że możemy przecież pojechać gdzieś razem. A on że nie, że chce na właśnie te konkretne wakacje jechać ze mną i tymi koleżankami. A sam nic nie organizuje, nie ma żadnych pomysłów na spędzanie czasu. Gdyby był taki zazdrosny to chyba by się starał coś wymyślić. Dlatego to wszystko jest baardzo nielogiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
z facetem jak z psem nie zostawiaj semego bo bedzie wył a jak spuscisz ze smyczy to cieszko potem złapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
aty nic nie rozumiesz mówi sie jedno a myśli drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
M_F:) - gdyby jechał gdzieś z kumplami to nie robiłabym mu z tego powodu problemu. już to pisałam. spifot -czego niby nie rozumiem? to mi wytłumacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
ale on nie pojechał tego samego oczekuje o ciebie wyrzeczeń bycia najważniejszym w twoim życiu noi boi się że cie straci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
no widze że to sytuacja bez wyjścia :o Bo ja nie chcę zrezygnować z koleżanek, ani z niego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
ten napewno bedzie sie ciebie pilnował typowy maż domator napewno jest rodzinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
no właśnie zanim zaczęłam się z nim spotykać przekonywał mnie jaki to on jest szalony, że uwielbia podróże i ciekawe spędzanie czasu. że za dziećmi nie przepada, że w dalszej przyszłości ewentualnie. a od kiedy z nim jestem, nic z tego co mówił się nie sprawdza :o najchętniej by siedział w domu, niekoniecznie ze mną, bardziej sam. i najlepiej żebym ja też siedziała. tzn nie powiedział mi tego ale po tym co piszesz pewnie tak jest :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
znajdz sobie takiego co to kumple ponad wszystko co wcale sie takimi żeczami nie przejmie a nawet będzie czeka na twoje wyjście z koleżankami zeby sie samemu wyrwać na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
jaki facet przyzna sie do tego że jest domatorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
może jeszcze powinien się przyznać ze nie umie jeżdzić samochodem albo że mdleje na widok krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
niechcesz rezygnować z koleżanek ani zniego będziesz musiała wybrać a szczasem jak wrócisz pióżniej z pracy to zaczną sie pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
nie mówić a zmyślać to co innego. Do dziś pamiętam jak się żalił na swoją byłą dziewczynę, że ona tylko w domu siedziała i rozwiązywała krzyżówki i taka nudna była, a on to by pojechał w góry albo coś ciekawego porobił. Więc ja nie pojmuję jego zachowania w świetle tego co mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
nawet domator czsem by sie gdzies wyrwał a jak sam nic nie wymysli to innych obwini

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
dlatego jak już chce wyjśc to ztobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
chodzcie wszędzie razem a będzie ok najwyżej ponarzeka ze sie nudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
eh no to prawda. dopiero teraz się wydaje że grał przede mną kogoś innego. do głowy mi nie przyszło że to ja będę musiała mu organizować rozrywki i zabawiać. nie wiem co zrobić w takim razie. rozmowa pewnie nic nie zmieni, skoro on woli przesiedzieć życie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia_rysia_22
no jak wszędzie razem, przecież nie zabiore go na spotaknie z koleżankami, a on właśnie tam się najbardziej pcha :O jeszcze co innego jakby to były spotkania mieszane i koleżanki przychodziły z facetami , to oczywiście bym go wzięła! a tak to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spifot
wiesz jak to jest jak siedzi kilka kobiet to sie facet jakiś dosiądzie tak dzała męska wyobraznia pkaż mu jak wyglondaja wasze spotkania niech poczuje sie żle pije kolorowe drinki gada o modzie może odpuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×