Czy 21 lat to za wcześnie na dziecko?

Jw. Aczkolwiek uwielbiam małe dzieci i nie mogę się doczekać żeby w końcu mieć swoje, pasowaloby poczekać jeszcze z 2 lata ale szczerze powiem ze coraz bardziej mnie nachodzi.. Nie wiem jak wygląda to z perespektywy innych, doradzcie:)

Ja miałam 22 jak urodziłam. Wiek ok, ale warto zadbać o dobrą syt. materialną :)

18 lat , planowane.

stać Cię na nie ? Masz pracę,kasę, mieszkanie ? Masz cierpliwosć do dziecka ? Jak wszystko to masz to bez wahania możesz mieć dziecko

Właśnie kończę studium i zamierzam po iść do pracy żeby zarobić. Wiem ze mój chłopak chce mi się oświadczyć ale nie wiem kiedy :P i nie wiem czy dam radę jeszcze wytrzymać bo strasznie bym chciała mieć. Kiedyś gdzieś tam czytałam ze kobieta nie jest dojrzała gdy zaczyna uprawiać seks , a wtedy gdy nie boi się ze "wpadnie". Myślę ze gotowa jestem , tylko czy dany radę :)

1. Nie masz pracy 2. Nie masz kasy 3. Nie wiesz czy dasz rade ale CHCESZ MIEĆ BO NIE WIESZ CZY WYTRZYMASZ. Gdybym była chamska napisałabym że myślisz cipą. Nie jestem - przemilczę. Tylko nie pisz za kilka miesięcy że facet Cię zostawił a Ty nie masz za co żyć i gdzie mieszkać.

Pracy nie mam ale moj mężczyzna pracuje i zarabia w miare dobrze. Cierpliwość jak najbardziej, dom takze. Ja uwazam ze dam rade tylko mam strasznie wścibskich sąsiadow zaraz bedą rozsiewac glupoty i w ogole :o tak to juz jest z ludzmi. A wy planowałyscie, nie zalowalyscie potem swoich "lat" ze tak to nazwe straconych? W sensie ze po dziecku juz wszystko się zmienia. Nie tęsknilyscie?

I nie - kobieta nie jest dojrzała kiedy nie boi się że wpadnie. Jest dojrzała wtedy, kiedy potrafi myśleć, panować nad swoimi popędami, i nie powoływać na świat dziecka jeżeli nie jest w stanie mu zapewnić warunków. Chcesz "isc do pracy i zarobić" - tzn ile chcesz popracować przed tą ciążą? Kilka miesięcy, czy co? I niby ile wtedy zarobisz - tyle żeby Ci wystarczyło na wychowywanie dziecka??

Hmmm a jak ktoś ma dziecko w wieku 16 lat to jaką przyszłość może zapewnić temu dziecku?

Żadną - nikt normalny nie ma dziecka w tym wieku.

Zauważmy ze jeszcze 40 lat temu za mąż wychodziło się mając 18 lat a mając 19 miało się już dzieci. Po 20 było się już stara panna. A teraz taki głupi zwyczaj ze po 30 zaczyna się myśleć o rodzinie. Prawda jest taka ze im starsza kobieta tym trudniej zajść w ciążę. Ja mam okres nieregularny i mogę mieć z tym problemy a bardzo chce mieć dziecko.

Sama zauważyłaś że to było lata temu. Nie bez powodu ludzie zmądrzeli. Nie pieprz że możesz mieć problemy bo tego nie wiesz i chcesz usprawiedliwić swój głupi pomysł. Jesteś pewna że w razie czego poradziłabyś sobie bez faceta? Jesteś pewna że będziesz miała jak opłacić przedszkole, kupić ubranka, nakarmić dziecko? Że dasz radę to pogodzić z ROZPOCZYNANIEM kariery zawodowej? Całkiem inaczej jest jak masz stałą pracę, doświadczenie, jakieś oszczędności na koncie, swoje mieszkanie itd - wiesz że masz jakieś zabezpieczenie. Że w razie czego MASZ z czego żyć, masz gdzie mieszkać, nie masz nad sobą widma głodu bo nie starcza do pierwszego. Zrobisz co zechcesz - wg mnie wychylanie się z dzieckiem w takim wieku jest skrajną głupotą i nieodpowiedzialnością. Zwłaszcza że na dziecko masz jeszcze DUUUŻO czasu. Zajmij się lepiej nauką, pracą, zbieraniem doświadczenia zawodowego itd, na dziecko przyjdzie czas później, zwłaszcza że jedynym Twoim argumentem jest "bo ja chcę i nie wiem czy wytrzymam"

Sama mam 21 lat. I również myślę o założeniu rodziny, ale. Najpierw zamierzamy się pobrać jednak datę mamy dopiero w 2013 roku. A dopiero po ślubie zacząć starać się o dziecko. Mimo, że o tym myślę już teraz chcę wszystko po kolei zrobić. I ja muszę mieć stałą pracę bo póki co tylko mam na czas określony, ale sądzę, że następna umowa już będzie stała. Plany owszem w tym wieku można snuć i poważnie o tym myśleć, ale ja nie chciałabym mieć dziecka nie wychodząc za mąż. Najpierw mąż, mieszkanie, potem dziecko.