czy bardzo wysoki wzrost (2.01 m) jest powodem do nasmiewania?

Czuje sie troche dziwnie wsrod ludzi i kolegow, nawet wsrod dziewczyn. Mimo iz mowia ze lubia wyzszych chlopakow ja tego nie zauwazylem, malo tego, czesto slysze docinki i raczej nie jestem traktowany przez dziewczyny jako "kandydata na potencjalnego chlopaka". Wszystkie kolezanki ktore mi sie podobaja sa z facetami 175, 180, 185. Nie czuje sie zbyt pewnie w duzej grupi eludzi (jakos tak dziwnie jakbym byl troche inny niz reszta ). Koncze liceum z zerowym bagazem doswiadczen w sferze uczuciowej, jedynie co to na imprezach bywalem i tyle.. Dziewczyny, czy mialybyscie cos przeciwko tak wysokiemu chlopakowi jako potencjalnemu kandydatowi na chlopaka, tzn co jest wazne u takie osoby, na co wzrocic uwage zeby sie bardziej podobac??

Mój mąż ma 198 cm wzrostu, ja 165 cm, mamy 15 letnią córkę,która "po tatusiu" ma 189 i jeszcze rośnie trenuje siatkówkę i nie ma problemu ze swoim wzrostem. Nie ważny jest wzrost tylko jak się z tym czujesz, nie możesz garbić się żeby zrównać się z kolegami , głowa wysoko i uśmiech ( właśnie uśmiechem i poczuciem humoru zainteresował mnie mój mąż).

ja bym cie wziela z pocalowaniem w reke. sama mam co prawda poltora metra

mój ma 2 m. Nigdy nie miałam z tym problemu. On również. Zawsze znajdzie sie ktoś kto cię skryktykuje, nie przejmuj się tym.

Mnie się wydaje że to zależy od ogólnego wyglądu... jeżeli jesteś 2 metrowym patyczakiem cieniutkim to faktycznie może trochę dziwnie wyglądać. Mam znajomego który niestety nie mieszka już w moim mieście, ale gdyby wrócił to zjem go żywcem. Wysoki, ciemna oprawa twarzy, szeroka klatka i ramiona, mrrrr, me gusta. I nie mam na myśli napakowanego ćwola po siłowni, on jest po prostu proporcjonalny, wszystko pasuje do wzrostu

nie lam sie....i uwierz w siebie...wazne co masz w glowie a nie ilemierzysz,poznasz kogos-kwestia czasutylko,uszy do gory!

wyjątkowy. Brak pewnosci siebie i zahukanie może zniszczyć twój wizerunek u kobiet. Jak wyczują, że masz z tym problem to twoje akcje spadną

przepraszam bardzo a wszystko masz takie duże?:P a odpowiadając na twoje pytanie - naśmiewanie jest cechą idiotów więc się nimi nie przejmuj:)

Miałam faceta o wzroscie 1,97m i był bardzo fajny. Faktycznie czuł sie chyba zbyt mało pewny, ale był bardzo kochany.. Ja mam 1,60m, wiec różnica był naprawde widoczna. Ale urzekł mnie inteligencją, poczuciem humoru i uśmiechem, który z twarzy mu nie schodził. Obecnie jest już tylko kolegą, nasze drogi rozeszły sie, kiedy poszedł do wojska, a ja do innego miasta zdobywać również doświadczenie zawodowe.

Moze jestes wysoki ale brzydki. Sam wzrost nie jest jedynym wyznacznikiem atrakcyjnosci mezczyzny, dobrze o tym wiesz wiec nie skamlaj tu o pocieszenie tylko spojrzyj w lustro i zdaj sobie sprawe o co tak na prawde chodzi. A tak na marginesie ja mam 170 cm wzrostu i lubie facetow 185 a nie dragali.

Zurawinowa damo złośliwi kurduple mówią, że facet ma 2 metry "ze wszystkim" ale z doświadczenia wiem, że to nie prawda. Na rozmiary nie narzekam.

aha :) wiesz w główce sobie tylko wyobrażam bo mój m ma 176/18cm to takie 2.01 m O_O :D:D :P

Jest jeszcze jeden plus - mogę założyć szpilki jakie zechcę i tak będę niższa.

masz kompleksy - niepotrzebnie :)

to na pewno nie jest to wprost proporcjonalne do wzrostu. Facet który mnie rozdziewiczył miał potwora w rozporku, a był dosyć niski 176

no szpilki ja po domu tylko chadzam;)

potem trafił mi się dużo wyższy i miał mniejszego

Gdzie jesteś Trentno? Sprowokowałeś temat i z uśmiechem na twarzy czytasz te nasze wypociny, czy może trenujesz uśmiech przed lustrem i właściwą postawę. Właśnie oglądałam zdjęcia mojej córci z siatkarzami Delekty Bydgoszcz, mimo, że jest wysoka wygląda jak kruszynka przy tych chłopakach.

Ja bym nie pogardziła takim wysokim facetem... może dlatego że sama jestem wysoka (176 cm). W każdym razie, sądzę, że brak powodzenia jest spowodowany brakiem pewności siebie... w mojej szkole jest dwóch chłopaków którzy mają mniej więcej 2m, i większość dziewczyn się za nimi ugania :P Musisz popracować nad pewnością siebie i być może nad sylwetką (jeśli jesteś za chudy, bo przy tym wzroście jest to bardzo niepożądane :P) Powodzenia

polazł na piwo pewnie

Myślisz, że topi smutki? raczej spakował książki i pobiegł do szkoły, miał chłopak doła i dylemat czy warto wstać z łóżka. Mam nadzieję , że jednak uznał iż nie ma co użalać się nad sobą i zabrał się do roboty , wyszedł do ludzi oby nie do monopolowego, jak kończy liceum to alkohol kupi legalnie ale nie tędy droga.

pewnie masz rację:) ja z tym piwem to bardziej o sobie myślałam :D coś ostatnio topię smutek wyssany z palca;) taki syndrom pustego gniazda;)

Też bym się napiła ale niestety na 13 od pracy i to samochodem ale wieczorkiem- na zdrowie a jutro Andrzejki i wolny weekend.

Polska to piekna kraj 1 wszego wolne 30stego andrzejki, druga Grecja, szkoda ze sjesty nie ma jak tam. A Niemcy i Francja zapierdalaja na te smakolyki bez swiat.

Jeszcze jedna rada Trentno trzeba umieć smiać się z innymi i odcinać się na zaczepki np. miałem dużo czasu i stałem we wszystkich kolejkach po wzrost , rozum, urodę i wszędzie byłem pierwszy i tu szeroki uśmiech. Smiej się z samego siebie bez błazenady ale z rozsądkiem. Nie trzeba być klasowym głupkiem aby być lubianym. Jak wrócisz ze szkoły jak mniemam to odszukaj topik i zastosuj się do rad może to pomoże. Powodzenia, a na dziewczyny zawsze będzie jeszcze czas?( swojego męża poznałam jak on miał 23 lata i byłam jego pierwszą poważną dziewczyną wytrzymał ze mną już 17 lat może warto poczekać?)

ciekawe czy jakiemus niskiemu np 165 cm kolesiowi tez byscie takie "slodkie bzym bzymki" wypisywaly i go tak pocieszaly z takim zaangazowaniem. To jest wlasnie to niby "kobiety nie patrza na wyglad tak jak faceci". Tak jasne, patrza jeszcze bardziej. A juz jezeli chodzi o wzrost to juz maja zupelnego jeba.

Aha, bylbym zapomnial -> :o

moim zdaniem niski ma mniejsze szanse u kobiet ale czytając tego nieszczęśliwca można odnieść inne zdanie zatem jak to ktoś powiedział punkt widzenia zmienia się wraz z miejscem siedzenia czy jakoś tak,

a moim zdaniem to zalezy tylko i wylacznie od tego czy ma przystojna twarz :) Dla mnie ona jest glownym kryterium, nie chcialabym jakiegos paszteta chocby nawet mial 3 metry. ALe to tak ode mnie.

dla mnie oczy!!! ale wzrost też uwielbiam nosić szpilki! no i charakter inteligencja i poczucie humoru- podstawa