moja siostra jest w dolku

nie wiem moze znaie kogos kto mial pdobny problem

Tak, już pisałam. Tylko mnie zrobiono w bambuko w realu, nie przez Internet ;)

chetnie nakrecil bym film o tej historii z moaj siostra by ten czlowiek widzial do czego doprowadzil niewinna dziewczyne ,czasem trzeba wiedziec jak pisac....

dzieki wam za rady ,gorzej jesli nie zdecyduje sie na psychologa

wiem, ze to nie pocieszy, ale tak to juz jest w pewnym wieku... mlode dziewczyny szukaja milosci, chca sie poczuc wyjatkowe i dowartosciowane, sa bardzo lase na mile slowa. latwo je uzaleznic od siebie i zrobic w ten sposob krzywde. w wieku 17 lat czesto zaczyna sie myslec o zyciu i smierci, czasem nawet o samobojstwie - na szczescie na samym mysleniu sie konczy. dobrze ze siostra ma kogos takiego jak ty, kto dba o nia, martwi sie i stara jej pomoc. za jakis czas pewnie jej minie, w koncu czas leczy rany... mam nadzieje, ze niedlugo pozna kogos normalnego, z kim bedzie szczesliwa i zmieni swoje nastawienie do zycia...

u mnie w osrodku zdrowia raz w miesiacu jest koles, ktory anonimowo i calkiem za darmo prowadzi takie mini sesje terapeutyczne. jesli widzi, ze samo wysluchanie problemu nie pomoze, kieruje go na 'oficjalna' wizyte. poszukaj u siebie w miescie, moze jest ktos taki? w takiej sytuacji nie musialaby sie martwic jak powiedziec o ytm rodzicom no i moglaby isc tam sama, bez nich. czasami takie wygadanie sie zupelnie obcej osobie potrafi zdzualac cuda...

Powiedz rodzicom. Może razem w 3kę jeśli z nią delikatnie pogadacie, bez atakowania tylko z dużą empatią i troską to się otworzy. Uważam, że sam nie dasz rady jej pomóc ...