Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy sie smiac czy nie

SZLACHTNA PACZKA! Widzieliscie juz nowe zgloszenia?

Polecane posty

Gość GGl.
Dokładnie. Niesamowite z jakął łatwością przychodzi ludziom ocenianie innych chociaz gówno o nich wiedzą i piszą z ciepłego domku, z pełnym brzuchem, popijając kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGl.
No i to że Ci się udało stanowi sukces, (gratuluję) ale nie stanowi powodu dla którego miałabyś oceniać wszystkich którym się nie udało. Sytuacje są różne, nie każdy może znaleźć pracę, nie każdy znajduje taką z której mozna się utrzymać, niektórzy z różnych względów nie mogą wyjechać - nie tobie oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakamba
GGl. "Dokładnie. Niesamowite z jakął łatwością przychodzi ludziom ocenianie innych chociaz gówno o nich wiedzą i piszą z ciepłego domku, z pełnym brzuchem, popijając kawkę." heh, ja na cieply dom, pelen brzuch i dobra :D kawe zarobilam. A patalogi wspierac nie bede. Moje prawo. Ba! Bede tepic wrecz. Biednym, uczciwym i pracowitym zawsze pomagam :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGl.
No ale zmusza Cię ktoś? Nikt Cię nie zmusza. To czego się bulwersujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no weź mnie nie osłabiaj
Biedne misie, a opieka tylko 400 zł na głowę im daje. No super fajnie, ale jak się żyje w takiej sytuacji, nie ma widoków na pracę, albo praca jest marniutko płatna to chyba NIE PŁODZI SIĘ KILKORGA DZIECI???? Prawda? Czy może na to też nie mają wpływu? Właśnie, ze na wszystko mają, każdy jest kowalem swojego losu, ale najłatwiej jest usiąść i wyciągnąć rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakamba
Totez nie rzucam sie na tiry wiozace laptopy patologii :D ale swojej cegielki nie doloze. Nie bulwersuje sie, stwierdzam fakt. A faktem jest, ze na szlachetnej paczce wiekszosc (WIEKSZOSC powtarzam, nie wszyscy) to nieroby, lenie i wyludzacze. Wolny kraj i mam prawo wypowiadac swoje zdanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGl.
Dla mnie sprawa jest prosta- chcesz, pomagaj. Nie chcesz-nie pomagaj i nie śmiej się z tych którzy chca to robić. Wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakamba
Ty tepa jakas jestes? :O Nikt sie nie smieje, tylko dziwimy sie, ze pomagajacy nie widza, ze pomoc skierowana jest w niewlasciwa strone :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGl.
I to cię boli? Moja kasa, mogę pomagać komu chcę. Co Cię boli, że ktoś coś dostanie za darmo, czy co? Mam rozum i umiem ocenić kto w mojej opinii zasługuje na pomoc a kto nie, i chyba każdy kto pomaga dokonuje jakiegos wyboru. Ale dla was do wyśmiania jest wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuwsiwsiw
W naszym kraju- nie wiem czy wiecie- pracuje tylko 58 % osób w wieku produkcyjnym. Ta niepracująca cześc to głównie kobiety we wsiach, gdzie nie mozna liczyc ani na jakiekolwiek zatrudnienie, ani przedszkole, itp. Do tego w naszym kraju efektywnosc pracy jest o połowę niższa niz w Europie Zachodniej. Kazdy człowiek jest z natury leniem, tylko u nas lenie dzielą się na te ze znajomosciami: mają ciepłe posadki, na których nic nie robią, zarabiając naprawdę niezłe sumy za publiczne pieniądze; lenie bez znajomosci- ci maja zdecydowanie gorzej, harują jak woły za grosze, częśc zniechęcona perpektywą zarabiania np. 400 zł na wiśniach rezygnuje, bo na zakutej wsi co mozna robic innego, i bierze zasiłek. TYlko szczytem bezczelnosci jest pisanie z pracy o 11 i napawanie się faktem zarabiania pieniędzy... Taka osoba jest pasozytem spolecznym zarabiając 2000 średnio 5 razy bardziej niż ktoś inny z 400- złotowym zasiłkiem. Nie dosc że nic nie robi, to jeszcze ma 5 razy tyle... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] Robwalka Pani Agnieszka (37 l.) i pan Marek (41 l.) mieszkają razem z dwoma synami: Dawidem (17 l.) i Patrykiem (15 l.). Na obecną, trudną sytuację wpływa choroba alkoholowa i brak pracy ze strony pana Marka. Na szczęście pan Marek zdecydował się na leczenie odwykowe, obecnie poszukuje pracy. Jest to już bardzo duży krok podjęty po to, by wyjść z trudnego położenia. Dodatkowo sytuację pogarsza fakt, iż żyją w wynajmowanym mieszkaniu, ponieważ nie stać ich na własne. Dodatkowo Patryk choruje na astmę oskrzelową i alergie, a pani Agnieszka na nadciśnienie tętnicze. Rodzina utrzymuje się z pensji pani Agnieszki (1050 zł) oraz zasiłku rodzinnego (91 zł). Łącznie dochód w przeliczeniu na jedną osobę wynosi 285 zł, co nie starcza na utrzymanie. Rodzina spłaca kredyty (1176 zł) oraz wydaje na opłaty mieszkaniowe 1400 zł. Zapytani o to co chcieliby dostać, odpowiedzieli, że najbardziej przydałyby się artykuły spożywcze oraz kołdra. Czy możesz pomóc? same problemy alkoholowe w rodzinie" Najbardziej to by się im przydała moja kuracja:classic_cool:.A pretensje że nie wyleczyli ich to do konowałów:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jesteś jakaś głupia
Ty chyba masz pasożyta w mózgu. Pomyśl sobie, ze nie każdy pracuje w sklepie, biurze, szkole itp. Niektórzy pracują sami dla siebie, niektórzy nawet w domu, sami sobie ustalają godziny i czas pracy, więc chuj ci do tego czy piszę o 11 czy o 23, bo jestem w pracy wtedy, kiedy mi to odpowiada. Jedyny minus tej sytuacji to to, że z moich ciężko zarabianych pieniędzy utrzymuję całe rzesze bohaterów "szlachetnej paczki". Więc uważam, że w sumie to oni przez cały rok dostają ode mnie prezenty - w postaci zasiłków za nic nie robienie, o nie przepraszam - za robienie kolejnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GGl.
Rozumiem że nie wszyscy mają takie same poglądy ale żeby nie potrafić ich przedstawić bez obrażania rozmówcy - nie pojmę. ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielodzietność w tych czasach to podchodzi pod patologię-to nie są czasy na taką ilość dzieci w dobie takiego kryzysu i bezrobocia,ale pewnie nie dla tych gdzie jedynym źródłem dochodu są wszelkiego rodzaju zasiłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuwsiwsiw
" Jedyny minus tej sytuacji to to, że z moich ciężko zarabianych pieniędzy utrzymuję całe rzesze bohaterów "szlachetnej paczki". Więc uważam, że w sumie to oni przez cały rok dostają ode mnie prezenty - w postaci zasiłków za nic nie robienie, o nie przepraszam - za robienie kolejnych dzieci." No tak, ja zauwazyłam, że tu siedzi sama elyta.... Pani bisnesswomen co ma takie zarobki że z samego podatku, którego przeciętna osoba w Polsce płaci ze 4 tys. na rok, utrzymuje rzesze ludzi! WOW! TYlko pogratulowac... CZemu jednak jakoś w to nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
również nie daję wiary że każdy w tych rodzinach jest chory(nawet wszyscy członkowie rodziny),może się zdarzyć nie powiem ale co rodzina to choroba?same astmy,depresje,migreny,alergie przez które nie można podjąć pracy?nie piszę tu o kalectwie lub chorobach serca,wylewach,niedowładach i innych no ale każdy powód jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuwsiwsiw
Robwalka- mnie też przeraza jak czytam o rodzinach z kilkonaściorgiem dzieci... Ale antykoncepscja kosztuje, i to sporo. Więc niestety jak w tym przysłowiu- biednemu wiatr zawsze w oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jesteś jakaś głupia
4 tysiące zapłaciłam w listopadzie i to pomimo iż jestem na liniowym, nie ma czego gratulować, wystarczy wziąć się do pracy i też możesz tak mieć. Mi jest szkoda ludzi, którzy mają horyzont zawężony do swojej marnie płatnej pracy i nie mieści im się w głowach, że ktoś może zarobić więcej uczciwą ciężką pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Współczuję tym rodzicom jednak głównie jest to lekkomyślność. Rodziny wielodzietne i już wnuczęta u dzieci 16-20 i oni też mają już po troje. Także to jest totalna bezmyślność. Można wpaść raz, dwa, a potem to juz sie nie seksi jak nie stac na zabezpieczenie. Nawet jakas ochrone dadza gumki za 3 zl nie trzeba od razu durexow kupowac zawsze to lepiej niz bez gumek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale chyba na prezerwatywy mają?poza tym wiem że na wsiach(nie obrażając wszystkich)wielodzietność jest nadal w modzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I dzieki zasilkom, pomocy naiwnych jeleni podczas calego roku jak i w czasie swiat czyli szlachetnej paczce, zyja sobie nie raz lepeij niz jedna rodzina, cizko pracujaca i uczciwa." Dokładnie. Nie znam się na grach ;) ale mąż mnie uświadomił, że niektóre z tych wymienianych na jego komputerze by nie poszły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LEIJNPOJMO
chyba dziecko wiecej kosztuje niz prezerwatywy;/ koszt miesieczny prezerwatyw o ile uzywa sie jedna dziennie to w przypadku najtanszych ktore juz mozna na st.benzynowych dostac to powiedzmy okolo 5 zl w paczce 3 sztuki jedna paczka starczy na 3 dni ok.15 zl na 10 dni miesiecznie bedzie to okolo 50 zlotych:o tabletki antykoncepcyjne okolo 35 zl /mc a dziecko ile kosztuje?? miesiecznie ? 500?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuwsiwsiw
Robwalka- no nie mają... jak mają np. 150-300 zł na osobę, to im nie starcza na nic. Paczka najtańszych gum kosztuje z 5 zł. Kazdy najpierw kupuje jedzenie, bo jesc trzeba. Moze im starcza na mydło. Na pewno nie na ubrania, itp. Kazdy co tak ledwo przędzie nie ma kasy na koniec mca wcale, najcześciej na jedzenie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuwsiwsiw
Ci ludzie na wsiach sa często niedoksztalceni, moze ich głownym zródłem informacji są koscielne nauki przedmałzeńskie? Ze antykoncepscja zabroniona, i jeszcze że naturalne metody - skuteczne... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedouczone a stare
Jak nie stac na gumki to sie nie uprawia sexu. Ja bardzo czesto odmawiam facetowi, bo wiem, ze nie mamy akurat gum i nie chce potem sie zamartwiac. Mozna popiescic sie w inny sposob, ale to nie o tym temat... Jednak jak ktos madry to potrafi sobie pomoc. Najtansze gumki spotkalam w biedronce Conamore chyba 3,50 albo 2,99 cos takiego. Nie przesadzajmy, ze biedni ktorzy nie maja co do gara wlozyc takie maja popedy seksualne zeby codzien sie kochac.. niechby chociaz to robili 3 razy na tydzien to 12 zl wyjdzie im za gumki z biedronki lub rosetexy chyba tez grosze. Albo niech ktos im zasponsoruje zabieg podwiazania jajnikow i sprawa z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedouczone a stare
uwzażaja ze skuteczne. W ciaze zachodzi baba co roku rodzi juz 5 dziecko, ale nadal uwaza ze metody ich sa skuteczne to ma nierowno pod deklem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem wielodzietność w tych rodzinach jest świadoma,pewnie wyjątki tez istnieją,ale nie licznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LEIJNPOJMO
koszt tabletek anty miesiecznie lub jesli kobieta nie moze brac -prezerwatyw to mniej niz 50 zl a koszty utrzymania miesiecznie malego dziecka-500 zl:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciakamba
Eee tam, plodza sie bo za te dzieci nie biora przeciez odpowiedzialnosci. Zawsze znajdzie sie dobry jelen i przesle paczke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedouczone a stare
im wiecej dzieci tym wieksze zasilki, a jak. Swego czasu to ja nawet nie mialam pralki, ani komputera, bo wyszlam na swoje, chcialam byc samodzielna wiec z domu nie moglam od rodzicow wyniesc, zanim dorobilam sie pelnego wyposazenia minely lata. I tez dlugo pralam recznie i obchodzilam sie bez kompa. A, ze do szkoly dzieciom potrzebny? sa ksiazki i biblioteki. Ja wychowywalam sie bez kompa bez gier komputerowych i zyje. Nawet studia skonczylam bez komputera, a dziecko w podstawowce nie umie bez kompa sobie poradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×