Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy sie smiac czy nie

SZLACHTNA PACZKA! Widzieliscie juz nowe zgloszenia?

Polecane posty

Gość kaszkada
Ja tez jestem po studiach :D I tez na szmacie u obcych jezdzilam. Dalo sie? Dalo. Bez MOPSow i innych sropsow. Fakt, teraz mam dobra prace, mam mozliwosc wykonywania jej w domu co przy chorym dziecku jest plusem ale powiedzmy, ze "zapracowalam" sobie na to - konczac kiedys tam studia. Ale jakbym nie miala tej pracy to nadal bym miotla machala aby moim dzieciom nic nie brakowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
wy na serio gdzieś się załapałyscie do sprzątania? Bo moja kolezanka raz znalazła taką fuchę, ale po znajomosci. Mi sie nigdy nie udało nawet dodzwonic, albo było ze ogłoszenie nieaktualne. a raz jedna babka- jak jeszcze studiowałam- to jak sie dowiedziała że jestem studentką to powiedziała że mnie nie zatrudni, bo studentki sa nieporządne... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
kaszkada- a jaką masz pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszkada
Pracuje jako tlumacz. I z piekna znajomoscia jezyka obcego (nawet jezykow :D) na mopie tanczylam jak ta lala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty tekst!!!!!!!!!!!
:D Tak po znajomości - znajomości pisania, programu word i obsługi drukarki :D Ogłoszenia wieszałam na osiedlach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty tekst!!!!!!!!!!!
Kaszkada - ja też w tym fachu!!! Też pracuję sobie wygodnie w domu, ale dzieci nie mam jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez chcialam sprzatac
na studiach i bezposrednio po nich. Dawalam ogloszenia i nic. Jak juz ktos sie decydowal to pozniej rezygnował, zwykle to byli starsi ludzie i chyba sie bali wpuszczac obcych do domu po prostu. Mozna znalezc taką pracę jak ktoś Cię poleci, i już Cię znaja. Jak nigdy tego nie robiłaś - ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty tekst!!!!!!!!!!!
Ciężko, ale nie niemożliwe. Ale trzeba tyłek ruszyć, porozwieszać ogłoszenia, wrzucać do skrzynek nawet, pojeździć, czytać ogłoszenia, a nie siedzieć i czekać na zasiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszkada
"zajebisty tekst" tez tak robilam :D Ogloszenia drukowalam na swoim kompie i rozwozilam gdzie sie dalo. A potem to bylo - jedna pani drugiej pani... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ernest cipka
P:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonina12345
Do 974565 Dziwisz się, że negujemy zasadność "szlachetnej paczki" a sama potwierdzasz nasz zdanie. Dlaczego?? Ktoś podrzucił Ci pomysł mycia okien itp a Ty już wymyślasz preteksty typu ZUSu nie będę miała zapłaconego, żeby tylko nie pracować. Wcale nie musisz rezygnować z zasiłku. Wielu nas "tych opornych i negujących" tak zasuwało i dlatego nie możemy pogodzić się tymi z wiecznie wyciągającymi rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez chcialam sprzatac
Mhm, spoko, też na to wpadłam. Miałam kilka osób które by potwierdziły ze u nich sprzątałam, ale co z tego, jak się starsze panie rozmyślały zanim jeszcze do nich przyszlam bo "wie pani, teraz takie czasy" i nawet nie miałam komu tych referencji pokazywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
Antonina12345- ale to jak, wy uwazasz ze mozna tak naciągac pobierac zasiłek i jeszcze do tego praca na czarno??? Same juz sobie przeczycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
"Ktoś podrzucił Ci pomysł mycia okien itp a Ty już wymyślasz preteksty typu ZUSu nie będę miała zapłaconego, żeby tylko nie pracować. Wcale nie musisz rezygnować z zasiłku. Wielu nas "tych opornych i negujących" tak zasuwało i dlatego nie możemy pogodzić się tymi z wiecznie wyciągającymi rękę." wiecie co, ja juz nie moge z wami... Wy nie macie poęjcia chyba, jakie to straszne, dołujące, nie miec pracy. Człowiek popada w depresję, dziwaczeje, mozna by pisac w nieskoczconosc ale ze tu tyle złosliwych osób to sobie pordaruję. To tak jest zwykle- ze pracujący marzy zeby nie pracowac, a niepracujący- zeby pracowac. Bo wyraznie sadzicie po sobie ze przypsicujecie mi- ze nie chcę znalezc pracy. Ale same jakbyscie nie pracowały pewnie ze 3 miesiące to świńskim truchtem leciałybyscie do pierwszej lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty tekst!!!!!!!!!!!
No a jakie widzisz inne wyjście dla siebie? Pracy legalnej nie podejmiesz, a ten zasiłek to myślisz, że tak zawsze na wszystko ci wystarczy? Będziesz do końca życia za 500zł żyła? Swoją drogą, gdzie Ty mieszkasz, że za takie pieniądze dajesz radę przeżyć? Możesz zarobić trochę na czarno, ale w międzyczasie ciągle szukać legalnej pracy. Nikt ci nie mówi, że masz na tej szmacie jeździć do śmierci. U nas to była sytuacja przejściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty tekst!!!!!!!!!!!
Sama już chyba nie wiesz co napisać :D Na razie to tak wygląda, że Tobie żadna praca nie pasuje :D Idę spać, bo jutro mam mnóstwo pracy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
No a jakie widzisz inne wyjście dla siebie? Pracy legalnej nie podejmiesz jak to? Przeciez to zadne problem podjac pracę... tylko leniwe jednostki nie maja pracy.... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Antonina12345- ale to jak, wy uwazasz ze mozna tak naciągac pobierac zasiłek i jeszcze do tego praca na czarno??? " Nie... Skąd .. Trzeba być uczciwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja patola po zawodówie
i się mylisz :) bo napisałam dosadnym językiem>To poczytaj swoje wczorajsze wpisy o puszczaniu przy jajeczkowaniu w innym temacie-99999 nierobie.Skończyłam szkoły , pracując , i będąc niepełnosprawna.Da się, da. tylko trzeba chcieć.Kible też myłam hrabianko de dupa.U mnie w rodzinie każdą pracę się szanuje. dlatego nie żyjemy z zasiłków.A jak dla ciebie to hańba , to produkcja też , sklep też.Notabene moi znajomi po zawodówce zarabiają pomiędzy 5 tysięcy a 12.I nie żebrają po sropsach jak ty rzekomo z dyplomem.Bo mają zawód i własne firmy.A nie płodzili dzieci jak ty(piszesz że wcześniej nie pracowałaś a jesteś przed 30 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ohohohohhh
12 tysięcy! Też na myciu kibli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś mnie trafia jak słyszę
"da się jak sie chce" PRzyjmijcie do wiadomosci ze są regiony Polski gdzie pracy po prostu NIE MA, że są zapadłe wsie gdzie ludzie są szczesliwi jak zarobią 5 stów, że nie zawsze jest możliwosc wyjazdu, i że to że wam się udało to SZCZĘŚCIE, nie norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"PRzyjmijcie do wiadomosci ze są regiony Polski gdzie pracy po prostu NIE MA" Dobra. Nie ma pracy. Niech wam będzie. W takim razie nie uprawiamy sexu i nie płodzimy dzieci. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś mnie trafia jak słyszę
Jak to się ma do siebie? Ile jest ludzi SAMOTNYCH bez pracy i środków do życia? Ich tez trzeba zgnoic i wyśmiać bo "jak sie chce to mozna"??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
"A nie płodzili dzieci jak ty(piszesz że wcześniej nie pracowałaś a jesteś przed 30 )" Jestem po 30 , i to sporo... jesli juz... :( nie pracowałam, bo dziecko urodziło się chore, teraz ma ponad 9 lat... Dopiero od niedawna mogłabym pracowac, chyba ci po zawodówkach maja widoczne problemy z rozumieniem.... Po zawodówce zarobki między 5 a 12 tys. chyba miałas problemy z matematyką i zera ci sie pozajączkowały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie osłabiaj mnie
Ludzie samotni tym się różnią od babki z chorym dzieckiem, że są (teoretycznie) elastyczni i mobilni i jak im bieda w oczy zagląda to mogą każdą pracę przyjąć, wyjechać, pracować nocami i w dowolnych godzinach. Tu nie chodzi o gnojenie ludzi bez pracy, tylko o tępienie postawy "nie chce mi się robić, jestem za dobra do tego, dajcie mi zasiłek i szlachetną paczkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 974565
zeby wyjechac trzeba miec na bilet, trzeba miec na pokój choc na jeden mc... Jak w rodzinie 150 zl na osobe, nie starcza na jedzenie, to jak oni maja to zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kakarara
Mi żal tylko ludzi chorych, bo wiem ile to idzie pieniędzy, strasznie dużo i takich w sytuacjach losowych, powodzie, pożary, śmierć itp. itd, Ja mam 20 lat, studiuję dziennie, zarabiam na sprzątaniu, opiekowaniu się dzieckiem 400 zł miesięcznie i za to wynajmuję pokój (3 osoby na 1, łazienka na 40 osób- 250 zł.) i na jedzenie i ubrania, kosmetyki itp mam - 150 i denerwuje mnie, że ludzie socjalne biorą na studiach 800 zł i narzekają, że im nie starcza, a mają to za nic. A ja za 5 zł. na godzinę pracuję każdą wolną chwilę. W tamtym roku byłam wolontariuszką w Caritasie to te dzieci lepiej żyły niż ja, ale oczywiscie było ,da pani na chipsy, na lody i wiecznie niewdzięczne. (Mi socjalne nie przysluguje, bo rodzice zarabiają tyle że nie przysluguje, ale mama jest chora i większość idzie na nią, więc zyje zamodzielnie osobno, ale za mało zaraibiam, żebym była jako osobna jednostka traktowana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coś mnie trafia jak słyszę
Hahaha. Jasne. dziewczyno na jakim ty świecie żyjesz? Ilu dorosłych ludzi sie opiekuje swoimi starymi rodzicami, ile ludzi mieszka z rodzenstwem albo rodzicami nawet gdy juz są dorośli, bo nie mają jak sie wyprowadzić itd. Jasne ze chwytają się wszystkiego ale jak juz wyzej pisałam - znaleźć pracę dającą NORMALNĄ kasę, a nie 300 zl miesiecznie, za ktore nawet wegetowac nie mozna - nie jest łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×