co dla meza na swieta kupujecie?

i skórzany pasek.

Jagoda bardzo mądrze podchodzisz do sprawy,my podobnie.A swoją drogą to kurde co za mężów dzieciuchów wy tutaj macie,prawie każda kupuje jakiegoś playa czy inną gierkę!!ja pierdziele!dodatkowe dziecko w domu a nie mąż moim zdaniem.Żeeenada!

Mój mąż nie włuczy sie po barach i nie gra w gierki,wychodziłam za mężczyznę a nie dziecko.

a co maja gry do bycia mezczyzna? bez przesady. moj nie gra calymi dniami bo czasu na to nie ma, ale czasem lubi i tak sie wlasnie odpreza. poza tym moj gra w gry nad ktorymi trzeba myslec, a nie jakies strzelanki. troche luzu wiecej. sama uwielbiam grac np. w tenisa na playu.

i wyciagnijcie czasem te kije z tylkow.....

jagoda, ja nie wyobrazam sobie nie nosic zegarka na reku mimo posiadania 2 komorek, moj maz takze

jestem wyluzowana,wyraziłam po prostu swoje zdanie.Nie wybrażam sobie faceta dosrosłego,dzieciatego grającego w playa!!no kurde!rozumiem mój brat 15 -letni ale mąż?masakra!dobrze,że mój rzyga jak widzi taką dziecinadę.

ja Piernicze a chłopowi to się już nie należy nic ? co w tym złego do cholery że sobie zagra jak ma chwile wolnego ? Ja kupiłam mu pleya rok temu i uwaga - w większości przypadków gramy razem i świetnie się bawimy, to dopiero dziecinada :D

Ja myślę o kiniectcie...

Mój mąż dostanie w tym roku skórzany portfel i książkę

wsciekla mrowa zdecydowanie nie dorosliscie do malzenstwa :D :D :D

ja w tamtym roku kupilam mojemu maszynke do golenia i jakos srednio sie ucieszyl, wiec w tym roku beda gry, a dla mnie (mam nadzieje) bizuteria.

nestea -hehe, no tak, wstyd tacy niedojrzali bo lubią w tekkena pograć i jeszcze mają syna ! :D w tym roku chcemy sobie wspólnie kupic scrable tym razem, wersje delux czy jak tam to się nazywa ;)

Kurczę.... ilu tych mężów ma czas na gry..... powiedziałbym pozazdrościć ale ja tam wolę czas spędzić z żoną niż przed kompem, kiedyś zażyczyłem sobie wędkę - podobno dostanę jak już nie będzie mogła na mnie patrzeć - ciągle jeszcze nie dostałem prawdziwy facet zawsze ma pasek u spodni i tradycyjny wskazówkowy zegarek na ręku, spinki do mankietów tez powinien mieć ale większość nie ma pojęcia co to jest ja tam perfum nie lubię ale woda po goleniu to zawsze mile widziana, najlepiej w komplecie z żelem pod prysznic, pianką do golenia i dezodorantem w tym samym zapachu pomysłów jest naprawdę sporo, kobiety mają łatwiej - facet woli praktyczne prezenty z kobitami gorzej, ktoś kiedyś powiedział - wejdź do sklepu i kup największy zbieracz kurzu jaki znajdziesz, na pewno ucieszy się

kupcie im najlepiej zestaw gier i wędek tylko potem nie pisać że nie zwraca na was uwagi, że krany ciekną a on sierota, że .... a akwarium i niech siedzi w domu

właśnie u mnie żadne gry nie, bo mąż nie gra w wiec mu po co . zegarek ma świetny dostał na urodziny, nosi z poprzednim na zmianę wiec 3 mu nie kupie , spinek do mankietów od groma , perfum itp. też bo w zasadzie co jakiś czas sie kupuje ... chciałam coś extra i brak mi pomysłów i chyba pójde w ciuchy i będzie to kurtka skórzana na zime + do tego scyzoryk jakiś fajny

nie wpadlyscie na to, ze grac mozna z mezami? Ja w PS nie gram, bo nie mamy, a zaluje ;) Ale w planszowki bardzo lubimy RAZEM grac. A zegarek, spinki itp. maz ma i nie sadze, zeby kolejne sprawily mu taka radosc :P

ja jestem wielkim graczem i mojego wkońcu udalo mi sie namówić i teraz namiętnie tnie w Wiedźmina :), a jak mamy czas razem to Heroes rules :) a na Gwiazdkę kupuje mu jakieś fajne duże słuchawki, bo on muzyk jest i jak musi chodzić na piechotę to cierpi że mu nic nie gra ( bo w aucie to mamy jakieś cuda zamontowane i tylko mi każe "słuchać" i wyczuwać różnice - co jest oczywiście niemożliwe dla przeciętnego człowieka... :) a ja liczę na perfumki albo biżuterie :) a najlepiej pakiet :P

pół litra i gęś

nowy portfel :)

Mój mąż dostanie nowy zegarek, bo stary ciągle inną godzinę pokazuje i nintendo wii bo zawsze o nim marzył

kupiłam zegarek sportowy

ja kupiłam mężowi angielskie piwo i czekoladki. Z piwa radość była ogromna :)

Maść na hemoroidy :D

moj zegarek dostał na urodziny, ktore mial w pazdzierniku:) to byl strzał w dziesiątke :)

Kupujecie mezowi playa i gry no bo padne tu trupem hahahah Chyba zamiast meza macie chlopca...a maja wasi mezowie juz wzwod? Moj gra w tenisa, plywa, jezdzi na nartach itd a nie przed tv udaje ze gra w tenisa.... Chyba z was dzieci komputerow juz calkiem zapomnieliscie co to prawdziwy sport i wypoczynek co za zenada i mowia to dorosle baby ;/ zal mi was

az wstyd ze tacy ludzie wychowuja dzieci...Skonczylam AWF i zal mi waszych dzieci bo zamiast zabrac ich na weekend na narty kupicie im gre ze skokami narciarskimi a oni zamiast prawdziwej radosci ze sportu beda mieli co najwyzej skolioze i popsuty wzrok... swiat schodzi na psy ;/;/;/

Ja swojemu kupiłam dwie książki jego ulubionego autora i tyle. W tym roku nie szalejemy z prezentami bo po nowym roku trzeba będzie kupić masę rzeczy dla naszego synka, który niedługo pojawi się na świecie :)

http://wnioski.kredytum.pl/ekspres-kasa/2c4dc24d5cbafa4ab6bb19171d6ad97c

o ja co za dzieciaki - pewnie że dzieciaki, 35 lat to trochę za mało na bycie "starym" a granie w gry nie wyklucza nart (które kochamy), sexu (który uprawiamy namiętnie), fitnessu i piłki nożnej (na które chodzimy) i pracy na odpowiedzialnych stanowiskach - a zwłaszcza to ostatnie daje nam możliwość grania w gry, bo już nie musimy jak młodzi się starać i siedzieć w pracy po 12 h, ja pracuje po 5-6 h /4 dni w tygodniu, facet trochę więcej...ale zarabiamy tyle że stać nas i na granie :) i na aktywność fizyczną :) i bardzo sie w sumie cieszę że czujemy się na tyle "młodzi' ze nas jeszcze gry kręcą :) podobnie jak imprezy, wyjazdy ze znajomymi, czy zarywanie nocek nad dobrą książkę - w ten sposób to ja mogę być dzieciakiem do końca życia!!!!!