nienawiść do byłej kochanki faceta/męża-jak sobie z tym poradzić

gość dziś 8.09 No muszę Cię rozczarować. Nie jestem ani żoną ani kochanką. Patrzę jak się miotasz i myślę, że jesteś strasznie nieszczęśliwa. xxxxxxxxxxxxxxx A ja patrzę jak ty się miotasz i jestem pewna, ze jesteś bardo nieszczęśliwa :D

08;12 Czy Ty wszystkich, ktorzy osmiela sie do Ciebie napisac bierzesz za jedna osobe? :-D :-D :-D sadzac po wczorajszych i dzisiejszych wpisach to tak. Masz cos z glowa,dzieciaku. Nie zaslaniaj sie anonimowoscia tylko sie zarejestruj i pisz jako zalogowany uzytkownik. Zobaczymy czy bedziesz taka szczekata. Gowno mnie obchodzi co tam pijesz i kiedy tu wlazisz ale widze ze na tym watku hamowa zaczyna sie kiedu tu wchodzisz.

08;39 sfrustrowana kochanica bez wlasnego meza to pewnie Jestes Ty. Szczekac to potrafi taka bura suka jak Ty.

ja wiem kim ona jest... pewnie troszeczkę ulepszoną wersją, samej siebie zanim mąż ją zdradził (kura domowa w klopkach z kapturem na głowie)... tak jak pisała koleżanka, " nałóż mu aureolkę na głowę posadź w kąciku..." i walcz kochana walcz ale pamiętaj podświadomości nie oszukasz także przestań wyzywać bo nie tylko Ty umiesz zakładać z góry kim kto jest, a Ty właśnie się tak zachowujesz jak zdesperowana żona która potrzebuje konkretnej wizyty u specjalisty bo nie może sobie poradzić ze zdradą męża... a teraz wyrażę się po Twojemu - przestań już srać, bo tu nie oto chodzi kto lepiej kogo wyzwie, Ty używasz wyłącznie tych stwierdzeń: psychiczna kochanka, szmata z rynsztoka - wiesz co żal mi Cię. wydaje mi się że gdybyś wyżyła się troszkę na swoim świętoszku z aureolką to by Ci troszkę przeszło z tymi kochankami. i pamiętaj facet też jest kochankiem! buziol

dziś czasami na jej wiosce internet wyłączają i wtedy nie ma jej pare dni ale jak pojawi sie to nadrabia za te wszystkie nieobecne. Każdy temat odkopie aby mieć pożywkę do kłótni z wyimaginowanymi kochankami.

dziś Ojojoj sfrustrowana kochanico, bo pękniesz ze złości i smrodu narobisz na całym forum :D I nie pisz sama ze sobą psycholko tylko weź leki od psychiatry, a jak ci się skończyły, to szoruj po receptę :D

dziś ona nienawidzi tylko kochanek, wedlug niej mężczyzna może robić co chcę i być kim chcę czyli kochankiem, roohaczem, rogaczem itp tylko kobiety muszą być potępione.

A nie mówiłam, ze kochanki to istoty ograniczone i wszystko co przeczytają na kafe biorą na poważnie? Sama odkopałaś ten temat idiotko, żeby żony wyzywać, bo ci wali na dekiel od dawna i nawet psychiatra nie daje już rady :D

Dzieki. Usmialam sie z Was dziewczynki. Pozniej pokaze te wypociny mojemu mezowi i posmiejemy sie razem :-) nara nieudacznice :-)

gość dziś dziś ona nienawidzi tylko kochanek, wedlug niej mężczyzna może robić co chcę i być kim chcę czyli kochankiem, roohaczem, rogaczem itp tylko kobiety muszą być potępione. x Nie piernicz, bo z łosia się nabijałam tak samo jak z ciebie :D

gość dziś gość dziś dziś ona nienawidzi tylko kochanek, wedlug niej mężczyzna może robić co chcę i być kim chcę czyli kochankiem, roohaczem, rogaczem itp tylko kobiety muszą być potępione. x Nie piernicz, bo z łosia się nabijałam tak samo jak z ciebie xxxx ale łosiem była ona i dlatego tak się burzy

ale łosiem była ona i dlatego tak się burzy x A to już nie moja wina, ze psycholka udawała chłopa w necie :D

Tu jest na bank taka jedna kochanka co obraża żonę za to, że nie pogoniła męża za zdradę. Dostała od niego kopa w dupę i jeszcze ma nadzieję, że jak żona go pogoni to może by wrócił do niej. Zasięg i jej macki juz nie sięgają to sra na forum. Sama już nie wie na kim się mścić. Ma obsesję to się leczy.

Opisujesz idealnie to co sama czujesz bo nie jesteś Bogiem aby wiedzieć co myśli i czuje inna osoba.

Umiem czytać między wierszami, można czytać jak z otwartych kart. I mieć przy okazji niezły ubaw.

Go Ty nie powiesz ;) jakoś do tej pory źle odczytujesz a ubaw to mają wszyscy czytający bo dajesz się wkręcić w każdą prowokację. Walisz po wszystkich jak leci :)

Tobie już wszystko się pomyliło bo ja nie jestem ani żoną ani kochanką. Więc jak widać wkręcona jesteś chyba ty. Przestań się napinać to nie moja wina, że jesteście żałośnie śmieszne.