Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CHMURZYSKO

straszna ciąża

Polecane posty

Gość aluska ...
Ja urodziłam zdrowe, a wymiotowałam ciagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie łatwiej byłoby Ci w takim razie żyć osobno? Pamiętaj o dziecku uśmiechaj się dla niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i właśnie się tego boję NIESPODZIANKO, wszycy mówią drugi będzie zdrowe duga ciąża lepsza a ja sie boje ze jeszcze gorzej bedzie. Lekarze i ludzie zachowywali się jak roboty jakies nikt psychicznie nie wsparl no i juz nie urodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajedna_ona
no ale co wada genetyczna , czy tylko jakas wada czy jak/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wada wrodzona, wpisali nas do krajowego rejestru wad i moze kiedys dowiemy sie od czego tak sie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez zadnych nikow..
Ja miałam okropna ciaze, urodziłam zdrowe dziecko a po szczepieniu błonica/tezec/krztusiec przeszło NOPSZ nie mowiace do 4r.ż i wiele innych komplikacji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez zadnych nikow..
Tak odczyn poszczepienny. Teraz dobrze ale 4l przepłakane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na czym ta
wada Twojego dziecka polegala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalamarnica x
ja dobrze się czułam w ciąży, tylko pod koniec z plecami niewielkie kłopoty, lekarz mówił, że takiego przebiegu ciąży życzy wszystkim swoim pacjentkom... za to poród koszmarny, dziecko chore, tygodnie w szpitalach... też bym wolała adoptować, ale narazie mogę adoptować co najwyżej psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle porody w tych czasach powinny wyglądać zupełnie inaczej. Ja miałam cesarkę (marzyłam o niej) a później i tak okazała się konieczna , straszne rzeczy się dzieją przy porodach naturalnych i ten ból, podejście lekarzy... dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do tego ta 'zachęta' ze strony Państwa Polskiego w postaci tysiąca złotych za co nie koniecznie kupimy wózek... Zero wsparcia psychologów nic, a później jeszcze słyszymy ' chciałaś to masz!'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego????????
DLACZEGO SĄ DWA CHMURZYSKA???? DUŻE I małe??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem pod koniec 8 miesiąca
8 tydzień krwawienie i kilka dni w szpitalu, potem trauma czy krwawienie się nie powtórzy. Mały zdrowy jak wynika z USG, ale ja ciągle drżę. Po szpitalu okazało się, że mam bakterie w moczu (i tak nieustannie do teraz:/), czasami pokazywał się cukier i białko (lekarz uspokoił po różnych badaniach, że czasami nerki są za bardzo obciążone w ciąży i puszczają), badanie na glukozę źle wyszło, drugie już w porządku, krwawienia z nosa i dziąseł, zęby się posypały od żygania więc w trakcie leczenie bez znieczulenia. Wymioty do 5-6 miesiąca koszmarne jak nieustające zatrucie alkoholowe albo coś w tym stylu:/ ale to była sama przyjemność w porównaniu do stresu związanego z wynikami itp. Niech się dzieje to chce, żeby tylko mały był zdrowy, więcej mi nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×