Udupiłam żonatego! Ha ha :D

Poznałam żonatego kolesia w barze. On oczywiście słowem nie pisnął, że ma żonę. Proponował mi, żebym była z nim, pojechała na basen itp. Podobał mi się nawet, ale zawsze odmawiałam, jako że mam faceta. Choć nie powiem, jego adoracja podobała mi się ;) Od kuzynki dowiedziałam się, że ma żonę!!! Wtedy się wkurzyłam. Gdybym była wolna, to spotykałabym się z nim i zmarnowała swój czas :O Spotkałam się z nim i nagrałam go na dyktafonie. Potem nagrałam jeszcze rozmowę tel. z nim - był napalony jak nie wiem co i okropne rzeczy wygadywał... Potem zadzwoniłam do jego żony i puściłam mu jego wyznania - na początku myślała, że gada z mężulkiem haha!!! Ale jak usłyszała mój głos to oszalała, darła się co to ma znaczyć itp... puściłam najlepsze kawałki :D Mam nadzieję, że zostawi dziada:) On mi później wysyłał smsy, że mu rozwaliłam związek :D i że się ze mną policzy, na co mój facet zadzwonił do niego - nawet się nie odezwał:D:D:D

Heh dzięki, dobre to było :D No, mam nadzieję, że go zostawi :) A chłopakowi wszystko mówię, także to nie ma problemu, zresztą nie umawiałbym się z nikim za jego plecami.

Ma żonę, to niech się jej trzyma...chociaż ja bym zrobiła inaczej...żeby mieć jeszcze większą satysfakcję, umówiła bym się i z nim i z jego żonką i puściłabym to nagranie na ,,żywo,, dopiero był by spalony.

Sam jest sobie winien.

zalosna jestes co nudzilo ci sie, mam nadzieje ze ci wszystkie zeby wybije :) pamietaj ze kiedys tez ktos odwali ci takie swinstwo

no i dobrze zrobiłaś padalec jakis wannika a czemu niby ktos mialby jej takie swinstwo zrobic? ona nie oszukuje swojego partnera, wiec chyba raczej ta opcja odpada? ten szmaciarz ma żone, a robi ją w huja i liczy na ruchanko na boku - bardzo mu dobrze, zasluzyl sobie, bo to on zrobil świństwo swojej żonie, a nie autorka :)

jesteś zadowolona z siebie?zemsta nie popłaca i kiedyś to się na tobie odbije

:O sposób w jaki to zrobiłaś i twoja obecna satysfakcja źle o tobie świadczy...

a ty jakbyś to zrobiła? a czemu mam nie mieć satysfakcji? ja nienawidzę kłamstwa.

ja tez nie lubię kłamstwa... ale nie mam satysfakcji ze zrobienia komuś z zyciorysu jesieni średniowiecza tak jak ty... Tobie nie wystarczy poinformowanie zony ( w bardzo brzydki sposób zresztą). TY snujesz plany zniszczenia kolesia na wszystkich frontach :O Poczułaś sie lepsza?

wiesz co dziwna jesteś ... tak, chcę, żeby wszyscy się dowiedzieli, jaką jest kurwą!:) niech uważają na niego. Czy to takie dziwne??? Przecież on chciał zabrać mi mój czas i zdradzić żonę... Dziwna jesteś, co cię tak boli ?

Facet próbował oszukać dwie kobiety, a ona przecież jakiegoś wielkiego przekrętu nie zrobiła - dała żonie dowód, że jej mąż próbuje się puszczać. Wszyscy są szczęśliwi (no,...prawie)

Moorland - ;)

dajecie się wpuszczać mitomance :(

Michał Michał - nie, dziwko, to nie prowo ;)

tow.Wiesław - dlaczego mitomance?!?!?!?!? co, sam się puszczasz i nie wierzysz, że to możliwe by się wydało ?

dobrze zrobiłaś cwaniak myślał, że uda się oszukać żonkę i zabawić się z koleżanką ostro się naciął nawarzył piwa, niech je teraz pije !

i bardzo dobrze zrobilas , jak go kutas swędzi to nich żona sie o tym dowie

No tak najlepiej kolesia pogłaskać po główce:-O Wreszcie jakaś mądra dziewczyna utarła nosa sukinsynowi ale i tak jakieś oszołomy ją wyzywają, dziwne, że z Polsce jest takie przyzwolenie na zdrady i puszczanie się facetów:-O

taaaa, jasne miała go jeszcze po główce pogłaskać i w łóżku pocieszyć bo pewnie żona go nie rozumie i od dawna ze sobą nie śpią :-0

Pytanie: ten nr do zony to miałaś:.....???

dzięki za poparcie dziewczynki :) a co do żony to nie był akurat tych wszystkich banałów, bo gdy pytałam, czy ma dzieczynę (nawet nie przeszło mi przez głowę, że jest żonaty) to mówił, że nie ma bo go zdradziła i jest samotny. Dodam jeszcze, że chciał rozbić mój związek, bo ja nie ukrywałam, że mam chłopaka.

od kuzynki miałam nr do żony

Autorka bardzo dobrze zrobiła. Takim debi*om należy się porządna nauczka

brawa dostał skurczybyk za swoje popieram a głupich wypowiedzi nie słuchaj na pewno piszą to cwaniacy co puszczają się na lewo i prawo

ja kiedyś byłam z 2 kolezankami w restauracji i dosiadło sie 2 facetów, przebywających na delegacji w moim mieście, jeden był mną zainteresowany (przystojny koło 30)był miły, dałam mu swój nr tel Zawsze on pisał i dzwonił. Pewnego razu chciałam go zaprosic na imprezę służbową, więc napisałam do niego sms z zaproszeniem, po chwili zadzwoniła z jego nr jakas kobieta,pytała kim ja jestem, a ja do niej, kim pani jest, a ona odp że jego żoną :O zaniemówiłam, on wziął słuchawkę i powiedział mi "to jakaś pomyłka, prosze zostawić mnie w spokoju, pomyliła pani nr" :O w tle słyszałam płacz dziecka :( juz nigdy wiecej sie do siebie nie odezwalismy

haha ale bym sie smiała gdyby sie okazalo ze twój facet wali jego zone po kątach

aguś - ;) michał - widzę, że sstrasznie cię to boli :D i nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to nie ja chciałam rozbić swój i czyjść związek i nie ja jestem k u r w ą. bimbałko - ja wiem od kuzynki, że to normalna para, a ona nic nie podejrzewała.

lukatmi - o współczuję :( on się pewnie włgał i dalej próbuje się puszczać, echh... biedna żona

No fajnie gościa załatwiłaś... ale to było ryzykowne... on sie za pewno z Tobą policzy... współczuje :o ile masz lat :( ?