Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niecierpka 111

Dlaczego byle dziewczyny maja tak?

Polecane posty

Gość niecierpka 111

Nie jestem malolata, jestem dojrzala kobieta, po 30 - tce. I jak dotad myslalam, ze ten probem dotyczy tylko malolatow ale okazuje sie ze nie. Dlaczego, w kazdym przypadku, kiedy zwiaze sie z facetem, po pewnym czasie zaczyna sie jazda z jego eks. Zwykle jest tak, ze oni juz nie sa ze sona dlugo, i jest ok, ale jak ona sie dowiaduje ze on jest z inna, to nagle wlaczaja sie jej specjalne uczucia do niego. I albo nagle bardzo chce byc jego przyjaciolka, bo przeciez tyle ich laczy, albo jest strasznie nieszczesliwa i potrzebuje bliskiej osoby, a nie ma nikogo innego niz moj facet. Czy tylko ja mam kurva takiego pecha ze wpadam zawsze na takich gosci, czy moze wszystkie eks sa takie? Ja tez jestem eks dziewczyna innych i nie dostaje wscieklizny macicy, kiedy dowiaduje sie ze oni maja inna. Jak to jest u was? Ma ktos podobne doswiadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam wogóle doświadczenia z kobietami. Na moje oko jest zazdrosną ździrą powiedz jej żeby się odwaliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to syndrom psa ogrodnika
sama nie zje drugiej nie da.Podskórna odwieczna rywalizacja kobiet.Zawsze się oceniają jeśli chodzi o ciuchy , wygląd.Dla niektórych facet to metka.Towar który jak się oddala( czyt,zainetersuje inną) Zyskuje na wartości.Jak go bedzie miała z powrotem to już nie będzie taki atrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpka 111
powiedzialam mojemu ostatniemu facetowi zeby dal jej grzecznie do zrozumienia zeby sie odwalila, to stwierdzil ze ona jest taka fajna, ze jest jego przyjaciolka mimo tego ze ja zostawil, ze nie zasluguje na to....Czy to jest normalne??? Czy ja jestem chybnieta jakas ze mnie to wkurza?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, to niejest normalne
mialam kiku facetow i nigdy nie mialam jazdy z zadna z jego / ich eks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez względu na płeć... Zazdrość i - przede wszystkim - niepewność w obecnym związku przywołuje sytuacje z przeszłości. Tak samo szczęście w obecnym związku napędza przekorną chęć zaznaczenia swojej obecności ze strony ex. Te sytuacje wynikają z chęci podniesienia poziomu własnej wartości, że nie jest się gorszą/szym niż ex lub obecna/y partner/ka. Każda ze stron ma obowiązek zapewniać o swojej miłości. Inaczej niepewność nasuwa porównania, których chciałoby się uniknąć, albo które wcale nie musiałyby występować. Doceńcie, Panowie i Panie to, czego doświadczacie od swojej drugiej połówki. I odwzajemniajcie. Tak jest prościej i bardziej komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczego nie potrzeba udowadniać ani zaprzeczac, jeśli... jest lojalność i zaufanie między obecnymi partnerami. A owo zaufanie wynika z przeszłości, z teraźniejszości i z czynów oraz słów. Ex jest w stanie okresowo zamieszać, ale tylko do czasu, w którym oboje dojdą do wniosku, że to jednak przeszłość. Jeśli którekolwiek ma wątpliwości (z odmiennych, rzecz jasna, powodów) co do ważnosci ex w ich wspólnym życiu - dopóty JEST problem, który wspólnie powinni rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIA.454
ciekawe...bo myslimy tak samo,,chyba dziwczyny bardziej sie nakrecaja kiedy facet jest nie dostepny bądz nas olewa .. dałam kosza jakis czas temu pewnemu facetowi.. i urwal sie kontakt wtedy poczułam ze cos mnie ciągnie do niego, brakuje mi jego,,,chociaz mnie nigdy nie zdobył...próbowałam to naprawic i lipa ,minal rok . ma narzeczoną...KAŻDY DOCENI JAK STRACI Z WŁASNEJ WINY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyzio z wielkim uchem
Znane od dawna zjawisko preselekcji u kobiet. Zjawisko dziwne, ale bardzo pierwotne w naturze kobiet. Facet jest nieaktrakcyjny dla danej kobiety, kiedy nie jest różnież atrakcyjny dla innych kobiet. Wierny i uczciwy facet zawsze jest dziwnie postrzegany przez kobietę. Kiedy nie filitruje i nie spotyka się z innymi kobietami (nie koniecznie w celach seksualnych) przestaje być atrakcyjny dla swojej wybranki, ona podświadomie zaczyna go odpychać, pomijając to, że on może po prostu chce być jej wierny, bo ją kocha. To jego poświęcenie, wierność kobiecie zacznyna się obracać przeciwko niemu, kobieta zaczyna odczuwać niechęć do takiego faceta, dusi to w sobie, nie wie dlaczego tak sie dzieje (niestety), aż w końcu związek się rozpada. Jednak kiedy jej były już facet znajduje sobie w miarę szybko następną kobietę zaczyna go postrzegać z powrotem jak faceta, z którym warto było być, a dlatego że skoro chce być z nim inna kobieta, to znaczy że nie jest kiepskim "towarem", w szczególności, kiedy ta kolejna kobieta jest równie lub bardziej atrakcyjna niż ona. Niestety kobieta nie ma świadomości takiego przebiegu sytuacji, nie zdaje sobie sprawy dlaczego tak się dzieje, ale taka jest natura kobieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×