Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jagódkkaaa

porod przedwczesny a pessar??

Polecane posty

Gość jagódkkaaa

dziewczyny czy ktoras z Was zaczela rodzic jeszcze jak miala zalozony pessar?? grozi mi porod przedwczesny obcenie jestem w 34 tyg i mam sie zgloscic na ustalenie terminu zdjecia pesara ale w kazdym momencie moge urodzic co jesli nie zdaze go wczesniej zdjac?? ma to jakies znaczenie?? jesli sie zacznie akcja porodowa czy cos to np sam pessar sie sunie jak to jest?? sa jakies konsekwencje nie zdjecia pessara lub zrobienia tego za pozno??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
czytałam już kilka razy o przypadkach gdy po zdjęciu pessara okazywało się że dziecię nie zamierza się śpieszyć na świat i potem musieli wręcz poród wywoływać po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem co to jest
passar?? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem co to jest
a pEssar sorry jeszcze w dodatku zle przeczytalam ;) wytlumaczycie mi co to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkkaaa
pessar jest to krazek zakladany na szyjke aby sie nie skracała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie wiem co to jest
aa dzieki wielkie za olsnienie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
nie znam się na tym ale pessar to nie szew i w razie czego to sam spadnie z szyjki jesli dojdzie do zgładzenia się szyjki. No ale od oceny tego są lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkkaaa
a ktos odpowie mi jak to jest z tym porodem jesli jest nadal zalozony pessar?? nie wiem moze glupie pytanie ale naprawde sie nie orientuje byłam wczoraj u lekarza ale o wszystkim nie idzia zapamietac, mam zawsze 1000 pytan a jak zacznie mi cos tłumaczyc to jestem tak skołowana ze nie pamietam nawet co chciałam sie jeszcze dowiedziec :( w ogole wszystko zaczyna mnie przerastac cały czas jakies komplikacje a na dodatek wlasciwie sama zostalam ze wsszytskim ehh przepraszam ale chyba zaczynam sie wyzalac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
cytuję: "aleksa51 25.06.11, 16:47 Odpowiedz A ja jeszcze dorzucę, że rozmawiałam o tym z ginekologiem na ostatniej wizycie i dowiedziałam się, że wczle w razie porodu nie zablokuje wyjścia dziecku - jakby się już rodziło to najpierw urodzi się pessar a potem dziecko. Więc dementuję co wcześniej napisałam. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkkaaa
no ro to no wlasnie tez tak myslałam ... tylko bylam ciekawa czy ktos byl w takiej sytuacji i jak to rzeczywiscie wygladało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
no to taka przydatna rada -weź kartkę i cały czas zapisuj sobie pytania do gina a potem na wizycie o wszystko zapytasz i nie zapominisz. A jak twoja szyjka -ile ma, masz rozwarcie, zmiękła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkkaaa
gdy zakładano mi krazek miała 24 mm i zaczynało sie rozwarcie robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
ile czasu już masz krążek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagódkkaaa
4 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×