Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Twoj Krystek

Dlaczego kobiecie tak bardzo zalezy na slubie?

Polecane posty

Gość Twoj Krystek

Moze mi to ktos wytlumaczyc? Przeciez slub nic nie zmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj Krystek
No ale dlaczego? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, mam tak samo
to kwestia silnie zakorzenionych tradycji, to raz. dwa, gdy zaczyna si wspolne zycie latwiej jest sie poruszac po sprawach bankowych, urzedowych i innych tego typu bedac malzenstwem. pozniej milion klopotow, a czyje to jest, a kogo tamto. trzy, wiekszosc ludzi chce miec dzieci, tu chociazby wchodzi kwestia chrztu, bez slubi ciezko i tez o sprawy formalne. cztery, jak sie kocha partnera, to sie dzieje samoistnie, ze chcemy stanac z nim na slubym kobiercu. ale nic na sile, ajak tego nie czujesz, to sie nie zen. pewnie znajdzie sie inny, ktory ja pokocha i slubz nia nie bedzie dla niego wiezieniem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burak z drewnic
Ponieważ facetowi przeważnie nie zależy. Mężczyzna jest wolny dopóki jest kawalerem, a kobieta na prawde wolna jest dopiero po ślubie. Po ślubie można powiedzieć zmienia się układ sił w związku, ale często ta zmiana wychodzi obojgu na gorsze - facet ciotowacieje, a kobieta zaczyna być bardziej zrzędliwa i uświadamia sobie często, że tak na prawdę nie chciała małżeństwa tylko ceremonii zawarcia ślubu i całej tej otoczki w okół niej. Założenie jest mylne. Ślub zmienia bardzo wiele - mężczyzna jest usidlony i traci swoją pozycję w związku, a kobieta wykorzystuje jego mniejszą moc i jego dominacja traci na sile, a często w ogóle znika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfdfdfggdfhg
bo tacy co pieprza bez slubu to zwykli ruchacze i kobiety sie takich brzydzą.... do lozka to ruchacz pierwszy ale zeby podjąć jakas odpowiedzialnosc to juz nie, zwykla ciota nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoj Krystek
przynajze, ze jestem ruchaczem i lubie pieprzyc bez zobowiazan... jak mi sie dupa znudzi to pjde do innej, po co kąplikowac zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietom zależy na ślubie z różnych powodów, jedne są ważne, inne mniej;). Mi osobiście zależy na ślubie, gdyż chcę mieć rodzinę i dzieci urodzone w związku małżeńskim. Przysięgę składaną w obliczu Boga i rodziny uważam za oficjalne zobowiązanie się i podjęcie trudu 'przemierzania pól i lasów' z tą konkretną i jedyną osobą - już do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma nos jak kartofel
ppl, to się przejedziesz, jak się będziesz musiała rozwieść :D naiwna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma nos jak kartofel
nic nie jest dane "na zawsze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo kobiety lubią pozory, blichtr, pokazać się, grać rolę gwiazdy, śnią o białej sukience po nocach. Przysięga przed obliczem boga-cóż za patos. Liczy się to, co jest między dwojgiem ludzi, reszta to tylko szopka, ale widać ważna dla wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet też nie rozumie dlaczego zależy mi na ślubie :P fakt, podobnie jak on, uważam, że ślub to ogromny wydatek na jedna noc, w myśl zasady zastaw się a postaw się :P i rzeczywiście, ktoś zaraz powie, że można zrobić tylko obiad. ale moim zdaniem jak już robić slub to taki zeby potem nie zalowac i zeby pamietac go jako najpiekniejsza chwile :) i dla mnie nie obejdzie sie bez wielkiego wesela dla calej rodziny i roznych udziwnien typu skrzypce na ceremonii czy puszczanie lampionow :P a dlaczego baby chca slubu?:D powiem jak jest ze mna papierek nic nie zmieni, to po 1.. bo mieszkamy juz razem itd. wiec po slubie zmieni sie jedynie to ze bedziemy razem jako oficjalne malzenstwo. a to ze po slubie nie zdradzi to w cos takiego wierza chyba tylko takie glupiutkie.. bo po slubie rownie dobrze moze dojsc do zdrady, my kobiety to wiemy :) ale chce moc powiedziec do swojego faceta mezu. jak juz ktos pisal, ulatwi to sprawy typu chrzest. ale przede wszystkim.. chce przysiac swojemu facetowi przed Bogiem i przy wszystkich ze beda z nim na dobre i na zle, w zdrowiu i chorobie.. itd :P poza tym dla kobiety to wazna chwila, ta biala suknia i inne bzdety.. kazda dorastajaca dziewczynka marzy o slubie ze swoim ksieciem :) po prostu dla nas, bab, uczucia (czyli ta przysiega) i te wszystkie biale i kwiatowe dodatki sa bardzo wazne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naiwność a wiara w ideały, w Boga, w drugiego czlowieka, to co innego. Jeżeli spotka się dwoje dla których przysięga przed Bogiem cos znaczy, to nie podejma jej pochopnie a świadomie i będą chcieli tę miłość pielęgnować, w trudnych chwilach nie odwrócą sie do sibei plecami bo tak łatwiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma nos jak kartofel
ja właśnie z takim, co to przysięgał przed Bogiem, zaczynam wspólne życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla jednych patos, dla innych to wielkie przeżycie. Na szopce mi nie zależy, no, chyba że tą 'szopką' jest pójście z przyszłym mężem do kościoła po to, by złożyć przysięgę. Napisałam o sobie, dlaczego dla mnie to ważne. Każdy niech podejmuje swoje wybory, tak, by czuł się spełniony. Nie mnie to oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
girl with dragon tatoo dobrze powiedziane :D ten patos itd :P to fakt owszem moglibysmy wziac slub tylko my i swiadkowie itd. ale chce czuc drzenie ust kiedy bede wypowiadac slowa przysiegi, chce czuc spojrzenia wszystkich (i nie chodzi o pokazanie sie, suknie np bede miala skromna, bo taka mi sie podoba, a nie taka za kilkadziesiat tys:P) chce zeby cala rodzina zobaczyla jakiego mam wspanialego meza.. itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nie zależy an weselu a na ślubie, rozgraniczcie te 2 rzeczy, ślub moze być skromny z najbliższymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu nie o to chodzi. owszem, mozemy taka przysiege zlozyc sobie wieczorem w domu.. ale czy to jest to samo? cos takiego dopiero by smiesznie wygladalo.. i nie wyzywaj kogos od nawiedzonych tylko dlatego ze jest wierzacy. a jak ludzie chrzcza dziecko to tez nawiedzeni bo Boga potrzebuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystkim kobietkom na tym zalezy. Dla mnie slub to zabranie wolnosci i jak narazie nigdy nie chcialam. Ogolnie sam zwiazek z facetem to brak wolnosci, jakos lepiej samemu, albo bez slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu nie o to chodzi. owszem, mozemy taka przysiege zlozyc sobie wieczorem w domu.. ale czy to jest to samo? cos takiego dopiero by smiesznie wygladalo.. i nie wyzywaj kogos od nawiedzonych tylko dlatego ze jest wierzacy. a jak ludzie chrzcza dziecko to tez nawiedzeni bo Boga potrzebuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma nos jak kartofel
fiku ty i tak nie wyjdziesz za mąż. stawiam 1000 zł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma nos jak kartofel 'ja właśnie z takim, co to przysięgał przed Bogiem, zaczynam wspólne życie' Są ludzie, którzy rozumieją istotę małżeństwa i przysięgają rozumnie, z pełną odpowiedzialnością za swe sowa i czyny:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przysięgają rozumnie-ale bełkot, to jest jedynie wyrażenie woli, tu i teraz. Nie jesteś jasnowidzem. Ale żyj dalej w słodkim urojeniu, że magiczne tak zatrzyma przy Tobie chłopa do grobowej deski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Girl, dziecku od amłego trzeba przekazywac wartosci i uczyć etyki, dla mnie religia jest drogowskazem, wiec nei ogołocę z neigo dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
girl bo nie bede niczego udawac :) nie chce zeby rodzina gadala ze kuzyn to zrobil takie weselicho a ona skromnie biednie.. i nie chce rok po slubie myslec ze moglam dolozyc kilka tysiecy no co tu duzo gadac, to jedyna taka impreza w zyciu i chce zeby bylo tak jak sobie wymarze :) oczywiscie z umiarem :P chce zeby wszystkim i mnie zaparlo dech w piersi :P ale jak mowie, zalezy mi glownie na przysiedze, reszta tez jest wazna zeby to wszystko wygladalo i bylo wiecej emocji, ale przysiega najwazniejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×