Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cheetosrobalos

WYPOMINAJĄ WAM RODZICE JEDZENIA...??

Polecane posty

Gość cheetosrobalos

mam 20lat uczę się zaocznie mam problem ze znalezieniem pracy .. za kazdym razem jak jem cos w domu to jest NIE MAM OBOWIĄZKU CI GOTOWAC, JESZ ZA MOJE PIENIADZE... staram sie nie jesc w domu, a jak juz to jak nie widzi nikt.. głuypio mi sie czuje, oczywiscie nie daja mi ani złotówki, nic, chodzi tylko o jedzenie no imiejsce w pokoju ew. wodę, prąd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
wypominają wam rodzice jedzenie* miało byc w tyule..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrfowrwe
no chyba cię posrało :O współczuję ci rodziców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm coś widzę że oprócz tego
że nie możesz znaleźć pracy to raz, że nie szukasz zbyt intensywnie, a dwa że w ogóle nie robisz nic w domu, nie pomagasz w niczym. Więc rodzice widząc twoje lenistwo maja tego dość. Chcą zmusić cię do tego, abyś w końcu wydoroslała. Bo nie dość, że nie dokładasz się do rachynków, to wikt i opierunek za darmochę, uczysz się zaocznie, więc wynika z tego, że nauka też nie jest twoją mocną stroną.. A czym w ogóle się zajmujesz? Co robisz całymi dniami i wieczorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
jest mi głupio jak mam jesc obiad.. nie jem z nimi przy jednym stole, bo sa 4 krzesła i nie ma miejsca.. oni jedza we czwórke- ja u siebie ... jak czasem chce zjesc cos po poludniu to nie ma co ... bo matka pochowa jakies budynie, kisiele, abym nie zjadła, no bo przeciez to dla braci młodszych.. płatki tez dla nich bo chodza do szkoly to jesc nie mogę.zrobi kanapki wieczor na rano do pracy ojcu, braciom.. chleba nie ma.. no bo po co .. przeciez rano płatki zjedzą.. czuje sie jak śmiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g33g3g43g
idz skarbie do pracy i wynajmij sobie gdzies pokoj a nigdy wiecej sie do nich nie odezwij pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
czy kazdy musi patrzec sterotypowo..?? bo jak sie czuje zaocznie to od razu msuze byc tumanem..?:O wręcz przeciwnie, radzę sobie i to całkiem nieźle, po prostu pracowałam jakiś czas i zrezygnowałam z LO dziennego i 3 klasę robię zaocznie.. firma podupadła więc straciłam pracę.. szukam, z tym ze mieszkam na wsi.. i dojazd do miasta mnie kosztuje aby chociaż roznieśc CV, na dodatek matka powiedziala ze i tak mi nie da na dojazdy do pracy, bo sama musze wykombinowac.. nie wiem skad.. od nas sa tylko busy 5 zł w jedna strone.. wychodzi 10 zl dziennie.. sporo się ucze, czasem sie spotkam z chłopakiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze jesteses tłusta świnią
i dużo jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
ucze się zaocznie* miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauka zaoczna
nauka zaoczna chyba też kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
nie jestem tłustą świnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
ja chodzę do darmowej szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askawaska
mi rodzice wypominaja brat roboty ;/ studiuje zaocznie od 20 roku zycia, zeby bylo smiesznie przerwy gdzie bylam na bezrobociu trwaly max 2 miesiace (mam 24 lata i na bezrobociu bylam moze z 4 miesiace). no i dzis jestem 2 tydzien na bezrobociu i juz matka mi za uchem pierdoli ;/ ze moze bym sie ruszyla i pracy poszukala ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliniczka
Mam podobny problem a mam 17 lat jestem raczej normalnej budowy ciała a itak babka moja kochana kiedys przypomina mi co chwile ....ze ejstem beznadziejna tydzien temu zapytałanm sie jej z bardziej poradziłam czy dla chlopaka moge kupic merci a ona od razu odpwopiedzala - -Po co jak i tak zeżresz to :(( beznadziejni wyhujowić ich,wyprowadź się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
dziś bracia dostali paczki na Mikołaja od nich . ja wiadomo dorosła to nic nie dostaje.. ale matka juz zrobiła miejsce w szafe na klucze aby im to schowac - słodycze tam, abym nie podkradała nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli szkoła policealna ? zawodowa tak ? przykro mi, bo ja osobiście bimbam sobie teraz i nikt mi niczego nie żałuje,a przynajmniej tego nie słyszę nie mniej wiedzą że czekam na telefon ze stanów w sprawie pracy, więc może wierza że to stan przejsciowy i dlatego mi nie żałują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
miejsce w szafce na klucz.* nie mam się gdzie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurdeee
To u mnie jest wręcz odwrotnie! Mam trochę więcej lat, niestety mieszkam wciąż z rodzicami, ale staram się jak najmniej liczyć na nich i nawet mi wychodzi nieźle ;) A mama ma focha jak nie chcę zjeść obiadu :D W ogóle lata za mną z jedzeniem jak za niemowlakiem bo uważa, że za mało jem i źle się odżywiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm coś widzę że oprócz tego
myślałam, że w tym wieku to studiujesz zaocznie... Nie dziwię się twoim rodzicom, bo widać, że olewasz wszystko i uważasz, że rodzice są zobowiązani utrzymywać cię do końca życia, a ty nie jesteś zobowiązana do niczego. Młoda jesteś, więc głównie korzystaj z życia, co tam nauka czy praca. Masz gdzie spać, w co się ubrac, chłopaka - to po co ci więcej. Zajdź jeszcze w ciążę i każ matce zająć się dzieckiem, bo ty wyszaleć się musisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela*
może poszukaj pracy jako niania?? porozwieszaj ogłoszenia albo w barze?w mcdonaldzie? opieka nad staruszkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie to wykształcenie powiinno się zdobywać po gimnazjum :P przyznaj sie ze coś zawaliłaś i o to mają pretensje ja bym żyła z tym jakoś machnęła na to ręką albo wynajęła sobie pokój (ale tu nie polecam, bo mozna gorzej trafic niz było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama nie nigdy
Współczuję matki:(, Moja mama to skarb nad skarby:P . Jeżdżę z nią do marketu, bo nie lubi zakupów:P Wrzucam do koszyka wszystko co chcę:P Jak musi jechać sama, to robię jej listę zakupów, mam wszystko co na liście:P i jeszcze zaskakuje mnie jakimiś nowinkami. Pyta się na co mam ochotę:P, czy mi coś specjalnego zrobić:P. Myślałam, że to normalka:P Moja mama nie zjadłaby nic przede mną!! Wręcz cały czas mi nadskakuje, czy mi niczego nie brak! Znowu jej powiem, że ją kocham, bo ją kocham!:D Mam najwspanialszą mamę na świecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela*
na początek nawet praca na czarno, byleby zarabiać, miałabyś jakieś pieniądze i byłabyś między ludzmi szukaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tak między bogiem a prawdą masz juz swoje lata, rodzice cie odchowali, to czy cie przystosowali do samodzielnosci, czy nie to juz inna bajka ale wiesz, w dorołsłym życiu nikt nie bedzie cie głaskał po dupce. To twoje zycie, jestes juz dorosła i za soiebie odpowiedzialna. Zdasz ten egzamin, czy juz zawsze bedziesz sie kurczowo trzymać spódnicy mamy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
gdzie mam te ogłoszenia rozwiesic ?! u mnie na wsi!? nie mam za co dojechac do miasta, wy tego nie możecie pojęcie.. tu sa busy, ja nie wsiąde w autobus i nie pojade na gape! mam dosc tej rodziny, ale to wszystko nie jest takie proste.. nie mam przyjacioł, znajomych bo moja matka zawsze uwazala, ze jak przychodzi do mnei koega to od razu, ze chlopak, z eona sobie nie zyczy i nikt do mnie nigdy nie przychodził :O jak przyszła jakas koleżanka to matka się np kłóciła z ojcem, bracmi było TY CHUJU, PSIE , SKURWYSYNIE, DOSTANIESZ WPIERDOL ITp.. WIEC chyba rozumiecie, ze mi głupio ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w podobnej sytaucji ale mi niczego nie wypominaja.. czekam jeszce do konca stycznia i jak nic sie nie znajdzie to poszukam albo w innym miescie tzn dojezdac bede lub przeniose sie do wiekszegomiasta gdzie studiuje zaocznie tam cos sprobuje znalezc i jakiesmieszkanie ze studentami.. a niech sie tu nie wymadzreaja bo co innego znalezc prace w wawie czy krakowie a co innego w malym miasteczku..bez znajomosci jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewiodwedd
wiesz co? masz porabanych rodzicow tyle Ci powiem. powinni Ci pomagac do konca studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cheetosrobalos
gdzie mam te ogłoszenia rozwiesic ?! u mnie na wsi!? nie mam za co dojechac do miasta, wy tego nie możecie pojęcie.. tu sa busy, ja nie wsiąde w autobus i nie pojade na gape! mam dosc tej rodziny, ale to wszystko nie jest takie proste.. nie mam przyjacioł, znajomych bo moja matka zawsze uwazala, ze jak przychodzi do mnei koega to od razu, ze chlopak, z eona sobie nie zyczy i nikt do mnie nigdy nie przychodził jak przyszła jakas koleżanka to matka się np kłóciła z ojcem, bracmi było TY CH*JU, PSIE , SK**WYSYNIE, DOSTANIESZ WPIE**OL ITp.. WIEC chyba rozumiecie, ze mi głupio ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×