Starać się o nią czy odpuścić ? ? ?

Biedny Miś - BRAWO!!!!!! O to jest właśnie sedno sprawy! Gościu, 42 lata i pisze o swoich przeżyciach na Kafeterii - żałosne, to raz. Dwa - sam mówi , ze ta kobieta zasługuje na coś lepszego! I tu akurat ma rację. Cala reszta jego postu to załosny bełkot. A hasło pierwszej napalonej idiotki, ktora pisze "wyłania się obraz fajnego, wartościowego faceta" - no dajcie spokój... WARTOSCIOWY facet, który zastanawia się na serio, CO DZIECI POWIEDZĄ (niemal dorosłe, córka juz nawet z nim nie mieszka!). Wypad gościu z twoją łąską - dyskredytujesz kobietę, tylko dlatego, ze jest młodsza, ważniejsze jest zdanie rodziny, dzieci, pani w slepie i konduktora w pociagu... Żałosny przedwcześnie postarzały cipek, potrzebujący raczej sprzataczki niz kobiety...

"pomiedzy doroslymi ludzmi taka roznica wieku to naprawde nic.." Im bardziej dorośli, tym bardziej nic. Kiedyś na egzaminie mój profesor zadał mi PRYMITYWNE pytanie: Czym jest dla Pana egzamin? Odpowiedziałem rezolutnie, że jest rozmową dwóch dorosłych facetów. A jeżeli jeden z nich okaże się NIEDOROSŁY? - zapytał "podchwytliwie" profesor. - Wtedy drugi bierze indeks i wychodzi - odpowiedziałem. Profesor pozwolił mi wyjść od siebie z wpisem w indeksie "ZAL". Nie dlatego, że byłem MĄDRY. Tylko i wyłącznie dlatego, że ON BYŁ MĄDRY. Dzisiaj doceniam jego mądrość. Chociaż wówczas wydawało mi się, że to ja jego czegoś nauczyłem. ON dał satysfakcję, komuś, kogo uznał za tego, który wie CZEGO CHCE, chociaż nie potrafił tego dostrzec. Jaki z tego morał dla Krzycha? Przeleć ją. I NIE KONTYNUUJ. Niech ma satysfakcję, że ZALICZYŁA coś POZA ZASIĘGIEM. Wtedy ustawi sobie poprzeczkę wyżej. Nawet jeżeli jej nie przeskoczy to i tak przeniesie się na wyższy poziom. To powinno dać satysfakcję OSOBIE ŚWIADOMIE DZIAŁAJĄCEJ. Czyli Tobie. Chyba, że nie ŻYCZYSZ JEJ DOBRZE. :(

betexxx, "sam mówi , ze ta kobieta zasługuje na coś lepszego! I tu akurat ma rację." NIBY MA RACJĘ, ALE PRZECIEŻ OD KAŻDEJ REGUŁY SĄ WYJĄTKI. Akurat ta CIPCIA nie zasługuje. Jej musi wystarczyć coś gorszego. :(

"WARTOSCIOWY facet, który zastanawia się na serio, CO DZIECI POWIEDZĄ (niemal dorosłe, córka juz nawet z nim nie mieszka!)." Przypominam, że córka z nim nie mieszka nie dlatego, że poczuła się dorosła i poszła na swoje. Córka z nim nie mieszka, bo ODPOWIEDZIALNOŚĆ za 42 letniego faceta wzięli jego rodzice. To jest dosyć normalne, jeżeli chodzi o odpowiedzialność ponadczterdziestoletnich facetów. :( A kiedy wezmą i 16 letniego syna? Kiedy wynajmą mu pokój, jeżeli nie zaakceptuje jednego i tego samego mieszkania dla DUPY swojej i DUPY TATY?

Twoja żona na pewno chciałaby abyś był szczęśliwy, spróbuj! Jeśli masz mądre dzieci to na pewno to zaakceptują :)

Odpowiedzialny 42 letni chłopaku! Pierdolnij się w łeb i zamiast smyrać tam gdzie nawet nie wie, że powinno się smyrać 27 letnią dziewczynę, jej rówiesnik; zajmij się swoimi prawie dorosłymi dziećmi. I naucz ich tego czego nie wyczytają w internecie.

"Twoja żona na pewno chciałaby abyś był szczęśliwy" - ni mniej ni więcej niż Wasze dzieci. Najpierw zrób wszystko na co Cię stać, aby Twoje dzieci były mądre zgodnie z Twoją definicją mądrości. Wtedy nie bedziesz miał problemów. "Jeśli masz mądre dzieci to na pewno to zaakceptują" - skąd możesz wiedzieć czy są mądre? Wszak Twoi rodzice nie rozumieli nawet Ciebie, więc jak mogą znaleźć wspólną definicję mądrości z dzieckiem młodszym aż o 2 pokolenia? Gdzie jest Twoje miejsce? Czy ZŁOTY ŚRODEK jest między córką i jej dziadkami? A co z Twoim 16 letnim synem? Czy 27 letnia "mamuśka", nawet zafascynowana tymi samymi celebrytami, będzie dla niego autorytetem?

Nie ma nic niepokojacego w tym, że stary 42 letni fiut, dostaje głupawki na widok 27 letniej cipulki. I vice versa. Problem jest w tym co dalej. Albo głupawka przejdzie szybko, zanim wyrzadzi szkody. Albo rozpiedzieli to co już zbudowane, ewentualnie "spali ziemię", która już nie bedzie w stanie wydać plonów z tego co się bedzie chciało posiać. Tak czy owak, dupa z tyłu. Jak się nie obrócisz. :(

Jem kupy...

przed nami siódme niebo Ostatni wpis Krzyśka. Wzruszający. "spędziliśmy razem tylko godzinkę, ponieważ jej przyjaciółka trafila dziś na porodówkę" Coś pięknego, zaczynam marzyć. O porodówce. I Krzyśku przy mnie. A o czym marzy Krzysiek? O swojej córce na porodówce. I DZIADKU Krzyśku obok taty..... Nadajecie na tych samych fakach... Porodówka, jak mnie słyszysz??????????????

ile ludzi tyle opini Autorze..ja bym sie zaczela spotykac na Twoim miejscu i zobaczyla co wyniknie....fakt spora roznica jest miedzy wami ale sa tez takie zwiazki gdzie roznica wieku jest i wieksza i sa szcesliwi..nie przesadzajmy ze od razu nic z tgeo nie bedzie..czas pokaze tak naprawde,sprobowac warto... a dzieci jak sa dojrzale to zrozumieja ze ojciec zawsze sam byc nie moze,powodzenia

to nie jest nic trudnego, z twoim doświadczeniem, rozkochać w sobie "ciężko doświadczoną" z rówieśnikiem, traumatogenną młodą cipuleńkę. Masz przecież przyrząd antytraumowy i budzisz zaufanie swoim doświadczeniem. W czyje ręce ma ona oddać swoją "TRAUMĘ"? Tylko w ręce, "które leczą". Bierz póki ciepła!!!!!

"dzieci jak sa dojrzale to zrozumieja" dlaczego kiełbasa uważa, że 16 letnie dziecko powinno rozumieć lepiej niż 42 letni facet?

ja na twoim miejscu autorze pierdoliłbym wszystko co sie rusza póki sił ci, którym sluzy jeszcze tylko do siusiania jak i ci ktorym już tylko i wyłacznie do siusiania i tak cie nie zrozumieją

"ja bym sie zaczela spotykac na Twoim miejscu" - tak radzisz, bo nie jesteś na miejscu? Nie jesteś facetem. Nie masz 42 lat. Nie rajcuje cię dziecko młodsze aż o 15 lat. Nie masz na glowie "doroslej 20 letniej" córki "na wydaniu". Ani 16 letniego gówniarza, który podbiera ci prezerwatywy. Pełna empatia. Masz tak samo, tylko INACZEJ? hauuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

27 to jest za dużo aby ktoś posadził cię o pedofilie ale tez za malo zeby pokazac twojemu gówniarzowi wszystko i wilk syty i owca w ciazy gratulacje

dziekujemy za dokladna analize wypowiedzi :) autor za to sie juz nie odzywa...

wyglada to na głebsze uczucie ;))) Z całego serca zyczę Wam szczescia!!!

Na podstawie czego wydaje Ci sie, że między nimi jest głębsze uczucie? I od czego głębsze? Ja też im życzę szczęścia, każdemu z odpowiednią osobą.

Na podstawie czego wydaje Ci sie, że między nimi jest głębsze uczucie? I od czego głębsze? Ja też im życzę szczęścia, każdemu z odpowiednią osobą.

Na podstawie czego wydaje Ci sie, że między nimi jest głębsze uczucie? I od czego głębsze? Ja też im życzę szczęścia, każdemu z odpowiednią osobą.

"poznalismy się na weselu mojej chrześnicy, ona przyszła tam jako osoba towarzysząca..." Komu towarzyszyła i w jakim charakterze? Czy jest wolontariuszką, czy to było w ramach obowiązków służbowych? "pocałowałem ją... za co przeprosiłem" - to brzmi jakbyś ją potrącił. Chyba, że pocałowałeś pomimo, że twardo się broniła. Jeżeli facet coś zaczyna, coś "spontanicznie sygnalizującego", a następnie "po przychylnej akceptacji" ewakuuje się, to nic dziwnego, że dziewczyna nie mogła spać całą noc. "z jednej strony czuję się jak nastolatek, a z drugiej boje się" - ta druga strona jest właśnie pierwszą. Zachowujesz się nie tylko jak nastolatek, ale wręcz jak prawiczek. Ona jest taka stara, doświadczona... Czego u takiej szukasz? Albo idź do agencji, albo beznakładowo spuść sobie z krzyża właśnie z nią. Tak czy owak inicjację będziesz miał już za sobą i przestaniesz się tak tym stresować. I wszystko stanie się prostsze kiedy pozbędziesz się tego co zalewa ci mózg.

o jeju ale gadacie glupoty choroby zaczynaja sie po 50? przestancie niektorzy choruja w wieku 20 lat, przeciez nic nie da sie przewidziec, 42 lata to wcale nie za pozno jak na dzidziusia :) - to tak na przyszlosc :P a jak ona jest rozsadna (27 lat to juz nie 17) to ja bym probowala, zainteresowala Cie, masz prawo byc szczesliwy :)

jeju jak czytam te Wasze komentarze to.. az mi sie zal robi ze jest coraz wiecej takich ludzi :/ wszystko traktujecie przedmiotowo :/

"choroby zaczynaja sie po 50?" - są takie, które są właśnie z wiekiem związane. o jeju, nie słyszałaś? "nic nie da sie przewidziec" - są jednak pewne rzeczy do przewidzenia. o jeju, nie słyszałaś? "42 lata to wcale nie za pozno jak na dzidziusia" - czy chcesz nam powiedzieć, że nie wiemy jak się robi dzidziusia? o jeju, nie słyszałaś o innych "przeciwwskazaniach"? "jak ona jest rozsadna" - to on już być nie musi? o jeju, nie słyszałaś o rozsądnych dzieciach? "jeju jak czytam te Wasze komentarze to.. az mi sie zal robi ze jest coraz wiecej takich ludzi" - ja też bym wolał, żeby coraz więcej było ludzi, którzy zanim skomentują coś co uważają za bzdurę, przez chwilę jednak pomyślą. Tych szybciej piszących niż myślących mi nie żal. Przecież to od nich samych zależy czy podjąć tak wielki wysiłek. Żal mi tylko ludzi ciężko upośledzonych, niezdolnych do samodzielnego życia. Ale oni przecież nie piszą na kafeterii.

staraj się odpuścić

Taka dziewczyna może chcieć wdowca to pewne, w końcu wolny człowiek, czy będzie chciała również dwójkę twoich dzieci niekoniecznie, chociaż nie można wykluczyć takiej możliwości. Zamiast zastanawiać się czego ona chce pomyśl czego ty tak naprawdę oczekujesz jeszcze od życia i od kobiety, która się w nim pojawi. Widzę, że należysz do tego typu facetów, którzy jak związek to „na poważnie i aż do śmierci.. Zastanów się głęboko nad swoimi oczekiwaniami i zdecyduj, czy chcesz się o nią „starać czy też nie. Podjąwszy decyzję otwarcie porozmawiaj z nią o swoich zamiarach zamiast zachowywać się jak niedojrzały nastolatek. Wszystko co robisz i czujesz jest jak najbardziej naturalne nie ma się czego wstydzić ani za co przepraszać. Wiele osób tutaj wylicza tutaj faktyczne czy zmyślone przeszkody. Twoje dzieci nie potrzebują drugiej matki, bo ją miały i nikt im jej nie zastąpi, ale mogą zyskać osobę życzliwą, nawet przyjaciółkę w wieku nie odstającym o całe pokolenie a to bardzo wiele. To prawda, że dzieci są ważne, ale nie możesz kierować swoim życiem jakby to one były jedyną jego wartością i celem. Są na tyle duże, abyś w przypadku wiążących osobistych decyzji co do nowego związku mógł z nimi szczerze i otwarcie porozmawiać. Nawet w przypadku założenia nowej rodziny, chęci spłodzenia dzieci twój wiek nie jest tu żadną przeszkodą , a sytuacja może motywować do większej dbałości o zdrowie i sprawność fizyczną. Jesteś mocno „dojrzały nie z racji wieku, ale doświadczeń życiowych, które cię dotknęły, ale to nie powód, aby odmawiać sobie prawa do szczęścia. Pytanie czego oczekuje twoja potencjalna wybranka? Być ona nie patrzy na życie tak poważnie jak ty, ma ochotę na starszego faceta, ale czy coś z tego wyniknie oprócz krótkiej czy trochę dłuższej znajomości? Dobrze się zastanów nad tym czego chcesz, bo możesz zostać ze zranionym sercem i ręką w nocniku. Myśl o sobie a nie o niej to ty masz więcej do stracenia. pozdrawiam